Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 11:00

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 24 czerwca 2009, 11:53 
Zwiazek Gardenera z OTO jest dosyc znany, a i zdazaja sie plotki ze Crolwey byl zwiazany z czarostwem. Jelsi faktycznie nie odpowiadala mu rola kobiet w wicca to wydaje mi sie ze nie chodzilo mu o ich wysoka pozycje w magii i rytuale ale raczej w kowenie. Wydaje mi sie ze Crowley mogl wyniesc kobiete wysoko w czasie rytualu ale nie pozwolilby jej soba rzadzic poza rytualem. No ale ekspertem nie jestem a nawet nie wiem czy te plotki sa prawdziwe czy nie.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 24 czerwca 2009, 13:32 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 września 2007, 21:13
Posty: 382
Lokalizacja: Warszawa
Hej,

nocny napisał(a):
Zaciekawił mnie ten jegomość Cecil Williamson co skłoniło mnie do kilku kliknięć. Na tej stronie znalazłem ciekawe informacje. Mianowicie Gardner otarł się o znajomość min. z Jackiem Parsonsem (aktualnie jestem w trakcie lektury jego wybitnej pozycji "Magia, Wolność, Sztuka") jak również o tyfoniczny eksperyment z ramienia O.T.O. z udziałem Kenneth'a Grant'a. Biorąc jednak pod uwagę jak dużą rolę w thelemie odgrywają kapłanki powód rozłączenia się obu panów z powodu jaki przytacza Williamson budzi wątpliwości.


Nie znam się na Thelemie i nie wiem na ile jest ważna rola Szkarłatnej Kobiety w thelemicznych rytuałach. Według plotek Aleister Crowley jako młody człowiek miał być inicjowany do jednego z legendarnych dziewięciu covenów starego Georgea Pickingilla. I to w kontekście doświadczeń w tym covenie miał powiedzieć, że Czarownictwo to nie jego ścieżka, gdyż „nie znosi jak mu rozkazują kobiety.” Być może w młodości tak właśnie uważał. Być może nie chodziło mu o sam rytuał, ale generalnie o pozycję Arcykapłanki w covenie.

Tak naprawdę nie wiadomo jakie są związki Aleistera Crowleya z Czarownictwem. Niektórzy twierdzą, że był inicjowany do pregardneriańskiego Czarownictwa, niektórzy, że stworzył na prośbę Geralda B. Gardnera wiccańską Księgę Cieni. Podobno istnieją zdjęcia młodego Crowleya w towarzystwie Georgea Pickingilla. Podobno istnieje egzemplarz Księgi Cieni napisany odręcznie przez Crowleya. No właśnie. Podobno.

Osobiście nie wierzę w żadną z tych plotek.

Pozdrawiam,
Accolon.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 24 czerwca 2009, 15:50 
Postaram się więc z ciekawości sprawdzić te plotki i napisać na forum jak wygląda właściwa historia, jeśli możesz Accolonie podać źródło o inicjacji Crowleya w kowenie to ułatwi mi to poszukiwania.
Co do roli Szkarłatnej Kobiety to najbardziej podstawowym źródłem według mnie będzie Liber Al vel Legis ( ustępy I.15, III.14, III.43).


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 24 czerwca 2009, 16:15 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 września 2007, 21:13
Posty: 382
Lokalizacja: Warszawa
Hej,

Oto najważniejsze źródła, które poruszają ten temat:

• “Witchcraft Out of the Shadows: A Complete History” Leo Ruickbie
• “The Pickingill Papers: The Origin of the Gardnerian Craft” W. E. Liddella i Michaela Howarda
•“The Triumph of the Moon: A History of Modern Pagan Witchcraft” Ronalda Huttona.

Pozdrawiam,
Accolon.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 24 czerwca 2009, 16:32 
Dzięki


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 11 września 2009, 17:14 
Offline
Nadmilczek wprawiony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 11 września 2009, 03:16
Posty: 46
Mam pytanie. O ile dobrze rozumiem choćby z tego co pisze na tym forum o Wicce,
to jest to tylko dla elity i totalnie zaściankowa wiara dla swojego rodzaju takiej "szlachty i arystokracji" ?

Czyli w sumie taki indywidualista i samotnik jak ja nie ma w zasadzie czego szukać w Wicce ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 11 września 2009, 17:35 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Nie czuję się osobą kompetentną do autorytatywnego wypowiadania się w sprawie Wicca, ale z tego co wiem Wiccanami zostają ci, którzy wewnętrznie czują, że ta religia jest tym, czego szukają.
Na marginesie dodam, że określenia "dla elity" i "zaściankowa" raczej nie chodzą w parze :)

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 11 września 2009, 17:37 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Odpowiem zanim Cie wiccanie zjedzą :)

Softon napisał(a):
Mam pytanie. O ile dobrze rozumiem choćby z tego co pisze na tym forum o Wicce,
to jest to tylko dla elity i totalnie zaściankowa wiara dla swojego rodzaju takiej "szlachty i arystokracji" ?


Nie tyle dla elity co musisz się postarać aby stać się wiccaninem. A nie wiem skąd Ci się ten "zaścianek" wziął :)

Softon napisał(a):
Czyli w sumie taki indywidualista i samotnik jak ja nie ma w zasadzie czego szukać w Wicce ?


Raczej nie, bo nie ma wiccanina bez covenu i jego tajemnic.
Ale nie martw się, jest też kilka innych pogańskich wyznań :)

_________________
We risk sanity for moments of temporary enlightenment.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 11 września 2009, 17:58 
Offline
Nadmilczek wprawiony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 11 września 2009, 03:16
Posty: 46
Hakken napisał(a):
Odpowiem zanim Cie wiccanie zjedzą


Życzę niestrawności. ;)

Hakken napisał(a):
A nie wiem skąd Ci się ten "zaścianek" wziął


Elita, czy zaścianek, wszystko jedno - osoby roszczące sobie prawa do określonego tytułu. ;p

Hakken napisał(a):
nie ma wiccanina bez kowenu i jego tajemnic.


Czyli jednak. Nie rozumiem jednak jednej rzeczy.
Wszyscy ludzie są częścią przyrody/natury, a ponoć dla Wiccan przyroda jest najważniejsza, więc i każdy powinien być ważny,
zatem dlaczego to wiara i religia tylko dla wybranych ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 11 września 2009, 18:23 
Softon, czy ja przypadkiem ostatnio z toba pod innym nickiem na innym forum nie rozmawialam? :)

To zalezy jak rozumeic elitarnosc. Zawsze podkreslamy (takze w postach napisanych na tym forum wczesniej) ze wiccaninem moze byc kazdy. Jesli 'kazdy' to zadna elita. Choc oczywiscie z drugiej strony nie kazdy chce albo sie nadaje bo to trudna sciezka w ktora oprocz religii wchodzi praktyka. Zasciankowa tez bym jej nie nazawala bo rozwija sie preznie i ze tak powiem istnieje ponad kulturami i panstwami. Ja zyje w bardzo miedzynarodowej wiccanskiej spolecznosci.

Hakken ma racje ze jesli jestes wielkim samotnikiem to wicca tradycyjne moze byc nie dla ciebie bo oprocz samotnej praktyki jest tez sporo praktyki w kowenie. Nie mniej jednak znam samotnych wilkow ktorym kowen nie przeszkadza bo na dobra sprawe nie trzeba sie spotykac bardzo czesto a tylko na rytualach. Ci ktorzy nie lubia praktyki w grupie ale nadal sa zainteresowani wicca wybieraja jej samotny wariant ale na ten temat nie wiem duzo wiec nie bede sie wypowiadac.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 11 września 2009, 18:24 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Softon napisał(a):
Czyli jednak. Nie rozumiem jednak jednej rzeczy.
Wszyscy ludzie są częścią przyrody/natury, a ponoć dla Wiccan przyroda jest najważniejsza, więc i każdy powinien być ważny,
zatem dlaczego to wiara i religia tylko dla wybranych ?


Proponuję przeczytać:

http://www.wicca.pl/?art=24

oraz

http://www.nostrajewellery.org/Wicca.htm

Kawałek pod "Standardy Zachowania".

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 11 września 2009, 18:34 
Softon napisał(a):
Elita, czy zaścianek, wszystko jedno - osoby roszczące sobie prawa do określonego tytułu. ;p Czyli jednak. Nie rozumiem jednak jednej rzeczy. Wszyscy ludzie są częścią przyrody/natury, a ponoć dla Wiccan przyroda jest najważniejsza, więc i każdy powinien być ważny, zatem dlaczego to wiara i religia tylko dla wybranych ?


Zeby byc wiccaninem musisz byc inicjowany ale jak juz powiedzialam inicjowany moze zostac kazdy kto tego chce i sie do tego przygotuje. Poza tym jest duzo pogan/wiccan eklektycznych ktorzy podpisuja sie pod wiccanskimi wierzeniami ale nie sa inicjowanymi. Wiary nie zabraniamy nikomu. To nie wiara i religia sa dla wybranych, tylko praktyka jest zastrzerzona dla inicjowanych. A to czy jestes inicjowany czy nie, zalezy tylko i wylacznie od ciebie. Znajdz kowen, poznaj ludzi, zobaczycz czy do nich pasujesz, jak tak to super ja nie to szukaj dalej. Jesli chcesz samotnie znajdz kogos kto sie na tym zna i bedzie cie mogl uczyc i wsio.

I oczywiscie ze przyroda jest dla nas wazna ale co ma jedno do drugiego?


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 11 września 2009, 19:04 
Offline
Nadmilczek wprawiony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 11 września 2009, 03:16
Posty: 46
agni napisał(a):
Zeby byc wiccaninem musisz byc inicjowany ale jak juz powiedzialam inicjowany moze zostac kazdy kto tego chce i sie do tego przygotuje. Poza tym jest duzo pogan/wiccan eklektycznych ktorzy podpisuja sie pod wiccanskimi wierzeniami ale nie sa inicjowanymi. Wiary nie zabraniamy nikomu. To nie wiara i religia sa dla wybranych, tylko praktyka jest zastrzerzona dla inicjowanych. A to czy jestes inicjowany czy nie, zalezy tylko i wylacznie od ciebie. Znajdz kowen, poznaj ludzi, zobaczycz czy do nich pasujesz, jak tak to super ja nie to szukaj dalej. Jesli chcesz samotnie znajdz kogos kto sie na tym zna i bedzie cie mogl uczyc i wsio.



No i właśnie o to chodzi mi, że nie można praktykować magii w Wicce jeżeli nie jest się inicjowanym, czyli w sumie sama nawet wiara w coś wiccańskiego jest z góry bezsensowana,
bo nie można skutecznie i efektywnie tego praktykować bez społeczności, czy osób/osoby, która by się na tym znała.

agni napisał(a):
I oczywiscie ze przyroda jest dla nas wazna ale co ma jedno do drugiego?


Przyroda jest dla wszystkich w praktyczny sposób, łatwa do uzyskania, bo otacza nas na co dzień i z każdej strony, choćby pod postacią powietrza, które wdychamy.
Wicci natomiast nie doświadczy się w praktyczny sposób bez osób trzecich, czy kowenu.
Jak dla mnie to co prawdziwe powinno być dla wszystkich istot, bo wszyscy jesteśmy częścią wszechświata.
To tak jakby nie móc praktykować życia, bo nie jest się członkiem jakiegoś kowenu, a czy magia nie jest częścią życia ? :\
No jak nie, to pytanie czym jest ? Czymś zupełnie nie istotnym ? :\

Cytuj:
Softon, czy ja przypadkiem ostatnio z toba pod innym nickiem na innym forum nie rozmawialam?


Hmm, a jaki to by miałbyć nick ? :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 11 września 2009, 19:26 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): wtorek, 26 maja 2009, 20:28
Posty: 114
Lokalizacja: szczecin
hmmm ja tez jestem na tym forum od niedawna i wiedze mam niewielka. Ale i tak spróbuje Ci odpowiedzieć.
Tak z tego co wiem Wicca to praktyka, Wicca to inicjacja, wicca to misterium....
Jak pisała Agni możesz również, samotny wilku, praktykować samemu, nie będzie to jednak to samo co w kowenie, metodą prób i błędów możesz jednak też dojśc do jakiś rezultatów.
Prawdą jest że możesz stworzyć własne rytuały i własną praktyke, jednak wyniki twoich dzialan mogą nie być tak zadowalające jak w kowenie.
Wicca to magia, i jako taka może być niebezpieczna szczególnie dla osób mało odpowiedzialnych, niecierpliwych i egoistycznych dlategoteż jej sekrety udostępniane są tym którzy wydają sie odpowiednimi kandydatami.

Dla porównania, wiedza jak żeglować jest dostępna dla wszystkich, czy to na sieci czy w książkach, szybciej jednak nauczysz sie tego z dobrym doświadczonym instruktorem niż samemu, na dodatek dobry i odpowiedzialny instruktor nie przyjmie cie jak nie umiesz dobrze pływac lub chociaz nie założysz kapoczka. W końcu możesz dostać bomem w głowke wypaść za burte i zostać zjedzonym przez okonia ludojada.;)

Wydaje mi sie że nawet dla tak samotnego wilka Wicca jest otwarta, największym problemem wydaje mi sie mała jak narazie ilośc kowenów w pobliżu, (daje to jednak tużo czasu na bardziej teoretyczne zapoznanie sie z tematem);).

PS mogłem wszystko błędnie przedstawić gdyż jak powiedziałem mod niedawna sie interesuje Wicca.

Pozdro

_________________
"Ty myślisz, że są ludźmi tylko ludzie
Których ludźmi nazywać chce twój świat
Lecz jeśli pójdziesz tropem moich braci
Dowiesz się największych prawd, najświętszych prawd "


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 11 września 2009, 19:59 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 września 2007, 15:12
Posty: 732
Lokalizacja: Tczew / Gdańsk
Softon napisał(a):
No i właśnie o to chodzi mi, że nie można praktykować magii w Wicce jeżeli nie jest się inicjowanym, czyli w sumie sama nawet wiara w coś wiccańskiego jest z góry bezsensowana, bo nie można skutecznie i efektywnie tego praktykować bez społeczności, czy osób/osoby, która by się na tym znała.


Oczywiście, że nie można praktykować magii w wicca, jeśli się nie jest wiccaninem. To wynika z konstrukcji zdania.
Ale czemu wiara w "coś wiccańskiego" - czymkolwiek by to nie było - jest bezsensowna bez kowenu?


Softon napisał(a):
To tak jakby nie móc praktykować życia, bo nie jest się członkiem jakiegoś kowenu, a czy magia nie jest częścią życia ? :\ No jak nie, to pytanie czym jest ? Czymś zupełnie nie istotnym ? :\


Ja nie rozumiem co ma jedno do drugiego. Magia jest częścią życia, opona samochodowa jest częścią życia (opony dla wszystkich), chirurgia plastyczna jest częścią życia (odsysanie tłuszczu dla wszystkich) i pistolety maszynowe są częścią życia (karabin też dla wszystkich, a co tam). Skąd pomysł, że coś, co jest dla kogoś istotne, ma być istotne i dostępne dla wszystkich?

_________________
"Wyrocznia Bogów to Dziecięcy Głos Miłości w twej własnej Duszy. Usłysz go!" - Aleister Crowley


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 11 września 2009, 20:28 
Softon napisał(a):
No i właśnie o to chodzi mi, że nie można praktykować magii w Wicce jeżeli nie jest się inicjowanym, czyli w sumie sama nawet wiara w coś wiccańskiego jest z góry bezsensowana, bo nie można skutecznie i efektywnie tego praktykować bez społeczności, czy osób/osoby, która by się na tym znała.


Indianie amerykanscy maja swoje rozne poganskie wiary, sa bardzo mocna zwiazani z przyroda ale szamanami zostaja tylko niektorzy i to po przejsciu wieloletniej nauki i wielkiej inicjacji. Tak samo jest w roznych plemionach syberyjskich. Czy takie ich podejscie wydaje ci sie dziwne i tez bedziesz je kwestionowal. Czy uwazasz ze nie ma sensu byc indianskim poganinem jesli nie mozna byc szamanem indianskim. Tu na prawde nie chodzi o wiare. Jesli wiara wiccanska ci odpowiada to mozesz wierzyc ale jesli chcesz praktykowac magiczna strone tej religii to musisz sie do tego przygotowac. Giedymin ma racje, nauka przedinicjacyjna i inicjacja przygotowuja cie na to co przychodzi potem.

Softon napisał(a):
Jak dla mnie to co prawdziwe powinno być dla wszystkich istot, bo wszyscy jesteśmy częścią wszechświata.
To tak jakby nie móc praktykować życia, bo nie jest się członkiem jakiegoś kowenu, a czy magia nie jest częścią życia ? :\
No jak nie, to pytanie czym jest ? Czymś zupełnie nie istotnym ? :\


Ciesze sie ze uwazasz ze wicca jest prawdziwa, ale inne religie sa tak samo prawdziwe jak wicca. D tego magie mozesz praktykowac bez wicca, ja moje pierwsze zaklecia robilam juz jako dziecko, na dlugo zanim dowiedzialam sie o istnieniu wicca a moja sciezka zaczela sie kilka dobrych lat przed inicjacja. Wicca jest tylko jedna ze sciezek dzieki ktorej mozesz poznac magie i przyblizyc sie do natury.

Zastanawiam sie skad sie biora twoje pytania. Czy jestes zainteresowany wicca i uwazasz ze powinna byc bardziej dostepna, jak wicca eklektyczne czy wrecz przeciwnie masz na jej temat negatywne zdanie i starasz sie udowodnic ze masz racje. A moze twoje nastawienie jest jeszcze inne. Przyznam sie ze bardzo mnie to interesuje.

Softon napisał(a):
Hmm, a jaki to by miałbyć nick ? :)


Osobiscie wolalabym zeby nikt nie wspominal mojego nicka i omawial moich pogladow na innym forum bez mojej zgody. Wiec i ja tego robic nie bede na wypadek jesli to jednak nie ty ukrywasz sie pod tamtym nickiem. A jelsi to ty to bedziesz wiedzial ze to ty. :P


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 11 września 2009, 20:31 
Offline
Nadmilczek wprawiony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 11 września 2009, 03:16
Posty: 46
Driada napisał(a):
Oczywiście, że nie można praktykować magii w wicca, jeśli się nie jest wiccaninem. To wynika z konstrukcji zdania.
Ale czemu wiara w "coś wiccańskiego" - czymkolwiek by to nie było - jest bezsensowna bez kowenu?

Driada napisał(a):
Ja nie rozumiem co ma jedno do drugiego. Magia jest częścią życia, opona samochodowa jest częścią życia (opony dla wszystkich), chirurgia plastyczna jest częścią życia (odsysanie tłuszczu dla wszystkich) i pistolety maszynowe są częścią życia (karabin też dla wszystkich, a co tam). Skąd pomysł, że coś, co jest dla kogoś istotne, ma być istotne i dostępne dla wszystkich?


Chyba z tego co napisałaś powinnaś się domyślić, że skoro magia jest częścią życia jak koło w samochodzie, to właśnie powinno to być istotne i dostępne dla każdego.
Mogę znowu przyjąć, że magię powinno się praktykować w zamkniętym kręgu, jeżeli nie jest wcale ważnym elementem, a bardziej czymś jak klimatyzacja, albo wiatraczek na biurku.

Z tego co widzę to właśnie robi magią Wicca, zamyka ją w ściśle określonych ramach, dla kogo jest, a dla kogo nie, kto jest jej godny, a kto nie; zupełnie jakby ustalać kto jest godny wiatraczka na biurku, albo nie, co automatycznie nie wygląda na to, żeby magia była czymś ważnym w życiu.
Mogę się zgodzić natomiast co do tego, że nawet wiatraczek na biurku może być niebezpieczny, jeżeli wsadzić palec w nieodpowiednie miejsce. ;p

Wniosek nasuwa mi się taki, że magia w Wicce to bonus do życia, jak klimatyzacja, wiatraczek, czy super szybki samochód ułatwiający dostanie się z jednego pk. do drugiego,
a wiadomo szybka jazda jest niebezpieczna. No, ale czy te rzeczy są niezbędne do życia ?

No, ale skoro już ustaliłem jak widzi mi się Wicca,
to czy to takie fajne, że jest ona dla wybranych ?
Wiadomo, że to co najlepsze jest zwykle dla dorosłych,
ale znowu czy magię należy traktować aż z taką śmiertelną powagą ? Spójrz choćby na swój podpis, a zrozumiesz.

agni napisał(a):
Indianie amerykanscy maja swoje rozne poganskie wiary, sa bardzo mocna zwiazani z przyroda ale szamanami zostaja tylko niektorzy i to po przejsciu wieloletniej nauki i wielkiej inicjacji. Tak samo jest w roznych plemionach syberyjskich. Czy takie ich podejscie wydaje ci sie dziwne i tez bedziesz je kwestionowal. Czy uwazasz ze nie ma sensu byc indianskim poganinem jesli nie mozna byc szamanem indianskim. Tu na prawde nie chodzi o wiare. Jesli wiara wiccanska ci odpowiada to mozesz wierzyc ale jesli chcesz praktykowac magiczna strone tej religii to musisz sie do tego przygotowac. Giedymin ma racje, nauka przedinicjacyjna i inicjacja przygotowuja cie na to co przychodzi potem.


Ciekawe wytłumaczenie, patrząc z tej perspektywy mogę się zgodzić, że żeby wierzyć nie trzeba praktykować, ale czym w sumie by była Wicca bez praktyki jak nie zbiorem pustych słów ?
I tu tkwi moja bolączka, że ja nijaki mam dostęp do odpowiednich ludzi, a poza tym jestem z rodziny takich ludzi, co by się mnie wyrzekli jakby czegokolwiek się dowiedzieli i lipa, a przecież takie spotkania zawsze coś czasu zajmują, zwłaszcza jeżeli mieszka się w zarąbiście ciężko dostępnych miejscach na ziemi. Eh.

agni napisał(a):
Ciesze sie ze uwazasz ze wicca jest prawdziwa, ale inne religie sa tak samo prawdziwe jak wicca. D tego magie mozesz praktykowac bez wicca, ja moje pierwsze zaklecia robilam juz jako dziecko, na dlugo zanim dowiedzialam sie o istnieniu wicca a moja sciezka zaczela sie kilka dobrych lat przed inicjacja. Wicca jest tylko jedna ze sciezek dzieki ktorej mozesz poznac magie i przyblizyc sie do natury.


Nie stwierdziłem, że Wicca jest prawdziwa - chyba. :\
Co do reszty nie mam zastrzeżeń.

agni napisał(a):
Zastanawiam sie skad sie biora twoje pytania. Czy jestes zainteresowany wicca i uwazasz ze powinna byc bardziej dostepna, jak wicca eklektyczne czy wrecz przeciwnie masz na jej temat negatywne zdanie i starasz sie udowodnic ze masz racje. A moze twoje nastawienie jest jeszcze inne. Przyznam sie ze bardzo mnie to interesuje.


Od jakiegoś czasu zaczęło we mnie kiełkować zainteresowanie ogólnie pogaństwem i staram się poznać je celując w miarę w jak najczulsze punkty. :p

agni napisał(a):
Osobiscie wolalabym zeby nikt nie wspominal mojego nicka i omawial moich pogladow na innym forum bez mojej zgody. Wiec i ja tego robic nie bede na wypadek jesli to jednak nie ty ukrywasz sie pod tamtym nickiem. A jelsi to ty to bedziesz wiedzial ze to ty.


Cóż mam różne nicki na różnych forach w zależności od tematyki tych for dla wygody i względnej anonimowości,
ale nie mogę sobie ciebie skojarzyć, no chyba, że masz tam inny nick, to by tłumaczyło to. :)


Ostatnio edytowano piątek, 11 września 2009, 20:55 przez Softon, łącznie edytowano 4 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 11 września 2009, 20:41 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): wtorek, 26 maja 2009, 20:28
Posty: 114
Lokalizacja: szczecin
Praktykowanie magii Wicca nie jest niezbędne do życia, pomimo to magia nas otacza i jest jego częścią. Znam wiele ludzi któzy czekają tylko na bonusy od życia a nic nie zrobią w kierunku tego aby je uzyskać, wiele osób chętnie żeruje na pracy i doświadczeniu innych często przekazywanym z pokolenia na pokolenie, ale to nie jest dobra droga, i czasem trzeba włożyć troche wysiłku żeby zasłużyć na wiedze i inne życiowe ułatwienia, a o tym czy bedziesz "wybranym" decydujesz głównie Ty i Twoje postępowanie, a nie inni.

_________________
"Ty myślisz, że są ludźmi tylko ludzie
Których ludźmi nazywać chce twój świat
Lecz jeśli pójdziesz tropem moich braci
Dowiesz się największych prawd, najświętszych prawd "


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 11 września 2009, 21:02 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 września 2007, 15:12
Posty: 732
Lokalizacja: Tczew / Gdańsk
Softon napisał(a):
Chyba z tego co napisałaś powinnaś się domyślić, że skoro magia jest częścią życia jak koło w samochodzie, to właśnie powinno to być istotne i dostępne dla każdego.


Czemu koło w samochodzie miałoby być istotne dla wszystkich? :shock: Jeśli ktoś nie odczuwa potrzeby używania samochodu, to mam iść i dać mu oponę?


Softon napisał(a):
Mogę znowu przyjąć, że magię powinno się praktykować w zamkniętym kręgu, jeżeli nie jest wcale ważnym elementem, a bardziej czymś jak klimatyzacja, albo wiatraczek na biurku.



1. Co ma zamknięty krąg do bycia ważnym elementem?
2. Klimatyzacja jest dla mnie ważnym elementem życia. W związku z tym dla Ciebie też powinno być. I dla wszystkich. Wnioskuję - klimatyzacja dla wszystkich. Chcą, czy nie chcą...

Softon napisał(a):
Z tego co widzę to właśnie robi magią Wicca, zamyka ją w ściśle określonych ramach, dla kogo jest, a dla kogo nie, kto jest jej godny, a kto nie.


Tej konstrukcji już w ogóle nie rozumiem... :shock: robi magią wicca?

Softon napisał(a):
Wniosek nasuwa mi się taki, że magia w Wicce to bonus do życia, jak klimatyzacja, wiatraczek, czy super szybki samochód ułatwiający dostanie się z jednego pk. do drugiego,
a wiadomo szybka jazda jest niebezpieczna. No, ale czy te rzeczy są niezbędne do życia ?


Magia w wicca to magia w wicca. Nie wiem czy bonus w wicca, po prostu ważny element wicca. Ale magia w wicca bonusem do życia? :shock:
Magia jest niezbędna do życia? Przez 20 lat żyłam bez magii i jakoś od tego nie umarłam.
[/quote]

_________________
"Wyrocznia Bogów to Dziecięcy Głos Miłości w twej własnej Duszy. Usłysz go!" - Aleister Crowley


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 11 września 2009, 21:35 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Myślę, że powinno paść stwierdzenie, że magia wynika z Wicca, względnie jest jej rozszerzeniem. Z tego co widzę wokół ludzie nie ulegają fascynacji tą religią z powodu magii. Jeżeli dla kogoś religia jest tylko środkiem do władania magią, to raczej nie zasługuje na poważne traktowanie.

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 11 września 2009, 23:34 
Offline
Nadmilczek wprawiony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 11 września 2009, 03:16
Posty: 46
Driada napisał(a):
Czemu koło w samochodzie miałoby być istotne dla wszystkich?


Pisałaś, że magia to część życia, tak ?
Było to porównane do koła w samochodzie,
a jak wiadomo samochód bez koła nie jeździ,
a jeżeli odnieść toporównanie do życia, wychodzi że magia jest tak ważna w życiujak koło w samochodzie, już rozumiesz ?

Driada napisał(a):
Co ma zamknięty krąg do bycia ważnym elementem


Wszystko da się logicznie zrozumieć, może musisz tylko trochę więcej czasu na to poświęcić, no nie wiem. ;)
Proponuję przeanalizować całość od początku, zaoszczędzi mi to trudu ciągłego uzasadniania tego co da się zrozumieć. ;p

Tak na marginesie; wszystko da się zrozumieć, trzeba tylko uważnie czytać. ;)

Driada napisał(a):
Klimatyzacja jest dla mnie ważnym elementem życia. W związku z tym dla Ciebie też powinno być. I dla wszystkich. Wnioskuję - klimatyzacja dla wszystkich. Chcą, czy nie chcą...


A to jest bardzo ciekawe, więc jeżeli taki uprzyjemniacz życia jest dla ciebie ważny w życiu, to chciałabyś, żeby był tylko dla odpowiednich ludzi, a nie dla wszystkich bez żadnych utrudnień tak jak utrudnieniem jest inicjacja i znalezienie sobie kowenu ?
A tak to właśnie z tego co widzę wygląda w Wicce.


Driada napisał(a):
Tej konstrukcji już w ogóle nie rozumiem... Shocked robi magią wicca?


Literówka; robi z magią w wicce, miało być.

Driada napisał(a):
Magia w wicca to magia w wicca. Nie wiem czy bonus w wicca, po prostu ważny element wicca. Ale magia w wicca bonusem do życia? Shocked
Magia jest niezbędna do życia? Przez 20 lat żyłam bez magii i jakoś od tego nie umarłam.


Jeżeli nie jest niezbędna do życia, więc jest bonusem do życia. :)
Ty to nazwałaś ważnym elementem, a ja bonusem; kwestia nadawania temu znaczenia. :)

Lucky napisał(a):
Myślę, że powinno paść stwierdzenie, że magia wynika z Wicca, względnie jest jej rozszerzeniem. Z tego co widzę wokół ludzie nie ulegają fascynacji tą religią z powodu magii. Jeżeli dla kogoś religia jest tylko środkiem do władania magią, to raczej nie zasługuje na poważne traktowanie.


No, ale jeżeli to tylko rozszerzenie wiary, to jak wygląda podstawa ?
Czy więc rozszerzenie musi być objęte taką klauzurą tajemniczości, gdzie dostęp mają tylko przyjęci poprzez inicjację ?
W ogóle mienić się wiccaninem ponoć mają prawo tylko ci co przeszli inicjacje, czyli to rozszerzenie o którym wspomniałeś, więc powiedz mi gdzie te podstawy, które zresztą i tak nie czynią cie wiccaninem, a dopiero inicjacja ? to całe rozszerzenie, jak to ująłeś.

Ja osobiście nie traktuje religii jako środka do magii, bo tą można praktykować w każdej kulturze i każdej religii, choćby nawet grzesząc przez to. Jedynie zauważam, że ten element tej wiary(wicci), nie jest dla wszystkich, a jedynie dla przyjętych do kowenu, co sprawia, że sam już nie wiem jak ważny to jest element; chyba nie na tyle, że trzeba, bo inaczej nie byłoby to dla elity, a skoro nie trzeba, to można nazywać się wiccaninem nawet bez inicjacji. A to tylko skromny logiczny wniosek.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 11 września 2009, 23:43 
Softon czy moglbys mi odpowiedziec na pytanie ktore zadalam kilka psotow temu. Przytaczam je jeszcze raz.

Zastanawiam sie skad sie biora twoje pytania. Czy jestes zainteresowany wicca i uwazasz ze powinna byc bardziej dostepna, jak wicca eklektyczne czy wrecz przeciwnie masz na jej temat negatywne zdanie i starasz sie udowodnic ze masz racje. A moze twoje nastawienie jest jeszcze inne. Przyznam sie ze bardzo mnie to interesuje.

Odnies sie prosze do calego posta, bedziemy wtedy wszyscy wiedziec dokladnie gdzie stoimy i czy prowadzisz ta rozmowe zeby sie czegos dowiedziec czy zeby krytykowac.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 11 września 2009, 23:45 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Pewne dziedziny wiedzy nie są powszechnie dostępne, bo wymagają odpowiedzialności. Tak jest z wiedzą na temat bomby atomowej, z niektórymi zagadnieniami informatyki i z magią. Są to przykłady dziedzin, które mogą być niebezpieczne, a oszołom z taką wiedzą może wyrządzić ogromne szkody. Czy w związku z tym wszystkie grupy, które posiadły wiedzę na temat którejś z tych dziedzin to elita? Jeśli tak to w jakim sensie?

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 12 września 2009, 00:20 
Offline
Nadmilczek wprawiony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 11 września 2009, 03:16
Posty: 46
agni napisał(a):
Softon czy moglbys mi odpowiedziec na pytanie ktore zadalam kilka psotow temu. Przytaczam je jeszcze raz.

Zastanawiam sie skad sie biora twoje pytania. Czy jestes zainteresowany wicca i uwazasz ze powinna byc bardziej dostepna, jak wicca eklektyczne czy wrecz przeciwnie masz na jej temat negatywne zdanie i starasz sie udowodnic ze masz racje. A moze twoje nastawienie jest jeszcze inne. Przyznam sie ze bardzo mnie to interesuje.


Odpowiadałem na to, no ale może mało konkretnie.
Powinna chyba być nieco bardziej eklektyczna dla każdego.
Skoro praktyka magii, to świadectwo bycia wiccaninem (albo inaczej jest się nim dopiero po inicjacji jak to czytałem),
ilu ludzi ma tak naprawdę szansę na bycie wiccanienem, skoro mimo chęci może zostać nie przyjętym ?
Skoro chęci nie wystarczą, bo to od innych zależy ewentualne przyjęcie kogoś, to co ma się z wiedzy teoretycznej, której również nie za wiele,
bo wszystko wiedzą tylko wtajemniczeni, czego sami zresztą nie zdradzą.
Czyli innymi słowy religia dla elity. Dobre dla arystokracji, gdyby jeszcze istniała,
a na tej podstawie naprawdę nie wiem jak Wicca ma przegonić chrześcijaństwo,
skoro selekcja przebiega gorzej jak kasting w mam talent. :\

Lucky napisał(a):
Pewne dziedziny wiedzy nie są powszechnie dostępne, bo wymagają odpowiedzialności. Tak jest z wiedzą na temat bomby atomowej, z niektórymi zagadnieniami informatyki i z magią. Są to przykłady dziedzin, które mogą być niebezpieczne, a oszołom z taką wiedzą może wyrządzić ogromne szkody. Czy w związku z tym wszystkie grupy, które posiadły wiedzę na temat którejś z tych dziedzin to elita? Jeśli tak to w jakim sensie?


Czy magii nie jest przypisywana może zbyt duża powaga ?
Chyba nie porównujesz magii do bomby atomowej, co ?
W ogóle nie rozumiem tej zasady, że coś ma wracać po trzykroć, jakby oko za oko było za mało. :\
Czy magia może sprowadzać śmierć ? Chyba nie ma takiego głupka, który by zsyłał tym samym na siebie śmierć, nie uważasz ?
Logicznie rzecz biorąc, to jeżeli zło ma powracać, to czy znalazłby się głupek, który sam na siebie ściągał kłopoty ?
Nawet jeżeli jest jakiś głupek, to czemu martwić się o niego ?
Chce kogoś zabić za pomocą czarów, a nie noża ? Proszę bardzo i jego mniej będzie,
po co komuś matkować i się o niego martwić skoro nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji ?
To nie chrześcijaństwo, gdzie masz zasadę "miłuj bliźniego swego jak siebie samego", a Wicca, która mówi "Dopóki nikogo nie krzywdzisz czyń swoją wolę", co ponoć nie jest nawet nakazem,
a wskazówką, prawda ? Skoro to wskazówka, to czemu przykładać do tego uwagę, że ktoś rzuca niewidzialnym bumerangiem ? Skoro go nie widzi, to niech nim oberwie, jego życie, czyż nie ?

Zasadniczo każda osoba, która widzi ten "zaczarowany bumerang" wie, że wszystko do niej wraca, ale czemu martwić się o kogoś innego ? Przez zasadę karmy ? Grzechy ?
Zaraz, grzechu w wicce nie ma, prawda ? Więc czemu zabraniać innym dostępu do kluczowego elementu religii - praktyki ?

Tak zdecydowanie eklektyzmu więcej, nie elitaryzmu.

A tak w ogóle sam bym nawet temu przysłowiowemu głupkowi powiedział co jak wyczarować, jeżeli tego tak bardzo chce.
W końcu nie moja to klątwa, a jego. Niech spija piwo, którego uwarzył. :)
Somethink new - Dark Wicca :>


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 12 września 2009, 00:33 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 września 2007, 15:12
Posty: 732
Lokalizacja: Tczew / Gdańsk
Softon napisał(a):
Było to porównane do koła w samochodzie,
a jak wiadomo samochód bez koła nie jeździ.


Było porównanie do koła od samochodu. Naprawdę "w" robi czasem różnicę.


Softon napisał(a):
Proponuję przeanalizować całość od początku, zaoszczędzi mi to trudu ciągłego uzasadniania tego co da się zrozumieć. ;p


:shock: :lol:


Softon napisał(a):
A to jest bardzo ciekawe, więc jeżeli taki uprzyjemniacz życia jest dla ciebie ważny w życiu, to chciałabyś, żeby był tylko dla odpowiednich ludzi, a nie dla wszystkich bez żadnych utrudnień


Czytaj ze zrozumieniem Softon. Pisałam, że to, co ważne dla mnie, nie musi być ważne dla każdego i nie zamierzam innych na siłę uszczęśliwiać. Poza tym... uprzyjemniacz? Nie raczej magia to dla mnie nie uprzyjemniacz...

Softon napisał(a):
Skoro praktyka magii, to świadectwo bycia wiccaninem ...


O to ciekawe... :shock:

Softon napisał(a):
na tej podstawie naprawdę nie wiem jak Wicca ma przegonić chrześcijaństwo...


A czemu wicca miałaby przeganiać chrześcijaństwo? :shock:

_________________
"Wyrocznia Bogów to Dziecięcy Głos Miłości w twej własnej Duszy. Usłysz go!" - Aleister Crowley


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 12 września 2009, 00:44 
Offline
Nadmilczek wprawiony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 11 września 2009, 03:16
Posty: 46
Driada napisał(a):
Czytaj ze zrozumieniem Softon. Pisałam, że to, co ważne dla mnie, nie musi być ważne dla każdego i nie zamierzam innych na siłę uszczęśliwiać. Poza tym... uprzyjemniacz? Nie raczej magia to dla mnie nie uprzyjemniacz...


"Klimatyzacja jest dla mnie ważnym elementem życia. W związku z tym dla Ciebie też powinno być. I dla wszystkich. Wnioskuję - klimatyzacja dla wszystkich. Chcą, czy nie chcą... "

Ja to zrozumiałem inaczej.

Driada napisał(a):
Softon pisze:
Skoro praktyka magii, to świadectwo bycia wiccaninem ...


O to ciekawe... Shocked



Jesteś wiccanką ? Bo nie wiem, czy aby na pewno mam dobre informacje.


Driada napisał(a):
A czemu wicca miałaby przeganiać chrześcijaństwo?


Tak czytałem, zapytaj samą siebie, jeżeli jesteś wiccanką i znasz te informacje.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 12 września 2009, 00:49 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Softon napisał(a):
To nie chrześcijaństwo, gdzie masz zasadę "miłuj bliźniego swego jak siebie samego"


Całe pogaństwo jest panteistyczne. Można to traktować jak taki świecki posthumanizm spersyfikowany (sorki za radosną słowotwórczą twórczość własną). W każdym razie wynika z tego, że pogaństwo jest oparte na miłości do szeroko pojętej Natury, z czego jak najbardziej wynika etyka.

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 12 września 2009, 01:30 
Softon napisał(a):
Odpowiadałem na to, no ale może mało konkretnie. Powinna chyba być nieco bardziej eklektyczna dla każdego. :


Wicca to misterium inicjacyjne. Gdyby udostepnic to misterium dla wszystkich i bez inicjacji to musialaby zmienic swoja nature. Nie ty jeden masz potrzebe wicca ale nie chce ci sie podejmowac trudu znalezienia kowenu i przejscia przez proces inicjacyjny. Jesli wystracza ci to co mozesz wyczytac z ksiazek i praktykowac bez inicjacji i kowenu to zostan wiccaninem eklektycznym. Jesli chcesz wiedziec wiecej to zaakceptuj specyfike tej sciezki i udowodnij ze na prawde ci zalezy na odkryciu jej tajemnicy - znajdz kowen i popros o incicjacje. A jesli chcesz uprawiac magie w sciezce ktora nie wymaga inicjacji to znajdz taka ktora ci bedzie odpowiadac. Jesli pociaga cie wicca to zaakceptuj jej charakter i nie staraj sie go zmieniac bo jesli sie zmieni to juz nie bedzie to samo co cie pociaga.

Softon napisał(a):
ilu ludzi ma tak naprawdę szansę na bycie wiccanienem, skoro mimo chęci może zostać nie przyjętym ?
Skoro chęci nie wystarczą, bo to od innych zależy ewentualne przyjęcie kogoś, to co ma się z wiedzy teoretycznej, której również nie za wiele, bo wszystko wiedzą tylko wtajemniczeni, czego sami zresztą nie zdradzą.


Jak to sie mowi dla chcacego nic trudnego. W Europie udalo sie kilku lub kilkunastu tysiacom osob, w Polsce tez juz istnieje spora grupa. Szukanie kowenu i nauczyciela oraz proszenie o inicjacje jest czescia procesu ktory musisz przejsc jako czlowiek zeby byc gotowym na to co przyniesie ci wicca. W jakielkolwiek tradycji nauczyciel zanim cie przyjmie musi byc pewny ze na prawde tego chcesz. Gdyby proces byl za latwy to nie przygotowalby ciebie odpowiednio. Jesli masz problem z tym ze to ktos decyduje to znajdz sciezke samotna lub bardziej eklektyczna. Inaczej, zdaj sie na nauczyciela. Poza tym to czy zostaniesz przyjety czy nie w duzej mierze zalezy od stopnia twojej determinacji i nastawienia do grupy i calej religii.

Softon napisał(a):
Czyli innymi słowy religia dla elity. Dobre dla arystokracji, gdyby jeszcze istniała, a na tej podstawie naprawdę nie wiem jak Wicca ma przegonić chrześcijaństwo, skoro selekcja przebiega gorzej jak kasting w mam talent.


Nie, nie dobre dla arystokracji bo to jaki ma sie status wcale nie stanowi o tym czy sie bedzie inicjowanym czy nie. Inicjowany moze byc kazdy kto tego chce i jest gotowy przejsc przez ten proces. Moze to byc osoba z calkowitych nizin spolecznych, osoba wyksztalcona lub osoba bez matury. Nawet dzieci wiccan nie sa wiccanami i nie moga sie stac jelsi nie przejda tego procesu. Nie mam nic przeciwko tymu zebys myslal o wicca w kategoriach elity jesli tak bardzo chcesz ale uwierz ze to od ciebie zalezy czy sie nia staniesz czy nie.

I musze ci powiedziec ze nie znam zadnego wiccanina ktory by chcial zeby wicca przegonila chrzescijanstwo. To nie jest nasz cel. Wicca jest religia ktora nie nadaje sie na masowke. Jesli stanie sie kiedys tak poplurana zeby dorownac chcrzescianstwu to bedzie trzeba pewnie sie jakos przystosowac ale nie jest to cos do czego dazymy.

Softon napisał(a):
Czy magii nie jest przypisywana może zbyt duża powaga ?Chyba nie porównujesz magii do bomby atomowej, co ?


Nie moje porownanie ale owszem, magia moze byc bardzo niebezpieczna.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 12 września 2009, 01:53 
Softon napisał(a):
Ja to zrozumiałem inaczej..


To zdanie o klimatyzacji nie przedstawialo pogladow Driady tylko bylo obrazowym i uprosczonym wnioskiem wyciagnietym z twoich wypowiedzi. Styl w jakim zosatlo zapisane raczej wsazywalo ze Draida sie z tym pogladem nie zgadza.

Softon napisał(a):
Jesteś wiccanką ? Bo nie wiem, czy aby na pewno mam dobre informacje.


Takich pytan sie nie zadaje na forum publicznym a i prywatnie nie sa wskazane. Powiedz mi skad czerpiesz swoje informacje? Mozesz na privia.

Softon napisał(a):
Tak czytałem, zapytaj samą siebie, jeżeli jesteś wiccanką i znasz te informacje.


Czy Driada jest wiccanka czy nie to jest jej sprawa i tylko Driada moglaby ci powiedziec. Wiccanskim kodem dobrego/etycznego zachowania jest nieujawnianie tych ktorzy nie chca byc ujawnieni. Moge ci natomiast powiedziec ze ja jestem wiccanka i juz ci na ta twoje uwage odpowiedzialam w poprzednim poscie.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 12 września 2009, 03:24 
Offline
Nadmilczek wprawiony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 11 września 2009, 03:16
Posty: 46
agni napisał(a):
Gdyby udostepnic to misterium dla wszystkich i bez inicjacji to musialaby zmienic swoja nature


Człowiek może się zmieniać, więc dlaczego i nie religia ?
Dla jasności religia - nie wiara.

agni napisał(a):
Jesli chcesz wiedziec wiecej to zaakceptuj specyfike tej sciezki i udowodnij ze na prawde ci zalezy na odkryciu jej tajemnicy - znajdz kowen i popros o incicjacje.


Za wcześnie, żebym czegokolwiek chciał, ja ledwo co dopiero poznaje pogański panteon, a poza tym mam zbyt agnostyczne myślenie;
za mało we mnie wiary by wierzyć, za dużo by być ateistą.

Przede wszystkim szukam czegoś z czym bym umiał być szczery.
Nie bawi mnie i nie satysfakcjonuje praktyka czegoś czego bym miał się wstydzić i ukrywać przed innymi.
Nikt mi nie zaprzeczy chyba, że magia to dość spory temat tabu, a siła woli by się do tego przyznać na pewno świadczy o szczerości i oddaniu swojej wierze. Mi tego brakuje.

agni napisał(a):
Softon pisze:
Jesteś wiccanką ? Bo nie wiem, czy aby na pewno mam dobre informacje.


Takich pytan sie nie zadaje na forum publicznym a i prywatnie nie sa wskazane. Powiedz mi skad czerpiesz swoje informacje? Mozesz na privia.


A to przykład ukrywania tego w co się wierzy, nie bawi mnie takie coś, ani by nie satysfakcjonowało.


Po drugie; magia jest częścią natury ponoć, więc dlaczego tą cześć przyznawać tylko ludziom Uznanym za odpowiednich ?
"Niechże więc człowiek samego siebie doświadcza i tak niech je z chleba tego i z kielicha tego pije" I Kor. 11,28
Mądry cytat i to z religii tak nielubianej, ale szkoda, że w wicce myślenie wygląda na zasadzie;
"To inni uznają, czy jesteś godny jeść z tego chleba i pić z tego kielicha, nawet jeżeli zgłosiłeś się na ochotnika". lol
Ale tak właśnie wygląda prawda. :)

Ewidentnie Wicca nie jest dla takiego indywidualisty jak ja;
sama magia w sobie owszem, ale nie wicca i podlizywanie się starszyźnie, żeby czasem nie odcieli praktykanta od źródełka, które owszem warto mieć, ale nie w taki sposób.
Nie takie źródełko mi się marzy. :/

Dzięki za kreatywną rozmowę.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL