3Jane napisał(a):
c) nalezy odwolac sie do profesjonalisty (bo zyjemy w kulturze, w ktorej wiekszosc rzeczy zalatwiaja za nas inni, profesjonalisci w danej dziedzinie),
A nie uwazasz ze jednak warto sie odwolac do profesjonalisty???
"„...Kiedy zasiedli przy mięsiwie, Egil zauważył że kobieta leży chora na końcu sali. Zapytał więc
kim jest, gdyż wzruszył go jej okropny stan. Thorfinn odpowiedział, że ma na imię Helga i jest jego
córką; Jest chora od dawna; jej problemem jest straszny ból w nogach; nie może spać w nocy i jako
jedyna cierpi na tę chorobę.
– Czy cokolwiek było czynione aby ozdrowiała? - zapytał Egil
– Runy były ryte – odrzekł Thorfinn – syn władcy je uczynił; a ona poczuła się gorzej niż
wcześniej po tym zabiegu. Ale być może Ty Egilu, możesz coś zaradzić na tę chorobę?
– Być może nie pogorszę jej stanu, jeśli wezmę się za nią swymi rękoma. - odrzekł Egil.
Następnie Egil zakończył swój posiłek, podszedł do kobiety i rozmawiał z nią. Nakazał podnieść ją z posłania i położyć swieżą pościel i tak uczynili. Następnie przeszukał jej łóżko i znalazł w nim kość wieloryba, na której były runy. Egil odczytał je, następnie przeciął i zeskrobał do ognia. Spalił również kość, na której były wyryte. Nakazał też wynieść starą pościel i dobrze wywietrzyć.
Następnie Egil zaśpiewał:
Run nie powienien ten ryć,
kto ich nie umie czytać;
Od czarów ciemności pełnych
znaczenie można zagubić
Dziesięć słów źle spisanych
Na kości tej było wyrytych
One to piękną niewiastę
W ból i chorobę wprawiły.
Następnie Egil wyrył runy i ułożył je pod poduszką, na której chora leżała. Ona zaś stwierdziła, że jest niewyspana, ale czuje się już dobrze. Była jednak nadal osłabiona. Mimo to jej ojciec i matka byli zachwyceni. Thorfinn zaoferował Egilowi całą pomoc jaką mógł mu okazać.", Saga o Egilu rozdzial 75.