Aditi napisał(a):
I wciśnij bakłażan w miąższ jej dyni!
(...)
Ale pewnie sporo uwierzy w tą wodę z octem, albo dostanie ciężkiej traumy na myśl o ociekającej słonince ;P
loooool
Delikatnie pocieraj jej wisienkę po czym wsuń swą marchewkę w pomiędzy jej arbuzy.
Myślę, że większa była by trauma gdyby to chodziło o frutti di mare ^^
rotfl
uff...
Ludzie jednak są dziwni.
Ale sam artykuł dość przerażający (pomijając już to, ze w innym wątku Rawimir zamieścił dziś bardzo podobny
). Zresztą siedzenie w occie to chyba jakiś rodzaj kary a nie sposób na antykoncepcję