Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 11:42

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Wychowanie do życia w rodzinie
PostNapisane: piątek, 25 czerwca 2010, 14:49 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 listopada 2009, 18:52
Posty: 667
Lokalizacja: prosto z drzewa
http://szkola.wp.pl/kat,121278,title,Ni ... omosc.html

może wp to nie jest jakiś ambitny serwis, ale ten artykuł przykuł moją uwagę. Co jakiś czas spotykam się z faktem, że w niektórych szkołach wychowania do życia w rodzinie uczą księża albo katechetki (-ci), a oni ze względu na stronniczość średnio się nadają. Zastanawiam się, czy można coś z tym zrobić. Spotkał się ktoś z jakąś petycją na ten temat?
Ja w gimnazjum przez trzy lata miałam ten wos (wiedzę o seksie ;)), prowadziła go kobitka obeznana w temacie, byliśmy podzieleni na dwie grupy (chłopcy mieli oddzielne spotkania) i uważam, że to były świetne lekcje. Dlatego zdziwiło mnie, kiedy moja siostra powiedziała, że uczy ich tego katechetka. Moim zdaniem coś jest nie tak...

_________________
Istnieje tylko Zło i Większe Zło, a za nimi oboma, w cieniu, stoi Bardzo Wielkie Zło. I widzisz, niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: "Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze".


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wychowanie do życia w rodzinie
PostNapisane: piątek, 25 czerwca 2010, 21:35 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 19 maja 2008, 20:16
Posty: 423
Lokalizacja: Na Pograniczu, między Malborkiem a Elblągiem
Nie spotkałem się z taką petycją ani czymkolwiek w tym stylu,wiem z rozmów ze znajomymi,że wiele z nich nie popiera nauczania "wychowania do zycia w rodzinie" przez księży i katechetki ale żadne z nim nie powie tego głośno.I to jest smutne. :(

Ja sam miałem w szkole średniej taki przedmiot,ale uczyło takie małżeństwo. Notabene katecheci. I powiem to była żenada od momentu gdy przestali omawiać budowę narządów. Bo już o cyklu miesiączkowym głosili dyrdymały..że o metodach zabezpieczeń nie wspomne :? Pamiętam jak pan pokazywał taką broszurke,w której była omawiana struktura prezerwatywy...i narysowane to,co przedostaje się przez pory w lateksie. Wszystko! Czyli kościelny wniosek,że kondom nie zabezpiecza przed niczym,ani chorobami ani niechcianą ciążą.Tylko co ciekawe zdania lekarzy są zgoła odmnienne i potwierdzają skuteczność prezerwatyw badania naukowe.(wiadomo nie 100%,wypadki się zdarzają :wink: )
To tylko jeden z głównych motywów,ktory utkwił mi w pamięci. A było więcej bzdur.Np.kiedy można współżyć,naturalne metody zabezpieczeń(dla mnie bez różnicy czy guma czy stosunek w dni niepłodne i tak efekt taki sam,ale przynajmniej NIE OGRANICZA ludzi i ich miłości. Zatem oni nie powinni mieć prawa do nauczania tego przedmiotu.Bo tak jak zauważyłaś są oni stronniczy,uczą tylko wg swoich prawideł a nie faktów.


PS.przepraszam za rozpisanie się o własnych przeżyciach...ale poprostu musiałem.

_________________

Born of Water
Cleansing, powerful
Healing, changing
I am.


Cokolwiek by się nie działo, My, Czarownice zawsze jesteśmy bezpieczne. To My przydarzamy się innym ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wychowanie do życia w rodzinie
PostNapisane: piątek, 25 czerwca 2010, 21:48 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 17 września 2007, 22:29
Posty: 407
Lokalizacja: Gdynia
U nas w liceum poszłam tylko na jedne zajęcia, nudne były.

Ale co mi utkwiło w pamięci to to, że po lekcji biologii na której mieliśmy omawianą antykoncepcję (w zasadzie duzy nacisk na to żeby tylko naturalne metody) z pewna dozą absurdalnego śmiechu i poirytowania stwiedziłam "no tak! jestem gruba, brzydka i nie mam ochoty na seks!"

(taki przynajmniej wniosek wynikł z pani opsującej działanie pigułek :>)

_________________
One string to rule them all
One string to find them
One string to bring them all
and in the music bind them


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wychowanie do życia w rodzinie
PostNapisane: wtorek, 20 lipca 2010, 15:29 
Offline
Rozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 2 października 2009, 11:55
Posty: 71
Lokalizacja: Łódź
A u mnie najpierw miała to być część biologii - czyt. pani przyniosła garść ulotek, z których wynikało, że dzieci biorą się z miłości i antykoncepcja to bodajże "nie najtrafniejszy pomysł". Ani słowa o zapłodnieniu itp. Nic tylko uznać, że to normalnie jakieś pączkowanie. :shock: Speszyła się kobitka niemożebnie, kiedy ryknęliśmy śmiechem i ostatecznie "wychowanie do życia" się nie odbywało, a my twierdziliśmy, że było. Taka mała umowa :wink:
Potem w liceum było jako osobny przedmiot dla chętnych. Parę osób chodziło, prowadziła to jakaś świecka babka, ale mnie to do niczego niepotrzebne, a przynajmniej tak uważam. Jakoś sobie ludziska przez setki tysiącleci radzili, skoro mamy przeludnienie. :mrgreen:

_________________
Aktualnie gram na: http://rpg-chronicles.com/tjp/index.php
------------------------
GG: 183 822 08 || mail: 1ammvh@gmail.com


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wychowanie do życia w rodzinie
PostNapisane: wtorek, 20 lipca 2010, 15:38 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 listopada 2009, 18:52
Posty: 667
Lokalizacja: prosto z drzewa
Iarann napisał(a):
Jakoś sobie ludziska przez setki tysiącleci radzili, skoro mamy przeludnienie. :mrgreen:

widać wyrzekali się tego grzechu :lol:

_________________
Istnieje tylko Zło i Większe Zło, a za nimi oboma, w cieniu, stoi Bardzo Wielkie Zło. I widzisz, niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: "Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze".


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wychowanie do życia w rodzinie
PostNapisane: wtorek, 20 lipca 2010, 19:04 
Offline
Nadmilczek
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 27 sierpnia 2009, 22:48
Posty: 10
Lokalizacja: Wrocław
W moim gimnazjum zajęcia prowadziła położna, w efekcie były one ciekawe, zdecydowanie informacyjne, a jednoczesnie prowadzone z wyczuciem i taktem :). W liceum to trochę inna historia - z jednej strony mieliśmy bardzo dokładne zajęcia podczas lekcji biologii (chodziłam do szkoły, gdzie co niektórzy (zasadniczo spora część) by przygotować się dobrze do lekcji czytali Biologię Villego bądź Biologię "ze ślimakiem" :? ) i choć pani profesor była zdecydowanie wiekowa lekcje prowadziła również bardzo kompetentnie, później tj. od drugiej klasy można było chodzić na Przygotowanie do życia w rodzinie, prowadzone przez profesor od geografii :) ale z racji kompletnej niezgodności z moim planem nie uczęszczałam na nie.
Co do petycji - nie spotkałam się z taką inicjatywą, zajęcia były nieobowiązkowe, podobnie jest teraz w szkołach moich siostrzeńców - u starszego w gimnazjum prowadził zakonnik i moja siostra nie wyraziła zgody by jej dziecko chodziło na nie (krótko - dziecko nie chciało chodzić) u młodszej siostrzenicy - Pani od przyrody, ale Aga też nie chodziła.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wychowanie do życia w rodzinie
PostNapisane: środa, 21 lipca 2010, 15:48 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Po przeczytaniu tego artykułu zastanawiam się kto zatwierdza te podręczniki. Czy zadaniem szkoły nie jest przekazywanie wiedzy? Wiedzy i faktów nie podszytych żadnymi ideologiami.

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wychowanie do życia w rodzinie
PostNapisane: środa, 21 lipca 2010, 17:28 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 02:07
Posty: 1825
Lokalizacja: Świnoujście
Lucky napisał(a):
Po przeczytaniu tego artykułu zastanawiam się kto zatwierdza te podręczniki. Czy zadaniem szkoły nie jest przekazywanie wiedzy? Wiedzy i faktów nie podszytych żadnymi ideologiami.


Wydaje mi się, Lucky, że nikt tu nie wspominał o podręcznikach. Podręczniki muszą być zatwierdzane przez MENiS i nie znajdą się w nich takie głupoty, nie róbmy z Polski totalnego ciemnogrodu. Ciemnogród natomiast na pewno przejawia się w tym, że nikt nie kontroluje tego, czy tacy katechecie faktycznie wypełniają minimum programowe i uczą ze źródeł zaakceptowanych przez MENiS. Broszurka kościelna takim czymś nie jest.

Ale to nie jest tak, że nic się nie da z tym zrobić. Zdążyłam się już wyprowadzić z mojego ukochanego podwarszawskiego Józefowa, gdy po dwóch latach dotarły do mnie z gazet wieści o katolickim gimnazjum i liceum, które dopiero się rozkręcało, gdy ja opuszczałam miasto. Może słyszeliście, głośna sprawa: dyrektora chciała rozbudować szkołę, szukała inwestorów, nie znalazła, po czym zgłosiło się do niej "Bractwo" z propozycją sfinansowania rozbudowy w zamian za zapewnienie prowadzenia zajęć przez księży - wszyscy wykształceni, z dużym stażem, itd. Jakież było zdziwienie pani dyrektor, gdy już po podpisaniu umowy i po rozpoczęciu roku szkolnego uczniowie zaczęli przychodzić z rodzicami na skargi, że ci księża są jacyś dziwni: nie uznają teorii ewolucji, pomijają rozdziały o geomorfologii Ziemi, i - co szczególnie zwróciło uwagę katolickiej dyrektorki - nie odmawiają Tajemnic Światła w różańcu, nie modlą się o beatyfikację JPII. Wezwani na dywanik uśmiechnęli się, tłumacząc: przecież my jesteśmy bracia lefebryści. Pani dyrektor nie wpadła nawet na pomysł, aby ich sprawdzić wcześniej, zdążyła przepisać cały majątek szkoły na nich i zagwarantować im faktyczne prowadzenie szkoły. Sprawa oczywiście okazała się gruba, bo gdy dyrektor się sprzeciwiła lefebryści zamknęli szkołę, a dzieciaki z posiadłości odprowadzała policja. Gdy włączył się jednak kurator oświatowy do akcji bardzo szybko odebrano szkole uprawnienia do nauczania (ponieważ nauczano w niej niezgodnie z wymogami państwowymi), a całe katolickie towarzystwo założyło nową szkołę, z tego co pamiętam. Lefebryści natomiast swego się dorobili, choć odebrano im prawa nauczycielskie. Więc jednak da się.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wychowanie do życia w rodzinie
PostNapisane: środa, 21 lipca 2010, 22:10 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Tin napisał(a):

Wydaje mi się, Lucky, że nikt tu nie wspominał o podręcznikach. Podręczniki muszą być zatwierdzane przez MENiS i nie znajdą się w nich takie głupoty, nie róbmy z Polski totalnego ciemnogrodu. Ciemnogród natomiast na pewno przejawia się w tym, że nikt nie kontroluje tego, czy tacy katechecie faktycznie wypełniają minimum programowe i uczą ze źródeł zaakceptowanych przez MENiS. Broszurka kościelna takim czymś nie jest.


Na końcu artykułu jest spis opisywanych pozycji. Są oznaczone jako podręczniki dla określonych klas i wydaje mi się, że funkcjonują jako materiały edukacyjne.

Właśnie zapytałem żony jak odbywa się proces doprowadzający do pojawienia się podręcznika. Odpowiedź:

"Ministerstwo edukacji zatwierdza podręcznik przydzielając mu numer dopuszczenia. Można realizować własny program autorski pod warunkiem że zatwierdzi go rada pedagogiczna, ale musi on być zgodny z podstawą programową."

W takim razie jeśli są podręcznikami, to musiały zostać zatwierdzone, bo takie są przepisy.

Ciekawa historia z tymi lefebrystami :)

Ten raport jest też dość interesujący ---> http://www.ponton.org.pl/downloads/Raport_Jaka_Edukacja_Seksualna_Grupa_Ponton_2009.pdf

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL