Dziękuję Lucky. Poczułam się bosko, wręcz boginicznie.
Jestem straszliwie, wręcz przerażająco śpiąca. Pojęcia nie mam o co wam chodzi.
Ale cieszę się, że dzięki mojej skromnej osobie zawitał uśmiech na waszych twarzach.
A dla tych, co mają wątpliwość o co chodzi Driadzie.
Można praktykować magię wicca, nie będąc wiccaninem. Ot, komuś się przypadkiem zdarzy praktykować to samo. Może nawet o tym nie wiedzieć, że to to samo. Nie zmienia faktu, że jest to tym samym. Ale magię w wicca, nie będąc w wicca?
Chodzi więc o konstrukcję a dokładniej o "w".