Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 15:53

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 21:01 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Cytuj:
Nie wspomnę tu nawet o GURPS, bo nawet bogowie nie wiedzą ile jest do niego dodatków i o czym one traktują...


Bogowie moze nie, ale ja mniej wiecej wiem o czym traktuja dodatki autoryzowane przez Steve Jacksona ;)

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 stycznia 2009, 11:48 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Oczywiście, że można się tego dowiedzieć, choćby patrząc tutaj, ale powiedzmy sobie szczerze, czy kogoś to tak naprawdę obchodzi? Nie to, żeby GURPS był złym systemem, ale wiecie jak to jest: jak cos jest do wszystkiego... ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 stycznia 2009, 11:56 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Hakken napisał(a):
Nie to, żeby GURPS był złym systemem, ale wiecie jak to jest: jak cos jest do wszystkiego... ;)


Hoho, kiedy zdazyles przerzucic sie na indie? ;)

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 stycznia 2009, 12:08 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Hajdamaka napisał(a):
Hoho, kiedy zdazyles przerzucic sie na indie? ;)


Przyznam, że "indie" kojarzy mi się głównie z "indie rockiem" i jakoś nie wiem co tak naprawdę znaczy "indie RPG". No ale może ja już graczem zbyt starej daty jestem na takie nowinki ;P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 stycznia 2009, 12:22 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Krótki, acz najlepszy polski artykulik o indie

Szczegolna uwage zwroc na fragment:
Cytuj:
Do czego to nas prowadzi? Można przyjąć, ze:
Gry Indie maja pewien założony sposób gry. W przeciwieństwie do gier tradycyjnych pozwalających na luźniejsze podejście autor miał wizję tego, co chce osiągnąć podczas gry/sesji przy pisaniu systemu i chciał przekazać za pomocą sprofilowania go i wsparcia odpowiednimi zasadami. Po prostu istnieje określony sposób gry.


Argument "gra do wszystkiego jest do niczego" jest bardzo czesto podnoszony przez zwolennikow indie rpg :)

Zreszta sam sie przekonaj - dwie gry indie (Wyrd i Bacchanal) podlinkowalem we wczesniejszych postach.

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 stycznia 2009, 12:52 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Ech może ja głupi jestem, ale nie rozumiem co w tym takiego innowacyjnego. Przecież tak naprawdę większość systemów ma mechanikę dostosowana do swojej specyfiki i realiów. Wbrew temu co sugeruje autor artykułów różnice między KC a WFRP są ogromne nie wspominając już o choćby nWoD. Ba były nawet przykłady systemów bez kostkowych (choćby Amber). Co więc jest w tym pomyśle takiego szczególnego?

Edit

Ok już wiem o co chodzi. Dawniej to się nazywało "system autorski" czyli co się tam komu w domu uwidzi a teraz to musi mieć jakaś super wymyślną nazwę ;) Sam stworzyłem i prowadziłem kilka systemów indie oraz w wiele innych grałem.
Hej, podoba mi się ta nazwa.
Jestem fanem indie RPG! :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 stycznia 2009, 13:04 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Zagraj to zobaczysz ;) A tak serio - pokaz mi w jaki sposob mechanika WHFRP wspiera to o czym jest gra. Albo mechanika KC. Czy jezeli zamienilbys mechaniki to cosby sie tak naprawde zmienilo?

Jak wywalisz z Dogs of the Vineyard mechanike i zastapisz ja inna, np. z WHFRP to gra przestanie miec sens - nie bedzie juz gra o dokonywaniu osadow zgodnie z wlasnym sumieniem, przynajmniej nie w warstwie mechanicznej.

W tradycyjnych RPG najwazniejszy byl setting i jego oryginalnosc - mechanika miala po prostu dzialac i rozstrzygac kwestie sporne/konflikty.

W grach indie mechanika ma ogromne znaczenie, czesto wysuwa sie na pierwszy plan. To ona okresla o czym tak naprawde jest gra.

EDIT: Nie, autorka to calkiem co innego. Szczegolnie, ze 3/4 autorek to heartbreakery ;) (czyli gry pisane na podstawie innych gier, do ktorych autor ma wielki sentyment, ale postanowil stworzyc cos wlasnego, rozniace sie od oryginalu detalami, ale tak naprawde bedace przykladem wywazania otwartych juz dawno drzwi - to samo lub cos bardzo podobnego mozna znalezc w juz wydanych systemach).

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 stycznia 2009, 13:36 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Ależ proszę cię bardzo:
WFRP zakłada świat brudny, niski i zabójczy co oddaje system walki a zwłaszcza trafień krytycznych. Magia jest niebezpieczna zarówno dla użytkownika jak i dla otoczenia i taką ją zrobiono mechanicznie. Postacie mogą oszaleć no i przede wszystkim mamy nieśmiertelne punkty przeznaczenia, które pozwalają bohaterom przetrwać.
Zastąp ta mechanikę tą z d&d i stracisz tak naprawdę cały ten klimat. Szybko znajdą się bohaterowie, którzy dzięki magii zamkną wrota na biegunach i uratują świat przed zgubnym wpływem chaosu.

Zresztą działa to i w druga stronę. W d&d światy oparte są na potężnej, rzucanej "z palca" magii oraz na niemalże nieśmiertelnych bohaterach, którzy są wstanie wytrzymać dziesiątki ciosów, które by zabiły normalnego człowieka a później uleczyć się za pomocą magii i działać dalej. Do tego mamy abstrakcyjny system charakterów, który zawiaduje całym światem od bogów po zwykłych chłopów. System właśnie do tego jest dostosowany masz dużo HP i odpowiednie zaklęcia, które często działają różnie na osoby z różnym charakterem.
Zastąp tą mechanikę tą z WFRP a stracisz spójność przedstawianego świata. Elminstera szybciutko opętają demony i stanie się podłym kultystą a Dritzzt zdechnie w rowie rzygając własną krwią po tym jak pijany chłop dźgnie go widłami i przebije płuca.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 stycznia 2009, 13:48 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Cytuj:
Zastąp ta mechanikę tą z d&d i stracisz tak naprawdę cały ten klimat


No wlasnie, stracisz klimat, ale nie sama istote gry. Nie powiesz mi, ze w teorii nie da sie grac na mechanice d20 bohaterami (bo w Mlotku wbrew pozorom gra sie bohaterami), ktorzy walcza z ciemnoscia i splugawieniem. Da sie, sa nawet takie settingi (np. Midnight). Owszem, klimat juz ciut inny, ale sie da.
Swietnie zreszta pokazuja to wszelkiego rodzaju konwersje roznych settingow na inne mechaniki (mamy przeciez Fading Suns d20 - podobno udane, czy L5K d20 - koszmarek, ktory zatracil caly klimat, ale da sie wciaz grac samurajami).
Jak zmienisz mechanike Dogsow, to nie tylko zatracisz klimat - zatracisz caly sens tej gry, ktora polega na dokonywaniu moralnych wyborow, osadzania innych ludzi i rozwiazywaniu problemow danej spolecznosci zgodnie z wlasnym sumieniem. Oczywiscie, da sie to odegrac fabularnie, ale rzecz w tym, ze w indie funkcja fabularna scisle, nierozerwalnie wrecz, laczy sie z mechanika.

Ale koniec offtopu, bo zasmiecamy temat o poganskich systemach ;)

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 stycznia 2009, 13:57 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Przepraszam, ze kontynuuję offtop, ale proszę Cie Kocie przeczytaj jeszcze raz to co napisałem bo poczułem się totalnie niezrozumiany...

Wypunktowałem tu najważniejsze cechy obu światów i wykazałem, że są one bardzo ściśle uwzględnione w mechanice. nie da się grać w d&d na systemie WFRP bez wprowadzania do niej ogromnych zmian i vice versa.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 stycznia 2009, 15:56 
Offline
Manaderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 18 sierpnia 2008, 14:35
Posty: 901
Lokalizacja: Wrocław
Jak to Magiel to można pociągnąć offtopa :D

Ja się z wami chłopaki nie zgodzę do końca jeśli chodzi o mechanikę. może i jestem stara szkoła erpegowa, ale mechanika tak naprawdę grała i grac zawsze będzie role drugoplanową w KAŻDYM systemie. Nawet w takim tabelkokostkozakręconym jak KC. Można Cthulhu poprowadzić na mechanice Warhamm(st)era, mozna Wampira na mechanice Cthulhu. Potrzebny jest tylko dobry Misiu Gry. bo mechanika tak naprawde jest po to, żeby gracze myśleli, że mają jakiś wpływ na rzeczywistośc :wink:

I jak masz dobrego MG i dobrych graczy to żadna mechanika nie będzie przeszkadzać w poprowadzeniu zaje... sesji :)

_________________
Obrazek
-------------------
gg 4217782

Hakken napisał(a):
Mazowsze jest niestety gorzej zaopatrzone w miejsca kultowe, mam tylko jeden chram i to, Warszawkim zwyczajem, nowy :)


wegetarianin - słowo w języku indian ojibwa oznaczające "za głupi by polować"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 stycznia 2009, 16:15 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Jak widzę to ty nie taka stara szkoła jesteś, bo ta naprawdę stara to grała przede wszystkim z zasadami i duża ilością kostkologii :wink:

Ale tak poza tym robisz tu już offtop do offtopa bo nie rozmawiamy tutaj o tym czy mechanika jest w ogóle potrzebna tylko o tym jak mechanika danego systemu do niego pasuje i jak go definiuje.

Ale co tam pociągnę Twojego offtopa od offtopa :wink:

Ja się z kolei z Tobą nie mogę zgodzić a przynajmniej nie do końca. Po latach prowadzenia bez kostek dojrzałem i wróciłem do kostkologii. Daje ona uroczą dawkę nie przewidywalności, ale może to dlatego, że lubię pewną dozę chaosu i nieprzewidywalności i nie mam problemów z tym, że gracze głównego badguya na pierwszej sesji "stukną". Shit happens. Prowadzenie bezkostkowe, lub zbytnie naginanie świata do własnej woli przez GM zawsze w końcu prowadzi do frustracji obu stron. Ja uważam, że gracze powinni mieć wpływ na rzeczywistość i to im większą tym lepszą. A losowe przypadki często prowadzą do naprawdę świetnych momentów na sesji, których GM nie jest w stanie samemu wymyślić. Grunt to tylko kostek z głową używać (nie za często i nie za rzadko) no i umieć ich używać bo to naprawdę sztuka dostosować się do nieprzewidzianej wcześniej sytuacji i wymyślać scenariusze wielotorowo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 stycznia 2009, 16:19 
Asus napisał(a):
I jak masz dobrego MG i dobrych graczy to żadna mechanika nie będzie przeszkadzać w poprowadzeniu zaje... sesji :)


No, z dobrym MG*) nikt Ci nie przeszkodzi. :D


*) Maschinen Gewehr


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 stycznia 2009, 16:37 
Offline
Manaderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 18 sierpnia 2008, 14:35
Posty: 901
Lokalizacja: Wrocław
Hakken nie zrozumiales mnie chyba do końca albo ja sie zakręciłem :)

Nie odrzucam kostek (tylko nimi rzucam :wink: ) - nie ma nic wspanialszego od gromkiego "TAAAAK" ktotre wyrywa się z gardeł graczy gdy gnomi błazen rzuca w akcie desperacji nadziakiem w rycerza chaosu i na trafienie wypada mu 001, i 4 razy 6 na k6 na obrażenia :)

Biegało mi o to, że mechanika moze zniszczyć dobrą sesje np. w momencie gdy gracze zasłaniają sie podręcznikiem w spornych kwestiach, gdy mg zarządza np. rzut na cechy przywódcze po tym, jak gravcze pierd....nal taka przemowe do wojska, ktorejby sie nawet i Hitler nie powstydził (no i rzut oczywiście nie wychodzi). Złoty środek musi być, i w stosunku do zdrowego (o ile gracze mogą takowy posiadać :wink: ) rozsądku mechanika jest drugorzędna.

-> Rawimir, w pracy jestem do 16.00, prosz enie pisz takich postów przed tą godziną bo zrobiłem z siebie wariata spadając z krzesła i turlajac sie ze śmiechu po podłodze :wink: :lol: :lol:

_________________
Obrazek
-------------------
gg 4217782

Hakken napisał(a):
Mazowsze jest niestety gorzej zaopatrzone w miejsca kultowe, mam tylko jeden chram i to, Warszawkim zwyczajem, nowy :)


wegetarianin - słowo w języku indian ojibwa oznaczające "za głupi by polować"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 stycznia 2009, 16:44 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
To przecież oczywista oczywistość, zatem zgadzam się z Tobą w pełni :)

-> Rawmir
lol jak widze RAdminowi dziś się nieco nudzi i w nastroju do psikusów jest ^^


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 stycznia 2009, 17:23 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Asus napisał(a):
...gdy mg zarządza np. rzut na cechy przywódcze po tym, jak gravcze pierd....nal taka przemowe do wojska, ktorejby sie nawet i Hitler nie powstydził (no i rzut oczywiście nie wychodzi). ...


Hmm a tak mi jeszcze jedno do głowy przyszło. To już co prawda bardziej kwestia odgrywania, ale jeżeli postać nie posiada (w tej czy innej formie) umiejętności odpowiedzialnych za np. przemawianie (itp społeczne umiejętności) to w ramach odgrywania postaci w ogóle przemawiać do wojska nie powinien. Wiecie wychodzi na przeciwko tłumu a w głowie pustka, wszyscy na niego patrzą a on nic...
(oczywiście nie dotyczy to tego konkretnego przykładu, tylko tak mi do głowy przy okazji przyszło ;) )


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 stycznia 2009, 18:11 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
To moj temat. Zarzadzam KONIEC OFFTOPA - sio na Poltergeista lub Indie Explosion z teoria RPG, umowa spoleczna, zawartoscia settingow, potrzeba mechaniki itd.

Ale Hakken ma racje - wiedza postaci nie rowna sie wiedzy Gracza. Nie musze umiec machac toporem, aby moja postac miala Walke Toporem na levelu epickim. Dlaczego wiec musze umiec mowic, aby moja postac miala Dyplomacje? I w druga strone oczywiscie - moge byc sepleniacym jakala, ktory mowi jak Kononowicz, ale jak moja postac ma wysoka Charyzme i umiejetnosci socjalne to wymagam, aby moja postac mogla zaltwic to rzutem.

KONIEC.

To temat o poganskich inspiracjach w systemach.

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 stycznia 2009, 22:12 
Offline
Manaderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 18 sierpnia 2008, 14:35
Posty: 901
Lokalizacja: Wrocław
Jak sobie życzysz Kocie :D

Z czysto pogąńskich inspiracji podrzucę Dawną Wiarę w WFRP - Cała profesja druida i kapłana druidzkiego, święte kamienne kręgi, kurchany itd. Jeśli ktoś się uprze (a nawet nie musi za bardzo) można poprowadzić przygodę w klimatach wręcz celtycko - wiccańskich.

Była taka przygoda w Magii i Mieczu nr9/98 lub 9/99 dokłądnie w takich klimatach. Kocie, skoro zbierasz erpegi masz może archiwalne numery MiMa?

_________________
Obrazek
-------------------
gg 4217782

Hakken napisał(a):
Mazowsze jest niestety gorzej zaopatrzone w miejsca kultowe, mam tylko jeden chram i to, Warszawkim zwyczajem, nowy :)


wegetarianin - słowo w języku indian ojibwa oznaczające "za głupi by polować"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 28 stycznia 2009, 00:35 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Nie mam, kot mi obsikal i wywalilem :D

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 28 stycznia 2009, 12:38 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Asus napisał(a):
Z czysto pogąńskich inspiracji podrzucę Dawną Wiarę w WFRP - Cała profesja druida i kapłana druidzkiego, święte kamienne kręgi, kurchany itd. Jeśli ktoś się uprze (a nawet nie musi za bardzo) można poprowadzić przygodę w klimatach wręcz celtycko - wiccańskich.


Hehe jak widzę wciąż operujesz starą edycją WFRP, w nowej wiele się zmieniło (choć chyba wszystko in plus). Miedzy innymi zniknęła profesja druida, za to dużo dokładniej i ciekawiej opisano Rhyię i Taala (zresztą właśnie bardzo na zasadzie Bogini i Rogatego) oraz starą wiarę. Jest jeszcze całe Bursztynowe Kolegium i Kolegium Życia wśród magów, które to bardzo do tej wiary się odwołują.
Ponadto w końcu zupełnie oficjalnie istnieje Albion, więc prowadzenie w celtyckich klimataj jest już zupełnie proste ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 28 stycznia 2009, 13:42 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 17 stycznia 2008, 08:42
Posty: 246
Lokalizacja: Midgard
Hakken napisał(a):
Ponadto w końcu zupełnie oficjalnie istnieje Albion, więc prowadzenie w celtyckich klimataj jest już zupełnie proste

Ekhem... czy istnienie Albionu może odwoływać do klimatów celtyckich? Mnie to trąci bardziej klimatami anglosaksońskimi, z celtyckimi mającymi tyle wspólnego, że wraz z nowymi ludami osiadłymi na tych terenach, wchłonęły część wierzeń (obyczaju już znacznie mniej) i wbudowały we własne, napływowe.

(takie małe czepialstwo ;) )

_________________
ObrazekTrolling provided by TIS - Trolling Internet Solutions
[TM of Björn The Bohemian]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 28 stycznia 2009, 15:19 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Eee... Czy my mówimy o tym samym świecie? Albion był otoczony magiczną mgłą, która przez lata chroniła go przed wszelkimi wpływami z zewnątrz a już najbardziej przed najazdami maruderów z północy, zatem nie ma tam nowych ludów osiadłych.

No chyba, że mówimy o Albionie z naszego świata, ale to chyba nie w tym topicu raczej ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 28 stycznia 2009, 16:49 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 17 stycznia 2008, 08:42
Posty: 246
Lokalizacja: Midgard
Ja się tylko doczepiłam do samej nazwy... słowo Albion raczej nie nasuwa skojarzeń celtyckich :D

_________________
ObrazekTrolling provided by TIS - Trolling Internet Solutions
[TM of Björn The Bohemian]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 28 stycznia 2009, 17:11 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Marta Małgorzata napisał(a):
Ja się tylko doczepiłam do samej nazwy... słowo Albion raczej nie nasuwa skojarzeń celtyckich :D


Widać Brytyjczykom, którzy tworzyli ten świat kojarzyło się bardzo celtycko ;)

No, ale dobra dość tego offtopa bo Kot znowu nas pogoni ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 28 stycznia 2009, 17:32 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 02:07
Posty: 1825
Lokalizacja: Świnoujście
Poczuję się legitymizowana do wtrącenia się.

Hakken, nie każdemu Brytyjczykowi Albion kojarzy się z celtyckością. Przypominam, że celtyckość w świadomości brytyjskiej dotyczy tylko Szkotów, Walijczyków i Irlandczyków, natomiast większości, czyli Anglików - nie.

Jeżeli twórcą był Anglik, to skojarzyć mógł Albion - Anglię - z elementami celtyckości, którą niewątpliwie można znaleźć w kulturze anglosaskiej. Ale sensu stricto kojarzenie Albionu z Celtami jest błędne.

Albion odnosi się do mitu anglosaskiego, podczas gdy Alba - do celtyckiego-szkockiego. Ludziom się jedno z drugim myli, zwłaszcza Anglikom... [rasizm niezamierzony ;-)]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 28 stycznia 2009, 18:05 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Tin napisał(a):
Hakken, nie każdemu Brytyjczykowi Albion kojarzy się z celtyckością. Przypominam, że celtyckość w świadomości brytyjskiej dotyczy tylko Szkotów, Walijczyków i Irlandczyków, natomiast większości, czyli Anglików - nie.


:shock:
A czy ja coś takiego napisałem??
Jak widać panom z firmy Games Workshop nazwa Albion wydała się wystarczająco celtycka by w swej grze dziejącej się w zupełnie wyimaginowanym świecie nazwać tak wyspę zaludnioną przez pseudoceltycką ludność. Firma ta ma zupełnie brytyjskie korzenie i siedzibę w Nottingham a mimo tego w ich świadomości Albion kojarzył się celtycko. Co więcej produkt swój początkowo kierowali również do Brytyjczyków a zakładam, że wiedzieli co robią i mimo tego nazwali tą nieistniejącą wyspę Albionem. Zatem chyba jednak w świadomości brytyjskiej Albion musi choć trochę kojarzyć się z celtyckością, albo kojarzy się twórcom tej gry i jej odbiorcom.

Tak czy inaczej ta rozmowa jest zupełnie bezsensowna bo dotyczy gry fabularnej i wyspy, która istnieje tylko w tym wymyślonym świecie a nie tego prawdziwego Albionu, który znajduje się na zachód od naszego Lechistanu.

Na bogów, naprawdę próbowałem zdusić ten głupi offtop w zarodku...


Ostatnio edytowano czwartek, 29 stycznia 2009, 12:12 przez Hakken, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 28 stycznia 2009, 18:44 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 17 stycznia 2008, 08:42
Posty: 246
Lokalizacja: Midgard
Ależ wszyscy są świadomi faktu, że chodzi o grę fabularną, zapewne bez celu edukacyjnego. Jednak jej twórcy są najwyraźniej mało kreatywni, by stosować nazwę z istniejącego świata, w sposób błędny, do świata wyobraźni. Jej zastosowanie w sposób prawidłowy - jako Alba natychmiast nasuwałoby skojarzenia celtyckie. Słowo Albion ich nie nasuwa - nasuwa natomiast skojarzenia po prostu z dużą wyspą, Anglią. W rzeczywistym świecie synami Albionu są Anglicy, o korzeniach anglosaksońskich, nie celtyckich.

Zresztą to zjawisko dość typowe dla twórców gier (a niekiedy także niższych lotów literatury) fantasy, zatrącających o nazwy, czy mających budzić skojarzenia historyczne. Coś się komuś kojarzy w konkretny sposób, zatem używa kojarzącej mu się nazwy, bez zwrócenia uwagi na jej rzeczywiste znaczenia i odniesienia. W tej sytuacji należałoby po prostu ruszyć mózgownicą i albo użyć nazwy rzeczywiście celtyckiej, niekoniecznie Alba - jakiejkolwiek o celtyckich korzeniach, jeśli skojarzenia z celtyckością miała nieść, albo nazwę celtycko brzmiącą wymyślić. Albion sam w sobie celtycki nie jest, jeśli jest celtycki w grze (nie znam jej, ale byłabym ciekawa, jakie konkretnie są owe celtyckie odniesienia - bo być może jednak są anglosaskie ;) ) - to jedynie wskazuje na albo lenistwo twórców gry, albo brak wiedzy historycznej, albo pójście po linii najmniejszego oporu. Jasne, nie każdy twórca gry musi być historykiem, celtologiem, whatever. Ale w takim razie niech nieco wysila swoją kreatywność, by w wymyślonym świecie używać nazw wymyślonych.

Jeśli twórcy fabularnych światów używają nazw ze świata realnego - niech je stosują w sposób prawidłowy. Albo niech będą kreatywni i sami tworzą nazwy niosące odpowiednie skojarzenia.

Sama jestem graczem i znam ludzi tworzących światy fabularne, również zwycięzców konkursów MG (kilka razy z rzędu) - są znacznie kreatywniejsi. Mnie osobiście samo skojarzenie Albionu z celtyckością od omawianej gry odrzuca. Samo słowo niesie dla mnie inne skojarzenia i nie byłabym zdolna na świat celtycki ich przełożyć, więc gra byłaby dla mnie nieprzyjemnym dyskomfortem ;)

_________________
ObrazekTrolling provided by TIS - Trolling Internet Solutions
[TM of Björn The Bohemian]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 29 stycznia 2009, 17:56 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Jak Hakken powiedzial - to jest offtop i, wybaczcie, glupi. Tworcy gier czerpia z roznych zrodel i rozne aspekty chca uwypuklic w swoich grach. Sa gry stricte historyczne, sa pulpowe, sa tez parodie.

W Klanarchii glowni zli, mroczni, krwiozerczy antagonisci beda nazywani ebionitami, a wojownicy Wolnych Rodzin żercami. I Autor jest swiadomy tego, ze ebionici to byla pacyfistyczna sekta, a żerca to kaplan. Ale fajnie brzmi i pasuje mu do klimatu gry.

Warhammer to gra specyficzna, bardzo postmodernistyczna - wrzuca w fantastyczny, wykreowany swiat motywy znane z naszego swiata, ale bardzo przetworzone. Jezeli nie wezmie sie tego pod uwage mozna wygadywac bzdury - tylko po co?

Koniec offtopa. To temat o poganskich grach, nie o tym, czy Tworcy Warhammera wiedza czym jest celtyckosc. Na pewno wiedza czym jest albionskosc w wykreowanym przez nich swiecie.

PS: Wlasnie dlatego nie daje tu systemow stricte fantasy - echa mitologii mozna odnalezc w kazdym z nich, ale to troche za malo.

PS2: Jak juz jestesmy przy Warhammerze to w Bretonii mamy Rycerzy Graala i religie Pani Jeziora :)

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 29 stycznia 2009, 18:14 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Oj, chyba ten offtop tak szybko nie wygaśnie, zatem mam prośbę do RAdmina by wydzielił z niego osobny topic (gdzieś tak od tego postu Marty Małgorzaty: Sro Sty 28, 2009 12:42)

Marta Małgorzata napisał(a):
Jeśli twórcy fabularnych światów używają nazw ze świata realnego - niech je stosują w sposób prawidłowy. Albo niech będą kreatywni i sami tworzą nazwy niosące odpowiednie skojarzenia.


Skoro sama jesteś graczem to chyba zdajesz sobie sprawę, że właśnie zaczynasz flejm :twisted:

Tak się składa, że Świat Warhammera zbudowany jest na mocno zmienionym XVI wieku. Są pistole, jest inkwizycja i palenie czarownic (choć tu jak najbardziej słuszne) ale również mamy elfy krasnoludy i całą resztę. Mapa świata przypomina nieco wykoślawioną mapę naszego świata i wiele wydarzeń zostało zapożyczonych z naszej historii. Natomiast nie jest to próba oddania naszego świata w formie fantasy, tylko świadoma zabawa z graczem i jego wiedzą historyczno-społeczną (oczywiście wobec tych graczy, których to w ogóle obchodzi). Dlatego też mamy takie wydarzenia jak np. wiek trzech cesarzy czy tez miejsca takie jak Norsca przypominające XI wieczną Skandynawię do połowy zajętą przez plemiona przypominające Wendoli z "XIII wojownika" czy też Albion, który wywołał takie Twoje zniesmaczenie. Wykorzystanie tych nazw jak i elementów społeczno kulturalnych z naszego świata jest świadomym zabiegiem twórców systemu i czego jak czego, ale braku kreatywności to twórcom tego świata zarzucić nie można. 8)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 29 stycznia 2009, 18:28 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Skoro bedzie osobny watek...

Cytuj:
jest inkwizycja i palenie czarownic (choć tu jak najbardziej słuszne)


Sigmar i jego kult jest na sile wcisniety do panteonu bogow Starego Swiata i jak dla mnie jest nietrafionym pomyslem (albo raczej - politeizm swiata gry jest nieporozmuniem przy klimacie, jaki chcieli Twoecy osiagnac).

A co do inkwizyjcji w Starym Swiecie i tego, czy jest to sluszne:

Krwawa zemsta - mocny tekst.

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL