Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 11:04

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: niedziela, 14 listopada 2010, 23:30 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): czwartek, 27 września 2007, 18:55
Posty: 1018
Akurat "powód strachu" - który podałaś, jest dla mnie bardzo kontrowersyjny, bo strach oznacza brak kontroli nad było nie było śmiercią zamkniętą w metalowej tulejce. To jest groźne, tak samo jako postawa "machoizmu" pięknie prezentowana przez niejakiego Dziewulskiego - naszego "naczelnego komandosa kraju" (facet przepchnął swego czasu ustawę o paintballu, co zaowocowało "gładkimi lufami" wiatrówek na rynku polskim, na szczęście już skorygowaną, natomiast jest właśnie jednym ze zwolenników "rozzbrojenia społeczeństwa", oczywiście z wyjątkiem jego - mimo iż sam powinien oddać swoje pozwolenie, bo popisując się przed kolegami postrzelił się własną bronią).

Prawo (nie obowiązek) do posiadania broni, jest dla mnie w pewien sposób synonimem wolności - w Rzymie (nie tylko zresztą) tylko człowiek wolny mógł nosić broń. Już i tak jest dobrze, bo mogę nosić nóż dowolnej długości - przypomnę, że do niedawna było ograniczenie jeszcze do 13cm. Nie oznacza to, że noszę ze sobą maczetę... ale posiadanie prawa jest dla mnie ważne i nie powinno być ono uznaniowe/ograniczone do niektórych zawodów tylko jednakowe dla wszystkich.

Oczywiście czym innym jest broń służbowa a czym innym osobista (i z obu należy umieć korzystać). Jeśli już ktoś się decyduje na broń ostrą to powinien mieć obowiązek nie tylko zdać egzamin praktyczny ale i go powtarzać przynajmniej raz w roku - bo to praktyka decyduje w takim wypadku o prawidłowym użyciu, a nie fakt posiadania - i dotyczyć to powinno zarówno broni bocznej jak i do obrony miru domowego - od ręki masz samonakręcającą się maszynkę - chcesz mieć broń, płacisz swoisty abonament, zasilając strzelnice/skarb państwa a jednocześnie umiejąc się nią posługiwać.

_________________
Sztokfish - skazany za zimnolubność.
Dobra rada dla L: Nim znów użyjesz słowa poganin i relatywizm razem, zapoznaj się z terminem tabu.
http://www.runy.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: poniedziałek, 15 listopada 2010, 09:07 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Cytuj:
Akurat "powód strachu" - który podałaś, jest dla mnie bardzo kontrowersyjny, bo strach oznacza brak kontroli nad było nie było śmiercią zamkniętą w metalowej tulejce. To jest groźne,
Tyle że strach przed byciem napadniętym i brak poczucia bezpieczeństwa to właśnie główne motywy posiadania broni.
Cytuj:
To jest groźne, tak samo jako postawa "machoizmu" pięknie prezentowana przez niejakiego Dziewulskiego - naszego "naczelnego komandosa kraju"
Dziewulskiego nie kojarzę, ale jestem przekonana, że gdyby na to pozwolić, jednymi z pierwszych, którzy zaopatrzyliby się w broń, byliby różni awanturnicy czy dresiarze - tacy, którzy obecnie szpanują agresywnymi psami.
Cytuj:
mimo iż sam powinien oddać swoje pozwolenie, bo popisując się przed kolegami postrzelił się własną bronią
To kolejny dowód na to, że nawet badania psychologiczne nie rozwiązują całego problemu.
Cytuj:
Prawo (nie obowiązek) do posiadania broni, jest dla mnie w pewien sposób synonimem wolności - w Rzymie (nie tylko zresztą) tylko człowiek wolny mógł nosić broń.
Współcześnie to raczej słaby argument.
Cytuj:
posiadanie prawa jest dla mnie ważne i nie powinno być ono uznaniowe/ograniczone do niektórych zawodów tylko jednakowe dla wszystkich
Dlaczego? Broń można uznać za narzędzie pracy w niektórych zawodach. Jednak w zawodach, gdzie występuje zagrożenie dla zdrowia i życia innych, trzeba dysponować odpowiednimi kwalifikacjami. Nikt nie dopuści gościa ze skalpelem do stołu chirurgicznego, jeśli nie jest chirurgiem i nikt nie wpuści kogoś bez uprawnień do kabiny dźwigu czy koparki.
Cytuj:
od ręki masz samonakręcającą się maszynkę - chcesz mieć broń, płacisz swoisty abonament, zasilając strzelnice/skarb państwa a jednocześnie umiejąc się nią posługiwać.
Jeśli mowa o ekonomii: zyskaliby niewątpliwie producenci broni i właściciele strzelnic. Uważam jednak, że państwo by straciło. Wyobraź sobie konieczność zainstalowania bramek wykrywających metal we wszystkich szkołach ponadgimnazjalnych, zwiększenie ochrony...
Poza tym, tak jak w kwestii wypadków drogowych, koszty zwiększonego dostępu do broni powinno się liczyć globalnie: koszty interwencji odpowiednich służb, koszty leczenia, ewentualne świadczenia rentowe dla ofiar, koszty prewencji czy wreszcie utracone możliwości wytwórcze tych, którzy zostali postrzeleni... To są gigantyczne koszty.

Tak to się "opłaca" w USA
US leads world in economic loss from deaths caused by gun crime
The true cost of gun ownership

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 02:29 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 12 lipca 2010, 02:06
Posty: 198
Lokalizacja: W-wa
Amvaradel napisał(a):
Broń można uznać za narzędzie pracy w niektórych zawodach. Jednak w zawodach, gdzie występuje zagrożenie dla zdrowia i życia innych, trzeba dysponować odpowiednimi kwalifikacjami. Nikt nie dopuści gościa ze skalpelem do stołu chirurgicznego, jeśli nie jest chirurgiem i nikt nie wpuści kogoś bez uprawnień do kabiny dźwigu czy koparki.


A dla mnie broń palna to po prostu narzędzie, takie samo jak młotek, łopata czy nożyczki. I nie do końca rozumiem demonizowanie broni palnej - zabić równie skutecznie można młotkiem czy łopatą (i są znacznie łatwiejsze w obsłudze!), a na te narzędzia nikt pozwolenia nie wymaga.

