Szerszeń:
Cytuj:
To dobra zasada, ja dokładam jeszcze wyjątek szczególny - jeśli widzę bezsens jakichś działań, to o tym informuję. Co, kto z tym zrobi - jego sprawa.
A podajesz jakieś uzasadnienie dla Swojej opinii?
Cytuj:
Problem polega na tym, że dane naukowe są manipulowane - przykład - globalne ocieplenie, a określone instytucje i organizacje, w tym i te spod znaku zielonego listka robią na tych manipulacjach po prostu pieniądze, zamiast rzetelnie realizować postawione sobie cele.
To temat na inną dyskusję, jednak informuję, ze tzw. climategate zakończyło się śledztwem, w wyniku którego stwierdzono, że nieprawidłowości (głównie natury organizacyjnej) nie wpłynęły na zasadnicze wnioski i nie podważają wyników badań.
Cytuj:
Między starożytnym Egiptem a sawanną... jest mimo wszystko różnica geograficzna i klimatyczna. Polecam mapę Afryki. Już pomijam sprawę, że inaczej wygląda roślinność w dorzeczu Nilu a inaczej, tam gdzie nie ma po prostu "wielkiej rzeki".
Tak więc są miejsca, gdzie krowa sobie może być... i są miejsca gdzie doprowadzi do degradacji środowiska. O różnicy w zdrowotności mleka krowiego i koziego łaskawie nie będę wspominał.
Zadałam sobie trud dokładniejszego sprawdzenia informacji.
Przyczyny powiększania się obszarów pustynnych Sahary:
Cytuj:
Another example of desertification occurring is in the Sahel. The chief cause of desertification in the Sahel is described to be slash-and-burn farming in which soil degration is increased do to winds removing unprotected topsoil. Decreases in rainfall are also a cause as well as destruction of local perennials.[11] The Sahara is expanding south at a rate of up to 48 kilometres per year.[12]
To z Wiki, hasło: Desertification
A
tutaj na stronie Fundacji Eden dłuższy artykuł.
Cytuj:
Czyli w imię teoretycznie najlepszego systemu na świecie, należy rozwalić światopogląd kilku milionów ludzi, tylko dlatego, że od wieków żyją inaczej i funkcjonują w innym modelu społeczeństwa? - Zaprawdę wychodzi z Ciebie niezły konkwista.
Dokładniej: kilku miliardów
Posługując się powyższym afrykańskim przykładem, wybór jest następujący: zmiana sposobu gospodarowania ziemią (czyli zmiana modelu kulturowego) albo postępujące pustynnienie prowadzące do wyniszczenia ludzi i występujących na danym terenie gatunków.
Chimaira:
Cytuj:
Jakimkolwiek pięknym słówkiem byśmy tego nie nazwali, to jest to hierarchia, są równi i równiejsi. Takiego intelektualnego potworka jak "biocentryzm hierarchiczny" nie zamierzam nawet komentować.
To, ze nie jesteś na bieżąco z ekofilozofią, wcale mnie nie dziwi, bo to moja działka. Myślę, że napisze artykuł naukowy i/lub publicystyczny nt. antropocentryzmu i biocentryzmu - czym się różnią, jakie są odmiany jednego i drugiego etc.
Cytuj:
O, znowu mnie uprzedził... Dodam tylko - survival of the fittest.
Ja tego nie wartościuję, po prostu robię to co robię, tu i teraz. Czy jest to ukręcenie łba kurze, czy wegetariańskie flejmy na jakimś tam forum, nie ma to dla mnie żadnego moralnego znaczenia, nie wytyczam tu hierarchii,
Ani Szerszeń, ani Ty nie podajecie przykładów jak w praktyce ma wyglądać "równa wartość życia". Wszystkie podane przykłady jednoznacznie dowodzą, że wyżej cenicie swoje życie niż życie innych organizmów. A więc teoria jedno, a praktyka - drugie.
To, że o tym hierarchizowaniu nie myślisz świadomie, nie znaczy, że go nie przeprowadzasz. Gorzej nawet: gdybyś był świadom tego procesu, mógłbyś zastanowić się nad stosowanymi kryteriami. Dopóki cały proces przebiega w nieświadomości, nie może być zakwestionowany.
Ailinon:
Cytuj:
Po prostu najlepiej zbierać się w grupy, które mają podobne kategorie ważności, wtedy konfliktów będzie najmniej.
Unikanie konfliktów nie jest dla mnie celem samym w sobie. Choć rozumiem osoby, które mają silną potrzebę bycia w zgodzie z grupą.
Cytuj:
Heh, wchodzimy w definicje. Altruizm to wg mnie to taki ładny sposób powiedzenia "chcę, aby świat wyglądał tak i tak". Altruizm wynika z egoizmu, gdyż ta chęć jest chęcią ego, jego sposobem zaspokojenia. "Chcę, aby wszystkim było dobrze" tak naprawdę zakłada naszą własną definicję, co to znaczy "było dobrze".
Raczej nie pasuje mi takie ujęcie. Uważam, że altruizmu nie można zredukować do egoizmu. Nawet jeśli jakieś elementy egoizmu zawiera, to jest też czymś więcej.
Cytuj:
Ale pewne rzeczy są technicznie nie do zrobienia!
A konkretnie jakie?
Cytuj:
Muzułmanie mają nas za, mówiąc delikatnie, bydło. Takie głupie ludki, które przejmują się nieważnymi rzeczami, nieczyste i na dodatek bezbożne, co jest najgorszym możliwym epitetem. Okej, akceptuję to, oni tacy są i dlatego dobrze, że dzieli nas morze, bo kontakty wzajemne prowadzą do nieuniknionego konfliktu.
Oczywiście ten konflikt już istnieje, ale można albo w niego brnąć dalej, albo w miarę możliwości podzielić tę kulę ziemską, żeby wzajemnie robić sobie minimum problemów. Taki pakt o nieagresji - my odwalamy się od was, a wy od nas. Albo to albo otwarta wojna cywilizacji, która bardzo wątpię, czy się nam opłaca.(...) Użyję najprostszego - czy chcemy poświęcać nasze własne surowce po to, aby zawłaszczać ten totalnie nieprzyjazny kawałek świata? Ropa się skończy i zostaniemy tylko z całą masą problemów, których już zaczynamy kosztować.
Mam wrażenie, że piszesz o aktualnych wojnach np. w Afganistanie. Czy tak? Bo jeśli taki jest kontekst, to chce zaznaczyć, że takie militarne zmienianie świata uważam za nieodpowiednie. I jeśli "pomoc" ma wyglądać jak desant wojska, to mogę się zgodzić, że lepiej żeby jej w ogóle nie było.
Cytuj:
Swoją drogą, z dużą przyjemnością popatrzyłabym na to, że mentalność tych krajów się zmienia - ale nic na siłę. Jak dojrzeją, to zaczną się zmieniać, bo taki jest nieunikniony bieg historii. Nie ma co jednak przyspieszać tego na siłę, bo można bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Uważam, że istnieją pokojowe metody na zmiany.