Prosze
"Rytuał zmazania chrztu (inaczej dechrystianizacja) jak sama nazwa wskazuje polega na uwolnieniu się od wpływu tego chrześcijańskiego obrzędu w rzeczywistości mniej lub bardziej narażającego człowieka na działanie mocy bliskowschodniego boga Jahwe. Pojawił się na początku średniowiecza będąc ponad wyznaniową pogańską odpowiedzią (zmazanie chrztu praktykowali Germanie, Słowianie czy Bałtowie niezależnie od siebie w różnych wiekach) na przymusowe chrystianizacje często prowadzone "z urzędu" przez miejscowych władców lub obcych najeźdźców. Nasi przodkowie wierzyli że podczas chrztu zostają oddani w moc Jahwe dlatego też gdy tylko misjonarze opuszczali ich ziemię bardzo często zwracali się do swych kapłanów aby ich uwolnili z pod jego wpływu korzystając z pomocy i ochrony Starych Bogów.
We współczesnych czasach wielu wyznawców Asatru w bardzo różny sposób zapatruje się na tego typu obrzędy. Jedni uważają iż nie są one wcale potrzebne gdyż dziś nie mamy do czynienia z przymusowym chrzczeniem dorosłych a samo przyjęcie nowej pogańskiej wiary oddaje nas pod opiekę bogów z danego panteonu - inni natomiast traktują go bardzo poważnie na równi z obroną przed różnymi magicznymi atakami czy klątwami. Osobiście uważam że prawda leży gdzieś po środku i choć dechrystianizacja nie jest konieczna może pomóc części osób jako rodzaj terapii dodającej sił i uwalniającej od przeszłości. Wiele zależy tu od tego jak mocno dana osoba była związana z dawnym bóstwem.
Sam rytuał jest niezwykle prosty do przeprowadzenia i tak naprawdę wymaga jedynie kilku zdań wypowiedzianych przez Gothiego/Gythie, rzecz jasna nie obawiającego się wejść w konflikt z Jahwe oraz złożenia niewielkiej ofiary blot dla naszych bogów lub duchów zależnie od tego kto przy rytuale pomaga. Oczywiście szczegóły mogą się bardzo różnić nie jest to jednak w Asatru nic niezwykłego. Osobiście uważam że składaną ofiarę warto spalić w ogniu gdyż jest on żywiołem przeciwnym do wody używanej podczas chrzcin.
Rytuał dechrystianizacji był kilka razy z powodzeniem przeprowadzany w naszej rodzinie."
Cytat ze strony