Lucky napisał(a):
Zaskakujesz mnie taką reakcją...
Jaką znowu reakcją?
Człowieku ja oferuję Ci swoją pomoc a Ty się ze mną o coś kłócisz?
Lucky napisał(a):
Natomiast zasugerowanie literatury nie jest niczym wymagającym wysiłku - po to istnieją miedzy innymi takie fora. Stąd stwierdzenie "od biedy".
Jak ja nie lubię cytować sam siebie...
Hakken napisał(a):
Ok, w porządku, ale powiedz zatem chociaż jaki punkt widzenia Cię interesuje, to można będzie podpowiedzieć literaturę, albo od biedy powiedzieć coś na ten temat...
Wydawało mi się, że w miarę poprawnie formułuję zdania. Zatem jak widać zaoferowałem Ci, że podpowiem Ci z jakiej literatury masz korzystać. W drugiej części zdania powiedziałem, że jeżeli nie będzie to z jakichś powodów możliwe to wtedy coś Ci na ten temat napiszę.
Lucky napisał(a):
Nie była to żadna forma preludium do ataku na ciebie czy wytykania ci czegokolwiek.
No ja mam nadzieję... Nie rozumiem tylko czemu odebrałeś moje słowa jako atak na siebie.
Lucky napisał(a):
Dodam też, że ja nie mam problemów z formułowaniem zdań i mówię, a nie wykrztuszam
Asus napisał(a):
Dawaj! Dawaj! Zamiast się spierać o jakies pierdoły przynajmniej się posmiejemy (a najlepiej smieje się z siebie przecież ) Aż mnie ciekawość zżera kto jest Geraltem a kto Yennefer
Popieram, też jestem ciekaw
rawimir napisał(a):
Myśl ontologiczna w Europie liczy sobie lekko 2500 lat z okładem. W tym czasie wypracowano wiele koncepcji, czasem wzajemnie sprzecznych.
Doprecyzowałbym mówiąc, że
spisana myśl ontologiczna w europie liczy 2500, bo ta nie spisana sporo więcej
Lucky napisał(a):
Ostatecznie więc straciłem tydzień na opracowanie istniejącej już metody. Ma to sens? Wiedza ma wartość samą w sobie.
Nie straciłeś. Skoro doszedłeś do słusznych wniosków samemu zyskałeś o wiele więcej niż gdybyś to przeczytał i zaakceptował nawet się nad tym nie zastanawiając.
Ale, może zamiast kłócić się o jakieś głupoty wreszcie
powiesz o co Tobie idzie (że tak z warsiawska zaciągnę
) a ja w zamian
wykrztuszę jakąś odpowiedź.
Naprawdę nie rozumiem czemu się tak wijesz jak piskorz i tak bardzo nie chcesz uzyskać odpowiedzi na zadane pytania...