Hakken napisał(a):
Tin napisał(a):
Po jakimś czasie uznałam, że słoń musiał być bardzo długo warunkowany (i wątpię, aby to warunkowanie odbywało się "polubownie"), aby być w stanie coś takiego zrobić.
Szczęśliwie się mylisz
Słonie nie od dziś znane są z zamiłowania do rysunku oraz muzyki i generalnie wykazują bardzo dużą dozę samoświadomości. Podobnie zresztą jak duża cześć naczelnych, waleni i krukowatych. Zastanawia mnie tylko czemu Cię to tak zszokowało, czyżby to, ze ludzka inteligencja i uczucia wyższe przestają być czymś tak wyjątkowym jak stara się nas przekonać? ;P
Zresztą tego typu kwestie nie dają spać uczonym od bardzo dawna i nie pozwalają znaleźć tego upragnionego wyróżnika, który by pokazał wyjątkowość człowieka na tle innych stworzeń. Między innymi dlatego lubię socjobiologię, ona przestała szukać jakichkolwiek wyróżników
Nie, konkretnie zszokowało mnie zamiłowanie słonia do malarstwa - bo inteligencja może się przejawiać w różnych umiejętnościach, ale w ludzkim malarstwie - tak, zaskoczyło mnie to. Za to szokuje mnie, że możesz uważać, ze słoń ma "bardzo dużą dozę samoświadomości" - chyba właśnie świadomość jest czymś, co jest, albo tego nie ma. W tym wypadku ewidentnie jest, i chwała Bogom za to, że nie jesteśmy sami we wszechświecie