Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest piątek, 19 kwietnia 2024, 22:43

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Nieuleczalnie chore dziecko jest dyskryminowane w szkole
PostNapisane: środa, 6 lipca 2011, 15:09 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 17 sierpnia 2010, 23:05
Posty: 147
Lokalizacja: Warszawa
Dla osób nie posiadających konta na FB podaję poniżej treść apelu.

"Nieuleczalnie chore dziecko jest dyskryminowane w szkole.
Chodzi tylko o kliknięcie "wezmę udział" (nic więcej nie trzeba robić )
Chcemy tylko zwrócić uwagę że takie problemy są i dotykają wiele osób.
Historia Kamila :

...Kamil na świat się nie pchał. Został powołany do życia przez przypadek, nie miał się urodzić. Matka truła się żeby poronić ale nie wyszło. Przez całą ciążę piła alkohol. Zafundowała mu FAS - płodowy zespół alkoholowy.
Trafiłem na niego gdy miał 1,5 roku. Poczułem potrzebę zabrania go do siebie ale bałem się. Wsparła mnie moja żona która jak zobaczyła w jakim jest stanie nie miała cienia wątpliwości.
Było to w roku 2004. Wszyscy w koło poklepywali nas po ramieniu mówiąc "jesteście wielcy" ale chwile po tym odwracali się od nas i wyłączali nas ze swojej społeczności - pełny ostracyzm. Znajomi i rodzina którzy tak deklarowali że teraz muszą nam pomóc odwrócili się, przestali nas zapraszać żeby ich dzieci nie kontaktowały się z "nienormalnym". W przedszkolach, a z kolejnych Kamil był wyrzucany - ukradkiem słyszeliśmy jak rodzice instruowali swoje pociechy " tylko pamiętaj żebyś nie bawił się z Kamilem"
Włożyliśmy w to dziecko mnóstwo pracy,wysiłku i środków. Moja żona Monika Domińczak (doktor nauk ekonomicznych SGH ) poświęciła swoja karierę zawodową żeby mu pomóc.
Na każdym kroku spotykamy się z brakiem kompetencji wszelkich instytucji które powinny dbać o jego dobro.
Obecnie grupa rodziców ze szkoły gdzie chodzi Kamil poza naszymi plecami stworzyła spisek którego ukoronowaniem było wystosowanie do dyrekcji oszczerczego pisma w którym Kamil został zgnojony dokumentnie.
My rodzice Kamila jesteśmy bezradni. Nie wiemy co mamy z takim fantem zrobić. Jedynie co nam pozostaje to upublicznić sprawę . Chcemy też zwrócić uwagę na problemy rodzin zastępczych i rodzinnych domów dziecka.
Proszę informujcie znajomych o tej sprawie. Zachęcajcie ich do brania udziału w tym wydarzeniu. To w przyszłości powstrzyma wszystkich tych którzy będą chcieli podnieść rękę na bezbronne dziecko.
Jeżeli ktoś ma pomysł jak rozwiązać sprawę liczymy na sugestie."

http://www.facebook.com/home.php#!/event.php?eid=144393395635206

_________________
gg: 11045010


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nieuleczalnie chore dziecko jest dyskryminowane w szkole
PostNapisane: środa, 6 lipca 2011, 15:53 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): niedziela, 14 listopada 2010, 20:35
Posty: 489
I potem sie ludzie dziwia ze mam ochote rzucac klatwami i firebalami na prawo i lewo...
W dziecinstwie spodkala mnie podobna sytuacja - okazalam sie dzieckiem zbyt inteligentnym i przez to zbyt trudnym w obejsciu dla nauczycieli w pewnej szkole. Efekt ten sam...

_________________
Nie /piiiiiiiiiiiiii/ wiedzmy bo gryzie!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nieuleczalnie chore dziecko jest dyskryminowane w szkole
PostNapisane: czwartek, 7 lipca 2011, 14:02 
Offline
Nadmilczek wprawiony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 3 lipca 2011, 12:06
Posty: 34
Lokalizacja: Kraków
Neri napisał(a):
I potem sie ludzie dziwia ze mam ochote rzucac klatwami i firebalami na prawo i lewo...
W dziecinstwie spodkala mnie podobna sytuacja - okazalam sie dzieckiem zbyt inteligentnym i przez to zbyt trudnym w obejsciu dla nauczycieli w pewnej szkole. Efekt ten sam...


No to chyba jednak Twój przypadek był biegunowo inny niż tu opisany. Są przypadki, w przedszkolach, że niedorozwinięte dzieci stanowią rzeczywiste zagrożenie dla pozostałych, a personel w takich placówkach nie jest przygotowany fachowo do zajmowania się takimi dziećmi, takim dzieciom trzeba faktycznie poświęcić znacznie więcej czasu i uwagi, obecnie natomiast, z tego co słyszałem, przepisy nie dają możliwości żadnego manewru i trzeba przyjmować takie dzieci niezależnie od tego czy jest możliwość zapewnienia im należytej i fachowej opieki w przedszkolu. W końcu wydarzy się tragedia, za którą oczywiście zapłaci Skarb Państwa czyli podatnicy, co jednak nie odwróci skutków tej sytuacji. Nie ma nic dziwnego, że rodzice ostrzegają swoje dzieci, każdy zrobiłby tak samo, jedynie poprawność polityczna i moralność resentymentu, która podsyca frustrację rodziców chorego dziecka - nie wiadomo p-ko komu, za to, że wydarzyła się tragedia, sprawa, że pisze się takie apele.
Ja powiem tak, rozmawiałem osobiście z osobą, która kilkadziesiąt lat pracuje w przedszkolu i słyszałem do czego dzieci są zdolne i właśnie dzieci upośledzone i zaburzone, to nie jest niczyja wina, tak wygląda świat.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Nieuleczalnie chore dziecko jest dyskryminowane w szkole
PostNapisane: sobota, 30 lipca 2011, 21:57 
Offline
Nadmilczek
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 28 lipca 2011, 20:53
Posty: 13
Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Gdy czytam o takich rzeczach, serce w piersi po prostu się zaciska. Nie potrafię zrozumieć tego osobliwego zrządzenia losu, kiedy ktoś nie może w pełni cieszyć się życiem a w dodatku w społeczeństwie traktowany jest jak odpadek. Po prostu z kieszeni wysuwa się nóż.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL