Międzynarodowa Federacja Pogańska

Czy ktoś z Was spotkał się kiedyś już z pracami pani Bożeny Gierek, pracowniczki Instytutu Socjologii UJ?

Tutaj dostępna jest jedna z jej prac: [url=http://www-is.phils.uj.edu.pl/publikacje/PDF/BGierek02.pdf]Druidyzm współczesny kontynuacja
tradycji czy nowe zjawisko?[/url] z 1999 roku (całkiem wczesna, nie wiedziałam, że się przed 2000 rokiem ktoś w Polsce profesjonalnie współczesnym druidyzmem zajmował). Ogólnie - widzę, że pani Gierek ma całkiem spory dorobek w dziedzinie badań nad historią i kulturą duchową Celtów. Czy ktoś miał z jej badaniami styczność, albo może coś więcej o jej działalności naukowej powiedzieć? Przyznam, że poziom informacji jak na przedinternetową głównie epokę lat 90-tych jest całkiem spory, chociaż bardzo razi mnie słabość tłumaczeń, lakoniczność objaśnień konceptów filozoficznych, no i pewna bezrefleksyjność (cyt. "przesilenie wiosenne", "Wicca czyli Czarna Magia") itd. Czy pani Gierek jest w jakiś sposób zaangażowana w krakowską Konferencję o Neopogaństwie? Bardzo mnie zastanawia, czy po 12 latach zmieniły jej się poglądy...

Nie jest zaangażowana w żadnym (jak mi do tej pory wiadomo) stopniu, ale wykłady z religii Celtów prowadzi z olbrzymią pasją. Książki też pisze ciekawe (polecam "Tradycję celtycką w życiu religijnym współczesnego społeczeństwa irlandzkiego" wyd. Nomos). Religią wicca nie zajmowała się, kiedy ją pytałem o ten temat ponad pięć lat temu.

Ja chodziłam do niej na zajęcia, na "Kulturę celtycką" . Też kilka lat temu. Wtedy ogólnie nie była zainteresowana neopogaństwem w żaden sposób. Pisała o tym w różnych miejscach, bo wypadało i pasowało do kontekstu. Jej pisanina o wicca (czarna magia nauczana droga korespondencyjną ;D ) była straszna ( w tym tekście, który linkujesz właśnie). O druidyzmie może mniej, ale totalnie bez wgłębienia się w temat, z zerowym zrozumieniem (gdzieś widziała jakąś ulotkę OBODu, gdzieś tam coś słyszała, znalazła jakąś stronę itd.). Ale jeśli chodzi o jej pracę naukową dotyczącą samej kultury celtyckiej to uważam, że jest bardzo fajnym, rzetelnym naukowcem, który zna się na rzeczy. Zajęcia z nią bardzo dużo mi dały, usystematyzowały źródła, pokazały pewne rzeczy, podsunęły mnóstwo świetnej literatury, rzuciły nowe światło na różne mity itd. Jako człowiek nie jest jakaś mega sympatyczna ale to akurat znaczenia nie ma specjalnego.

O, bardzo dziękuję za przedstawienie odpowiedniego kontekstu. Teraz będę wiedziała, jak podchodzić do jej prac. Zresztą z wielką chęcią sięgnę po opracowania celtologiczne tej pani.