Fenrir napisał(a):
Wniosek nasuwa się sam. Władze RP tolerują przymusową indoktrynację religijną , organizowaną wbrew przepisom obowiązującego w RP prawa przez szkoły państwowe.
hmm. ciekawe czy inne państwa europejskie również postępują podobnie. Z tego co wiem to we Francji czy w Niemczech taka sytuacja była by nie do pomyślenia.
Myślę że warto poruszać otwarcie tę kwestię.
Tak, warto poruszać otwarcie.
A taka sytuacja jest możliwa do pomyslenia wszędzie tam, gdzie obywatele nie zabiegaja o swoje prawa. A juz satrozytni mówili, ze nieznajomość prawa szkodzi i ta zasada obowiazuje we wszystkich krajach. A że szkoły postępuja jak postępują, no cóż. Robią jak im organizacyjnie wygodniej. To dość racjonalne działanie. Przecież i tak wiadomo, że większość uczniów pochodzi z rodzin katolickich. Wieć wniosek jest taki, zę to rodzice poganie, powinni uświadomić dyrekcji, ze postępuje niezgodnei z prawem. Zresztą nie tylko w tej sprawie. Kiedyś miałem problem z lekacjami wf, na których moja córka sobie nie radziła tak jak by nauczyciel oczekiwał. Okaząło się, zę nie tylko nauczyciel nie znał przepisów ale i dyrektor. O postępowaniu administracyjnym, w ogóle nie słyszał. Sprawę ząłatwiłem jednym pismem i jedna rozmową. Ale pokazuje to jaki jest stan świadomości prawnej nas wszystkich.