Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest piątek, 19 kwietnia 2024, 08:58

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Magia a Szamanienie
PostNapisane: wtorek, 6 października 2009, 14:01 
agni napisał(a):
Czyli tu Ulfie bedac wojownikiem jestes bogiem duzo bardziej niz ja czy ktos inny, dlaczego wiec nie wydaje sie ci ze powinienes ksztaltowac swoja rzeczywistosc i swiadomosc.


Dziekuje Ci za uznanie mej boskosci Agni. Udalo Ci sie mnie zaskoczyc. Przyznaje.
Jestem pod wrazeniem. :D
A dlaczego nie uwazam ze w "sposob boski" powinienem ksztaltowac cudza rzeczywistosc i cudza swiadomosc? Bo nie jestem megalomanem. Wystarcza mi ze zostalem obdarzony boska moca zabierania zycia.
I dawania, cale szczescie tez. :P
I dlatego ze wiem jak wielkim brzemieniem jest to pierwsze.
Boskie sprawy powinny pozostac w gestii bogow.Bo dla ludzi ich ciezar moze byc nie do udzwigniecia ( bez boskiego wsparcia)


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Magia a Szamanienie
PostNapisane: wtorek, 6 października 2009, 14:12 
Ulf napisał(a):
Boskie sprawy powinny pozostac w gestii bogow.Bo dla ludzi ich ciezar moze byc nie do udzwigniecia ( bez boskiego wsparcia)

Czym sa wg Ciebie sprawy boskie a czym ludzkie. W jaki sposób oddzielasz jedne od drugich. Ja w swoim działaniu nie zastanawiam sie nad tym. Po prostu robię, co do mnie nalezy (lub nie ;) ). Jeśli przypadkiem wejdę w drogę bogom, skorygują mnie. Być może boleśnie. Ale z drugiej strony często mi pomagają. Tu mam pytanie, czy jeśli jakis bóg pomaga człowiekowi w konkretnej sprawie, oznacza to, że człowiek realizuje sprawę boską, czy też może bóg ludzką?


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: wtorek, 6 października 2009, 14:19 
Offline
PFI Witch
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 13 września 2007, 16:04
Posty: 318
Lokalizacja: Warszawa :)
Asus napisał(a):
A poza tym nie raz już z bratem mym Uosiem mówiliśmy, że szaman od klinicznego świra rózni się tym, że potrafi w dużym stopniu nad swoim szaleństwem zapanowac i uczynić je uzytecznym dla grupy której służy.


No i chyba nawet z zlocie uznaliśmy że osoby z zakładów to szamani, którzy nie chcieli zaakceptować tego że sa świrami ;)

_________________
"Call it a clan, call it a network, call it a tribe, call it a family. Whatever you call it, whoever you are, you need one."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: wtorek, 6 października 2009, 14:22 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Annelie napisał(a):
No i chyba nawet z zlocie uznaliśmy że osoby z zakładów to szamani, którzy nie chcieli zaakceptować tego że sa świrami ;)


No nie do końca. To jak z tymi kwadratami i prostokątami.
Każdy szaman jest świrem, nie każdy świr jest potencjalnym szamanem ;)

_________________
We risk sanity for moments of temporary enlightenment.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Magia a Szamanienie
PostNapisane: wtorek, 6 października 2009, 14:23 
Ulf napisał(a):
Dziekuje Ci za uznanie mej boskosci Agni. Udalo Ci sie mnie zaskoczyc. Przyznaje.
Jestem pod wrazeniem. :D

No skoro Gythia powiedziala ze jestes bogiem to nie mnie to kwestionowac :D

Ulf napisał(a):
A dlaczego nie uwazam ze w "sposob boski" powinienem ksztaltowac cudza rzeczywistosc i cudza swiadomosc? Bo nie jestem megalomanem. Wystarcza mi ze zostalem obdarzony boska moca zabierania zycia.
I dawania, cale szczescie tez. :P I dlatego ze wiem jak wielkim brzemieniem jest to pierwsze.
Boskie sprawy powinny pozostac w gestii bogow.Bo dla ludzi ich ciezar moze byc nie do udzwigniecia ( bez boskiego wsparcia)


Mamy rece i umysl, rozne zdolnosci po to zeby ksztalotwac nasza rzeczywistosc. Mozemy tworzyc, budowac i niszczyc przy pomocy naszego intelektu i naszych rak. Magia jest takim samym srodkiem do przeksztalcania naszej rzeczywistosci. Jesli uwazasz ze mamy prawo uzywac naszych rak zeby cos zmienic i nie jest to mieszaniem sie w sprawy bogow to nie rozumiem dlaczego zmiany spowodowane magia mialy by byc traktowane inaczej.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: wtorek, 6 października 2009, 14:28 
Hakken napisał(a):
Annelie napisał(a):
No i chyba nawet z zlocie uznaliśmy że osoby z zakładów to szamani, którzy nie chcieli zaakceptować tego że sa świrami ;)


No nie do końca. To jak z tymi kwadratami i prostokątami.
Każdy szaman jest świrem, nie każdy świr jest potencjalnym szamanem ;)


No właśnie, bo nie chce zaakceptować tego, że jest świrem :D


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: wtorek, 6 października 2009, 15:17 
Offline
PFI Witch
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 13 września 2007, 16:04
Posty: 318
Lokalizacja: Warszawa :)
Wiem, że nie do końca :) tak tylko wtrąciłam między wierszami, ale dobrze, że doprecyzowałeś.
Chociaż kto wie, może gdyby każdy świr trafił na odpowiedni grunt to mógłby stać się szamanem? To pewnie zależy od genezy świrowania :D

_________________
"Call it a clan, call it a network, call it a tribe, call it a family. Whatever you call it, whoever you are, you need one."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: wtorek, 6 października 2009, 15:27 
Offline
Manaderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 18 sierpnia 2008, 14:35
Posty: 901
Lokalizacja: Wrocław
Cytuj:
To pewnie zależy od genezy świrowania :D


O to to. Jest różnica między wezwaniem przez duchy (świrownaie szamańskie) a byciem opetanym przez duchy (świrownaie zwyczajne). I tak własnie powstaje nikomu niepotrzebna megawyjebanawcosmos teoria o szmańskim świrowaniu :wink:

_________________
Obrazek
-------------------
gg 4217782

Hakken napisał(a):
Mazowsze jest niestety gorzej zaopatrzone w miejsca kultowe, mam tylko jeden chram i to, Warszawkim zwyczajem, nowy :)


wegetarianin - słowo w języku indian ojibwa oznaczające "za głupi by polować"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: wtorek, 6 października 2009, 15:46 
Trzeba jeszcze odróżnić Świrensa od Świaranta ;)


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: wtorek, 6 października 2009, 16:44 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): wtorek, 5 lutego 2008, 04:26
Posty: 132
Lokalizacja: Silesia
Asus napisał(a):
Tak, poprzez pracę w transie rozumiem wszelkie działania wykorzystujące zmieniony stan świadomości (gdzie zmieniony = rózny od tego w którym jesteśmy najczęściej, ale też nie do końca, bo na przykład rytuał bez transu również szmani wykorzystują, zmieniają stan świadomości ale nie wchodzą w trans, kurde musze sie zastanowić jak to jasniej wytłumaczyc).



Rytuał bez transu? Mówisz o odprawianiu rytu na - że tak powiem - sucho czy masz na myśli przestrojenie swojej świadomości w sposób inny niż wchodzenie w trans? I tak, zastanów się, Asus. Bardzo mnie zainteresowałeś.

Cytuj:
określenie "kompleks szamański" wykorzystuję w sposób dosć bliski naukowemu (religioznawczemu) rozumieniu, czyli jest to zespół wszlekich praktyk, wierzeń, sposób widzneia świata, w którym główną rolę odgrywają duchy i kontakt z nimi, oraz koncepcja zaświata jako istniejącego obok, najczesciej trójdzielnego.


Ok, czaję. Mnie by przede wszystkim praktyki interesowały, o to właściwie pytałem. Mógłbyś powiedzieć więcej, albo przynajmniej podrzucić jakieś namiary na literaturę w tym kierunku?


Ulf napisał(a):
Wiec zapytam was - kimze jestescie ze uznajecie sie za rownych bogom a nawet lepszych od nich bo zmieniajac rzeczywistosc mieszacie sie w ich kompetencje i zmieniacie ustalony przez nich porzadek.
Oczywiscie rozumiem, że każdy może mieć swoje pojęcie o rzeczywistości, ale NIE rozumiem jaki to ma za związek z pogaństwem.


Lol. Jakbym siebie słyszał :D

Odpowiem za siebie: Nie jestem poganinem (choć nie powiem, sympatyzuje z takowym w ostatnich latach), a w swojej praktyce bliski jestem "egoteistyczno"-transcendentalnym ścieżką. W sprawie Bogów jestem raczej agnostykiem, przynajmniej jak na dziś.


Hakken napisał(a):
CuRoi napisał(a):
Powiedziałbym, że magia (magyia) to wpływanie na rzeczywistość, względnie jej? hm? modelowanie zgodnie z własną wolą. Oczywiście ? jak we wszystkim ? są dość jasno zarysowane granice. Owszem, dość płynne. Niektórzy mówią, że magią (magyia) jest każdy intencjonalny akt (działanie), a więc tak gotowanie jak zauroczenie kogoś można by uznać za magię. Ja osobiście lubię o tym tak właśnie myśleć


O, to super, znaczy, że jednak czynię magię. Bardzo lubię gotować :)


Właściwie tak, wg. mnie czynisz magię (przynajmniej okazjonalnie). :)


Cytuj:
A na poważnie, ja tak właśnie uważam a czy środki są konwencjonalne czy nie to już sprawa drugorzędna. Dla mnie jedną z najbardziej podstawowych i najważniejszych zarazem form magii jest język oraz jego bardziej zaawansowana forma, czyli pismo.
Kamłania jako takiego nie uważam za magię a przynajmniej nie w większym stopniu niż chodzenie po ulicy. Jednak wpływ na rzeczywistość podczas kamłania jest już niewątpliwie aktem magicznym. Patrząc na to w ten sposób jestem okazjonalnym czarownikiem (w sensie od przypadku do przypadku ;) ).


Wiesz, Hakken, bo mnie bardzo zastanowiło, to co gdzieś tam powiedziałeś o swojej praktyce: Że czarownikiem nie jesteś, tylko podróżujesz i czasami bębnisz. Idąc za Asusem: Jeżeli Szamanizm (jako całość) możemy uznać za model magiczny, to dlaczego ograniczasz się tylko do psychonautyki?

_________________
[...] Spalę cały świat zanim sam się wypalę !"
Tak krzyczałem, kiedy ręce mi wiązali[...]"


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: wtorek, 6 października 2009, 17:10 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
CuRoi napisał(a):
Wiesz, Hakken, bo mnie bardzo zastanowiło, to co gdzieś tam powiedziałeś o swojej praktyce: Że czarownikiem nie jesteś, tylko podróżujesz i czasami bębnisz. Idąc za Asusem: Jeżeli Szamanizm (jako całość) możemy uznać za model magiczny, to dlaczego ograniczasz się tylko do psychonautyki?


Hmm, dobre pytanie i ciężko na nie odpowiedzieć, bo składa się na to kilka czynników. Czarowanie nijak mnie nie pociąga i nigdy nie pociągało. Wiem, że to dziwne, jak na to towarzystwo, ale tak właśnie jest. Poza tym nie czuję się wystarczająco kompetentny by podjąć się jakimś szczególnym praktykom magicznym. Moje duchy tez na to nie naciskają, a moje funkcje społeczne są niestety dość ograniczone a i tak w większości nie wymagają czarowania. Choć wszystko się zmienia, ostatnio zacząłem zajmować się fetyszami, może zatem za te kilka lat zacznę czarować tak jak Asus. Na razie jednak nie ejst mi to potrzebne a takie praktyki to nie zabawa.

_________________
We risk sanity for moments of temporary enlightenment.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: wtorek, 6 października 2009, 17:39 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): wtorek, 5 lutego 2008, 04:26
Posty: 132
Lokalizacja: Silesia
Hakken:

Cytuj:
Czarowanie nijak mnie nie pociąga i nigdy nie pociągało. Wiem, że to dziwne, jak na to towarzystwo, ale tak właśnie jest.



Jak dla mnie - zjawiskowe. Mi wydawało się wcześniej, że to nie jest możliwe :wink:


Cytuj:
a moje funkcje społeczne są niestety dość ograniczone a i tak w większości nie wymagają czarowania.



W sensie: Nie pełnisz wszystkich funkcji? ...? Rozwiń, proszę,

_________________
[...] Spalę cały świat zanim sam się wypalę !"
Tak krzyczałem, kiedy ręce mi wiązali[...]"


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: wtorek, 6 października 2009, 18:40 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Mr.Magick napisał(a):
A jak poczatki wygladaly u Was?


Zupełnie szczerze mówiąc nie interesowałem się magią. Jako dziecko spotkałem się z wahadełkiem i różdżką ( taką do szukania wody ). Wahadełko bujało się w mojej ręce, jednak - jak na naukowca przystało - od razu przeprowadziłem szereg eksperymentów. Stwierdziłem, że bujaniem mogę sterować "myśląc" jak ma się bujać. Eksperymenty z mocowaniem ręki trzymającej sznurek i z zawieszaniem wahadełka z podstawianiem ręki i dotykaniem nitki nasunęły przypuszczenie, że to ja sam podświadomie wykonuję ruchy ręką wprawiając je w ruch w "normalnych" warunkach trzymania nitki w ręce. Różdżka podnosiła mi się - uznałem, że sam ją podświadomie podnoszę, a zagadkę stanowi pytanie skąd wiem kiedy mam ją podnieść, a nie jak ją podnoszę. Szybko stwierdziłem, że magia - w takim wydaniu - jest fajna, tylko nienamacalna i kompletnie nie daje się opisać. Wróciłem więc do budowania działających silników z klocków lego, magnesów i kawałków drutu :D

Później mieszkałem w akademiku z człowiekiem, który zajmował się okolicami magii. Z perspektywy czasu widzę, że to, co on robił było głęboko pogańskie. Zapytał mnie, czy nie mam nic przeciwko temu, żeby miał coś w rodzaju "miejsca z symbolami", które dają mu energię. Nie miałem nic przeciwko. Współlokator wkładał ogrom wysiłku w ultraprecyzyjne rysowanie skomplikowanych figur, które potem umieszczał na parapecie w wydzielonej na to części.
W każdym razie przy najbliższej okazji - odwiedzamy się kiedy bywamy w swoich rejonach - zapytam go o co w tym chodziło. Kiedyś podsunął mi książkę o "magii Kahunów". Przeczytałem wstęp, w którym autor pisał o Kahunach podbijanych przez Europejczyków zdobywających nowy świat i nawracających na chrześcijaństwo. Kahuni uznali, że skoro Europejczycy mają lepszą technikę będą mieli i lepszą magię, więc chętnie nawracali się na chrześcijaństwo ze zdumieniem konstatując, że w ogóle w religii Europejczyków niema żadnej magii.
Opowiadał mi chętnie na ten temat, ale moje zainteresowanie było raczej grzecznościowe. W owym czasie znacznie bardziej zainteresowany byłem rwaniem lasek i imprezami niż skomplikowanymi wzorami i energiami :)
Moim zdaniem magią można się zająć pod nadzorem kogoś doświadczonego, a eksperymentowanie samemu po omacku nie jest dobrym pomysłem. Dlatego zamierzam z tym poczekać.

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Ostatnio edytowano wtorek, 6 października 2009, 19:05 przez Lucky, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: wtorek, 6 października 2009, 18:42 
Offline
Manaderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 18 sierpnia 2008, 14:35
Posty: 901
Lokalizacja: Wrocław
to tak na szybko bo mnie przeziebienie łamie:

Cytuj:
Rytuał bez transu? Mówisz o odprawianiu rytu na - że tak powiem - sucho czy masz na myśli przestrojenie swojej świadomości w sposób inny niż wchodzenie w trans?


Odpowiedź nr 2. Każdy rytuał przestraja świadomość ale nie jest to wchodzenie w trans w rozumieniu "kompleksu szamańskiego"

Cytuj:
Ok, czaję. Mnie by przede wszystkim praktyki interesowały, o to właściwie pytałem. Mógłbyś powiedzieć więcej, albo przynajmniej podrzucić jakieś namiary na literaturę w tym kierunku?

Andrzej Szyjewski "Szamanizm" tam najprościej znajdziesz. Jutro napisze coś wiecej bo dzisiaj mnie choroba łamie :/ Ale nie zostawie cie z suchą książką tylko :wink:

_________________
Obrazek
-------------------
gg 4217782

Hakken napisał(a):
Mazowsze jest niestety gorzej zaopatrzone w miejsca kultowe, mam tylko jeden chram i to, Warszawkim zwyczajem, nowy :)


wegetarianin - słowo w języku indian ojibwa oznaczające "za głupi by polować"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: wtorek, 6 października 2009, 18:55 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): wtorek, 5 lutego 2008, 04:26
Posty: 132
Lokalizacja: Silesia
Asus napisał(a):
to tak na szybko bo mnie przeziebienie łamie:

Cytuj:
Ok, czaję. Mnie by przede wszystkim praktyki interesowały, o to właściwie pytałem. Mógłbyś powiedzieć więcej, albo przynajmniej podrzucić jakieś namiary na literaturę w tym kierunku?


Andrzej Szyjewski "Szamanizm" tam najprościej znajdziesz. Jutro napisze coś wiecej bo dzisiaj mnie choroba łamie :/ Ale nie zostawie cie z suchą książką tylko :wink:



Szyjewskiego, Jóźwiaka, Mindell`a, Marielu Lorler + kilka innych znam. Pytałem raczej o coś mniej oklepanego :>

Poza tym ja zawitam tam do was, do Wrocławia, to będziemy musieli sobie jakoś przy okazji pogawędkę na temat urządzić :wink:


Pzdr,
CuRoi

_________________
[...] Spalę cały świat zanim sam się wypalę !"
Tak krzyczałem, kiedy ręce mi wiązali[...]"


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: wtorek, 6 października 2009, 20:54 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 30 stycznia 2009, 20:11
Posty: 148
Lokalizacja: R'lyeh
U mnie poczatku jako takiego nie było - był (i ciągle jest) za to głód. Wiecie, jak w piosence - "Głód tęsknotę zjadł, głód zabił nawet wstyd"... A jest to głód wiedzy. Chciałem, i ciągle chcę wiedzieć więcej, zdobyć jak najwięcej informacji, znaleść ten śrubokręt, którym można będzie rozkręcić Rzeczywistość i sprawdzić, jak działa... "Śrubokrętem" okazała się magia. Ma głód niestety wady, ale nie ma nic bez nich.

_________________
Jezus potrzebował 3 dni na respawn. Ja tylko 3 lat...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: wtorek, 6 października 2009, 21:56 
Offline
Rozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 6 października 2007, 19:29
Posty: 92
Lokalizacja: ze snu
Aracnan napisał(a):
U mnie poczatku jako takiego nie było - był (i ciągle jest) za to głód. Wiecie, jak w piosence - "Głód tęsknotę zjadł, głód zabił nawet wstyd"... A jest to głód wiedzy. Chciałem, i ciągle chcę wiedzieć więcej, zdobyć jak najwięcej informacji, znaleść ten śrubokręt, którym można będzie rozkręcić Rzeczywistość i sprawdzić, jak działa... "Śrubokrętem" okazała się magia. Ma głód niestety wady, ale nie ma nic bez nich.



Zgadzam się i miałam identycznie jeśli chodzi o głód. W pewnym etapie zdobywania wiedzy na temat samego życia(od strony tej duchowej) nie tylko magii moje łaknienie wzrosło maksymalnie, wiedzieć, czuć, widzieć, dotykać jak najwięcej stronic z wielkiej księgi jaką pisze nam życie, jaką ofiarowują nam Bogowie. Czasami(teraz na tą myśl uśmiecham się krzywo) bałam się że sama Bogini mnie, swojemu kapryśnemu dziecku któremu ciągle mało tych cukierków walnie całym workiem w głowę a wtedy oszaleje lub wydarzy się coś gorszego. I stało. Zrozumiałam że wiedzę jak i odczucia trzeba spijać stopniowo, powoli, jednym nurtem dostosowującym się do natury. Zbyt łapczywie i zachłannie siorbiąc możemy doprowadzić do dość nieciekawych efektów...chociaż jak to mówi Śmierć z Terry'ego Pratchetta - "It was valuable lesson." ;)

_________________
Słychać szepty Błękitnego Nieba. Ziemia śpiewa...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: środa, 7 października 2009, 13:20 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
CuRoi napisał(a):
W sensie: Nie pełnisz wszystkich funkcji? ...? Rozwiń, proszę,


Wiesz jak jest, ciężko w dzisiejszym świecie o plemię w którym żyjesz i w którym wszyscy przychodzą do Ciebie ze swoimi problemami. Może to i dobrze bo nie miałbym już czasu na pracę zarobkową ;)
A pełnię wszystkie te funkcje, których się ode mnie wymaga a jak do tej pory jeszcze nikt nie wymagał klątw czy leczenia. Zresztą bardzo dobrze, bo nie czuję się w tych dziedzinach mocny a są inne dziedziny w których sprawdzam się dużo lepiej. Zresztą może duchy o tym wiedza i kierują do mnie tych, którzy potrzebują posiadanych przeze mnie umiejętności ;) Gdyby jednak zdarzyła się sytuacja w której ktoś oczekiwał by ode mnie rzezy na których słabo się znam to najpierw polecałbym zastępstwa ale jakby nie było wyjścia to wziąłbym się do roboty...

Lucky napisał(a):
Opowiadał mi chętnie na ten temat, ale moje zainteresowanie było raczej grzecznościowe. W owym czasie znacznie bardziej zainteresowany byłem rwaniem lasek i imprezami niż skomplikowanymi wzorami i energiami :)


Kurde, jak dobrze, że zajmuję się kamłaniem a nie magią bo ja do tej pory bardziej jestem zainteresowany laskami i imprezami niż wzorami i energiami :P

_________________
We risk sanity for moments of temporary enlightenment.

Obrazek


Ostatnio edytowano piątek, 9 października 2009, 11:04 przez Hakken, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: środa, 7 października 2009, 13:37 
Przepraszam ze sie wetne w wasza dyskusje, ale mam pytanie do Hakkena - oczywiscie, jesli nie jest zbyt prywatne na publiczne forum.
Czy w Twoim przypadkuHakkenie, wyglada to podobnie jak jest opisane w tym linku, czy to jest indywidualna sprawa i za kazdym razem jest inaczej?
http://www.geocities.com/leotar/books/k ... y_lot.html


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: środa, 7 października 2009, 13:45 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Niestety link mi się nie otwiera, wyskakuje jakiś błąd. Czy mógłbyś w dwóch słowach przybliżyć o co chodzi?

_________________
We risk sanity for moments of temporary enlightenment.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: środa, 7 października 2009, 13:47 
Sprobuj Hakken kilka razy. Mnie sie raz otwiera a raz nie, potem znowu otwiera itp.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: środa, 7 października 2009, 13:54 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Niestety, cały czas wyskakuje mi:
Cytuj:
The server is temporarily unable to service your request due to maintenance downtime or capacity problems. Please try again later.

:(

_________________
We risk sanity for moments of temporary enlightenment.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: środa, 7 października 2009, 14:13 
Chodzi o urywek ksiazki Sieroszewskiego "Mitologia ludow Syberii" i zawarty tam opis kamlania i podrozy szamanskiej


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: środa, 7 października 2009, 15:21 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Ok, przeczytałem. Jak rozumiem pytasz o kamłanie i czy również zachowuję się w ten sposób. Otóż nie, zwłaszcza, że jestem przekonany, że spora część zachowania tu opisanego to "popisówka". Nie ma się co obruszać, to wcale nie znaczy o jego braku profesjonalizmu czy zdolności a wręcz przeciwnie. Rytuał taki jak szukanie porwanej duszy musi być ciezki i wsparcie ze strony rodziny jest bardzo ważne i może zadecydować o sukcesie czy porażce. Tego typu czynności rytualne pomagają rodzinie i samemu pokrzywdzonemu osiągnąć odpowiedni stan ducha i przygotować się na działanie szamana. Sama podróż w zaświaty jest tu najmniej spektakularną częścią :)
Ja osobiście zachowuje się inaczej nieco, zazwyczaj siedzę lub leżę w miarę nieruchomo ale również dość często zdarza mi się tańczyć lub wić naśladując np. ruchy zwierząt mocy. Poza tym jestem przekonany, że sakralny spektakl, który musiałbym urządzić dla współczesnych ludzi musiałby wyglądać inaczej aby nie wyglądał w ich oczach kuriozalnie czy śmiesznie bo to mijałoby się z celem.
Mam nadzieję, że o to pytałeś :)

_________________
We risk sanity for moments of temporary enlightenment.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: środa, 7 października 2009, 15:42 
Dobrze zrozumiales moje pytanie i wyjasniles wlasnie to co trzeba.
Dzieki za wyczerpujaca odpowiedz, Hakkenie
:)


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: środa, 7 października 2009, 17:21 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Hakken napisał(a):
Kurde, jak dobrze, że zajmuję się kamłaniem a nie magią bo ja do tej pory bardziej jestem zainteresowany laskami i imprezami niż wzorami i energiami :P


Ja tylko rozwijam zainteresowania - nie zmieniam :D

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: środa, 7 października 2009, 17:27 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Lucky napisał(a):
Ja tylko rozwijam zainteresowania - nie zmieniam :D


O ile się dobrze orientuję to raczej zawężasz pole działania :P

_________________
We risk sanity for moments of temporary enlightenment.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: czwartek, 8 października 2009, 20:39 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 września 2009, 10:30
Posty: 153
Lokalizacja: Holandia/Rotterdam
Cytuj:
Lucky napisał(a):
Mr.Magick napisał(a):
Opowiadał mi chętnie na ten temat, ale moje zainteresowanie było raczej grzecznościowe. W owym czasie znacznie bardziej zainteresowany byłem rwaniem lasek i imprezami niż skomplikowanymi wzorami i energiami :)




Czesc Hakken-ludzie sie mnie pytaja od kiedy to ja jestem bardziej zainteresowany rwaniem lasek...itd?Pytam sie o co chodzi,a chodzi o to przypisujesz mi cos czego nie napisalem!Mozesz to sprostowac?Popatrz 9 postow w gore.Nie wiem o co Ci chodzilo,ale wyglada to tak jakbym cos takiego napisal. :?:


Ostatnio edytowano czwartek, 8 października 2009, 21:03 przez Mr.Magick, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: czwartek, 8 października 2009, 20:57 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 września 2009, 10:30
Posty: 153
Lokalizacja: Holandia/Rotterdam
Mr.Magick napisał(a):
Cytuj:
Lucky napisał(a):
Mr.Magick napisał(a):
Opowiadał mi chętnie na ten temat, ale moje zainteresowanie było raczej grzecznościowe. W owym czasie znacznie bardziej zainteresowany byłem rwaniem lasek i imprezami niż skomplikowanymi wzorami i energiami :)




Czesc Hakken-ludzie sie mnie pytaja od kiedy to ja jestem bardziej zainteresowany rwaniem lasek...itd?Pytam sie o co chodzi,a chodzi o to przypisujesz mi cos czego nie napisalem!Mozesz to sprostowac?Popatrz 9 postow w gore.Nie wiem o co Ci chodzilo,ale wyglada to tak jakbym cos takiego napisal. :?:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: piątek, 9 października 2009, 11:09 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Mr.Magick napisał(a):
Czesc Hakken-ludzie sie mnie pytaja od kiedy to ja jestem bardziej zainteresowany rwaniem lasek...itd


Błąd narzędzia do cytowania. Już poprawiłem.
Wybacz jeżeli posądzenie o zainteresowanie rwaniem lasek i imprezowaniem Cię uraziło, nie było to moja intencją.
:P

_________________
We risk sanity for moments of temporary enlightenment.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL