Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 08:33

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 249 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 2 lipca 2009, 22:29 
Offline
Rozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 11 października 2008, 20:22
Posty: 78
Lokalizacja: Wrocław
Hajdamaka napisał(a):
Cytuj:
Świat przygody widziałbym możliwie jak najbardziej realistycznie, zwłaszcza jeżeli chodzi o życie codzienne, strukturę społeczną itp. - przy czym gracze byliby jak najbardziej zachęcani do poprawiania MG jeżeli ten by coś przekręcał a gracz wiedział, że w tamtych czasach wyglądało to inaczej.


W teorii brzmi swietnie. W praktyce, jak pokazuje moje doswidczenie, moze byc meczace i klopotliwe, jezeli wszyscy grajacy nie sa obcykani z tym tematem. Ja np. dziwnie bym sie czul piszac same ogolniki w obawie przed palnieciem jakiejs ahistorycznej bzdury. Sesje w Dzikie Pola, gdzie swoje zdanie narzucali tylko sfiksowani znawcy kultury sarmackiej bawily tylko tychze sfiksowanych znawcow ;)


chodziło mi bardziej o to, żeby zaoszczędzić MG kłopotów z tłumaczeniem jak coś w świecie gry wygląda albo działa. Jak gracz będzie chciał wiedzieć to sobie po prostu wyszuka na necie albo przeczyta.

Ale co do tego poprawnia to racja, może rzeczywiście uznajmy, że korekty do realizmu historycznego lepiej byłoby zgłaszać między sesjami a uwzględniane byłyby od kolejnej sesji : ]

Hakken napisał(a):
Tak czy inaczej jeśli Rzym to proponuję wcześniej (I - IIw.) a jeśli barbaricum to późniejszy czyli V - VIw.


Nad dokładną datą nadal myślę i pewnie wymyślę dopiero w sobotę jak znajdę chwilę żeby przeglądnąć parę książek. Biorąc pod uwagę moją fascynację tak Rzymem jak i dualitycznymi religiami Bliskiego Wschodu najprawdopodobniej stanie na jakimś II-V w. n.e.


Fenrir napisał(a):
Jaki system do prowadzenia wybierzesz nie jest dla mnie istotne, widzę że sesja będzie i tak w stu procentach autorska, ważne jest natomiast tworzenie postaci. Jak to rozwiążemy ?


Bardzo mile widziane byłyby opisowe sugestie postaci na priva. Zasadniczo niech każdy sobie w tym (bardzo mniej więcej) okresie znajdzie coś co mu się podoba a ja to z dużą tolerancją postaram się dopasować do realiów i fabuły. Jak ktoś chce być Waregiem-najemnikiem, proszę bardzo; jak się uprze, że chce mieć do tego umiejętność przeistaczania się w dziką bestię, tak jak to w opowieściach kmiotków mieli umieć północni berserkerzy to też się dogadamy; jak ktoś woli grać magiem to też nie ma problemu, prawdopodobnie zgodziłbym się tak na celtycką boan jak i słowiańską jendżibabę, etruskiego augura albo perskiego czciciela devów.
Z czasem dorzucę jakiś opis prostej mechaniki, żeby było na co rzucać kośćmi, ale na początek prosiłbym o opis a nie rozpisywanie statystyk.

Jeżeli chodzi o magię albo nadprzyrodzone umiejętności to też nie planuję zadawać z góry ograniczonej listy umiejek do wyboru. Jak sobie wymyślicie postacie to możemy wtedy dogadać, co by do nich pasowało, i dopiero na koniec rozpiszę to na mechanikę gry.

P.S.
jako że wszyscy członkowie na początku muszą się jakoś gdzieś spotkać, dla uproszczenia załóżmy, że przygoda zacznie się w którymś z większych miast Imperium Rzymskiego. Kimkolwiek byście nie grali na pewno będzie się dało wymyśleć jakiś powód, dla którego postać będzie - chociażby przejazdem - przebywać w takiej metropolii.
...a jak się naprawdę nie będzie takiego powodu dało wymyśleć to zawsze możemy zacząć przygodę w kopalniach srebra w Laurionie, na targu na Delos albo w kazamatach pod rzymskim Koloseum : P

_________________
Otwiera mistyk lodówkę, patrzy, a tam Absolut


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 3 lipca 2009, 12:53 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Dusz napisał(a):
Bardzo mile widziane byłyby opisowe sugestie postaci na priva. Zasadniczo niech każdy sobie w tym (bardzo mniej więcej) okresie znajdzie coś co mu się podoba a ja to z dużą tolerancją postaram się dopasować do realiów i fabuły.


Hmm, a nie moglibyśmy raczej odwrotnie zrobic, czyli najpierw założenia a później postaci? Mi się tak lepiej myśli. Zawsze mam za dużo pomysłów a jak są jakieś konkrety to prościej mi odrzucić te niepasujące lub tylko średnio pasujące :)

Dusz napisał(a):
...a jak się naprawdę nie będzie takiego powodu dało wymyśleć to zawsze możemy zacząć przygodę w kopalniach srebra w Laurionie, na targu na Delos albo w kazamatach pod rzymskim Koloseum : P


Hehe to mi przypomina wspaniałą sesje z przed lat, która nazywała się "Galera bohaterów". Zaczynał się mniej-więcej tak:
Odpiszcie cały swój ekwipunek. Siedzicie w przepaskach biodrowych na drewnianych ławach a w rękach trzymacie długie drągi. Gdzieś zza was słychać rytmiczne bicie bębna, trzask bata i głos wrzeszczący "dalej łajzy, wiosłować na trzy!" :D

_________________
We risk sanity for moments of temporary enlightenment.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 3 lipca 2009, 15:40 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 12 maja 2009, 16:15
Posty: 184
Lokalizacja: Łódź
Hakken napisał(a):

Hehe to mi przypomina wspaniałą sesje z przed lat, która nazywała się "Galera bohaterów". Zaczynał się mniej-więcej tak:
Odpiszcie cały swój ekwipunek. Siedzicie w przepaskach biodrowych na drewnianych ławach a w rękach trzymacie długie drągi. Gdzieś zza was słychać rytmiczne bicie bębna, trzask bata i głos wrzeszczący "dalej łajzy, wiosłować na trzy!" :D



Nieźle jak na początek :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 7 lipca 2009, 21:03 
Offline
Rozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 11 października 2008, 20:22
Posty: 78
Lokalizacja: Wrocław
Hakken napisał(a):
Hmm, a nie moglibyśmy raczej odwrotnie zrobic, czyli najpierw założenia a później postaci? Mi się tak lepiej myśli. Zawsze mam za dużo pomysłów a jak są jakieś konkrety to prościej mi odrzucić te niepasujące lub tylko średnio pasujące :)


No dobrze, to trochę założeń poniżej:

Wschodnia część Cesarstwa, wczesny IV w. późne panowanie Konstantyna. Powiedzmy, 320ty któryś. Czasy są niespokojne bo z jednej strony w samym cesarstwie wrze od reform, z drugiej strony na północy i wschodzie panuje bardzo niepewny pokój. Coraz większe wpływy zyskuje sobie - przynajmniej w granicach Cesarstwa - chrześcijaństwo. Prosty lud nadal wierzy w co chce, ale w otoczeniu cesarza coraz śmielej sobie poczynają chrześcijańscy biskupi a ogłoszone właśnie dekrety cesarskie przeciwko magii i wróżbą czynią z magów i wiedźm pariasów. W Persji magowie i uzdrowiciele odliczają ostatnie dni życia Króla Królów, Hormizdasa, a kapłani bliżniaczych perskich bóst knują intrygi od których zależeć będzie, czy na złotym tronie zasiądzie wyznawca jasnego Ahury Mazdy czy jego mrocznego odbicia, Arymana.

A drużyna ląduje gdzieś pośrodku, być może w samym Konstantynopolu, skuszona rosnącą potęgą i bogactwem miasta, uciekająca przed wierzycielami, wygnana z któregoś z większych miast Zachodu za niesprecyzowane mroczne sprawki; lub chcąca dołączyć do najemnych oddziałów szkolonych do prorokowanej przez wszystkich rychłej wojny z Persją...

No. Jak coś to komentarze i pytania mile widziane, ponawiam też prośbę o nadsyłanie szkiców postaci co bym sie przy okazji dowiedział, kto w końcu by chciał grać : P
Termin ewentualnej pierwszej sesji się nam oczywiście przesuwa ale ja nadal gotów jestem zacząć od razu jak tylko się gracze podeklarują...

_________________
Otwiera mistyk lodówkę, patrzy, a tam Absolut


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 7 lipca 2009, 23:05 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 12 maja 2009, 16:15
Posty: 184
Lokalizacja: Łódź
No cóż, sytuacja staje się od razu o wiele bardziej klarowna, powiedziałbym nawet przejrzysta. Wiele w ten sposób wyjaśniło się wątpliwości. Cieszę się że tło jest już doprecyzowane. Postać zapewne powinna być barwna lecz nie przekoloryzowana. Wnoszę że dowolność pozostawiona nam przy tworzeni jest duża, lecz jeśli masz jakieś konkretne wymogi co do tego co powinno się zawrzeć w charakterystyce postaci to napisz.

aaaa. byłbym zapomniał


z mojego doświadczenia wynika że dobrze jest określić jakieś zasady wzajemnej współpracy, jasne jest że podstaw dorego wychowania wypisywać nie trzeba. Chodzi mi o to że sesja prowadzona drogą " radiową" może wymagać pewnych wcześniejszych ustaleń, jakiś reguł . Gdybyś zechciał coś takiego stworzyć.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 8 lipca 2009, 00:35 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Offtop w offtopie

Szukam 1-2 chetnych na probna, krotka kampanie w Klanarchie za jakis (mam nadzieje, ze niedlugi) czas. Miejsce gry to Piaseczno k. Warszawy lub okolice Piaseczna. Gra bedzie prawdopodobnie prowadzona przez Kastor Kriega - jak ktos jest z nim sklocony to niech czuje sie ostrzezony ;)

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 26 sierpnia 2009, 19:10 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Wakacyjne miesiace przyniosly nam boom na polskim rynku RPG. Wyszedl Exalted, druga edycja nowofalowego De Profundis, Wampir: Requiem, Wilkolak: Odrzuceni. Od siebie dodam, ze wszystkie pozycje sa wyjatkowo interesujace. Niestety, Exalted ma sporo literowek i troche bledow, a Wampir to calkowita porazka tlumaczy i korektorow (Wampira tlumaczyla "profesjonalna" firma, ktora widocznie nie ma zielonego pojecia o tlumaczeniu RPG oraz o realiach Swiata Mroku. Niespojnosci terminologiczne, bledy merytoryczne, zla korekta, niekonsekwencja tlumaczenia poszczegolnych terminow mechanicznego aspektu gry to norma w polskim wydaniu Wampira: Requiem).

Niedlugo moze pokusze sie o recenzje wyjatkowo animistycznego Wilkolaka: Odrzuceni oraz Wampira: Requiem, w ktorym mozna znalezc silne watki poganskie.

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 sierpnia 2009, 12:03 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Wampir jest bardzo fajny i dobrze pomyślany. I nie trzeba w nim specjalnie szukac pogańskich wątków, wystarczy zająć się "Circle of the Crone".

Co do Wilkołaka to osobiście uważam go za straszliwy nietrzymający się kupy niewypał, ale może mam po prostu zbyt wysokie wymagania jeśli chodzi o wewnętrzną logikę świata przedstawionego...

_________________
We risk sanity for moments of temporary enlightenment.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 sierpnia 2009, 13:18 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Cytuj:
Wampir jest bardzo fajny i dobrze pomyślany.


Na pewno lepiej niz stary.

Cytuj:
I nie trzeba w nim specjalnie szukac pogańskich wątków, wystarczy zająć się "Circle of the Crone".


Wlasnie o to Zgromadzenie (tak w polskiej wersji okreslono Covenant) glownie mi chodzilo.

Cytuj:
Co do Wilkołaka to osobiście uważam go za straszliwy nietrzymający się kupy niewypał


Hmmm... powiesz dlaczego? Bo wg mnie to bardzo trzymajacy sie kupy (duzo bardziej niz stary Wilkolak) produkt, o ciekawej kosmologii i podejsciu do tematu animizmu (przyznasz chyba, ze czerpie z niego garsciami, duzo wiecej niz stary Wilk).

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 sierpnia 2009, 14:14 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Hajdamaka napisał(a):
Hmmm... powiesz dlaczego? Bo wg mnie to bardzo trzymajacy sie kupy (duzo bardziej niz stary Wilkolak) produkt, o ciekawej kosmologii i podejsciu do tematu animizmu (przyznasz chyba, ze czerpie z niego garsciami, duzo wiecej niz stary Wilk).


Oj dużo gadania, zresztą mam wrażenie, że już Ci to kiedyś mówiłem.
Ale przede wszystkim zwróć uwagę na to, ze taka kultura nie mogła by istnieć, ponieważ wilkołaki nie moga wychowywać młodych. Praktycznie nie istnieje kinfolk (wpadają w delirium) a zatem nie ma nośnika kultury. Nie ma rodzin, nie ma komu przekazywać tradycji (bo dorosły wilkołak ma przeciętną długość życia jak jętka a w tym czasie nie ma zbyt wiele czasu na takie głupoty jak kultura). W efekcie tego otrzymujemy krwiożercze maszyny do zabijania, którym na siłę dodano mistyczną otoczkę (w której i tak się nie odnajdują, bo walczą z całym światem duchów). Jedyne do czego się w tej chwili nadają to do tego by być krwiożerczą hordą na usługach Pana Na zamku :)
Pomińmy już błagam mit założycielski, który posysa na całej linii...
Niestety zrobiono z nim to samo co i z nowym magiem, czyli uproszczono i wykastrowano ze zbyt trudnych do zrozumienia elementów (np. gra lupusem), tak by każdy wcinający hamburgery amerykański nerd mógł sobie w niego pograć.

Abstrahuję tu od starego wilka, który również miał masę wad i głupot, ale twierdzenie, że nowy bardziej trzyma się kupy i ma lepszą kosmologię jest co najmniej ryzykowne. Zgadzam się, że nowy wilk czerpie pełnymi garściami z animizmu, ale na pewno nie bardziej niż stary. Jest to po prostu nieco inne podejście do tematu a oba są równie fantastyczne ;)

Szczęśliwie jednak nowy sysun i nowy odmieniec wyszły im naprawdę świetnie i trzymają w kupie całą linię nWoD. Obydwa są dużo lepsze niż ich poprzedniki i z miejsca się nimi zachwyciłem. Nowy mag to niestety granie dedekowymi czarodziejami w innym setingu (pomijając już całą jego niuejdżowość: gramy potomkami atlantów? o proszę jak niezwykle oryginalnie...) a o wilku już napisałem. Ciekawe są założenia promethean the created ale jak dla mnie to raczej system do grania jeden na jednego, bo nie wyobrażam sobie drużyny takich istot (i sensu prowadzenia ich kilku).
Ogólnie rzecz biorąc mam do nWoDa bardzo mieszany stosunek, bo połowa rzeczy jest w nim obłędnych, świetnie przemyślanych i poważnych a druga połowa to casualowa papka pozbawiona jakichkolwiek jaj.

_________________
We risk sanity for moments of temporary enlightenment.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 sierpnia 2009, 14:38 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Cytuj:
Ale przede wszystkim zwróć uwagę na to, ze taka kultura nie mogła by istnieć, ponieważ wilkołaki nie moga wychowywać młodych.


Moga i robia to, co jest zaznaczone w podstawce. Owszem, sprawia to trudnosci, ale nie jest niemozliwe (a na pewno jest to lepiej wyjasnione niz w Apokalipsie).
Zwroc uwage, ze kilkakrotnie jest podkreslona troska Uratha o swoje rodziny (oczywiscie rozumiana inaczej niz u ludzi).

Cytuj:
Praktycznie nie istnieje kinfolk (wpadają w delirium) a zatem nie ma nośnika kultury.


Wpadaja w delirium tylko w okreslonych sytuacjach, Wilcza Krew ma swoja role w spoleczenstwie Uratha.

Cytuj:
Nie ma rodzin, nie ma komu przekazywać tradycji (bo dorosły wilkołak ma przeciętną długość życia jak jętka a w tym czasie nie ma zbyt wiele czasu na takie głupoty jak kultura).


Sa rodziny (w dodatku settingowym sa nawet podane rodziny czysto wilkolacze, o silnej krwi, gdzie istnieje dosc duza szansa splodzenia Uratha).
Dlugosc zycia Uratha to Twoja spekulacja. Caly nWoD jest modulowy i uniknieto opisywania prawd objawionych, jak to mialo miejsce w starym WoDzie.

Cytuj:
W efekcie tego otrzymujemy krwiożercze maszyny do zabijania, którym na siłę dodano mistyczną otoczkę (w której i tak się nie odnajdują, bo walczą z całym światem duchów)


Nie z calym. Prawda jest, ze duchy sa raczej odrucho wrogie Uratha, ale przeciez wilkolakom udaje sie pozyskac w swiecie duchow sprzymierzencow (totemy) czy zawierac uklady. Miedzy innymi w spoleczenstwie Uratha zajmuja sie tym Elodothowie i Iratheurowie. Poza tym przecietny duch moze byc wrogi, ale za duzo nie zrobi zgranej wataze wilkolakow, wiec siedzi cicho i pilnuje sie, aby nie bruzdzic. A Uratha na sile nie walcza z duchami.

Cytuj:
Pomińmy już błagam mit założycielski, który posysa na całej linii...


Nie jest to moze Edda, ale zeby od razu na calej linii? Zreszta to tylko skrotowy opis mitu, w zalozeniu do rozwiniecia (np. w dodatku Blasphemies, w ktorym opisano rowniez konkurencyjne mity zalozycielskie).

Cytuj:
Niestety zrobiono z nim to samo co i z nowym magiem, czyli uproszczono i wykastrowano ze zbyt trudnych do zrozumienia elementów (np. gra lupusem), tak by każdy wcinający hamburgery amerykański nerd mógł sobie w niego pograć.


Cale szczescie, ze zrezygnowana z Lupusow. Inteligentna istota wychowujaca sie w stadzie wilkow? Ciekawe jaka terapie stosowali Garou :)

Cytuj:
Zgadzam się, że nowy wilk czerpie pełnymi garściami z animizmu, ale na pewno nie bardziej niż stary.


Duzo bardziej wg mnie. W starym animizm byl tylko podkladka, w nowym jest osnowa. Widac to wyraznie, jezeli porowna sie skupienie na Umbrze/Cieniu czy totemach.

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 sierpnia 2009, 16:13 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Właściwie to nie chcę się kłócić, bo mi się nowy wilk nie podoba i niczym mnie nie przekonuje, ale straszne herezje opowiadasz odnośnie starego wilka więc nie mogę siedzieć cicho ;)

Hajdamaka napisał(a):
(a na pewno jest to lepiej wyjasnione niz w Apokalipsie).


To chyba żart? W Apokalipsie na krewniakach oparto całą istniejącą kulturę wilkołaków i opisano ich w wielu różnych podręcznikach, gdzie dokładnie wyjaśniono ich rolę społeczną i zadania w zależności od plemienia itp. Całe rodziny, rody i klany w których żyją zarówno ci co futra noszą jak i ci co ich tym razem nie noszą. I nie wszędzie było tak, że to futrzaki rządziły.

Hajdamaka napisał(a):
Wpadaja w delirium tylko w okreslonych sytuacjach, Wilcza Krew ma swoja role w spoleczenstwie Uratha.


Określone sytuacje to np widok przemiany. Delirium to imho nie tylko chwilowy strach, ale również trauma na całe życie, uświadomienie sobie, że dla tej istoty jesteś jedynie bezbronną ofiarą a ona chce cię dorwać. Myślisz, że jakikolwiek związek rodzinny jest w takiej sytuacji możliwy? Sorry, nie przekonuje mnie to.

Hajdamaka napisał(a):
Dlugosc zycia Uratha to Twoja spekulacja.


Oczywiście, ale to spekulacje oparte na tym czym się Urathy zajmują, czyli ciągłą walką z istotami silniejszymi od siebie lub przynajmniej równymi sobie a to nie wróży długiego życia ;) Poza tym walcząc masz mało czasu na cokolwiek innego a już na pewno na dbanie o odpowiednie wychowanie potomstwa.

Hajdamaka napisał(a):
Caly nWoD jest modulowy i uniknieto opisywania prawd objawionych, jak to mialo miejsce w starym WoDzie.


Zgadzam się to jego duży plus, ale to plus całego ssetingu a nie konkretnie wilkołaka, więc nie potraktuję go jako argumentu za tym systemem.

Hajdamaka napisał(a):
Nie z calym. Prawda jest, ze duchy sa raczej odrucho wrogie Uratha(...)


I to oczywiście sprzyja ich rozwojowi mistycznemu. Świat w którym większość istot jest ci wroga po prostu aż zachęca by go badać i się nim fascynować... Dla mnie to jest słabe i nie przekonuje mnie.

Hajdamaka napisał(a):
Nie jest to moze Edda, ale zeby od razu na calej linii?


Być może rozwinięty jest lepszy, ale podstawowy mnie do siebie kompletnie zniechęcił. Zwłaszcza koncepcja grzechu przyrodzonego...

Hajdamaka napisał(a):
Cale szczescie, ze zrezygnowana z Lupusow. Inteligentna istota wychowujaca sie w stadzie wilkow?


Naprawdę tak uważasz? Po pierwsze to jest właśnie animistyczne myślenie, czyli nie wszystko co inteligentne musi być cywilizowane. Zwłaszcza, ze Garou, podobnie zresztą jak Uratha, byli tak naprawdę bliżsi duchom niż istotom śmiertelnym. A po drugie dopiero lupus stawał się prawdziwym wyzwaniem dla gracza (albo MG, który go prowadził) a ja wyzwania lubię.

Duzo bardziej wg mnie. W starym animizm byl tylko podkladka, w nowym jest osnowa. Widac to wyraznie, jezeli porowna sie skupienie na Umbrze/Cieniu czy totemach.[/quote]

Ja bym powiedział, że odwrotnie. Stary był nastawiony na odwiedzanie zaświatów, kontakty z duchami i wszystkim co z umbra związane a w nowym to raczej dodatek z którego rzadko korzystasz bo większość rzeczy jest Ci tam wroga, więc ani to mądre ani bezpieczne. Tak więc w starym była to podstawa a w nowym jest to dodatek.

Zresztą naprawdę nie chce mi się wchodzić w tą dyskusję, zwłaszcza, ze oscyluje ona na osi stary-nowy a to jest zupełnie bezsensu. Mi się ten system również kompletnie nie podoba w oderwaniu od swojego poprzednika i nie oferuje niczego co by mnie do niego zachęciło. Zatem wszystkie argumenty w stylu "bo to jest lepsze niż w starym" nie są dla mnie żadnymi argumentami ;)

_________________
We risk sanity for moments of temporary enlightenment.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 sierpnia 2009, 16:32 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Akurat uwielbialem starego Wilka, ale jak cos jest w nowym lepsze, to o tym mowie ;)

A co do animizmu i roli Cienia (oraz o tym, dlaczego Uratha mimo wszystko tam wchodza) to albo czytalismy inny podrecznik, albo calkowicie inaczej interpretujemy tresc tego podrecznika ;)

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 sierpnia 2009, 17:00 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Hajdamaka napisał(a):
albo calkowicie inaczej interpretujemy tresc tego podrecznika ;)


To bardzo możliwe, zwłaszcza, że jak czytałem podręcznik to na początku mnie super zafascynował. Czytałem go i myślałem: "jakie to fajne, wystarczy tylko zmienić to, to, to i jeszcze to no i może trochę to i tamto i będzie super". Ale wkrótce naszła mnie refleksja: "skoro tyle chcę zmieniać to jaki jest sens grania w to? nie lepiej wymyślić coś własnego?". i wtedy przeczytałem podręcznik tak jak go przedstawiają jego twórcy i niestety totalnie mnie rozczarował.

Zresztą nawet nie mam zbytnio nic przeciwko wprowadzaniu zmian do istniejących systemów, tylko nie chce mi się robić tego po raz drugi. Poprzedni wod zmieniłem w jakichś 50% i włożyłem w to sporo pracy i nie chce mi sie tego robić z nowym, zbyt leniwy już na to jestem ;)

_________________
We risk sanity for moments of temporary enlightenment.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pozostałe systemy RPG i RPGowy offtop
PostNapisane: środa, 14 października 2009, 23:41 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Pod koniec wrzesnia wyszedl dlugo oczekiwany przez polskich fanow steampunka Wolsung. To taki spozniony "news".
http://wolsung.pl/

Gra jest koszmarnie, moim zdaniem, wydana, miekka okladka (chyba, ze ktos zamowil w przedsprzedazy), kiepskiej jakosci papier, srednie ilustracje, ale rekompensuje te wady swoja zawartoscia. Wyglada na to, ze Wolsung to naprawde mocna gra akcji w steampunkowej dekoracji.
Co ciekawe dominujaca religia w swiecie Wolsunga jest dualizm, ktorego wyznawcy wierza w Boginie i Boga. Z przykroscia stwierdzam, ze najblizszy klasycznej wicca (pomijajac misteryjnosc, czyli jakies 99% wicci w wicca ;)) pontyfikalizm jest odpowiednikiem naszego katolicyzmu. Anglikanizm to takie wolsungowe wicca dianiczne, luteranizm to takie wolsungowe wicca rogatobogowe, a prawoslawie jak to prawoslawie - blizej do katolicyzmu niz dalej.
No i oczywiscie jest dwoje papiezy - Patriarcha i Matriarchini.

Ach, i mamy jeszcze cyber wicca (czy raczej wicca roznicowe) w Wolsungowym odpowiedniku Zakonu Krzyzackiego (ktory jest lennem Slawii, czyli Wolsungowej Polski :D)

PS: Zdaje sobie sprawe, ze kult Bogini i Boga nie definiuje wicca i uzylem nazwy wicca w tym kontekscie jako wielkiego skrotu myslowego.

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pozostałe systemy RPG i RPGowy offtop
PostNapisane: poniedziałek, 19 października 2009, 15:56 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Hajdamaka napisał(a):
Ach, i mamy jeszcze cyber wicca


Czym jest cyber wicca? 0.o

A co do Wolsunga, to u mnie niestety odpada w przedbiegach. Jestem purystą i steampunk ma być steampunkiem, bez elfów, krasnali i innych pokemonów ;) Poza tym mechanika jest dziwna nieco, ale przy tym nie będę się upierał bo raptem ją przejrzałem.

_________________
We risk sanity for moments of temporary enlightenment.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pozostałe systemy RPG i RPGowy offtop
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 17:57 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Wreszcie odkrylem RPGa, ktory rusza SF ze skostnialej space-opery i nieaktualnego cyberpunka. Eclipse Phase to RPG o transhumanizmie, gdzie nasi bohaterowie beda mieli zmodyfikowane biogenetycznie ciala, przeprogramowane mozgi, gdzie S.I. oraz inteligentne twory inzynierii genetycznej walcza o swoje prawa.
A zgodnie z przyszlosciowa wizja podrecznik jest legalnie do sciagniecia - o np. tu: http://forums.penny-arcade.com/showthre ... p=11393972
Oczywiscie mozna tez kupic hard cover.

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pozostałe systemy RPG i RPGowy offtop
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 18:27 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Brzmi świetnie.
Co prawda mam już swój własny świat SF, który traktuje między innymi o tych tematach, więc za o się brać nie będę, ale świeże spojrzenie zawsze się przyda, więc na pewno przeczytam :)

_________________
We risk sanity for moments of temporary enlightenment.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pozostałe systemy RPG i RPGowy offtop
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 18:34 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Przejzyj koniecznie, bo na pierwszy rzut oka wyglada naprawde ciekawie, do tego w pieknej oprawie graficznej.
Mozna szczegoly a propo Twojego systemu??

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pozostałe systemy RPG i RPGowy offtop
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 18:36 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Można, ale nie przez forum bo to strasznie dużo pisaniny by było ;)

_________________
We risk sanity for moments of temporary enlightenment.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pozostałe systemy RPG i RPGowy offtop
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 18:37 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
No to slij mi na meila pdfa :)

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pozostałe systemy RPG i RPGowy offtop
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 20:04 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Hajdamaka napisał(a):
No to slij mi na meila pdfa :)


Rotfl
Przecież napisałem już, że to mój własny, autorski świat :) Gdybym był na tyle zorganizowany aby swoje pomysły zapisywać to już dawno bym coś wydał ;)

_________________
We risk sanity for moments of temporary enlightenment.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pozostałe systemy RPG i RPGowy offtop
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 20:21 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
No to masz ten swiat w glowie, czy na tyle zorganizowany, ze mozna na nim grac? Mowisz swoim graczom "sluchajcie, ogolnie to sa koroporacje, kosmos, no wiecie, technika i lasery, a rzuca sie k6"? ;)

Spotkamy sie to pogadamy w takim razie, bo ostatnio wlasnie coraz czesciej mysle o prawdziwym SF, a do tej pory natrafialem tylko na cyberpunk (ktory jest jednym z moich ulubionych gatunkow, ale znasz moje zdanie o klasyfikacji cyberpunka :)), space-opery, postapokalipsy, czy SF, ktore opisuje tendencje naukowe, ktore mogly byc przyszlosciowe jakies 10-15 lat temu :)

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pozostałe systemy RPG i RPGowy offtop
PostNapisane: sobota, 7 listopada 2009, 00:16 
Hajdamaka napisał(a):
Wreszcie odkrylem RPGa, ktory rusza SF ze skostnialej space-opery i nieaktualnego cyberpunka. Eclipse Phase to RPG o transhumanizmie, gdzie nasi bohaterowie beda mieli zmodyfikowane biogenetycznie ciala, przeprogramowane mozgi, gdzie S.I. oraz inteligentne twory inzynierii genetycznej walcza o swoje prawa.
A zgodnie z przyszlosciowa wizja podrecznik jest legalnie do sciagniecia - o np. tu: http://forums.penny-arcade.com/showthre ... p=11393972
Oczywiscie mozna tez kupic hard cover.


odniosę się tylko do obrazków, bo przejrzałem ten 400 stronicowy kolos. klasyczne i piękne.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Pozostałe systemy RPG i RPGowy offtop
PostNapisane: sobota, 7 listopada 2009, 00:25 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Jedyne co mi posysa w tym RPGu to mechanika. Bogowie, kto dzis robi mechaniki k100? Sam setting, jego swiezosc, rozbudowanie, oryginalnosc i glebia powalaja. Warstwa graficzna - mistrzostwo.

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pozostałe systemy RPG i RPGowy offtop
PostNapisane: sobota, 7 listopada 2009, 01:17 
Hajdamaka napisał(a):
Jedyne co mi posysa w tym RPGu to mechanika. Bogowie, kto dzis robi mechaniki k100? Sam setting, jego swiezosc, rozbudowanie, oryginalnosc i glebia powalaja. Warstwa graficzna - mistrzostwo.


storytelling po 3 miesiącach grania i już. :)


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Pozostałe systemy RPG i RPGowy offtop
PostNapisane: sobota, 7 listopada 2009, 18:38 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Hajdamaka napisał(a):
No to masz ten swiat w glowie, czy na tyle zorganizowany, ze mozna na nim grac? Mowisz swoim graczom "sluchajcie, ogolnie to sa koroporacje, kosmos, no wiecie, technika i lasery, a rzuca sie k6"? ;)


A jaka różnica? Mam dobrą pamięć, przynajmniej jeśli chodzi o takie rzeczy ;) Potrafię o nim opowiadać godzinami :)

Hajdamaka napisał(a):
Bogowie, kto dzis robi mechaniki k100?


Jakaś trauma z k100? Co Ci przeszkadza taka mechanika.Ja obecnie gram w same erpegi na k100 czyli Warhammer i Warhammer 40k. Lubię k100, jest przynajmniej klarowne ;) Choć w swoim autorskim rzucam k10 k10 :)

Coffee napisał(a):
storytelling po 3 miesiącach grania i już. :)


Storrytelling, czyli gra bez kostek? Wyrosłem z tego już dawno temu, kostki dają ten uroczy element zaskoczenia, kiesy twój dopracowany Bad Guy ginie od przypadkowego postrzału w pierwszej rundzie ;)

_________________
We risk sanity for moments of temporary enlightenment.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pozostałe systemy RPG i RPGowy offtop
PostNapisane: sobota, 7 listopada 2009, 18:43 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Cytuj:
A jaka różnica? Mam dobrą pamięć, przynajmniej jeśli chodzi o takie rzeczy Potrafię o nim opowiadać godzinami


No to w ktorys weekend musimy sie spotkac na szamansko-rpgowa pogawedke :)

Cytuj:
Jakaś trauma z k100? Co Ci przeszkadza taka mechanika.


Wole nie operowac na tysiacach, kiedy moge na dziesiatkach :)

Cytuj:
Storrytelling, czyli gra bez kostek?


Albo zaklepany system White-Wolfa ;)

Cytuj:
kostki dają ten uroczy element zaskoczenia, kiesy twój dopracowany Bad Guy ginie od przypadkowego postrzału w pierwszej rundzie


A fe, szczegolnie, jezeli Gracz nie zdawal sobie sprawy z ryzyka.

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pozostałe systemy RPG i RPGowy offtop
PostNapisane: niedziela, 8 listopada 2009, 03:03 
Hakken napisał(a):
Coffee napisał(a):
storytelling po 3 miesiącach grania i już. :)


Storrytelling, czyli gra bez kostek? Wyrosłem z tego już dawno temu, kostki dają ten uroczy element zaskoczenia, kiesy twój dopracowany Bad Guy ginie od przypadkowego postrzału w pierwszej rundzie ;)


Wiesz ja mógłbym powiedzieć, że wyrosłem z turlania. Prawda jest taka, że grając z ekipą, z którą gram już 15 lat, w autorski system, z poważnymi ludźmi, naprawdę albo nie korzystamy z kostek albo w naprawdę ekstremalnych przypadkach. Poza tym opieramy się o mechanikę GURPSa więc całego kulania kośćmi się nie da wyeliminować. Za to tu mamy 3k6 :D


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Pozostałe systemy RPG i RPGowy offtop
PostNapisane: środa, 11 listopada 2009, 00:00 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
http://rpg.polter.pl/Bedzie-polska-edyc ... lds-w35121

Hip hip!! Hurra!! Hip hip!! Hurra!!
Mozna nie lubic SW ( ja np. nie przepadam), ale niewatpliwie to kamien milowy w polskim swiatku RPG. O ile rzeczywiscie wyjdzie, a nie jak L5K 3ed. PL :P ;)

Edit: Dla tych, ktorzy nie sledza polskiej sceny RPG regularnie - poskla wersja Jazdy Probnej Savage Worlds http://rpg.polter.pl/Savage-Worlds-Jazd ... ska-c17778

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 249 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL