Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 07:36

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 146 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 23:31 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): poniedziałek, 4 stycznia 2010, 10:33
Posty: 188
Jelonek napisał(a):
Hej,

RafałM napisał(a):
Viking napisał(a):
Twierdzenie że "jesteśmy bezpieczni i nic nam na wieki nie grozi" jest dla mnie śmieszne :wink: Wojny, zarazy, kataklizmy (nie tylko takie które zniszczą cywilizacje ale i takie gdzie trzeba poprostu przetrwać bez pomocy miesiąc/rok), rewolucje, ataki bandytów - wszystko to było jest i będzie. Tak samo były są i będą narody i narodowości. Może się wydawać że to zanika bo akurat żyjemy w takim miejscu i czasie, ale to znaczy że mamy klapki na oczach jesli widzimy tylko to. Lucky mówi tak jakby już zniesiono granice, narodowości i wszyscy bylibyśmy jedną wielką rodziną hipisów :wink: Islam nie jest zagrożeniem? Ciekawe co by powiedział muzułmanin na relatywizm, nawet ten "zlaicyzowany" z Europy?? :wink: Oni nie chcą relatywizmu ani świeckości i jak będą dość silni to dowiemy się co o tym myślą - żaden muzułmanin nie bedzie wtedy poprawny polityczne ani nie będzie się martwił że jest nie u siebie. Uzna że walczy z szatanem i broni islamu przed jakimiś degeneratami. Narazie nie potrafimy nawet obronić kobiet z rodzin muzułmańskich przed prawem szariatu na naszej ziemi albo łamiemy się pod groźbami za karykatury Proroka...
Nie można mówić i twierdzić że historia pobiegnie jednym torem -bo możliwości są tysiące, coś może się stać jutro albo za 200 lat - tak czy owak "duch bojowy" jest zbyt cenny aby się go pozbywać...
A co do dubeltówki po dziadku (w tym wypadku dziadku Stalinie) to powiedziałby ktoś że plemienny system walki jest w stanie powalić nowoczesny system NATO? A właśnie tak się teraz dzieje w wojnie z Talibami. Tam normą jest że zwykły wieśniak idzie do oddziałów walczyć z Amerykanami na 40-60 dni zwykle na "wiosenną ofensywe" po czym wraca do siebie i znowu jest zwykłym cywilem. Oczywiście nie są w stanie nas pokonać w walce - ale poprostu dostaniemy zadyszki finansowej. Koszty takiej walki są znikome (taki ochotnik ma nawet swoje jedzenie na czas walki) a nie chce mówić jakie są koszty po stronie NATO. Talibowie mają czas mogą walczyć nawet sto lat bo i za tyle żaden relatywizm u nich nie zagości...


dokładnie tak jak piszesz . Europa stoi przed zagrożeniem wojny wewnetrznej , bo islam bezpardonowo bierze sprawy w swoje ręce , jak ktoś uważa że z ich strony zagrożenie nie istnieje bo go nie widzi na codzień niech pojedzie do amsterdamu ,paryża czy innych miast szwecji niemiec czy belgii gdzie muzulmanie co chwile blokują ulice odprawiając modły, organizują manifestacje wzywające do wprowadzenia prawa koranicznego, domagają sie urzędników mowiących w jezykach arabskich, nauki w szkołach jezyka arabskiego, itd, jak juz mowilem bomba tyka i kwestią czasu jest kiedy rewolta wybuchnie, w Europie jest juz 40 milionów muzułmanów z czego gigantyczna większość jest nastawiona wyjątkowo wrogo do białych Europejczyków i kultury europejskiej

tak wiec szkolenie sie w sztukach walki i utrzymanie sprawnosci fizycznej jest jak najbardziej na miejscu i moze pomóc w razie niebezpieczenstwa

mrzonki o pokoju i milości są niestety tylko marzeniami rzeczywistość przedstawia się w mniej różowych barwach


Tin napisał(a):
Niniejsze oświadczenie zostało wysłane w dniu 10 listopada 2010 roku do redakcji "Gazety Wyborczej".

Oświadczenie to jest odpowiedzią na artykuł z dnia 5 listopada 2010 zamieszczonego w Gazecie Wyborczej oraz na stronie http://www.wyborcza.pl pt.: „Narodowcy i faszyści przejdą przez polskie miasta w blasku pochodni”.

My, poganie, zrzeszeni w Międzynarodowej Federacji Pogańskiej oraz w Rodzimym Kościele Polskim, pragniemy oświadczyć, iż nie popieramy i nigdy nie popieraliśmy ruchów oraz organizacji propagujących nazizm, rasizm oraz ksenofobię. Jako poganie propagujemy pozytywną moralność wyrażającą się w odpowiedzialności za odkrywanie i rozwój swojej prawdziwej natury w harmonii ze światem zewnętrznym i społecznością. Zasada ta często jest wyrażana jako „Czyń swoją wolę, dopóki nikogo nie krzywdzisz”. Stoimy zatem w opozycji do ruchów do jakich nas zaliczono zbiorowo. Osoby z organizacji takich jak „NS Zadruga” czy „Biały orzeł” nie reprezentują i nigdy nie reprezentowały ogółu neopogan w Polsce. Protestujemy w związku z tym przeciwko zrównywaniu określeń "poganin" i "neopoganin" z określeniami "nazista", "ksenofob", "rasista", gdyż nie odpowiada to rzeczywistości i jest dla nas krzywdzące. Domagamy się zatem od redakcji „Gazety Wyborczej” jak i od autora artykułu: Grzegorza Szymanika, sprostowania w tej kwestii.

Międzynarodowa Federacja Pogańska
Rodzimy Kościół Polski


A może zanim zaczęło się popadać w taki patos najpierw wypadałoby poczytać forum Międzynarodowej Federacji Pogańskiej i głoszone na nim poglądy polskich neopogan, którzy swobodnie propagują tutaj idee mogące spokojnie uchodzić za "rasistowskie", "ksenofobiczne" i, owszem, "nazistowskie"? Od siebie dodałbym jeszcze homofobiczne.

Jelonek


ta wypowiedz to obraza dla dyskutujących tutaj

_________________
www.watra.org.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 23:38 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Viking napisał(a):
Szczerze to ani o relatywiźmie i kosmopolityźmie mam bardzo kiepskie zdanie i grzeczność nie pozwala powiedzieć co o tym myśle - ale szczerze bardziej szanuje tych muzułmanów czy moherów jako przeciwników.
Widzisz Lucky to właśnie ta kultura którą cenie sprawia że możemy o tym porozmawiać nie podrzynając sobie gardeł - a z islamem to nie możliwe. I myśle że warto jej bronić w każdej sytuacji...


Jako że sam jestem politycznie poprawny i bez zapędów do wyrażania skrajnych opinii również przemilczę co myślę o osobach z poglądami podobnymi do Twoich. Ponieważ padło już sporo argumentów i stało się jasne, że nikt z nas nie zmieni zdania proponuję po prostu zakończyć tę dyskusję. Dodam, że ja osobiście wierzę, że wartościami których należy bronić są prawa człowieka i wolność jednostki.

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 23:45 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): niedziela, 14 listopada 2010, 20:35
Posty: 489
Wnioski podobne, przeslanki zupelnie inne...

Moim zdaniem nic sie nie zrobi o ile nie rozwali sie [slowo niedokonca trafne ale oddaje sens tego co trzeba zrobic] podstaw na ktorej oparta jest dana kultura czyli to co jednoczy ludzi wokol tej wlasnie kultury.

Jezeli poganstwo jest w miare zjednoczone to glownie dlatego ze stanowi ono w tym kraju mniejszosc taka ktora gdyby ujawnila sie w pelni bylaby zgnieciona z uwagi na odmiennosc umyslow.

Identyczna sytuacja wystepuje w srodowisku osob transseksualnych czy niezwiazanych z poganstwem homoseksualistow.
STRACH PRZED REAKCJA SPOLECZENSTWA NA WLASNA WYTRWALOSC W BYCIU TYM KIM SIE JEST jest tym co z tego co widze jednoczy te mniejszosciowe srodowiska. I z tego co widze tylko to!

Jedynym sposobem zeby szersze grono spoleczenstwa w koncu to zauwazylo i zaakceptowalo jest doprowadzic do sytuacji w ktorej te odmiennosci beda zauwazane jako cos pozytywnego, cos co pozwala na ubarwienie zycia a nie na zszarzenie i zniszczenie odmiennosci bo "zagraza to ladowi i porzadkowi" czyli tak naprawde - klice ktora rzadzi danym panstwem czy galezia gospodarki.

Dzisiaj na spodkaniu poganskim poddalam temat "poganskiego gospodarstwa agroturystycznego" czyli tak wlasciwie spoldzielni produkcyjnej rolniczej ale w ktorej bedzie sie przestrzegalo zwyczajow zgodnych z wybrana scierzka poganska tak zeby to stworzylo klimat i urok tego miejsca zeby ludzie przychodzili patrzec jakie to piekne bo takie duchowe, starodawne, swojskie, ze to poprostu ma klimat.

A jak nie to to zostaje tylko modlic sie do bogow zeby kosmici jak tu przyleca byli TokRa a nie Guauldami. Kto zna Stargate SG1 i kolejne serie wie o co mi chodzi i jakie niebezpieczenstwo grozi juz nie cywilizacji ale umyslom.

W tym temacie to z mojej strony wszystko bo wole zajac sie naprawianiem komputerow puki sa jakies komputery do naprawy niz uzerac sie z ludzmi ktorym sie wydaje ze moga naprawic swiat a nie umieja posprzatac w swoich wlasnych glowach.

_________________
Nie /piiiiiiiiiiiiii/ wiedzmy bo gryzie!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: piątek, 21 stycznia 2011, 01:06 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Ailinon:
Zgadzam się prawie ze wszystkim, co napisałaś, ale kilka fragmentów jest the best :D :
Cytuj:
Z całej tej dyskusji zrozumiałam, że dla dyskutantów od strony prawicowej rosyjski problem The Kurka Gazowego, chiński problem mejdinczajna i arabski problem allahu'akbar'kabum to jest to samo i na wszystko poradzi się ucząc społeczeństwa walki na noże i wspierając jego ducha bojowego.

Cytuj:
Cywilizacja to problemy cywilizacyjne z którymi trzeba sobie jakoś radzić, czyli między innymi drastyczne różnice między kulturami. Nie widzę jednak jak miałby pomóc ów mistyczny "pogański duch bojowy" w przeciwieństwie do zwykłego zdrowego rozsądku. Rozumiem, że przeciętny Francuz ma się bić z blokującym ulice marokańskim imigrantem zamiast zadzwonić na policję czy jak?

-----------------------
Metroseksualizm to nie jest pojęcie z psychologii. Raczej z marketingu. To jakby określenie pewnej grupy klientów (targetu). Nie znam badań wykazujących, że jest to jakaś spójna grupa, której przedstawiciele mieliby podobne cechy osobowości.

Gdybym miała określić prawdopodobieństwo różnych klęsk na terenie Polski w ciągu najbliższych 10 lat, używając skali od 1 do 10, to według mnie:
działania wojenne na terenie Polski - 1 (czyli bardzo mało prawdopodobne)
"inwazja" muzułmańska - 2 albo 3, zależnie co uznamy za "inwazję"
poważny kryzys gospodarczy - 8 (czyli bardzo prawdopodobny)
klęski żywiołowe na dużą skalę - 10 ( czyli pewne "jak amen w pacierzu")

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: piątek, 21 stycznia 2011, 02:25 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 22 października 2009, 10:17
Posty: 164
Lokalizacja: Stara Kopernia (Lubuskie)
Vikingu

Odpowiedz mi na jedno.
Czy kochasz ojczyznę taką jak jest teraz, czy patrzysz na nią bardziej perspektywicznie, na przykład przed rozbiorami gdy była międzywyznaniowa i zmiksowana kulturowo?

Kurcze, dajcie trochę na luz z tymi muzułmanami. Ilu znacie osobiście? Mam na myśli zwykłych prostych ludzi, mających rodziny (nie bojówkarzy) i mieszkających we własnym kraju a nie w obcym (takim jak Francja np)?

Krwawy
W odpowiedzi o poborowych, tak moje stwierdzenie też się ich tyczy choć gdy to pisałem to akurat o nich nie myślałem. Przecież to oczywiste, że najlepszym wojownikiem "o wolność naszą i waszą" będzie chłoptaś poniżej 22 roku, który jeszcze nie zdarzył założyć rodziny i zasmakować normalnego spokojnego życia.

_________________
Animus Facit Nobilem


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: piątek, 21 stycznia 2011, 15:46 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): wtorek, 18 maja 2010, 22:29
Posty: 304
Kocham taką jak teraz i taką jak dawniej - dawniej była zmiksowana kulturowo ale i kultury się szanowały, mogły istnieć obok siebie i się nie niszczyć (choć tak naprawde mimo miksu były to w większości kulury o pochodzeniu europejskim - poza Żydami i jednak niewielką grupą muzułmanów). Kocham Północ taką w której przyjmuje się gości także z Arabii i częstuje się ich strawą ale i w której goście ci muszą się podporządkować naszym prawom i zwyczajom - nie zaś walczą o ich zmiane i wprowadzenie tutaj własnych praw.

_________________
A Moment in Valhalla...

"Czcij Bogów, kochaj kobiety i broń Ojczyzny"


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: piątek, 21 stycznia 2011, 18:08 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Igorusis:
Cytuj:
Kurcze, dajcie trochę na luz z tymi muzułmanami. Ilu znacie osobiście? Mam na myśli zwykłych prostych ludzi, mających rodziny (nie bojówkarzy) i mieszkających we własnym kraju a nie w obcym (takim jak Francja np)?

Zgadzam się. Celowo "inwazję" wzięłam w cudzysłów.

Ale jest problem dużo poważniejszy: każdy poważniejszy kryzys może uruchomić mechanizm poszukiwania kozła ofiarnego. W skrócie polega to na tym, że jakaś społeczność nie umiejąc poradzić sobie z destabilizacją, kryzysem wybiera sobie przedstawicieli jakiejś mniejszości jako "kozły ofiarne", na które zrzuca odpowiedzialność za ten kryzys. (Więcej o tym mechanizmie tutaj ).
Przykłady jak to działa podawane były na forum:
Hamas poluje na czarownice w Palestynie
o tym, co niedawno zaszło na Haiti
Obecnie w Polsce też są ludzie, którzy najchętniej o wszelkie nieszczęścia oskarżyliby innych: Żydów, muzułmanów, homoseksualistów, sekty... generalnie każda mniejszość może się znaleźć na celowniku, także mniejszość pogańska. Tylko o ile w miarę stabilnym państwie, jakim jest na razie Polska, ogranicza się to najczęściej do napaści słownych, o tyle boję się, że nadchodzące ogólnoświatowe wstrząsy mogą sprawić, że dojdzie do fizycznej przemocy, bo grupa sfrustrowanych, nie wiedzących co robić ludzi gwałtownie się zwiększy.
Ailinon w jednym ze wcześniejszych postów podkreśliła rolę edukacji. Ja też uważam, że konieczna jest przede wszystkim edukacja i radzenie sobie z problemami bez oskarżania Innych.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: piątek, 21 stycznia 2011, 23:16 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): wtorek, 18 maja 2010, 22:29
Posty: 304
Jak ktoś jest czemuś winny to ciężko go nie obwiniać...
Dla mnie normalna sytuacja to taka w której Normanowie gościli Araba ale jak zabronili mu się modlić w swejo becności to posłuchał bez szemrania -bo był gościem. Dziś muzułamnie nie chcą być jak goście chcą władzy - a żeby mieć do niej prawo musieli by się zasymilować tyle że tego też nie chcą. Jak ktoś w 3 pokoleniu imigrantów nie mówi dalej po niemiecku to dla mniejest to nadal w niemczech obcy gość. W moim domu nigdy nie będzie kobiety w zasłonie, nikt nie będzie kobiety bił ani traktował nikogo jak niewolnika. Nikt też nie zawiesi krzyża,swastyki ani komuistycznej gwiazdy. I to nie jest nietolerancja - to moje gospodarskie prawo.

_________________
A Moment in Valhalla...

"Czcij Bogów, kochaj kobiety i broń Ojczyzny"


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2011, 01:19 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): czwartek, 26 sierpnia 2010, 22:36
Posty: 141
Viking napisał(a):
Jak ktoś jest czemuś winny to ciężko go nie obwiniać...
I to nie jest nietolerancja - to moje gospodarskie prawo.

A ja kiedys pozwolilam w swoim domu mieszkac bardzo chrzescijanskiemu malzenstwu z dzieciatkiem Jezus. Nie krzywdzili nikogo i byli wspanialymi ludzmi. Dla mnie goscinnosc jest jedna z waznych cnot choc nie jestem asatryjka - jak to sie mowi Gosc w dom - bogowie w dom.

Sorki, nie moglam sie powstrzymac. Juz znikam na nastepne kilka tygodni.

_________________
Obrazek

Prawdziwym szacunkiem nie jest to jak zachowujemy sie przy danej osobie, ale to jak mowimy o niej kiedy nie ma jej w naszym towarzystwie.
Nie jest miarą zdrowia, być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa. Krishnamurti


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2011, 01:38 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): wtorek, 18 maja 2010, 22:29
Posty: 304
Ale ja nie mam nic przeciw gościnności i bardzo ją cenie - ale i gość musi zasad przestrzegać i szanować gospodarza. Pozatym gość nie mieszka na stałe - a jeśli mieszka to musi dostosować się do społeczności w której żyje lub chce żyć. Właśnie nie krzywdzili nikogo i byli wspaniałymi ludźmi - czyli zakładam że nie mieli nic przeciw zasadom panującym w twoim domu...gdy mnie ktoś zaprasza i np. zabrania palić to nie wygłaszam tyrady o prawach palaczy tylko z szacunku słucham.
Widze że usunięto moje dwa zdania o "dziadach". Dla wyjaśnienia po pierwsze było to zastosowanie dość popularnego przysłowia gdzie kreślenie "dziad" oznacza kogoś niewdzięcznego, leniwego itd. Po drugie nie chodziło o obraze wszystkich muzułmanów a jedynie tych która tak zachowuje się względem naszej kultury - czyli swojego gospodarza. Jak kolwiek mam bardzo złe zdanie np o arabskich imigrantach na zachodzie tak dla odmiany bardzo sobie cenie i szanuje polskich Tatarów. To pozytywny przykład obecności muzułmanow w europie - niestety bardzo odosobniony. Nie chodziło tutaj więc o religie muzułmanów a o ich zachowanie i podejście jakie bardzo czesto ma miejsce.

_________________
A Moment in Valhalla...

"Czcij Bogów, kochaj kobiety i broń Ojczyzny"


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2011, 01:51 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Viking napisał(a):
Jak ktoś jest czemuś winny to ciężko go nie obwiniać...
Dla mnie normalna sytuacja to taka w której Normanowie gościli Araba ale jak zabronili mu się modlić w swejo becności to posłuchał bez szemrania -bo był gościem.


Twoje pojęcie gościnności jest dla mnie zupełnie niezrozumiale. Osobiście jako gospodarz zawsze staram się zapewnić gościom idealnie miły pobyt. Idę w tym tak daleko, że odpuszczam nawet spory na tematy w których mam inna opinię i które w innych warunkach na pewno bym podjął a rozmowa mogła by być burzliwa. Uważam, że jeżeli już kogoś wpuszczam na swój najbardziej prywatny teren to jestem odpowiedzialny za jakość tego pobytu.

Viking napisał(a):
Dziś muzułamnie nie chcą być jak goście chcą władzy - a żeby mieć do niej prawo musieli by się zasymilować tyle że tego też nie chcą. Jak ktoś w 3 pokoleniu imigrantów nie mówi dalej po niemiecku to dla mniejest to nadal w niemczech obcy gość. W moim domu nigdy nie będzie kobiety w zasłonie, nikt nie będzie kobiety bił ani traktował nikogo jak niewolnika. Nikt też nie zawiesi krzyża,swastyki ani komuistycznej gwiazdy. I to nie jest nietolerancja - to moje gospodarskie prawo.


Jeżeli ktokolwiek chce władzy lub zmiany prawa państwa w sposób sprzeczny z regulującymi to normami, to jest po prostu przestępcą. po raz kolejny bycie lub nie kogoś takiego wyznawcą określonej religii czy przedstawicielem konkretnej narodowości nie ma tu nic do rzeczy, a łączenie jednego z drugim nie jest niczym innym jak dyskryminacją.
Dla mnie naturalną i uczciwą wobec wszystkich sytuacją jest świecka sfera publiczna i intymna sfera prywatna, w której każdy może sobie robić co tylko chce pod warunkiem nie łamania prawa.

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2011, 02:26 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): wtorek, 18 maja 2010, 22:29
Posty: 304
Wypadało by widzieć różnice pomiędzy zaproszeniem kogoś na herbate a wpuszczeniem do społeczności :roll: Podsumowując gdy ktoś nienawidzi mnie i ja mam prawo go nienawidzić. Gdy ktoś nie szanuje mojej kultury ja nie musze szanować jego kultury. Gdy ktoś nie respektuje moich praw ja nie musze respektować jego. Gdy ktoś nie szanuje mnie jako gospodarza ja nie musze szanować go jako gościa. Uważam że nowo przyjezdni muzułmanie nie szanują nas jako gospodarzy - zwłaszcza w Europie Zachodniej. Skoro nie można nikogo wkładać do jednego worka z innymi rozumiem że nazi-skini też nie mogą być oceniani jako jedna grupa??

_________________
A Moment in Valhalla...

"Czcij Bogów, kochaj kobiety i broń Ojczyzny"


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2011, 03:05 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Viking napisał(a):
Wypadało by widzieć różnice pomiędzy zaproszeniem kogoś na herbate a wpuszczeniem do społeczności :roll: Podsumowując gdy ktoś nienawidzi mnie i ja mam prawo go nienawidzić. Gdy ktoś nie szanuje mojej kultury ja nie musze szanować jego kultury. Gdy ktoś nie respektuje moich praw ja nie musze respektować jego. Gdy ktoś nie szanuje mnie jako gospodarza ja nie musze szanować go jako gościa. Uważam że nowo przyjezdni muzułmanie nie szanują nas jako gospodarzy - zwłaszcza w Europie Zachodniej. Skoro nie można nikogo wkładać do jednego worka z innymi rozumiem że nazi-skini też nie mogą być oceniani jako jedna grupa??


Już rozumiem mechanizm ---> defaultowo wychodzisz z założenia, że każdy obcy nie szanuje twojej kultury i cię nienawidzi. W związku z tym czujesz się w obowiązku nie szanować jego, jego kultury, nienawidzić go i obowiązkowo dbać o dobrą kondycję, żeby na wszelki wypadek ukatrupić go zanim on ukatrupi ciebie.
Obawiam się, że twój system to nieporozumienie. Co więcej - takie podejście musi skończyć się konfrontacją...

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2011, 03:11 
Lucky napisał(a):
Uważam, że wojna jest absolutnie nieprawdopodobna. Na temat wojny o zasięgu globalnym już pisałem. Dodatkowo cały świat połączony jest ścisłymi relacjami ekonomicznymi - wojna zaburzyła by ten szczególny porządek i była by niekorzystna dla wszystkich zainteresowanych.


Sorry, ale to jest jedna z największych bzdur jakie w życiu słyszałem. Ładnie ubrana w słowa, modne wyrazy (ekonomia, globalny, relacje), ale nie zmienia to faktu, że treściowo to jest buroszitu który mija linię uszu.

Wojna jest niewolnicą ekonomii. Tak było od wieków. Nie pomoże tu naiwny idealizm Wikinga, że bronimy ziem, czy jakieś tam inne bajery, nie pomoże w tym twoja, przyznaję, ckliwa retoryka. Wojna w Afganistanie a potem druga Zatoka wyszły na światło dzienne nie dlatego, że trzeba złapać gościa z brodą. Albo powiesić tego z wąsami. Nawet ropa była wartością drugorzędną (choć niezmiernie ważną). Przemysł zbrojeniowy wszedł w impas - magazyny się wypełniły, a nie ma do kogo strzelać. No to znajdziemy, a jak już znajdziemy to najlepiej takiego, żeby można było potem wydoić surowce na ruszenie gospodarki militarnej i znowu wypełniać hangary "pestkami". Wojna nie zaburza porządku, bo wojna jest ustanowieniem porządku. Bez działań militarnych idziemy w pipi. Dzięki działaniom militarnym schodzimy ze starymi technologiami, jednocześnie lobbując na rzecz wymyślania lepszego celowania w cywilne szpitale podczas chirurgicznych operacji w środku miasta. ;) Dzięki temu dofinansowany jest też sektor naukowy, etc. etc. I tak to się kręci, chyba nie muszę się nad tym rozwodzić.

RafalM napisał(a):
Cytuj:
A może zanim zaczęło się popadać w taki patos najpierw wypadałoby poczytać forum Międzynarodowej Federacji Pogańskiej i głoszone na nim poglądy polskich neopogan, którzy swobodnie propagują tutaj idee mogące spokojnie uchodzić za "rasistowskie", "ksenofobiczne" i, owszem, "nazistowskie"? Od siebie dodałbym jeszcze homofobiczne.

Jelonek



ta wypowiedz to obraza dla dyskutujących tutaj


To jest tradycja forum, że pewna grupa religijna przychodzi i obraża i nikt z tego nic nie robi. Inni na ich temat powiedzą słowo nie tak i od razu lecą na dywanik, ew. kończą obrzuceni inwektywami i kalumniami. Chyba nie żyłeś w świadomości że na świecie jest równość? :P

Amvaradel napisał(a):
Gdybym miała określić prawdopodobieństwo różnych klęsk na terenie Polski w ciągu najbliższych 10 lat, używając skali od 1 do 10, to według mnie:
działania wojenne na terenie Polski - 1 (czyli bardzo mało prawdopodobne)
"inwazja" muzułmańska - 2 albo 3, zależnie co uznamy za "inwazję"
poważny kryzys gospodarczy - 8 (czyli bardzo prawdopodobny)
klęski żywiołowe na dużą skalę - 10 ( czyli pewne "jak amen w pacierzu")


Hm, nie zgodziłbym się i zgodziłbym się. Wojna odpada całkowicie - 0.
"Inwazja" muzułmańska - też nie bardzo, nie jesteśmy tak rozmiękczeni przez polityczną poprawność jak choćby Wyspiarze. I żeby się wpakować w takie feces jak w Szkocji czy Anglii. U nas musiałoby minąć kilkanaście lat pozwalania na "za dużo" napływowej ludności, żeby się tak porobiło. Populacja wyznająca Islam to ludzie zasymilowani tu od lat, najczęściej w tej multikulturowej części Polski, czyli, z grubsza, białostocczyźnie. A napływu za szczególnego jak dotąd nie ma. - 1
Poważny kryzys? - Hmm... Ja bym to zamienił raczej na pewną zapaść w sferze finansowej, ale nie gospodarczej per se. PKB mimo "kryzysu" nie trzyma się tak źle, Polska jako jeden z niewielu krajów nie popłynęła na fali, aczkolwiek pracodawcy z lubością oznajmiali pracownikom, że "jest kryzys i was wszystkich wywalimy" :P Niestety, teraz jako że rosną ceny żywności, i rosnąć będą, za ciekawie tego nie widze. Zwłaszcza że wszystko podskakuje co grosz co miesiąc. ;)

klęski żywiołowe? To jest dla mnie kategoria ulotna - przyjdzie lato, może być sucho, może nie być. No chyba że wierzymy w ruskie machiny 8)

Viking napisał(a):
Ale ja nie mam nic przeciw gościnności i bardzo ją cenie - ale i gość musi zasad przestrzegać i szanować gospodarza. Pozatym gość nie mieszka na stałe - a jeśli mieszka to musi dostosować się do społeczności w której żyje lub chce żyć.


Podpisuję się wszystkimi kończynami. Błąd jaki popełniła Francja, Wielka Brytania i Holandia, teraz jest jak widać brzemienny w skutki i państwa te muszą się gęsto tłumaczyć przed miękką Unią. :P

Lucky napisał(a):
Jeżeli ktokolwiek chce władzy lub zmiany prawa państwa w sposób sprzeczny z regulującymi to normami, to jest po prostu przestępcą. po raz kolejny bycie lub nie kogoś takiego wyznawcą określonej religii czy przedstawicielem konkretnej narodowości nie ma tu nic do rzeczy, a łączenie jednego z drugim nie jest niczym innym jak dyskryminacją.


Ma do rzeczy. Albo udajesz kogoś o ograniczonej sprawności kojarzenia faktów, albo faktycznie jesteś święcie przekonany o tym, że te dwa fakty się ze sobą nie łączą. Polska to jest taki ciekawy kraj, że jak walniesz w łeb kogoś czarnoskórego/islamitę/kosmitę/cyklistę to najprawdopodobniej sąd postawi ci zarzuty o naruszenie nietykalności cielesnej, pobicie ze skutkiem takim owakim czy inne bajery. Jak w Szkocji opier...lisz Islamitę który właśnie wrzucił peta do chrzcielnicy, to on dzwoni po policję i mówi, że jesteś rasistą. Masz złamaną karierę, idziesz do pierdla i nie ma przeproś.

W tej chwili w Szkocji (odwołuję się do tego kraju, bo tam mam znajomych, byłem i sporo rozmawialiśmy na ten temat - nawet nie wiecie ile oni mają parafraz na określenie nieasymilującej się społeczności muzułmańskiej, tak żeby nie być posądzonym o rasizm) w szkołach obligatoryjnie wprowadza się jedzenie 'halal' (czyli zgodne etc. etc.), olewając większość, która jednak jest chrześcijańska, ew. protestancka (im dalej w górę, tym więcej ewangelików) i ateistyczna. Islamici (celowo używam tego określenia, bo nie każdy Arab to muzułmanin jednak) żyją w gettach i dla nich liczy się Szariat, a nie jakieś tam śmieszne prawo brytyjskie. Więcej, przecież od jakiegoś czasu ludność islamicka walczy o uznanie prawa Szariackiego (SIC!), czyli de facto egzekwowania tego, do czego takie nawykłe do politycznej poprawności mameje w Europie jednak nie przywykły.

Nie jestem relatywistą. Jak bym pojechał do ZEA i ukradł lizaka, to niech mi obetną łapę, jakbym uprawiał seks w hotelu z moją dziewczyną (jesteśmy bez ślubu), niech kamienują. JESTEM GOŚCIEM, ONI USTALAJĄ ZASADY. Ale kiedy oni są w Europie, której, było nie było, jestem obywatelem to ONI mają się dostosować do zasad ustalanych przez EUROPĘ, nie na odwrót. Na szczęście Europa budzi się z letargu, z ręką dopiero lekko zanurzoną w nocniku. Mam nadzieję, że moje wnuki nie będą pięć razy dziennie kłaniać się w stronę Mekki, bo inaczej dostaną w ryj.

Aha - jeszcze jedno, zanim ktoś mi to zarzuci. Nie generalizuję, mam na myśli islamitów, którzy są
a) ludnością napływową stosunkowo niedawno
b) są podporządkowani perswazyjnym tekstom imamów, którzy zachowują się jak księża podczas Wielkiej Emigracji
c) wynikowo - nie zamierzają koegzystować z innymi wspólnotami na danym obszarze

To frazes, ale nie każdy facet o śniadej cerze nosi pas szahida.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2011, 03:51 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Chimaira napisał(a):
Lucky napisał(a):
Uważam, że wojna jest absolutnie nieprawdopodobna. Na temat wojny o zasięgu globalnym już pisałem. Dodatkowo cały świat połączony jest ścisłymi relacjami ekonomicznymi - wojna zaburzyła by ten szczególny porządek i była by niekorzystna dla wszystkich zainteresowanych.


Sorry, ale to jest jedna z największych bzdur jakie w życiu słyszałem. Ładnie ubrana w słowa, modne wyrazy (ekonomia, globalny, relacje), ale nie zmienia to faktu, że treściowo to jest buroszitu który mija linię uszu.

Wojna jest niewolnicą ekonomii. Tak było od wieków. Nie pomoże tu naiwny idealizm Wikinga, że bronimy ziem, czy jakieś tam inne bajery, nie pomoże w tym twoja, przyznaję, ckliwa retoryka. Wojna w Afganistanie a potem druga Zatoka wyszły na światło dzienne nie dlatego, że trzeba złapać gościa z brodą. Albo powiesić tego z wąsami. Nawet ropa była wartością drugorzędną (choć niezmiernie ważną). Przemysł zbrojeniowy wszedł w impas - magazyny się wypełniły, a nie ma do kogo strzelać. No to znajdziemy, a jak już znajdziemy to najlepiej takiego, żeby można było potem wydoić surowce na ruszenie gospodarki militarnej i znowu wypełniać hangary "pestkami". Wojna nie zaburza porządku, bo wojna jest ustanowieniem porządku. Bez działań militarnych idziemy w pipi. Dzięki działaniom militarnym schodzimy ze starymi technologiami, jednocześnie lobbując na rzecz wymyślania lepszego celowania w cywilne szpitale podczas chirurgicznych operacji w środku miasta. ;) Dzięki temu dofinansowany jest też sektor naukowy, etc. etc. I tak to się kręci, chyba nie muszę się nad tym rozwodzić.


Wiara w konieczność wstrzymania wojny z powodu sprzętu bojowego o krok od przeterminowania to naiwność. Wojny wybuchają w punktach, w których zachodzi konflikt interesów z obowiązującym porzadkiem i wynikająca z tego chęć jego zmiany. A odpowiedzią na pytanie dlaczego USA ciągle wstrzynają wojny na Bliskim Wchodzie jest ta sama, jak na pytanie o to dlaczego Arabowie wykrzykują o Amerykańskim imperializmie. Dla ułatwienia dodam, że chodzi o imperializm ekonomiczny. U nas taki konflikt nie występuje na żadnej płaszczyźnie. Nikt też nie zaatakuje państwa w NATO. I proszę - bez historii o odpuszczeniu Polski czy jakiegokolwiek innego kraju, bo to równie naiwne jak twierdzenie, że napada na np. Rosja i stwierdza ze zabiera tylko jedno województwo, a nasz rząd na to, że skoro tak, to nie ma sprawy...
Ach, i jeszcze jedno - z zasobów nie da się żadnego państwa tak po prostu okraść - nawet jeśli wygra się wojnę. Zupełnie nie o to tu chodzi.



Chimaira napisał(a):
Lucky napisał(a):
Jeżeli ktokolwiek chce władzy lub zmiany prawa państwa w sposób sprzeczny z regulującymi to normami, to jest po prostu przestępcą. po raz kolejny bycie lub nie kogoś takiego wyznawcą określonej religii czy przedstawicielem konkretnej narodowości nie ma tu nic do rzeczy, a łączenie jednego z drugim nie jest niczym innym jak dyskryminacją.


Ma do rzeczy. Albo udajesz kogoś o ograniczonej sprawności kojarzenia faktów, albo faktycznie jesteś święcie przekonany o tym, że te dwa fakty się ze sobą nie łączą. Polska to jest taki ciekawy kraj, że jak walniesz w łeb kogoś czarnoskórego/islamitę/kosmitę/cyklistę to najprawdopodobniej sąd postawi ci zarzuty o naruszenie nietykalności cielesnej, pobicie ze skutkiem takim owakim czy inne bajery. Jak w Szkocji opier...lisz Islamitę który właśnie wrzucił peta do chrzcielnicy, to on dzwoni po policję i mówi, że jesteś rasistą. Masz złamaną karierę, idziesz do pierdla i nie ma przeproś.

W tej chwili w Szkocji (odwołuję się do tego kraju, bo tam mam znajomych, byłem i sporo rozmawialiśmy na ten temat - nawet nie wiecie ile oni mają parafraz na określenie nieasymilującej się społeczności muzułmańskiej, tak żeby nie być posądzonym o rasizm) w szkołach obligatoryjnie wprowadza się jedzenie 'halal' (czyli zgodne etc. etc.), olewając większość, która jednak jest chrześcijańska, ew. protestancka (im dalej w górę, tym więcej ewangelików) i ateistyczna. Islamici (celowo używam tego określenia, bo nie każdy Arab to muzułmanin jednak) żyją w gettach i dla nich liczy się Szariat, a nie jakieś tam śmieszne prawo brytyjskie. Więcej, przecież od jakiegoś czasu ludność islamicka walczy o uznanie prawa Szariackiego (SIC!), czyli de facto egzekwowania tego, do czego takie nawykłe do politycznej poprawności mameje w Europie jednak nie przywykły.

Nie jestem relatywistą. Jak bym pojechał do ZEA i ukradł lizaka, to niech mi obetną łapę, jakbym uprawiał seks w hotelu z moją dziewczyną (jesteśmy bez ślubu), niech kamienują. JESTEM GOŚCIEM, ONI USTALAJĄ ZASADY. Ale kiedy oni są w Europie, której, było nie było, jestem obywatelem to ONI mają się dostosować do zasad ustalanych przez EUROPĘ, nie na odwrót. Na szczęście Europa budzi się z letargu, z ręką dopiero lekko zanurzoną w nocniku. Mam nadzieję, że moje wnuki nie będą pięć razy dziennie kłaniać się w stronę Mekki, bo inaczej dostaną w ryj.

Aha - jeszcze jedno, zanim ktoś mi to zarzuci. Nie generalizuję, mam na myśli islamitów, którzy są
a) ludnością napływową stosunkowo niedawno
b) są podporządkowani perswazyjnym tekstom imamów, którzy zachowują się jak księża podczas Wielkiej Emigracji
c) wynikowo - nie zamierzają koegzystować z innymi wspólnotami na danym obszarze

To frazes, ale nie każdy facet o śniadej cerze nosi pas szahida.


W końcu Muzułmanie - jak wszyscy inni przyjezdni - nauczą się żyć obok innych. I bynajmniej nie musi to być pełna integracja kulturowa - ta akurat nie jest do niczego potrzebna. Rzecz w tym, że nauczą się funkcjonować w społeczeństwie lokalnym nie wywołując konfliktów i żyć w sposób nieodróżnialny od regularnych obywateli. Choćby dlatego, że wszyscy normalni rodzice będą chcieli, żeby ich dzieciaki mogły coś w tym społeczeństwie osiągnąć zamiast - jak oni - żyć w getcie. Przez ile pokoleń myślicie będą żyć w taki sposób? No i - jak już pisano - dzieciakom tych mniejszości powinno się zapewnić przymusową edukację. To nie tylko rozwinie im horyzonty ale i da możliwości.
Zasady w każdym państwie jakim podlega każdy obywatel ustala prawo tego państwa - nie widzimisię Vikingopodobnych obywateli.

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2011, 09:00 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): poniedziałek, 4 stycznia 2010, 10:33
Posty: 188
"Zasady w każdym państwie jakim podlega każdy obywatel ustala prawo tego państwa "


tak by mogło być w normalnym swiecie, niestety przykład np holandii, francji, szwecji pokazuje nam ze taka sytuacja jest nie do osiągnięcia- imigranci tworzą enklawy do których policja ma coraz trudniejszy dostęp . radykalne działania ze strony władz potka sie z gwałtownym protestem obronców praw człowieka i oskarżeniem o faszyzm(argument na wszystko) a przeciez poprawni politycznie nie chca byc oskarżani o faszyzm- tak niestety wygląda rzeczywistość , a to jak powinno byc to juz bajeczki i marzenia

_________________
www.watra.org.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2011, 11:25 
Offline
Rozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 29 grudnia 2010, 17:53
Posty: 85
Lokalizacja: Poznań | Konin
Lucky napisał(a):
Viking napisał(a):
Dziś muzułamnie nie chcą być jak goście chcą władzy - a żeby mieć do niej prawo musieli by się zasymilować tyle że tego też nie chcą. Jak ktoś w 3 pokoleniu imigrantów nie mówi dalej po niemiecku to dla mniejest to nadal w niemczech obcy gość. W moim domu nigdy nie będzie kobiety w zasłonie, nikt nie będzie kobiety bił ani traktował nikogo jak niewolnika. Nikt też nie zawiesi krzyża,swastyki ani komuistycznej gwiazdy. I to nie jest nietolerancja - to moje gospodarskie prawo.


Jeżeli ktokolwiek chce władzy lub zmiany prawa państwa w sposób sprzeczny z regulującymi to normami, to jest po prostu przestępcą. po raz kolejny bycie lub nie kogoś takiego wyznawcą określonej religii czy przedstawicielem konkretnej narodowości nie ma tu nic do rzeczy, a łączenie jednego z drugim nie jest niczym innym jak dyskryminacją.
Dla mnie naturalną i uczciwą wobec wszystkich sytuacją jest świecka sfera publiczna i intymna sfera prywatna, w której każdy może sobie robić co tylko chce pod warunkiem nie łamania prawa.


Nie każdy wyznawca danej religii jest taki czy taki, jednak są pewne cechy, którymi się większość charakteryzuje, ze względu na charakter religii. Istotne też jest wychowanie w danej kulturze. Jeśli nie uczy się tam ich tolerancji, uczy się jedynie wyższości własnej religii oraz kultury w sensie, że inne trzeba zniszczyć, to nie buduje to dobrych postaw. Moja siostra pracuje w WB i opowiadała mi o kilku ciekawych sytuacjach. Ciekawe dlaczego większość z nich dotyczyła muzułmanów?
To nie jest akt dyskryminacji, to jest wyciąganie faktów. Gdyby Ci ludzie byli np ateistami to by się inaczej zachowywali, gdyby byli komunistami inaczej itd Więc to w co wierzą, definiuje kim są i jak się zachowują. Dyskryminacja była by z mojej strony, ale jak nazwać to co oni robią? Skoro to widzę, to znaczy że ich dyskryminuję?

RafałM napisał(a):
"Zasady w każdym państwie jakim podlega każdy obywatel ustala prawo tego państwa "

tak by mogło być w normalnym swiecie, niestety przykład np holandii, francji, szwecji pokazuje nam ze taka sytuacja jest nie do osiągnięcia- imigranci tworzą enklawy do których policja ma coraz trudniejszy dostęp . radykalne działania ze strony władz potka sie z gwałtownym protestem obronców praw człowieka i oskarżeniem o faszyzm(argument na wszystko) a przeciez poprawni politycznie nie chca byc oskarżani o faszyzm- tak niestety wygląda rzeczywistość , a to jak powinno byc to juz bajeczki i marzenia


Faszyzm jest błędnie utożsamiany z nazizmem od czasów stalinowskich. To komuniści ich zaczęli utożsamiać i po wojnie się tak przyjęło na zachodzie też.
Zawsze jak spotyka się "postępowy, nowoczesny, poprawny politycznie, do bólu tolerancyjny (wypaczając znaczenie tego słowa" i ktoś kto ma zdroworozsądkowe poglądy, ten pierwszy oskarży drugiego o faszyzm. Czy to nie jest akt dyskryminacji? "Nie masz poglądów takich jak ja, to jesteś gorszy, jesteś faszystą, jesteś człowiekiem niemoralnym itd."

_________________
Obrazek
www.pantheion.pl
Portal wolnej myśli pogańskiej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2011, 12:53 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Widzę, że w wątku o tytule: Jaką drogę ma wybrać pogaństwo? do naczelnego problemu urósł brak integracji części muzułmanów w Europie. Rozumiem, że to jest najważniejsze? I może jeszcze trenowanie samoobrony i survivalu ma w jakiś sposób pomóc rozwiązać ten problem, tak?
-----------------------------------

Chimaira:
Cytuj:
Nawet ropa była wartością drugorzędną (choć niezmiernie ważną).

Myślę, że się mylisz. Ropa to podstawa tej cywilizacji. I wojny o ropę będą się pewno toczyć.
Cytuj:
Hm, nie zgodziłbym się i zgodziłbym się. Wojna odpada całkowicie - 0.
"Inwazja" muzułmańska - też nie bardzo, nie jesteśmy tak rozmiękczeni przez polityczną poprawność jak choćby Wyspiarze. (...) - 1
Poważny kryzys? - Hmm... Ja bym to zamienił raczej na pewną zapaść w sferze finansowej, ale nie gospodarczej per se. (...) Niestety, teraz jako że rosną ceny żywności, i rosnąć będą, za ciekawie tego nie widze. Zwłaszcza że wszystko podskakuje co grosz co miesiąc. ;)
klęski żywiołowe? To jest dla mnie kategoria ulotna - przyjdzie lato, może być sucho, może nie być. No chyba że wierzymy w ruskie machiny 8)

Pomijając punkt ostatni nasze prognozy są dość zbieżne. Jednak czytając ten wątek mam wrażenie, że to wojna z muzułmanami jest tym, co martwi niektórych polskich pogan :twisted:
Cytuj:
Nie jestem relatywistą. Jak bym pojechał do ZEA i ukradł lizaka, to niech mi obetną łapę, jakbym uprawiał seks w hotelu z moją dziewczyną (jesteśmy bez ślubu), niech kamienują. JESTEM GOŚCIEM, ONI USTALAJĄ ZASADY. Ale kiedy oni są w Europie, której, było nie było, jestem obywatelem to ONI mają się dostosować do zasad ustalanych przez EUROPĘ, nie na odwrót.
To właśnie jest relatywizm. Relatywizm kulturowy – pogląd głoszący, iż żadna praktyka kulturowa nie jest dobra ani zła sama w sobie, ale musi być oceniona w kontekście w jakim funkcjonuje.
Zdecydowanie się temu sprzeciwiam, bo według mnie przemoc, zabijanie niewinnych czy tortury są złe niezależnie od tego, w jakiej kulturze czy jakim miejscu na ziemi występują.
Mam też podstawy sadzić, że błędem popełnionym przez Europejczyków było dopuszczenie do rozprzestrzenienia się relatywizmu kulturowego.
Cytuj:
To frazes, ale nie każdy facet o śniadej cerze nosi pas szahida.
No i z tym się zgadzam, dobrze, że to podkreśliłeś.
---------------------------------------------
Krwawy:
Cytuj:
Ciekawe dlaczego większość z nich dotyczyła muzułmanów?
To nie jest akt dyskryminacji, to jest wyciąganie faktów. Gdyby Ci ludzie byli np ateistami to by się inaczej zachowywali, gdyby byli komunistami inaczej itd Więc to w co wierzą, definiuje kim są i jak się zachowują. Dyskryminacja była by z mojej strony, ale jak nazwać to co oni robią? Skoro to widzę, to znaczy że ich dyskryminuję?


Dyskryminacja (łac. discriminatio - 'rozróżnianie') - często występująca forma wykluczenia społecznego, objawiająca się poprzez traktowanie danej osoby mniej przychylnie, niż innej w porównywalnej sytuacji ze względu na jakąś cechę (np. płeć, tożsamość seksualna, wiek, niepełnosprawność, religia lub przekonania czy pochodzenie etniczne lub rasowe).
Czyli jeśli z powodu złych czynów popełnionych przez część muzułmanów oskarżasz wszystkich muzułmanów o to, że są źli, to właśnie jest dyskryminacja.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2011, 13:15 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): wtorek, 18 maja 2010, 22:29
Posty: 304
Nie oskarżam wszystkich - ale wiemy jak się zachowuje większość na Zachodzie. Jak ktoś nie sprawia kłopotów to co za problem żeby został??

_________________
A Moment in Valhalla...

"Czcij Bogów, kochaj kobiety i broń Ojczyzny"


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2011, 13:49 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Viking:
Cytuj:
Nie oskarżam wszystkich - ale wiemy jak się zachowuje większość na Zachodzie.

Nie, nie wiemy. Nie zostały tu przedstawione żadne wiarygodne dane, tylko osobiste doświadczenia i stereotypy.

Nie negując jednak, że istnieje problem z brakiem integracji części muzułmańskich imigrantów, ponawiam pytanie: czy to jest zasadniczy problem dla polskich pogan? W jaki sposób polscy poganie mogą przyczynić się do konstruktywnego rozwiązania tej sprawy?

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2011, 15:27 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): poniedziałek, 4 stycznia 2010, 10:33
Posty: 188
polscy poganie to również obywatele Polski i o pewne sprawy naszego Domu trzeba dbać i zapobiegać im, uczmy się na błędach innych a nie jak zwykle na swoich

_________________
www.watra.org.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2011, 15:59 
Amvaradel napisał(a):
Widzę, że w wątku o tytule: Jaką drogę ma wybrać pogaństwo? do naczelnego problemu urósł brak integracji części muzułmanów w Europie. Rozumiem, że to jest najważniejsze? I może jeszcze trenowanie samoobrony i survivalu ma w jakiś sposób pomóc rozwiązać ten problem, tak?


Ja tam nie wiem, bo cała dyskusja jest po prostu dobrym zaczynem na gadanie o wszystkim i z zasadniczym tematem nie ma zbyt wiele wspólnego. Niech ktoś narysuje Mahometa w burce i będziemy mieli temat z głowy, "skejpgołt" odznaczony, wróci się do natury bogów. ;>

Amvaradel napisał(a):
Myślę, że się mylisz. Ropa to podstawa tej cywilizacji. I wojny o ropę będą się pewno toczyć.


Stąd i nawias. Na szczęście, jeśli będą się toczyć to nie za długo, bo ropa się kończy. Może dożyjemy oboje tego momentu jak upadną koncerny paliwowe i samochody zaczną jeździć na prąd i wodę. Pierwsze nieśmiało się pojawia, drugie zablokowane w latach bodaj 70-tych przez lobby paliwowe może jeszcze wróci. ;>

Amvaradel napisał(a):
Pomijając punkt ostatni nasze prognozy są dość zbieżne. Jednak czytając ten wątek mam wrażenie, że to wojna z muzułmanami jest tym, co martwi niektórych polskich pogan


Tak, ja się nie zgadzam generalnie z klęskami. Nie jesteśmy Japonią, że wiadomo że pieprznie nie raz nie dwa. ;) A wojna z muzułmanami...

No trzeba kogoś bić. Sorka, muszę to napisać, jest taki świetny dowcip, jak jedzie murzyn autobusem i nagle dostaje w twarz od jakiegoś gościa, a potem rzuca się na niego drugi i wspólnie go trepują. Oczywiście wszystkich trzech aresztuje policja i zaczyna się przesłuchanie. Najpierw murzyn:
- Stoję sobie w autobusie, muzyki słucham, spokojnie, jadę tam a tam, nagle ten facet co stoi koło mnie daje mi w twarz, a zaraz potem rzuca się na mnie drugi...
Potem świadkowie:
- No jadę sobie autobusem, a tu ten czarny cholernik stanął mi na nogę, to mu mówię cicho i spokojnie żeby ją zdjął, bo nie chcę się awanturować. No to patrzę na zegarek i myślę - dam mu minutkę. Patrzę na zegarek, nic, no to myślę - dam jeszcze jedną. Patrzę za chwilę na zegarek - dalej mi stopę przygniata. No to dobra, jeszcze jedną, myślę i czekam. Patrzę za chwilę na zegarek, minęło - no to walę go w pysk.
- Jadę sobie autobusem, patrzę, a tu stoi czarny i biały obok siebie. I biały tak patrzy - raz na zegarek, raz na murzyna, raz na zegarek, raz na murzyna, nagle wali go w mordę. No to podbiegam i też lutuję, bo pomyślałem że w całej Polsce się zaczęło...

Amvaradel napisał(a):
To właśnie jest relatywizm. Relatywizm kulturowy – pogląd głoszący, iż żadna praktyka kulturowa nie jest dobra ani zła sama w sobie, ale musi być oceniona w kontekście w jakim funkcjonuje.
Zdecydowanie się temu sprzeciwiam, bo według mnie przemoc, zabijanie niewinnych czy tortury są złe niezależnie od tego, w jakiej kulturze czy jakim miejscu na ziemi występują.
Mam też podstawy sadzić, że błędem popełnionym przez Europejczyków było dopuszczenie do rozprzestrzenienia się relatywizmu kulturowego.


Powtarzam, nie jestem relatywistą, znasz mnie z forum na tyle długo by o tym wiedzieć. Ja po prostu nie dopisuję małym druczkiem moich osobistych poglądów na ten temat, bo znowu wpadnie jakaś rogacizna ze swoimi nazistowskimi rewelacjami. Powiem naokoło - myślę, że najważniejszy jest zdrowy rozsądek. Mogę podpisać (i podpisuję) pierdylion petycji w sprawie obdzierania ze skóry psów i kotów w Chinach. Wiem też, że nic z tym się nie zrobi bo to tak jakby Hindusi wysyłali petycje w sprawie jedzenia krów w Polsce. ;) Poza tym że to kultura i tradycja, Chiny są potęgą ekonomiczną i w portfelu trzymają teraz USA. O tym, że ludzie niewygodni znikają nawet nie mówię, bo to oczywiste. :P Jestem natomiast przekonany, że - wg niektórych bezsensowne - bicie piany w internecie na temat zwierząt (bo ludzie nieszczególnie mnie obchodzą) jest bardzo dobre i przynosi wymierne korzyści. I nie chodzi tu o to że laski w skórzanych kozaczkach, wpieprzające co dwa dni grillowanego brojlerka będą piszczeć "zaje*** skór*****", tylko o to, że im częściej się o tym pisze, tym mocniejsza świadomość społeczna. Ty to wiesz, ja to wiem, ale trzeba czasem napisać wprost takie oczywistości. Jedynym sposobem na zmianę sytuacji jest zmiana w umysłach ludzi. Nie osiągnie się tego przez bombardowanie Chinoli/Arabów/Melmaka (kuszące, acz kosztowne), a tym bardziej przez twierdzenie że to nic nie da (lenistwo to dżuma dla duszy, czy jakoś tak :P). Nie osiągnie się też celu przez taką rozmowę, używając słów "relatywizm", "absolutyzm" (o co też mógłbym Cię oskarżyć, ale po wypowiedziach widzę, że z ciebie taka absolutystka jak ze mnie relatywista :P). Tak kończąc sprawę zwierząt (bo to modny ostatnio temat), jeśli na portalu Pudelek, gdzie zazwyczaj czytam o tym że Kim jakaśtam ma wielki tyłek, a Colin zdradził Alicję :D, jest link do petycji, to coś jednak jest na rzeczy. :) Jesteś psychologiem, nie wiem czy terapeutą, ale (znowu żart) znasz pewnie ten dowcip jak jeden facet czuje się jak gowno. Drugi radzi mu żeby poszedł z tym do psychologa. Po kilku tygodniach spotykają się i facet mówi "Wiesz, nadal czuję się jak gowno, ale teraz jestem z tego dumny". Ludzie muszą myśleć, że sami na coś wpadli, wtedy to działa. ;> Trzeba tylko sukcesywnie podtrzymywać to przekonanie. Kto panuje nad mediami, panuje nad ludźmi.

Co do błędu - błędem było twierdzić że (jak w Niemczech czy Francji) przyjmie się społeczeństwo multikulturowe i baranek będzie ciamkać trawkę obok lwa. :P


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2011, 17:27 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
RafałM napisał(a):
"Zasady w każdym państwie jakim podlega każdy obywatel ustala prawo tego państwa "


tak by mogło być w normalnym swiecie, niestety przykład np holandii, francji, szwecji pokazuje nam ze taka sytuacja jest nie do osiągnięcia- imigranci tworzą enklawy do których policja ma coraz trudniejszy dostęp . radykalne działania ze strony władz potka sie z gwałtownym protestem obronców praw człowieka i oskarżeniem o faszyzm(argument na wszystko) a przeciez poprawni politycznie nie chca byc oskarżani o faszyzm- tak niestety wygląda rzeczywistość , a to jak powinno byc to juz bajeczki i marzenia


Świadczy to tylko o tym, że wymienione kraje nie znalazły odpowiednich rozwiązań systemowych ucząc sie na bedach. BTW, w Holandii zawsze tworzono enklawy narodowe, bo taki ten kraj miał i ma charakter.

Krwawy napisał(a):
Nie każdy wyznawca danej religii jest taki czy taki, jednak są pewne cechy, którymi się większość charakteryzuje, ze względu na charakter religii. Istotne też jest wychowanie w danej kulturze. Jeśli nie uczy się tam ich tolerancji, uczy się jedynie wyższości własnej religii oraz kultury w sensie, że inne trzeba zniszczyć, to nie buduje to dobrych postaw. Moja siostra pracuje w WB i opowiadała mi o kilku ciekawych sytuacjach. Ciekawe dlaczego większość z nich dotyczyła muzułmanów?
To nie jest akt dyskryminacji, to jest wyciąganie faktów. Gdyby Ci ludzie byli np ateistami to by się inaczej zachowywali, gdyby byli komunistami inaczej itd Więc to w co wierzą, definiuje kim są i jak się zachowują. Dyskryminacja była by z mojej strony, ale jak nazwać to co oni robią? Skoro to widzę, to znaczy że ich dyskryminuję?


Każdy człowiek jest w stanie zmienić swoje zapatrywania. Wychowanie w danej kulturze nie wyklucza zdolności zaadoptowania się do warunków kraju. Należy sprawić, żeby każdy obywatel posiadał odpowiednią wiedzę do bycia gotowym do zmian. Właśnie relatywizm jest odpowiedzią na to jak można ze sobą pokojowo współistnieć.

Krwawy napisał(a):
Faszyzm jest błędnie utożsamiany z nazizmem od czasów stalinowskich. To komuniści ich zaczęli utożsamiać i po wojnie się tak przyjęło na zachodzie też.
Zawsze jak spotyka się "postępowy, nowoczesny, poprawny politycznie, do bólu tolerancyjny (wypaczając znaczenie tego słowa" i ktoś kto ma zdroworozsądkowe poglądy, ten pierwszy oskarży drugiego o faszyzm. Czy to nie jest akt dyskryminacji? "Nie masz poglądów takich jak ja, to jesteś gorszy, jesteś faszystą, jesteś człowiekiem niemoralnym itd."


Faszyzm (wł. fascismo, od łac. fasces – wiązki, rózgi liktorskie i wł. fascio – wiązka, związek) – doktryna polityczna powstała w okresie międzywojennym we Włoszech, sprzeciwiająca się demokracji parlamentarnej, głosząca kult państwa (statolatrię, totalitarne silne przywództwo, terror państwowy i solidaryzm społeczny). Faszyzm podkreślał wrogość wobec zarówno liberalizmu, jak i komunizmu. Początkowo nazwa odnosiła się tylko do włoskiego pierwowzoru, później była stosowana wobec pokrewnych ruchów w latach 20. i 30. XX wieku, zwłaszcza narodowego socjalizmu w Niemczech, oraz współczesnych ruchów wywodzących się z partii faszystowskich (neofaszyzm).

Narodowy socjalizm (niem. Nationalsozialismus), nazizm (skrót od Nationalsozialismus), hitleryzm (od nazwiska Adolfa Hitlera) – totalitarna, rasistowska, nacjonalistyczna, antykomunistyczna i antysemicka ideologia Niemieckiej Narodowo-Socjalistycznej Partii Robotników (NSDAP). Niemiecka skrajna odmiana faszyzmu[1]. Ideologia państwowa w czasie sprawowania władzy w Niemczech przez NSDAP w latach 1933-1945. Ideologami narodowego socjalizmu byli: Adolf Hitler (Mein Kampf) oraz Alfred Rosenberg i Joseph Goebbels.

Oba systemy są totalitaryzmami i powinny być tępione z całą stanowczością, nielegalne i bez praw do funkcjonowania. Aż by się chciało dopisać "jak faszyzm", niefortunnie jednak o nim mówimy :mrgreen:

Chimaira napisał(a):

Amvaradel napisał(a):
Myślę, że się mylisz. Ropa to podstawa tej cywilizacji. I wojny o ropę będą się pewno toczyć.


Stąd i nawias. Na szczęście, jeśli będą się toczyć to nie za długo, bo ropa się kończy. Może dożyjemy oboje tego momentu jak upadną koncerny paliwowe i samochody zaczną jeździć na prąd i wodę. Pierwsze nieśmiało się pojawia, drugie zablokowane w latach bodaj 70-tych przez lobby paliwowe może jeszcze wróci. ;>


Właśnie. Dzisiaj istnieją już samochody eklektryczne zdolne osiągać 400 km/h, auta z reaktorami atomowymi ( tak tak, istnieją już nawet takie zegarki ), istnieją też rozwiązania takie jak Generator Efektu Searla ( http://searleffect.com/ ), czyli silnika magnetycznego, przy czym z tym ostatnim jest jeden problem - to działa tylko nikt nie ma pojęcia dlaczego :) swoją drogą z Generatorem Efektu Seral'a związana jest interesująca historia - sam twórca - Searl - twierdzi, ze ten silnik mu się przyśnił. Jeżeli ktoś lubi schematy, to zwracam uwagę na sposób rozwiązania minimalizowania oporów - rolki magnesów ferrytowych rozsuwa siła odśrodkowa podczas rozkręcania układu. Następnie po dojściu do przeciwległej obręczy znowu pojawia się opór zapobiegający niekontrolowanie szybkiej pracy. To jest genialne w swej prostocie <pieję z zachwytu> :D

RafałM napisał(a):
polscy poganie to również obywatele Polski i o pewne sprawy naszego Domu trzeba dbać i zapobiegać im, uczmy się na błędach innych a nie jak zwykle na swoich



Celem jest to, żeby każdy człowiek nauczył się traktować tę planetę jak wspólny dom,w którym jest miejsce dla każdego.

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2011, 18:10 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): wtorek, 18 maja 2010, 22:29
Posty: 304
Myśle że za bardzo zaszliśmy w temat islamu -w Polsce tego problemu jeszcze nie ma i polskiego poganina obchodzi raczej to aby się nie pojawił - tak jak każdego obywatela. Co do prześladowania mniejszości to to czy poganie będą w kryzysie obwiniani o coś zależy od naszej opinii. Jak narazie często spotykam się z opiniami że jesteśmy jednym z przejawów laicyzacji i zniewieścienia, a narkotyki, rozbite rodziny, muzułmanie, punkowe komuny itd to nasza wina. Oczywiście to bzdury ale ludzie myślą schematami i tego się nie zmieni - powinniśmy raczej walczyć o oddalenie od siebie takich opinii. To za co ludzie troszke znający temat (dla chrześcijan jakich znam jest to chyba jedyna to pozytywna cecha) cenią Asatru to to że "prawdziwe z nas chłopy i nam się w głowach nie powywracało". Asatru musi walczyć ze stereotypem naizstów a Wicca ze stereotypem wrogów rodziny i "komuny homoseksualistów". I jedna i druga opinia nie jest dla nas dobra - dlatego staram się zawsze pokazywać swojemu otoczeniu że możliwe jet istnienie "poganina-konserwatysty" i wcale się to nie kłóci.

A.: Wycięłam jedno zdanie. Tak obraźliwych epitetów nie będę tolerować nawet w formie cytatów z czyichś wypowiedzi.

_________________
A Moment in Valhalla...

"Czcij Bogów, kochaj kobiety i broń Ojczyzny"


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2011, 18:26 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Viking napisał(a):
...


Myślę, że cała ta dyskusja ma jednak pewną wartość poznawczą. A wynika z niej, że taki poganin jak ja nigdy nie ustali wspólnego stanowiska z takim poganinem jak Viking. Wniosek jest taki, że należy sobie odpuścić dyskusje na temat "wspólnej drogi pogaństwa", bo te drogi są różne.

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2011, 18:31 
Offline
Rozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 29 grudnia 2010, 17:53
Posty: 85
Lokalizacja: Poznań | Konin
Lucky napisał(a):

Krwawy napisał(a):
Faszyzm jest błędnie utożsamiany z nazizmem od czasów stalinowskich. To komuniści ich zaczęli utożsamiać i po wojnie się tak przyjęło na zachodzie też.
Zawsze jak spotyka się "postępowy, nowoczesny, poprawny politycznie, do bólu tolerancyjny (wypaczając znaczenie tego słowa" i ktoś kto ma zdroworozsądkowe poglądy, ten pierwszy oskarży drugiego o faszyzm. Czy to nie jest akt dyskryminacji? "Nie masz poglądów takich jak ja, to jesteś gorszy, jesteś faszystą, jesteś człowiekiem niemoralnym itd."


Faszyzm (wł. fascismo, od łac. fasces – wiązki, rózgi liktorskie i wł. fascio – wiązka, związek) – doktryna polityczna powstała w okresie międzywojennym we Włoszech, sprzeciwiająca się demokracji parlamentarnej, głosząca kult państwa (statolatrię, totalitarne silne przywództwo, terror państwowy i solidaryzm społeczny). Faszyzm podkreślał wrogość wobec zarówno liberalizmu, jak i komunizmu. Początkowo nazwa odnosiła się tylko do włoskiego pierwowzoru, później była stosowana wobec pokrewnych ruchów w latach 20. i 30. XX wieku, zwłaszcza narodowego socjalizmu w Niemczech, oraz współczesnych ruchów wywodzących się z partii faszystowskich (neofaszyzm).

Narodowy socjalizm (niem. Nationalsozialismus), nazizm (skrót od Nationalsozialismus), hitleryzm (od nazwiska Adolfa Hitlera) – totalitarna, rasistowska, nacjonalistyczna, antykomunistyczna i antysemicka ideologia Niemieckiej Narodowo-Socjalistycznej Partii Robotników (NSDAP). Niemiecka skrajna odmiana faszyzmu[1]. Ideologia państwowa w czasie sprawowania władzy w Niemczech przez NSDAP w latach 1933-1945. Ideologami narodowego socjalizmu byli: Adolf Hitler (Mein Kampf) oraz Alfred Rosenberg i Joseph Goebbels.

Oba systemy są totalitaryzmami i powinny być tępione z całą stanowczością, nielegalne i bez praw do funkcjonowania. Aż by się chciało dopisać "jak faszyzm", niefortunnie jednak o nim mówimy :mrgreen:


"Aż by się chciało dopisać "jak faszyzm"" Widzisz, faszyzm to słowo, którym się kogoś atakuje, a nie stara zrozumieć o czym jest mowa.
Czyli tak jak mówiłem faszyzm nie równa się nazizmowi. Naziści są rasistami, antysemitami i sama w sobie ideologia jest zbrodnicza. Mówi o wyższości jednych grup etnicznych i ras nad innymi.
Faszyzm właściwy, czyli włoski nie jest zbrodniczy i rasistowski. Dokładnych danych nie przytoczę (bo nie pamiętam), jeden z historyków porównywał liczbę więźniów politycznych we Włoszech Mussoliniego i II RP. W Polsce mimo iż to kraj mniej ludny, było więcej więźniów politycznych niż Włoszech. Wielu niezgadzających się z reżimem włochów mogło publikować (nie wszyscy).
Później Niemcy wkroczyli do Włoszech i wprowadzili nazistowski terror. Gdyby nie sojusz z Hitlerem, możliwe, że Mussolini do końca życia pozostał by przy władzy. Miał poparcie narodu i nie zakładał obozów śmierci. Nie mówię, że byli barankami, ale różnic jest tak wiele, iż nie można stawiać znaku równości.

Lucky napisał(a):

Właśnie. Dzisiaj istnieją już samochody eklektryczne zdolne osiągać 400 km/h, auta z reaktorami atomowymi ( tak tak, istnieją już nawet takie zegarki ), istnieją też rozwiązania takie jak Generator Efektu Searla ( http://searleffect.com/ ), czyli silnika magnetycznego, przy czym z tym ostatnim jest jeden problem - to działa tylko nikt nie ma pojęcia dlaczego :) swoją drogą z Generatorem Efektu Seral'a związana jest interesująca historia - sam twórca - Searl - twierdzi, ze ten silnik mu się przyśnił. Jeżeli ktoś lubi schematy, to zwracam uwagę na sposób rozwiązania minimalizowania oporów - rolki magnesów ferrytowych rozsuwa siła odśrodkowa podczas rozkręcania układu. Następnie po dojściu do przeciwległej obręczy znowu pojawia się opór zapobiegający niekontrolowanie szybkiej pracy. To jest genialne w swej prostocie <pieję z zachwytu> :D


Zastanawia mnie jak poradzono sobie, z problemem promieniowania? Z tego co wiem, to ochrona przed nim jest dość ciężka (np gruba warstwa ołowiu).

_________________
Obrazek
www.pantheion.pl
Portal wolnej myśli pogańskiej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2011, 18:38 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Krwawy napisał(a):
Nie mówię, że byli barankami, ale różnic jest tak wiele, iż nie można stawiać znaku równości.


Wszystko, co ogranicza wolność człowieka ( na przyklad w imię narodu ) musi byę bezwzględnie tępione. Tu nie ma dyskusji.

Krwawy napisał(a):
Zastanawia mnie jak poradzono sobie, z problemem promieniowania? Z tego co wiem, to ochrona przed nim jest dość ciężka (np gruba warstwa ołowiu).


Sorry, współforumowiczu, ale nie wiesz o czym piszesz. To jest forum pogańskie, a nie miejsce do tłumaczenia aspektów związanych z zagadnieniami otrzymywania energii na bazie rozpadu. Zatem ograniczę się do stwierdzenia, że promieniowanie promieniowaniu nierówne, a problem o którym piszesz nie istnieje. Dzisiaj istnieją już baterie wielkości znaczka pocztowego będące reaktorami zdolne pracować cale lata i nie emitujące nawet śladowych ilości żadnego typu promieniowania - patrz min. zastawki serca.

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Ostatnio edytowano sobota, 22 stycznia 2011, 18:52 przez Lucky, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2011, 18:51 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Chimaira:
Dowcip dobry, tym bardziej że pokazuje, jak łatwo przypisać komuś złe intencje, których ta osoba wcale nie miała.
Cytuj:
Jedynym sposobem na zmianę sytuacji jest zmiana w umysłach ludzi.
No nie jedyny, ale bardzo ważny. Tematu praw zwierząt nie chcę w tym miejscu ciągnąć, bo i tak nie do końca wiemy, o co chodzi w tym wątku :wink:
Cytuj:
Nie osiągnie się też celu przez taką rozmowę, używając słów "relatywizm", "absolutyzm" (o co też mógłbym Cię oskarżyć, ale po wypowiedziach widzę, że z ciebie taka absolutystka jak ze mnie relatywista :P)

Tamta Twoja wypowiedź, która skomentowałam, była mocno relatywistyczna.
Ja rzeczywiście jestem zwolennikiem "złotego środka" między relatywizmem w sensie doceniania różnorodności a absolutyzmem w sensie uznawania, że są wartości uniwersalne, ważne zawsze i wszędzie.
Cytuj:
Jesteś psychologiem, nie wiem czy terapeutą
Na razie psychologiem, terapeutą być może w przyszłości.
Cytuj:
Co do błędu - błędem było twierdzić że (jak w Niemczech czy Francji) przyjmie się społeczeństwo multikulturowe i baranek będzie ciamkać trawkę obok lwa.

O założeniach społeczeństwa multikulturowego moglibyśmy dyskutować bardzo obszernie, bo część się nie sprawdziła, a część jest ok i do tego zależy to od wielu czynników...
Porównanie do baranka i lwa moim zdaniem nie trafne, bo o ile genów i biologii (różnic gatunkowych) nie da się zmienić, to kultura jest czymś, co jest zmienne i potrafi bardzo szybko ewoluować.

@Lucky:
O tych silnikach to może wrzuć jakiś filmik w innym wątku, chętnie się zapoznam. Tylko proszę w formie przystępnej dla laików :)

Viking:
Cytuj:
Jak narazie często spotykam się z opiniami że jesteśmy jednym z przejawów laicyzacji i zniewieścienia, a narkotyki, rozbite rodziny, muzułmanie, punkowe komuny itd to nasza wina.
Laicyzacja - rozumiem, bo niektórzy katolicy utożsamiają pogaństwo z ateizmem. Narkotyki - ok, też rozumiem :) Ale cała reszta? :shock:
Cytuj:
Asatru musi walczyć ze stereotypem naizstów

A to jest największy ZONK w tym wątku. Tak skutecznie walczysz z tym stereotypem, że Swoimi wypowiedziami utrwaliłeś go w świadomości wielu użytkowników tego forum :shock:

Cytuj:
a Wicca ze stereotypem wrogów rodziny i "komuny homoseksualistów"
Co? :shock: Kto to jest "wróg rodziny"???
Może wiccanie sami niech zdecydują jaki chcą mieć image. Mnie by tam "komuna homoseksualistów" zupełnie nie przeszkadzała :lol:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2011, 22:48 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): wtorek, 18 maja 2010, 22:29
Posty: 304
Jeśli ja utwierdziłem stereotypy o Asatru to i inni utwierdzili tu stereotypy o Wicca :wink: Jak ktoś nie rozumie słowa nazista to nie moja wina - ale ja wiem że dziś bardzo łatwo się tym słowem posługiwać na lewo prawo - spokojnie :wink: A poganie nie są i nigdy jednością nie będą - już widać skrzydło "konserwatywne" i to bardzo liberalne a im będzie nas więcej tym i podział pewnie będzie większy. Jeśi jednak ktoś ma mnie za rasiste czy naziste to jest tu świętszy od papieża bo murzyni i arabowie którzy mnie znają tak nie myślą...chlejemy razem - oni sie śmieją z mojej muzyki ja ich nazywam czarnuchami i arabusami a oni mnie białasem i jest ok :wink:

_________________
A Moment in Valhalla...

"Czcij Bogów, kochaj kobiety i broń Ojczyzny"


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: niedziela, 23 stycznia 2011, 12:59 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Viking:
Cytuj:
Jak ktoś nie rozumie słowa nazista to nie moja wina - ale ja wiem że dziś bardzo łatwo się tym słowem posługiwać na lewo prawo - spokojnie

Częściowo masz rację - nie ma tu nazizmu w sensie bezpośredniego odwoływania się do pomysłów rodem z Main Kampf. I nie będzie, bo od razu usunę i post, i użytkownika.
Natomiast mamy wiele przejawów postaw łączących się z nazizmem tj. homofobii i ksenofobii. I to mimo tego, że kilka wypowiedzi ocenzurowałam.
PFI jasno wyraziło swoje stanowisko wobec takich postaw:

Oświadczenie w sprawie artykułu o nazizmie
Oświadczenie dotyczące homofobii - ostatni post w wątku

Wyznajesz zasadę, że gość powinien dostosować się do zasad panujących w danej rodzinie, domu. Powyższe oświadczenia wyrażają zasady na tym forum i jako admin nalegam na ich przestrzeganie.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 146 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL