Cytuj:
Babka jest niesamowita pod tym względem, że wprowadza do serialu ten element magii, niezwykłości... To trochę tak jakby była z innej epoki, innej bajki i przez przypadek przeniosła się do Wilkowyj. Niewykształcona kobiecina, mieszkająca w lesie z dala od innych, a mimo to dużo mądrzejsza od całej Wilkowyjskiej inteligencji. Można by pomyśleć, że to ona będzie najbardziej wrogo nastawiona do przyjezdnej z wielkiej, nowoczesnej Ameryki, Lucy, a ci mądrzejsi, bardziej wykształceni będą podziwiać światową sąsiadkę. Tymczasem dzieje się zupełnie odwrotnie! Dlaczego? Bo Babka widzi więcej niż oni wszyscy: widzi serce człowieka, a nie jego upodobania polityczne, religię, czy kulturę, nie dzieli ludzi na Polaków i obcych, na katolików i ateistów ale po prostu na dobrych i złych. Takie patrzenie w serce jest większą magią niż sprawienie jednym gestem, by wójt się przewrócił. Do myślenia daje właśnie to, ze sama o sobie mówi jako o czarownicy. Zwykle słowo "czarownica" kojarzy się od razu negatywnie. Ta dobra czarownica całą sobą chce pokazać ludziom z Wilkowyj, że nie można oceniać ludzi na podstawie tego, co nam się wydaje.
Brzmi ciekawie