Tworzymir napisał(a):
Oddziel wreszcie RELIGIĘ od ŚWIATOPOGLĄDU !
Religia wpływa często na światopogląd, a światopogląd na religię. Wiara wiąże sie z pewną wizją świata, a wizja świata narzuca nam konkretne nakazy etyczne. Np. jeśli uwierzymy że wszystko jest bogiem (Bogiem, Jahwe, Boginią, wsio rawno), łatwo możemy wysnuć zakaz niszczenia czy krzywdzenia- bo niszczenie części boga jest świętokradztwem.
Wiara i religia są częścią światopoglądu, nierozerwalnie związanymi ze sobą i drastyczne oddzielanie ich od siebie nie ma większego sensu.
Tworzymir napisał(a):
Rodzimowierca powinien szanowac przyrodę - bo to ona tak naprawdę stanowi "obiekt" kultu , warto żeby szanował Słowiańskie zwyczaje.
Co rozumiesz przez "przyrodę", jakie są "Słowiańskie zwyczaje"? Jeśli coś ma się szanować, warto wiedzieć, co się szanuje. Ty już wcześniej pisałeś, że szczegółowe badania nad historią słowiańszczyzny wydają Ci się bezsensowne w kontekście wiary. Więc, jakie zwyczaje uważasz za "słowiańskie", czym jest "przyroda", którą czcisz? Kim jesteś Ty sam wobec obiektu swojego kultu i wobec swojej słowiańskości?
Poza tym, jeśli Twoja wiara to tylko "szanowanie przyrody", a bogowie- jak sam wcześniej pisałeś, stanowią w niej tylko "tradycyjny ozdobnik" czym to się różni od proekologicznego ateizmu? Jaki sens mają czynności kultowe, które wykonujesz? Czy mają znaczenie dla świata wokół Ciebie, czy tylko dla Ciebie? Czy wiesz, co robisz, kiedy odmawiasz religijne formuły i wykonujesz gesty związane ze sprawowaniem kultu?
Tworzymir napisał(a):
Swastyka jest znakiem bardzo starym , używają go nawet Hindusi , Jest to symbol solarny - dla Rodzimowiercy uznawany za pozytywny znak ochronny - sam noszę niedużą prawoskrętną swarzycę na ramieniu kurtki i nie widzę powiązania z faszyzmem !
Swastyka sama w sobie nie jest zła - wszystko zależy od kontekstu w jakiej się jej używa. Kiedyś na Jarym ( bodajże w 2001 lub 2002 roku) mieliśmy nawet ognisko ofiarne w kształcie Swarzycy - niesamowity efekt !
Symbole mają takie znaczenie, jakie im nadamy. Swarzyca kiedyś miała przepiękną wymowę, ale dzisiaj jest w dużym stopniu "skażona" znaczeniem, jakie zostało jej nadane przez Hitlera i niestety, trzeba brać pod uwagę również ten fakt. A ognisko ofiarne w kształcie swarzycy każe mi zadać jeszcze jedno pytanie, wiążące się z poprzednimi- czy budowanie go w takim a nie innym kształcie, miało jakieś znaczenie? Czy może chodziło jedynie o ten "niesamowity efekt"?