_________________
Deyr fé,
deyja frændr,
deyr sjálfr et sama;
ek veit einn,
at aldri deyr:
dómr of dauðan hvern.

Hávamál


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 02:35 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 02:07
Posty: 1825
Lokalizacja: Świnoujście
KozioU! napisał(a):
A dla mnie broń palna to po prostu narzędzie, takie samo jak młotek, łopata czy nożyczki. I nie do końca rozumiem demonizowanie broni palnej - zabić równie skutecznie można młotkiem czy łopatą (i są znacznie łatwiejsze w obsłudze!), a na te narzędzia nikt pozwolenia nie wymaga.


Oj, poważne, poważne nadużycie. Mam nadzieję, że uda mi się opublikować pracę magisterską o zależności między dostępem do karabinów a eskalacją konfliktów z użyciem siły. Generalnie najbrutalniejsze wojny [z największą szkodą dla ludności cywilnej] występują tam, gdzie ludzie mają dostęp do najprostszej broni palnej. Broń palna to narzędzie naprawdę potężne, jest między nią a nożyczkami czy młotkiem kosmiczna różnica, przede wszystkim psychologiczna. Ciekawe, że tego nie dostrzegasz - przypomnieć historię militariów średniowiecza?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 10:53 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Żeby zabić kogoś młotkiem czy łopatą trzeba wejść z ofiarą w bezpośredni kontakt fizyczny. Czyni to zabójstwo zarówno trudniejszym technicznie jak i psychicznie, a ofiara ma większą szansę przeżycia ataku (co potwierdzają cytowane wyżej statystyki). Zabicie młotkiem czy łopatą przez przypadek jest praktycznie niemożliwe, a jeśli chodzi o broń palną, to tego typu wypadki stale się zdarzają Myśliwy odpowie za śmierć mojego męża!

Od strony wojskowej, bo o tym wspomniała Tin, już dawno wykazano, że zabijanie ludzi z odległości, po naciśnięciu guzika, powoduje mniej wyrzutów sumienia niż zabicie kogoś "face to face", więc z im większej odległości zabijamy, tym łatwiej nam to czynić.
--------------------------------------
Edit: Koziou, teraz piszesz, że broń to takie zwykłe narzędzie. Jest to niespójne z tym, co napisałeś kilka postów wcześniej:
Cytuj:
Nikt nie nauczy się prawidłowego obchodzenia z bronią "na sucho". Dopóki kilka razy na strzelnicy broń nie wypali Ci "sama", nie nauczysz się bez zastanowienia kierować lufy w bezpiecznym kierunku. Dopóki kilka razy nie zostawisz po strzelaniu naboju w komorze i nie dostaniesz zjebów od instruktora, nie nauczysz się automatycznie, bez zastanowienia rozładowywać i zabezpieczać broni. 90% czynności przy obsłudze broni to pamięć mięśniowa, bezmyślne, wyuczone, automatyczne ruchy i nauczyć się tego można tylko ćwicząc z bronią.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 17:10 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): czwartek, 27 września 2007, 18:55
Posty: 1018
Wiecie co, to od razu zabrońcie posiadania samochodu - to jest faktyczne narzędzie mordu w krajach cywilizowanych. Porównanie ilości wypadków samochodowych w stosunku do ilości wypadków z bronią palną to jest dopiero temat na pracę magisterką... A przecież samochód to nic innego jak właśnie rozpędzony pocisk... kierowany - przez człowieka.

_________________
Sztokfish - skazany za zimnolubność.
Dobra rada dla L: Nim znów użyjesz słowa poganin i relatywizm razem, zapoznaj się z terminem tabu.
http://www.runy.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 19:02 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 02:07
Posty: 1825
Lokalizacja: Świnoujście
Ja nigdzie nie napisałam, że jestem przeciwna legalnemu dostępowi do broni. Ale nie łudźmy się, że świat stanie się od tego lepszy, OK? Gdzie jest obrót legalny, tam jest i obrót nielegalny. W przypadku broni do akurat bardzo szerokie i złożone zagadnienie, bo to nie jej legalne posiadanie jest problemem, ale jej nielegalna proliferacja.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 19:38 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Szerszeń:
Cytuj:
to od razu zabrońcie posiadania samochodu - to jest faktyczne narzędzie mordu w krajach cywilizowanych. Porównanie ilości wypadków samochodowych w stosunku do ilości wypadków z bronią palną to jest dopiero temat na pracę magisterką...
Ja bym chętnie zmniejszyła ilość samochodów na drogach - ze względów środowiskowych chociażby. Jednak samochód jako środek transportu jest w naszej cywilizacji w jakimś stopniu niezbędny i niezastępowalny. Za to bez broni palnej w domu spokojnie można żyć :)
Offtop: Co do ilości wypadków - w Polsce to tragedia, ale np. w Szwecji realizowany jest ambitny plan mający docelowo obniżyć ilość ofiar śmiertelnych do zera Szwedzka wizja zero - drogi bez śmiertelnych wypadków

Tin:
Cytuj:
Gdzie jest obrót legalny, tam jest i obrót nielegalny.
Dokładnie. Co więcej, każde ułatwienie dostępu do broni powiedzmy dla Szerszenia oznacza też ułatwienie dostępu do broni (także legalnego) dla osób nieodpowiedzialnych lub ze skłonnościami agresywnymi etc. To dwustronny medal, nie da się tego oddzielić. Dlatego ja jestem przeciwna wprowadzaniu jakichkolwiek ułatwień w dostępie do broni palnej.

Cytuj:
nielegalna proliferacja

:?: Proliferacja to w biologii gwałtowne namnażanie komórek. Ale co w tym kontekście miałaby oznaczać "nielegalna proliferacja"?

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 19:55 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): piątek, 3 kwietnia 2009, 23:33
Posty: 223
Amvaradel napisał(a):
Tin:
Cytuj:
Gdzie jest obrót legalny, tam jest i obrót nielegalny.
Dokładnie. Co więcej, każde ułatwienie dostępu do broni powiedzmy dla Szerszenia oznacza też ułatwienie dostępu do broni (także legalnego) dla osób nieodpowiedzialnych lub ze skłonnościami agresywnymi etc. To dwustronny medal, nie da się tego oddzielić. Dlatego ja jestem przeciwna wprowadzaniu jakichkolwiek ułatwień w dostępie do broni palnej.
To małe pytanie: gdybyś chciała ukatrupić swego sąsiada, albo inaczej przejawić agresywne skłonności - użyłabyś do tego legalnie nabytej i zarejstrowanej broni? Nie sądzę. Problem obecnie jest w tym, że bandyci mają dostęp dużo łatwiejszy niż porządni ludzie, mają zatem niemal gwarancję, że wchodząc do cudzego domu zastaną człowieka bezbronnego.
To, co pisał Szerszeń o Rzymie - nie jest moim zdaniem anachronizmem, to różnica między demokracją a ustrojem będącym jej atrapą. Chodzi o traktowanie ludzi jak dorosłych i odpowiedzialnych oraz wymaganie by tacy byli. W ustroju pseudodemokratycznym traktuje się wszystkich jako dzieci i nie wymaga odpowiedzialności. Byłeś/aś nieodpowiedzialny/a? Przyjdzie taka czy inna pomoc społeczna i naprawi twoje błędy. I odbierze ci możliwość ich popełniania.

_________________
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 20:01 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 02:07
Posty: 1825
Lokalizacja: Świnoujście
Rutilius napisał(a):
To, co pisał Szerszeń o Rzymie - nie jest moim zdaniem anachronizmem, to różnica między demokracją a ustrojem będącym jej atrapą. Chodzi o traktowanie ludzi jak dorosłych i odpowiedzialnych oraz wymaganie by tacy byli. W ustroju pseudodemokratycznym traktuje się wszystkich jako dzieci i nie wymaga odpowiedzialności. Byłeś/aś nieodpowiedzialny/a? Przyjdzie taka czy inna pomoc społeczna i naprawi twoje błędy. I odbierze ci możliwość ich popełniania.


Zgadzam się z Rutiliusem w pełni. Ale pytanie, które tu krąży, dotyczy właśnie tego problemu, czyż nie? - czy nasze społeczeństwo wiedziałoby, co z bronią robić, a czego nie robić. Nie oduczysz człowieka, który większość życia spędził w państwie socjalnym, tej nieodpowiedzialności. Dziecko zawsze ciągnie do spraw dorosłych, i to jest naturalne - pytanie, czy jeśli coś zbroi, nie będzie się zasłaniało swoim wiekiem, niedoświadczeniem, i złym wychowaniem przez rodziców.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 20:06 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): piątek, 3 kwietnia 2009, 23:33
Posty: 223
Nie ma innego sposobu by oduczyć nieodpowiedzialności, jak zacząć ich traktować jak odpowiedzialnych i wymagać. Gdy zorientują się, że "nie ma przebacz", zaczną myśleć inaczej,. Więcej wiary w nasze społeczeństwo. Choć są wyjątki, to z kapitalizmem sobie całkiem nieźle poradziliśmy, nawet tak ułomnym jaki jest.

_________________
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 20:22 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): czwartek, 27 września 2007, 18:55
Posty: 1018
Tin napisał(a):
Ale nie łudźmy się, że świat stanie się od tego lepszy, OK? Gdzie jest obrót legalny, tam jest i obrót nielegalny.


Tam gdzie jest zakazany obrót legalny jest tylko nielegalny. A ja nie chcę naprawiać świata. Po prostu chcę mieć prawo, gdy spełnię wymagane warunki, do posiadania broni bez względu na widzimisię urzędnika.

Tin, ręczę Ci, że ludzie w Polsce są dorośli i są w stanie właściwie posługiwać się bronią - jest obecnie mnóstwo broni z II w.ś. poukrywanej w szopach i na strychach... i nie są z niej popełniane przestępstwa - po prostu jest, bo ludzie i przodkowie tych ludzi, wiedzieli jaki się obsługiwać bronią i do czego służy. Nie ma nic gorszego niż dać sobie wmówić, że społeczeństwo jest nieodpowiedzialne i niedojrzałe - stąd już krok do niewolnictwa - i te kroki są również aktualnie czynione.

Ten kapitalizm ułomny jak go nazwałaś, zawdzięczamy właśnie niewolniczemu ustawodawstwu - i piszę to świadomie, jako kapitalista, czynnie od 11 lat prowadzący działalność gospodarczą.

Amvaradel - w mojej wersji, są badania lekarskie, psychologiczne egzamin i wywiad środowiskowy - tak jak jest obecnie. Jedyne co bym zmienił to uznaniowość decyzji - która mimo spełnienia warunków pozwala na "odgórne sterowanie" typu "dać nie dać".

_________________
Sztokfish - skazany za zimnolubność.
Dobra rada dla L: Nim znów użyjesz słowa poganin i relatywizm razem, zapoznaj się z terminem tabu.
http://www.runy.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 20:47 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 12 lipca 2010, 02:06
Posty: 198
Lokalizacja: W-wa
Amvaradel napisał(a):
Żeby zabić kogoś młotkiem czy łopatą trzeba wejść z ofiarą w bezpośredni kontakt fizyczny. Czyni to zabójstwo zarówno trudniejszym technicznie jak i psychicznie


Z tym że technicznie to bym dyskutował. Strzelanie z pistoletu do ruchomego celu tylko na filmach wygląda łatwo. A śmiertelność od ran postrzałowych to, o ile dobrze pamiętam, marne kilkanaście procent. Nadal uważam, że łatwiej (technicznie) kogoś zatłuc szpadlem.

Amvaradel napisał(a):
zabijanie ludzi z odległości, po naciśnięciu guzika, powoduje mniej wyrzutów sumienia niż zabicie kogoś "face to face", więc z im większej odległości zabijamy, tym łatwiej nam to czynić.


Przypomnę, że mówimy o posiadaniu broni palnej, z reguły krótkiej (pistolet, rewolwer) lub gładkolufowej, więc o żadnej większej odległości mowy być nie może. Znów za dużo filmów, w których dzielni policjanci (z reguły amerykańscy) trafiają bezbłędnie ze służbowej Beretty biegnącego bandytę ze 150 metrów. W praktyce jeśli nie strzelasz do tarczy tylko do żywego człowieka, który się rusza, to dla większości ludzi 15 metrów to szczyt możliwości.

Amvaradel napisał(a):
Koziou, teraz piszesz, że broń to takie zwykłe narzędzie. Jest to niespójne z tym, co napisałeś kilka postów wcześniej:


Nie widzę żadnej sprzeczności. To jest narzędzie, tylko żeby się nim dobrze posługiwać, trzeba dużo ćwiczyć. Tak jak z piłą spalinową, skalpelem, dłutem czy szydełkiem.

_________________
Deyr fé,
deyja frændr,
deyr sjálfr et sama;
ek veit einn,
at aldri deyr:
dómr of dauðan hvern.

Hávamál


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 21:22 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 02:07
Posty: 1825
Lokalizacja: Świnoujście
KozioU! napisał(a):
Amvaradel napisał(a):
Żeby zabić kogoś młotkiem czy łopatą trzeba wejść z ofiarą w bezpośredni kontakt fizyczny. Czyni to zabójstwo zarówno trudniejszym technicznie jak i psychicznie


Z tym że technicznie to bym dyskutował. Strzelanie z pistoletu do ruchomego celu tylko na filmach wygląda łatwo. A śmiertelność od ran postrzałowych to, o ile dobrze pamiętam, marne kilkanaście procent. Nadal uważam, że łatwiej (technicznie) kogoś zatłuc szpadlem.


Może zakończmy dyskusję nad tym, czym łatwiej zabić człowieka, bo chyba nikt z nas doświadczenia w tym nie ma. Tobie, Koźle, rosłemu i zdrowemu facetowi łatwo powiedzieć, że to nie sztuka zatłuc kogoś łopatą, OK - przyjęłam, będę pamiętać, gdy następnym razem przyjdzie mi do głowy Ci podskoczyć. ;-)

Fakt, że strzelić tak, aby zabić czy ranić to nie lada sztuka. Do ludzi nigdy nie strzelałam, ale uprawiałam strzelectwo sportowe. Tylko, że siła broni palnej nie polega wcale na łatwości w użyciu, ale na efekcie strachu, który powoduje. Nikt, w kogo wycelowano lufę nie będzie szydził z napastnika - haha, i tak nie trafisz, lepiej to od razu odłóż. A na pewno nie matka z dziećmi.

Nie twierdzę, że społeczeństwa nie należy edukować - moim zdaniem trzeba, ale gruntownie, i odpowiedzialnie - nie tylko ucząc techniki, ale i kultury obejścia się z bronią. Fakt, że w Polsce są rodziny, które od pokoleń chowają broń na strychach, nie jest powszechny, Szerszeniu. Ja osobiście nie znam ani jednej takiej osoby, chociaż zajmuję się militariami - może to już różnica pokoleniowa.

I btw, to Rutilius pisał o ułomnym kapitalizmie, nie ja.

Ja jestem, przede wszystkim, za sensownym programem obowiązkowego przysposobienia obronnego. Do tej pory to był śmiech na sali, być może jego nowa formuła, zaczynająca edukację dla bezpieczeństwa już w gimnazjum, nada tej dziedzinie trochę więcej powagi, bo na pewno to dobry start.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 21:30 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): piątek, 3 kwietnia 2009, 23:33
Posty: 223
@KozioU trochę przesadzasz. Gdyby łatwiej było zabić młotkiem niż pistoletem, to armie uzbrojone byłyby w młotki, nie pistolety. Jest to jednak narzędzie doskonalone od kilku wieków aby łatwiej nim było zabijać, czego nie można powiedzieć o młotku. Nie jest łatwo trafić na 15m pistoletem. Ale czy próbowałeś zrobić to młotkiem na 15m? Na odległość ciosu młotkiem i tak łatwiej (potrzeba do tego mniej energii kinetycznej) zabić pistoletem. A psychologicznie nie widzę różnicy. Trzeba podjąć decyzję "chcę zabić" w jednym i drugim wypadku.
Tin napisał(a):
Ja jestem, przede wszystkim, za sensownym programem obowiązkowego przysposobienia obronnego. Do tej pory to był śmiech na sali, być może jego nowa formuła, zaczynająca edukację dla bezpieczeństwa już w gimnazjum, nada tej dziedzinie trochę więcej powagi, bo na pewno to dobry start.
Zgadzam się. I każdy kto przeszedł by takie przysposobienie na ocenę bdb powinien mieć prawo nabycia broni. Do tego centralny, zinformatyzowany rejestr osób pozbawionych tego prawa z powodów psychiatrycznych czy kryminalnych. To państwo powinno podać uzasadnienie, dlaczego obywatel potrafiący się z bronią obchodzić miałby broni nie nabyć.

_________________
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 21:42 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): czwartek, 27 września 2007, 18:55
Posty: 1018
Ośmielę się zauważyć, że młotek może być skuteczniejszy i szybszy, w "wersji" starcia kontaktowego - użycie pistoletu, zwłaszcza zabezpieczonego wymaga jednak cennego czasu, a młotek od ręki jest gotowy do działania...

@Tin No to skoro trenowałaś strzelectwo sportowe, to wydaje mi się, że masz świadomość że zupełnie inaczej wygląda zarówno celność broni długiej w stosunku do krótkiej, w zakresie dystansu jak i celu ruchomego. No i wydaje mi się, że matce z dziećmi łatwiej będzie się mimo wszystko bronić rewolwerem (nie pistoletem)/dubeltówką niż nożem czy krzesłem, przed silnym chłopem uzbrojonym nawet w analogiczny nóż/siekierę.

Ja znam kilka takich rodzin, ale to w istocie może być kwestia "pokoleniowo"/"znajomościowa" po prostu.

_________________
Sztokfish - skazany za zimnolubność.
Dobra rada dla L: Nim znów użyjesz słowa poganin i relatywizm razem, zapoznaj się z terminem tabu.
http://www.runy.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 21:52 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 02:07
Posty: 1825
Lokalizacja: Świnoujście
KozioU! napisał(a):
@Tin No to skoro trenowałaś strzelectwo sportowe, to wydaje mi się, że masz świadomość że zupełnie inaczej wygląda zarówno celność broni długiej w stosunku do krótkiej, w zakresie dystansu jak i celu ruchomego. No i wydaje mi się, że matce z dziećmi łatwiej będzie się mimo wszystko bronić rewolwerem (nie pistoletem)/dubeltówką niż nożem czy krzesłem, przed silnym chłopem uzbrojonym nawet w analogiczny nóż/siekierę.


Zgadzam się z Tobą. Sama czułabym się znacznie bezpieczniej mając broń, a jednocześnie wzmocniłoby to dodatkowo moją czujność (mam broń - muszę uważać). Byłam już w swoim życiu napadnięta, i zaświadczam - gaz pieprzowy można o kant owczego tyłka potłuc.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 21:59 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): czwartek, 27 września 2007, 18:55
Posty: 1018
eee widzę, że dziś się oboje mylimy... to pisałem ja a nie KozioU... ;D

_________________
Sztokfish - skazany za zimnolubność.
Dobra rada dla L: Nim znów użyjesz słowa poganin i relatywizm razem, zapoznaj się z terminem tabu.
http://www.runy.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 22:10 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 12 lipca 2010, 02:06
Posty: 198
Lokalizacja: W-wa
Szerszen napisał(a):
Ośmielę się zauważyć, że młotek może być skuteczniejszy i szybszy, w "wersji" starcia kontaktowego - użycie pistoletu, zwłaszcza zabezpieczonego wymaga jednak cennego czasu, a młotek od ręki jest gotowy do działania...


Właśnie o to mi chodziło Rautiliusie, kiedy pisałem o łatwości użycia młotka vs. pistoletu, a nie o uzbrojenie żołnierzy czy energie kinetyczne poszczególnych przedmiotów. Ludzie mało obyci z bronią (a takich jest większość wśród zwykłych posiadaczy), którzy nigdy nie byli zmuszeni użyć broni do samoobrony w stresie łatwo popełnią błąd (nie odbezpieczą, nie przeładują, źle wycelują). A młotek, kamień czy kij nie wymagają takich skomplikowanych zabiegów - instynktownie bierzesz zamach i tłuczesz. Nawet szympansy dają sobie radę.

Ale odbiegliśmy od tematu. Pisząc o tym, że to zwykłe narzędzie, miałem tylko na myśli prawdę zawartą w starym powiedzeniu: Guns don't kill people, people kill people.

_________________
Deyr fé,
deyja frændr,
deyr sjálfr et sama;
ek veit einn,
at aldri deyr:
dómr of dauðan hvern.

Hávamál


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 22:47 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Rutilius:
Cytuj:
To, co pisał Szerszeń o Rzymie - nie jest moim zdaniem anachronizmem, to różnica między demokracją a ustrojem będącym jej atrapą. Chodzi o traktowanie ludzi jak dorosłych i odpowiedzialnych oraz wymaganie by tacy byli. W ustroju pseudodemokratycznym traktuje się wszystkich jako dzieci i nie wymaga odpowiedzialności.

Jaki procent populacji uczestniczył w demokracji w Rzymie? 5% ? 10% ? Reszta była z niej wykluczona, więc nie jest to idealny wzorzec demokracji :wink:
Poza tym, jeśli już przy tym jesteśmy: całkiem legalnie możesz trzymać w domu nawet pełne uzbrojenie rzymskiego legionisty :lol:
Co do odpowiedzialności - to szeroki temat. Na co dzień widzę mnóstwo przejawów braku odpowiedzialności: dzieci w domach dziecka, wypadki pod wpływem alkoholu, śmieci w lasach, myślenie tylko o własnym interesie... Doprawdy, nauka odpowiedzialności jest potrzebna, ale nie zaczynałabym od dawania broni palnej :) Najpierw odpowiedzialność, potem broń, a nie broń jako element edukacji.

Szerszeń:
Cytuj:
w mojej wersji, są badania lekarskie, psychologiczne egzamin i wywiad środowiskowy - tak jak jest obecnie. Jedyne co bym zmienił to uznaniowość decyzji - która mimo spełnienia warunków pozwala na "odgórne sterowanie" typu "dać nie dać"
A ta uznaniowość na jakich kryteriach jest oparta? Decyzja jest uzasadniana czy nie?

Koziou:
Cytuj:
Nadal uważam, że łatwiej (technicznie) kogoś zatłuc szpadlem.

Niechcący sam sobie przeczysz. Bo jeśli łatwiej zatłuc młotkiem/ szpadlem etc. to chyba skuteczniej też używać tych narzędzi do samoobrony niż pistoletu :)
Cytuj:
Guns don't kill people, people kill people.
Z tym można się zgodzić. Ale ponieważ czynnika ludzkiego nie da się wyeliminować, łatwiej jest usunąć narzędzie :lol:

Tin:
Cytuj:
Nie twierdzę, że społeczeństwa nie należy edukować - moim zdaniem trzeba, ale gruntownie, i odpowiedzialnie - nie tylko ucząc techniki, ale i kultury obejścia się z bronią.(...) Ja jestem, przede wszystkim, za sensownym programem obowiązkowego przysposobienia obronnego. Do tej pory to był śmiech na sali, być może jego nowa formuła, zaczynająca edukację dla bezpieczeństwa już w gimnazjum, nada tej dziedzinie trochę więcej powagi, bo na pewno to dobry start.
Każda reforma edukacji kosztuje. I to jest główna bariera w tym przypadku, bo kasy brakuje na bardziej podstawowe rzeczy np. według raportu NIK połowa szkół w Polsce nie ma sal gimnastycznych, a 30 procent pozostałych dysponuje jedynie małymi salkami nie spełniającymi norm. I uważam załatwienie tej sprawy za zdecydowanie pilniejsze niż budowanie strzelnic. A lista potrzeb, poza salami gimnastycznymi, jest bardzo długa...

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 23:38 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 12 lipca 2010, 02:06
Posty: 198
Lokalizacja: W-wa
Amvaradel napisał(a):
Niechcący sam sobie przeczysz. Bo jeśli łatwiej zatłuc młotkiem/ szpadlem etc. to chyba skuteczniej też używać tych narzędzi do samoobrony niż pistoletu :)

Nie przeczę sobie, za to widzę, że usiłujesz mi z uporem maniaka wmówić, że jestem wielbłądem (w tym przypadku zwolennikiem powszechnego dostępu do broni).
KozioU! napisał(a):
Żeby nie było niedomówień, nie jestem zwolennikiem zwiększania dostępu do broni w naszym kraju.


Owszem, uważam, że w samoobronie są znacznie skuteczniejsze narzędzia niż pistolet. Dla tego w ramach obrony tzw. miru domowego mam w zasięgu ręki raczej broń białą, niż palną (licencję sportową i pozwolenie mogłem zrobić, ale nie czuję potrzeby posiadania w domu szafy pancernej tylko po to, żeby móc w niej trzymać broń - może spokojnie leżeć w klubie).

_________________
Deyr fé,
deyja frændr,
deyr sjálfr et sama;
ek veit einn,
at aldri deyr:
dómr of dauðan hvern.

Hávamál


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: czwartek, 18 listopada 2010, 00:04 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 02:07
Posty: 1825
Lokalizacja: Świnoujście
Amvaradel napisał(a):
Każda reforma edukacji kosztuje. I to jest główna bariera w tym przypadku, bo kasy brakuje na bardziej podstawowe rzeczy np. według raportu NIK połowa szkół w Polsce nie ma sal gimnastycznych, a 30 procent pozostałych dysponuje jedynie małymi salkami nie spełniającymi norm. I uważam załatwienie tej sprawy za zdecydowanie pilniejsze niż budowanie strzelnic. A lista potrzeb, poza salami gimnastycznymi, jest bardzo długa...


Kto tu mówi o budowaniu strzelnic? Strzelnic jest dość - a właściwie było dość, póki nie zaczęto ich likwidować. W moim powiecie nie ma już cywilnej strzelnicy. W Warszawie jest ich może kilka, ja wiem o dwóch, ale już np. Uniwersytet Warszawski nie prowadzi choćby jednej sportowej sekcji strzeleckiej, i własnej nie posiada. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, aby korzystać ze strzelnic wojskowych, choćby rembertowskich należących do AON. To nie jest kwestia kosztownej reformy, tylko reorganizacji. Nie narzekam, bo widzę postęp, którego próżno wypatrywałam w liceum i na studiach.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: czwartek, 18 listopada 2010, 01:04 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): czwartek, 27 września 2007, 18:55
Posty: 1018
Amvaradel napisał(a):
Jaki procent populacji uczestniczył w demokracji w Rzymie? 5% ? 10% ? Reszta była z niej wykluczona, więc nie jest to idealny wzorzec demokracji :wink:


A jak patrzę na zdanie niektórych kobiet... to myślę, że niedawanie im prawa głosu miało w Rzymie sens. (żart niech się żartem odciska) :lol:

Cytuj:
Co do odpowiedzialności - to szeroki temat. Na co dzień widzę mnóstwo przejawów braku odpowiedzialności: dzieci w domach dziecka, wypadki pod wpływem alkoholu, śmieci w lasach, myślenie tylko o własnym interesie... Doprawdy, nauka odpowiedzialności jest potrzebna, ale nie zaczynałabym od dawania broni palnej :) Najpierw odpowiedzialność, potem broń, a nie broń jako element edukacji.


Ale to było, jest i będzie... kiedyś dzieci zrzucano ze skały... albo zostawiano w lesie możemy dyskutować czy było to lepsze, czy gorsze rozwiązanie. Broń jest narzędziem... i tak jak nożem i widelcem należy umieć się nim posługiwać.

Cytuj:
Cytuj:
w mojej wersji, są badania lekarskie, psychologiczne egzamin i wywiad środowiskowy - tak jak jest obecnie. Jedyne co bym zmienił to uznaniowość decyzji - która mimo spełnienia warunków pozwala na "odgórne sterowanie" typu "dać nie dać"
A ta uznaniowość na jakich kryteriach jest oparta? Decyzja jest uzasadniana czy nie?


Jak sama nazwa wskazuje uznianowość nie jest oparta na kryteriach a na "widzimisię" i "poleceniu służbowym z góry, że w tym roku pozwoleń nie wydajemy" - czyli pisząc wprost - zdajesz egzamin, badania lekarskie, psychologiczne,wywiad środowiskowy masz ok... i i tak nie dostajesz... bo "urzędnik" otrzymał polecenie.

Cytuj:
Niechcący sam sobie przeczysz. Bo jeśli łatwiej zatłuc młotkiem/ szpadlem etc. to chyba skuteczniej też używać tych narzędzi do samoobrony niż pistoletu :)


O ile się jest wielkim bykiem to tak... ale będąc drobną kobietą... łatwiej jest strzelić.

Cytuj:
Każda reforma edukacji kosztuje. I to jest główna bariera w tym przypadku, bo kasy brakuje na bardziej podstawowe rzeczy np. według raportu NIK połowa szkół w Polsce nie ma sal gimnastycznych, a 30 procent pozostałych dysponuje jedynie małymi salkami nie spełniającymi norm. I uważam załatwienie tej sprawy za zdecydowanie pilniejsze niż budowanie strzelnic. A lista potrzeb, poza salami gimnastycznymi, jest bardzo długa...


Wiesz Amvaradel... strzelnica wiatrówkowa w szkole to coś bardzo prostego do zorganizowania. Dużo prostszego niż boisko do koszykówki.

_________________
Sztokfish - skazany za zimnolubność.
Dobra rada dla L: Nim znów użyjesz słowa poganin i relatywizm razem, zapoznaj się z terminem tabu.
http://www.runy.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: czwartek, 18 listopada 2010, 02:06 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Koziou:
Cytuj:
Nie przeczę sobie, za to widzę, że usiłujesz mi z uporem maniaka wmówić, że jestem wielbłądem (w tym przypadku zwolennikiem powszechnego dostępu do broni).


Napisałeś wcześniej:
Cytuj:
A dla mnie broń palna to po prostu narzędzie, takie samo jak młotek, łopata czy nożyczki. I nie do końca rozumiem demonizowanie broni palnej - zabić równie skutecznie można młotkiem czy łopatą (i są znacznie łatwiejsze w obsłudze!), a na te narzędzia nikt pozwolenia nie wymaga.

Z tego można wyciągnąć wniosek, że skoro nie potrzeba pozwolenia na młotek czy łopatę, to według Ciebie pozwolenie na broń też jest zbędne.
Ale skoro miałeś na myśli co innego, to proszę o jasne przedstawienie: jakie rozwiązanie prawne uważasz za właściwe w sprawie dostępu do broni palnej.

Tin:
Cytuj:
Kto tu mówi o budowaniu strzelnic? Strzelnic jest dość - a właściwie było dość, póki nie zaczęto ich likwidować. W moim powiecie nie ma już cywilnej strzelnicy. W Warszawie jest ich może kilka, ja wiem o dwóch,
Ale rozmawiamy o powszechnej edukacji czy o możliwości uprawiania strzeleckiego hobby przez niektórych uczniów? Bo mam wrażenie, że piszesz o tym drugim, a ja pisałam o tym pierwszym.

Szerszeń:
Cytuj:
A jak patrzę na zdanie niektórych kobiet... to myślę, że niedawanie im prawa głosu miało w Rzymie sens.
Dlatego doceniam współczesne czasy :lol: . Mam dość ginięcia w tragicznych okolicznościach z powodu herezji/ niezależności i narażania się władzom :lol:
Cytuj:
Jak sama nazwa wskazuje uznianowość nie jest oparta na kryteriach a na "widzimisię" i "poleceniu służbowym z góry, że w tym roku pozwoleń nie wydajemy" - czyli pisząc wprost - zdajesz egzamin, badania lekarskie, psychologiczne,wywiad środowiskowy masz ok... i i tak nie dostajesz... bo "urzędnik" otrzymał polecenie.
Ale decyzja administracyjna musi mieć uzasadnienie, powoływać się na jakiś paragraf. No i powinna być możliwość odwołania się od niej.
Cytuj:
Wiesz Amvaradel... strzelnica wiatrówkowa w szkole to coś bardzo prostego do zorganizowania. Dużo prostszego niż boisko do koszykówki.
Ech... wpiszcie z Tin w google hasło "brak pieniędzy szkoły" albo coś podobnego, bo mam wrażenie, że żyjemy w innych rzeczywistościach. Ja znam szkoły, w których brakuje pieniędzy na pomoce dydaktyczne, papier i tusz do ksero, a bywa, że i mydło w łazience...
Dlatego w powszechne zajęcia na strzelnicach nie uwierzę, póki nie zobaczę.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: czwartek, 18 listopada 2010, 03:38 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 12 lipca 2010, 02:06
Posty: 198
Lokalizacja: W-wa
Amvaradel napisał(a):
proszę o jasne przedstawienie: jakie rozwiązanie prawne uważasz za właściwe w sprawie dostępu do broni palnej.

Pisałem już dwukrotnie, nie jestem zwolennikiem zmiany obecnych przepisów, bo są OK. Tylko niech te przepisy będą stosowane, bo obecnie jest tak, że przepisy sobie, a praktyka sobie... Ale o tym pisał już Szerszeń, więc powtarzać nie będę.

_________________
Deyr fé,
deyja frændr,
deyr sjálfr et sama;
ek veit einn,
at aldri deyr:
dómr of dauðan hvern.

Hávamál


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: czwartek, 18 listopada 2010, 04:04 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 02:07
Posty: 1825
Lokalizacja: Świnoujście
Amvaradel napisał(a):
Tin:
Cytuj:
Kto tu mówi o budowaniu strzelnic? Strzelnic jest dość - a właściwie było dość, póki nie zaczęto ich likwidować. W moim powiecie nie ma już cywilnej strzelnicy. W Warszawie jest ich może kilka, ja wiem o dwóch,
Ale rozmawiamy o powszechnej edukacji czy o możliwości uprawiania strzeleckiego hobby przez niektórych uczniów? Bo mam wrażenie, że piszesz o tym drugim, a ja pisałam o tym pierwszym.


Amvaradel, ale czy Ty naprawdę nie widzisz związku między jednym a drugim? :-)

Amvaradel napisał(a):
Ech... wpiszcie z Tin w google hasło "brak pieniędzy szkoły" albo coś podobnego, bo mam wrażenie, że żyjemy w innych rzeczywistościach. Ja znam szkoły, w których brakuje pieniędzy na pomoce dydaktyczne, papier i tusz do ksero, a bywa, że i mydło w łazience...
Dlatego w powszechne zajęcia na strzelnicach nie uwierzę, póki nie zobaczę.


Ja też znam takie szkoły. Nigdzie nie napisałam, że optuję za masowym budowaniem strzelnic w szkołach. Jestem za utrzymaniem obowiązku szkolenia strzeleckiego w ramach zajęć z przedmiotu bezpieczeństwo dla edukacji, np. w najbliższej powiatowej jednostce LOK-u. W latach 2000-2009 obowiązek ten istniał, zniesiono go dopiero w ubiegłym roku szkolnym. Jednocześnie podniesiono debatę na temat powszechnego dostępu do broni palnej, co w obliczu jednoczesnego wycofania praktycznych zajęć z kultury strzeleckiej, jest w moim przekonaniu jakimś nieporozumieniem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: czwartek, 18 listopada 2010, 04:16 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 13 marca 2008, 17:29
Posty: 1134
Lokalizacja: Z Łysych Gór
Broń, z definicji, ma bronić. A to niezbywalne prawo każdego człowieka. Agresor stosuje broń nielegalnie i najczęściej nielegalnie wchodzi w jej posiadanie. Stąd w jego przypadku nie ma mowy o jakichkolwiek przepisach. Uważam, że broń skuteczna to taka, którą można używać. U nas raczej nie można.

Amerykańskie przykłady problemów z bronią, najbardziej znane, są bez sensu. Zajął się tym Moor w filmie "Zabawy z bronią". Porównywał niebywałą agresję i liczbę napadów w USA z krajami europejskimi i Kanadą. Rzecz w tym, że np. w Kanadzie jest więcej broni na głowę niż w USA a napadów z bronią chyba mniej niż w Polsce. Moor wyciągną też wnioski dotyczące kultury agresji i jej przyczyn (nie kultury posiadania i użytkowania broni). Wyszło na to, że przyczyną agresji jest strach bądź stałe poczucie zagrożenia nakręcane przez media informacyjne i rozrywkę. I tu widzę problem. Otóż polskie masmedia rozwijają się na modłę amerykańską a nie np. kanadyjską. Nie chodzi mi tu o zapożyczenia lecz o podobne prawa rządzące doborem tematów w Polsce. Sprzedają się informacje zawierające krew i łzy, minimum to dramatyczny ton korespondenta, rozrywka sensacyjna i kryminalna bądź ogłupiająca, brak programów społecznych i w ogóle kierunków edukacji i rozwoju społecznego.
Ze względu na amerykanizację, szerszy niż obecny dostęp do broni w Polsce może się źle skończyć. I nie chodzi mi o brak kultury obchodzenia się z bronią lecz o zły kierunek zmian kondycji psychicznej społeczeństwa.
Polecam jeszcze raz film "Zabawy z bronią" (społeczno dokumentalny).


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: czwartek, 18 listopada 2010, 15:27 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Koziou:
Cytuj:
Pisałem już dwukrotnie, nie jestem zwolennikiem zmiany obecnych przepisów, bo są OK. Tylko niech te przepisy będą stosowane, bo obecnie jest tak, że przepisy sobie, a praktyka sobie... Ale o tym pisał już Szerszeń, więc powtarzać nie będę.


To ja tu zwalczam przytaczane przez Ciebie i Szerszenia argumenty z arsenału zwolenników swobodnego dostępu do broni, a okazuje się, że wcale zwolennikami tego swobodnego dostępu nie jesteście. Gdybyście od razu zaczęli od takiego stwierdzenia, bez argumentów rodem z USA, to większości tej dyskusji by nie było :lol:

Tin:
Cytuj:
Amvaradel, ale czy Ty naprawdę nie widzisz związku między jednym a drugim? (...) Nigdzie nie napisałam, że optuję za masowym budowaniem strzelnic w szkołach. Jestem za utrzymaniem obowiązku szkolenia strzeleckiego w ramach zajęć z przedmiotu bezpieczeństwo dla edukacji, np. w najbliższej powiatowej jednostce LOK-u. W latach 2000-2009 obowiązek ten istniał, zniesiono go dopiero w ubiegłym roku szkolnym.

A dlaczego zniesiono ten obowiązek? Nie chce mi sie wyszukiwać w tym momencie stosownych raportów, ale jestem przekonana, że obowiązek ten był w dużej mierze martwym przepisem. Bo brakuje środków i warunków do jego realizacji. I o ile są szkoły, które mają strzelnice i nawet mogą je obecnie rozbudowywać (np. szkoły sportowe, policyjne itp.), to nie widzę szerszej tendencji do organizacji tego typu zajęć. I jeśli trzeba wybierać: kasa na materiały dydaktyczne czy kasa na strzelnice, to zdecydowanie jestem za tym pierwszym.

Poświst:
Cytuj:
Amerykańskie przykłady problemów z bronią, najbardziej znane, są bez sensu. Zajął się tym Moor w filmie "Zabawy z bronią". Porównywał niebywałą agresję i liczbę napadów w USA z krajami europejskimi i Kanadą. Rzecz w tym, że np. w Kanadzie jest więcej broni na głowę niż w USA a napadów z bronią chyba mniej niż w Polsce. Moor wyciągną też wnioski dotyczące kultury agresji i jej przyczyn (nie kultury posiadania i użytkowania broni). Wyszło na to, że przyczyną agresji jest strach bądź stałe poczucie zagrożenia nakręcane przez media informacyjne i rozrywkę. I tu widzę problem.

To, co Moor przedstawił o młodzieży pokrywa sie w dużej mierze z podlinkowanym przez mnie raportem Reducing Youth Gun Violence:An Overview of Programs and Initiatives, tylko wiadomo, jako reżyser i scenarzysta przedstawił to w bardziej obrazowy sposób i kładąc nacisk na to, co jemu wydało sie najistotniejsze - takie prawo filmowca.
Cytuj:
Ze względu na amerykanizację, szerszy niż obecny dostęp do broni w Polsce może się źle skończyć. I nie chodzi mi o brak kultury obchodzenia się z bronią lecz o zły kierunek zmian kondycji psychicznej społeczeństwa.
Mniej więcej to miałam na myśli pisząc o odpowiedzialności: że najpierw potrzebna jest ta odpowiedzialność, a potem dopiero można rozważać zmianę prawa. Tylko wymaganie odpowiedzialności w Polsce traktowana jest często jako zamach na wolność. Przykład: jaka byłaby reakcja, gdyby w Polsce chcieć wprowadzić taki program przeciwdziałania wypadkom na drogach jak przywołany szwedzki program zero? Toż to przecież ubezwłasnowolnienie kierowców :wink: (przy okazji Google testuje samochody bez kierowców, sterowane komputerowo i... nie łamiące przepisów drogowych).

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: czwartek, 18 listopada 2010, 17:58 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 02:07
Posty: 1825
Lokalizacja: Świnoujście
Amvaradel napisał(a):
A dlaczego zniesiono ten obowiązek? Nie chce mi sie wyszukiwać w tym momencie stosownych raportów, ale jestem przekonana, że obowiązek ten był w dużej mierze martwym przepisem. Bo brakuje środków i warunków do jego realizacji. I o ile są szkoły, które mają strzelnice i nawet mogą je obecnie rozbudowywać (np. szkoły sportowe, policyjne itp.), to nie widzę szerszej tendencji do organizacji tego typu zajęć. I jeśli trzeba wybierać: kasa na materiały dydaktyczne czy kasa na strzelnice, to zdecydowanie jestem za tym pierwszym.


Właśnie nie wiem, dlaczego. Ale dobrze, że jednocześnie rozbudowano sensownie część teoretyczną i wprowadzono szkolenia z pierwszej pomocy. Bezpieczeństwo ma wiele wymiarów. Jeszcze raz: środki nie mają nic do rzeczy, wystarczy, że jest jedna strzelnica w powiecie. Jedna wycieczka w ciągu trzech lub czterech lat nauki budżetu żadnej szkoły nie zrujnuje. LOK wydaje szkołom śrut na szkolenia nieodpłatnie.

Ja akurat uważam, że aspekt militarny przysposobienia obronnego też jest bardzo ważny (patrz: Izrael). Mam nadzieję, że kiedyś nie pożałujemy wycofania tego obowiązku.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Użycie broni, posiadanie broni
PostNapisane: czwartek, 18 listopada 2010, 23:24 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Tin:
Cytuj:
Ale dobrze, że jednocześnie rozbudowano sensownie część teoretyczną i wprowadzono szkolenia z pierwszej pomocy. Bezpieczeństwo ma wiele wymiarów.
Tak, elementy tej edukacji dla bezpieczeństwa obecne są na każdym etapie nauczania.
Gdyby ktoś pragnął zapoznać się z zakresem programu edukacji dla bezpieczeństwa, to znajdzie to na stronie http://www.reformaprogramowa.men.gov.pl/
Cytuj:
Jeszcze raz: środki nie mają nic do rzeczy, wystarczy, że jest jedna strzelnica w powiecie. Jedna wycieczka w ciągu trzech lub czterech lat nauki budżetu żadnej szkoły nie zrujnuje. LOK wydaje szkołom śrut na szkolenia nieodpłatnie.
Jedna wycieczka na kilka lat wystarczyłaby, żeby uczniowie wiedzieli jak wygląd strzelnica :wink: Wiesz, że aby przyswoili cokolwiek więcej konieczny byłby dłuższy cykl zajęć. Pod okiem wykwalifikowanego instruktora i na pewno nie w grupach 20-30 osobowych.
Cytuj:
Ja akurat uważam, że aspekt militarny przysposobienia obronnego też jest bardzo ważny (patrz: Izrael). Mam nadzieję, że kiedyś nie pożałujemy wycofania tego obowiązku.
Izrael od czasu swego powstania stale prowadzi jakieś akcje wojenne i ma bardzo napięte stosunki z sąsiadami. Nie interesuję się tym zbytnio, ale tam chyba zamachy terrorystyczne zdarzają się nawet parę razy w ciągu roku. W Polsce przysposobienie obronne miało bardziej militarny charakter, gdy byliśmy częścią Układu Warszawskiego.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL