Eksplorując przpastną dżunglę Jutuba, której nikt jeszcze nie poznał i nie opisał
trafiłem na taki oto film:
http://www.youtube.com/watch?v=jprJBYYRcqQ&feature=related
Film ma 6 części, ale warto obejżeć.
Pomijając już czy to jedna wielka ściema czy nie, ciekawi mnie wasze zdanie na temat pierwszego kontaktu - czy należy poszukiwać takich ludów i je badać, czy raczej zostawić w spokoju jaknajdłużej się da, nie zmieniając ich życia, nie ingerując w nie?
Moim zdaniem do takich ludzi jak ten przewodnik (o ile to nie jest oczywiście ściema) trzeba strzelać, byle celnie... Narobiliśmy my, jako biali, już i tak tyle szkód w tradycyjnych kulturach, że nalezy w spokoju zostawić te, które w najdalszych zakątkach świata zdołały się jeszcze uchować.
_________________
-------------------
gg 4217782
Hakken napisał(a):
Mazowsze jest niestety gorzej zaopatrzone w miejsca kultowe, mam tylko jeden chram i to, Warszawkim zwyczajem, nowy
wegetarianin - słowo w języku indian ojibwa oznaczające "za głupi by polować"