Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 08:19

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 146 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 01:59 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Myślę, że tutaj następuje konflikt w pojmowaniu pewnych spraw. Może wyjaśnię kilka rzeczy. Po pierwsze w ramach praktyk partycypowałem w udoskonalaniu systemów naprowadzania i zakłócania tychże systemów w rakietach balistycznych. W związku z tym chce wyprowadzić z błędu tych, którzy myślą, że w dzisiejszych czasach pojedynczy żołnierz czy nawet cała armia wyposażona w karabiny ma jakieś znaczenie. Jeśli dojdzie do konfliktu w którym Polska będzie partycypować, to będzie to konflikt na miarę III wojny światowej. A w takiej wojnie cytując bardzo mądry cytat z kiepskiego filmu nie będzie zwycięzców - rakiety miną się w powietrzu fundując obu stronom nuklearny holokaust i nie pozostanie nikt zdolny otworzyć szampana. A świat będzie pokryty ziejącymi promieniowaniem gamma dziurami wielkości Warszawy. A do obsługi broni zdolnej wykończyć mieszkańców całych kontynentów wystarczy kilka osób, które przypominają raczej zabiedzonych naukowców niż wojowników. Jeżeli więc ktoś myśli, że duch bojowy "Kowalskiego" ma jakieś znaczenie, to pomylił wiek XXI z połową wieku XX. To już nie czasy partyzantki w lasach z wiatrówką po dziadku. Fortunnie jednak wszyscy są świadomi takiego stanu rzeczy i nikt nie zaryzykuje konfliktu, w którym w ruch pójdą zabawki zdolne unicestwić nie tylko naszą cywilizacje, ale i planetę. I w związku z tym kraje w strukturach NATO czy inne potęgi jak Chiny i Rosja mogą co najwyżej wygrażać sobie pięściami i robić na złość odcinając dostawy gazu. To może wkurzać lub powodować dyskomfort, ale autentyczny konflikt jest po prostu nierealny.
Druga sprawą jest przewartościowanie. Dla współczesnego człowieka wartościami zaczynają być relatywizm i liberalizm w opozycji do ideologicznego zamordyzmu, jaki serwują społeczeństwom takie systemy jak islam czy chrześcijaństwo. Bo one są po prostu faszyzmem ideologicznym, który owszem w pewien sposób scala państwo i naród, jednak równocześnie pozbawia ludzi wolności zabierając możliwość wyboru tego, co jest dla poszczególnych jednostek na prawdę ważne. Absolutnie nie zgadzam się też z poglądem jakoby islam miał stanowić zagrożenie. Dla mnie oczywiste jest,że świat zmierza do laicyzacji z mniejszościowym odrodzeniem się duchowości bazującej na wartościach panteizmu. Bo wraz z rozwojem świadomości ludzkiej - typowym dla krajów rozwiniętych, w szczególności dla Europy - wzrasta też zdolność do uwzględniania innych ludzi i ich praw. Dlatego każdy wykazujący się relatywizmem będzie dążył do tego, żeby przestrzeń publiczna była świecka, bo to właśnie jest postawą typową dla uwzględniania uczuć innych. Równocześnie z tym przewartościowaniem słabnie znaczenie kraju czy narodu. Współczesny człowiek czuje się obywatelem Świata. Może się to komuś nie podobać, ale nie rozumiem dlaczego mam czuć większą więź z Wybrzeżem Polski niż z Czeskim Cieszynem, do którego mam 40 min szybkiej jazdy i wyskakuje tam na piwo. Dla jasności - mogę odkopywać łby razem z kręgosłupami w obronie rodziny, ginąć w imię idei w które wierzę, ludzi, którzy są mi bliscy, ale już niekoniecznie w obronie kraju, bo ta wartość w dobie globalizacji znaczy coraz mniej, również dla mnie.
Dodam jeszcze, że poza czuciem obecności bogów pogaństwo, ściślej neopogaństwo jest dla mnie czymś zupełnie innym niż dla Asatryjczyków.
A że napisałem już o tym podam po prostu link:
http://www.nostrajewellery.org/Religie-neopoganie-Dynamika-Spiralna.htm
I tak, wiem że te poglądy wielu się nie spodobają. Cóż, takie właśnie mam ;p

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 02:20 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 22 października 2009, 10:17
Posty: 164
Lokalizacja: Stara Kopernia (Lubuskie)
Amvaradel napisał(a):
Sprawą według mnie podstawową jest obecnie podejmowanie wysiłków, by przekształcić, transformować naszą cywilizację tak, by mogła ona przetrwać. Bo jeśli to się nie uda, to będzie katastrofa i to na taką skalę, że to, czy ktoś ma broń i umie się nią posługiwać będzie równie istotne jak posiadanie broni w czasie powodzi albo trzęsienia ziemi.

Hanif słusznie zauważył, że Chińczycy wykupują ziemię w Afryce - brakuje im żywności i surowców. USA są w pułapce - ich gospodarka i rolnictwo zależy od taniej ropy - a ta będzie nieuchronnie drożeć. Ceny żywności na całym świecie już idą w górę, a wszystko wskazuje na to, że będzie gorzej. Globalne rynki są tak powiązane, że zapaść w jednym miejscu pociąga za sobą kolejne kraje. Do tego dodajmy to, co już będzie standardem: powodzie, susze, lawiny błotne itp.

Nie mam nic przeciwko trenowaniu survivalu, ale przede wszystkim nie chcę, aby survival stał się koniecznością, bo to by oznaczało klęskę cywilizacji.


Amvaradel

Zgadzam się z tobą, że powinniśmy się skupić bardziej na zmianie profilu gospodarowania. Szukać sposobów na to jak sobie poradzimy bez paliw kopalnych. "Oil peak" wbrew pozorom nie jest taką odległą perspektywą, a na dzień dzisiejszy, w wielkim uproszczeniu, szacuje się, że zużywamy 2 kalorie energii by wyprodukować 1 kalorię żywności. Obecny profil rolnictwa monokulturowego dewastuje glebę, cała nasza produkcja oparta jest na tanich nawozach, wyprodukowanych dzięki paliwom kopalnym.

Drodzy Panowie i Panie wojownicy/wojowniczki, obrońców nam oczywiście potrzeba, ale oni też muszą coś jeść oprócz ślimaków i liści. Cywilizacja aby przetrwała potrzebuje potrzebuje ośrodków produkowania żywności. Może warto się skupić bardziej na trochę bliższym problemie, niż jakimś wyimaginowanym konflikcie zbrojnym.

Poza tym, nie każdy ma ochotę niszczyć i szlachtować na prawo i lewo, większość jednostek w społeczeństwie jest raczej pokojowo nastawionych i na prawdę uważam ten trend za prawidłową drogę myślenia.

Sztuki walki i umiejętności przetrwania oczywiście, ale przede wszystkim zanim nauczysz się posługiwać bronią naucz się panować nad swoimi emocjami byś był w stanie dokonać wyboru, zaszlachtować przeciwnika czy tylko go unieszkodliwić i oddalić zagrożenie.

Osobiście mam bzika na punkcie fechtunku (też jakaś tam przydatna sztuka walki), ale wyznaję zasadę "fight for fun", jeżeli pojedynkuję się z kimś, kto nie potrafi zapanować nad emocjami i adrenalina przejmuje kontrolę nad jego mózgiem, po prostu ładnie mu dziękuję i więcej z nim nie walczę.
Obrona konieczna to jedno, ale szkolenie mas społeczeństwa w sztukach czynienia krzywdy na wielką skalę to już patologia, z udowodnionymi historycznie skutkami.

_________________
Animus Facit Nobilem


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 09:26 
Offline
Rozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 29 grudnia 2010, 17:53
Posty: 85
Lokalizacja: Poznań | Konin
Lucky napisał(a):
Jeżeli więc ktoś myśli, że duch bojowy "Kowalskiego" ma jakieś znaczenie, to pomylił wiek XXI z połową wieku XX. To już nie czasy partyzantki w lasach z wiatrówką po dziadku. Fortunnie jednak wszyscy są świadomi takiego stanu rzeczy i nikt nie zaryzykuje konfliktu, w którym w ruch pójdą zabawki zdolne unicestwić nie tylko naszą cywilizacje, ale i planetę.
Druga sprawą jest przewartościowanie. Dla współczesnego człowieka wartościami zaczynają być relatywizm i liberalizm w opozycji do ideologicznego zamordyzmu, jaki serwują społeczeństwom takie systemy jak islam czy chrześcijaństwo. Bo one są po prostu faszyzmem ideologicznym, który owszem w pewien sposób scala państwo i naród, jednak równocześnie pozbawia ludzi wolności zabierając możliwość wyboru tego, co jest dla poszczególnych jednostek na prawdę ważne. Absolutnie nie zgadzam się też z poglądem jakoby islam miał stanowić zagrożenie.
Równocześnie z tym przewartościowaniem słabnie znaczenie kraju czy narodu. Współczesny człowiek czuje się obywatelem Świata. Może się to komuś nie podobać, ale nie rozumiem dlaczego mam czuć większą więź z Wybrzeżem Polski niż z Czeskim Cieszynem, do którego mam 40 min szybkiej jazdy i wyskakuje tam na piwo.


Bo konflikty konwencjonalne się nie zdarzają? http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_w_Osetii_Południowej_2008
Relatywizm wartością? To jest chore.
Założę, się że tak samo jak większość społeczeństwa mylisz faszyzm z nazizmem i utożsamiasz je ze sobą.
Jeśli czujesz się obywatelem świata, to co trzyma Ciebie w PL? Nie jest to najbogatszy kraj, sporo problemów z biurokracją, kulejąca służba zdrowia itd.
Konflikt nuklearny jest zbyt groźny dla wszystkich stron biorących w nim udział. Dlatego nie zdziwiłbym się gdyby, w nawet w Europie wybuchały kolejne wojny konwencjonalne i okupacje terenów (ciągle trwa konflikt w Irlandii pn czy Baskonii).

igorusis napisał(a):
Obrona konieczna to jedno, ale szkolenie mas społeczeństwa w sztukach czynienia krzywdy na wielką skalę to już patologia, z udowodnionymi historycznie skutkami.


Masz na myśli... trening wojskowy związany z poborem? Jeśli tak, to szkolenie w obsłudze broni i dyscypliny nie uważam za złe, a wręcz pozytywne (szczególnie kwestia związana z dyscypliną). Problem tutaj polega na tym, że armia zawodowa jest o wiele bardziej efektywna niż pospolite ruszenie.

_________________
Obrazek
www.pantheion.pl
Portal wolnej myśli pogańskiej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 11:31 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Szerszeń:
Cytuj:
Problem w tym, że ta cywilizacja oparta na GMO i plastiku, sama się chwieje.
Mało kto jest tego świadomy tak jak ja :lol: Ale ta sama cywilizacja ma też swoje dobre strony - to, że teraz rozmawiamy jest możliwe tylko dzięki tej cywilizacji. Dlatego trzeba ją zmienić na lepsze, ale nie zniszczyć.

Hanif:
Cytuj:
Chwieje się tak od zawsze, Kapitalizm upadał już sto lat temu.

Sto lat temu kapitalizm miał się świetnie. Obecnie zmienia się w coś innego, tylko jeszcze nie wiemy w co. Końcem kapitalizmu jest koniec możliwości eksternalizacji kosztów a tego właśnie jesteśmy świadkami.
Żeby nie zanudzać wszystkich - artykuł z Polityki Koniec pewnej epoki
Cytuj:
To jak z Unią Europejską, od kiedy zaczęło się mówić o możliwości przyłączenia się Polski do UE, czyli od 20 lat słychać o tym że to błąd i ze Unia za chwile upadnie.
Uważam, że prognozy dotyczące sytuacji politycznej są obarczone dużo większym ryzykiem błędu niż prognozy dotyczące zużycia surowców, zmian klimatu czy rolnictwa. W przypadku polityki jedno wydarzenie potrafi zmienić sytuację w państwie czy regionie, w przypadku prognoz dotyczących naszego środowiska mamy do czynienia z opartymi na konkretach obliczeniami.

Kallisto :
Cytuj:
ja się w ogóle zatrzymałam na : "aleossochozzzi?" i zaczęłam zastanawiać, czy ktoś nam już jakąś wojnę wypowiedział, że ten temat powstał? bo byłam odcięta od neta pięć (baaardzo długich) dni i mogłam przegapić
W przypadku wojny nuklearnej, pewno byśmy nawet nie zdążyli zauważyć jej wybuchu :wink: W przypadku konwencjonalnej atak na sieć informatyczną kraju jest więcej niż prawdopodobny :wink:

Neri:
Cytuj:
Ale to jedna strona sprawy bo co innego przygotowywac sie na powodzie i trzesienie ziemi a co innego nauczyc sie zyc tak zeby zmniejszyc szanse wystapienia najgorszego.

Całkowita zgoda. Dokładnie to mam na myśli.

Krwawy:
Cytuj:
Widzicie, bo jak jest taki system gospodarczy to można się obawiać tego scenariusza. W systemie kapitalistyczno-liberalnym, jest się uzależnionym od większych graczy jak np USA czy ChRL.
I tego nie zmienisz. Ilość tych połączeń stale wzrasta.
Cytuj:
Wracając do tematu. Jaskrawym przejawem zniewieściałości jest metroseksualizm. Pogarda dla walki, nawet w obronie własnej lub kogoś bliskiego.
Nie spotkałam nikogo takiego, kto potępiałby walkę w obronie siebie lub bliskich.
Cytuj:
Tolerancja wobec poglądów? Ok, ale nie wobec szkodliwych dla innych działań. Tolerancja to zbyt modne słowo. Nikt mnie nie zmusi do tolerowania muzułmanina, który żyje w czyimś kraju nie chcą się uczyć nawet języka i przestrzegania prawa (poza szariatem).
Myślę, że to ciekawy temat na odrębny wątek.
Cytuj:
Relatywizm wartością? To jest chore.
To było do Luckiego, ale myślę, że pod słowem relatywizm możemy w wielu miejscach wstawić "różnorodność". Przy czym granice tolerancji dla tej różnorodności kończą się tam, gdy zaczyna ona komuś szkodzić - nie jest to w sumie nic innego niż to, co napisałeś: Tolerancja wobec poglądów? Ok, ale nie wobec szkodliwych dla innych działań.
Cytuj:
Jeśli czujesz się obywatelem świata, to co trzyma Ciebie w PL? Nie jest to najbogatszy kraj, sporo problemów z biurokracją, kulejąca służba zdrowia itd.

Ja też czuje się obywatelem świata. Wierzę, że żyłam już wcześniej wiele razy i mówiłam różnymi językami (a czasami nie mówiłam :wink: ) - narodowość jest czymś, co mam na jedno wcielenie. To Ziemia jest moim domem.

Igorusis:
Cytuj:
Zgadzam się z tobą, że powinniśmy się skupić bardziej na zmianie profilu gospodarowania. Szukać sposobów na to jak sobie poradzimy bez paliw kopalnych.
Dokładnie. To bardzo poważny temat, bo obecnie bez paliw kopalnych nie byłoby cywilizacji.
Cytuj:
"Oil peak" wbrew pozorom nie jest taką odległą perspektywą, a na dzień dzisiejszy, w wielkim uproszczeniu, szacuje się, że zużywamy 2 kalorie energii by wyprodukować 1 kalorię żywności.
Wydaje mi się, że już mam "oil peak" i potrwa on kilkanaście lat.
Dla tych, którzy nie wiedzą o co chodzi oil peak
Cytuj:
Obecny profil rolnictwa monokulturowego dewastuje glebę, cała nasza produkcja oparta jest na tanich nawozach, wyprodukowanych dzięki paliwom kopalnym.

Dokładnie tak. A w USA widać to szczególnie wyraźnie.

---------------------------------------------------
Tak ogólnie: trenowanie sztuk walki czy survivalu dla rozrywki, poszerzania swoich możliwości czy dla rozwijania w sobie cnót (jak samodyscyplina, wytrwałość etc.) uważam za właściwe i godne pochwały. Natomiast wzbudzanie poczucia zagrożenia ze strony innych czy tworzenie schematów: "albo my ich, albo oni nas" uważam za szkodliwe - to nie pomaga w rozwoju ani nie tworzy podstaw do współpracy w celu przezwyciężenia poważnych wyzwań, jakie przed nami stoją.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 12:37 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Krwawy napisał(a):
Bo konflikty konwencjonalne się nie zdarzają? http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_w_Osetii_Południowej_2008

Lokalne konflikty są relatywnie niegroźne. I nie dotyczą takich państwo, jak Polska.

Krwawy napisał(a):
Relatywizm wartością? To jest chore.


Amvaradel napisał(a):
To było do Luckiego, ale myślę, że pod słowem relatywizm możemy w wielu miejscach wstawić "różnorodność". Przy czym granice tolerancji dla tej różnorodności kończą się tam, gdy zaczyna ona komuś szkodzić - nie jest to w sumie nic innego niż to, co napisałeś: Tolerancja wobec poglądów? Ok, ale nie wobec szkodliwych dla innych działań.


Relatywizm jako zdolność do akceptacji innych systemu kulturalnego, sposobu życia, mentalności. Zdolność do postrzegania motywów innych przez pryzmat sposobu, w jaki myślą. Oczywiście w sytuacjach, w których nie mamy do czynienia z łamaniem prawa. Taki stosunek osłabia strukturę państwa - w takim sensie, jaki miał na myśli Viking pisząc o scalaniu społeczeństwa chrześcijaństwem jako wspólnym dla całej społeczności systemem - i wartości z nim związane. Jednak daje większą wolność jednostce, co moim zdaniem jest cenniejsze.

Krwawy napisał(a):
Założę, się że tak samo jak większość społeczeństwa mylisz faszyzm z nazizmem i utożsamiasz je ze sobą.
Jeśli czujesz się obywatelem świata, to co trzyma Ciebie w PL? Nie jest to najbogatszy kraj, sporo problemów z biurokracją, kulejąca służba zdrowia itd.


Znacznie bardziej czuje się związany z moim miastem niż z krajem. Nie trzeba być patriotą, żeby gdzieś mieszkać.

Krwawy napisał(a):
Konflikt nuklearny jest zbyt groźny dla wszystkich stron biorących w nim udział. Dlatego nie zdziwiłbym się gdyby, w nawet w Europie wybuchały kolejne wojny konwencjonalne i okupacje terenów (ciągle trwa konflikt w Irlandii pn czy Baskonii).


Okupacje terenów wykluczają odpowiednie regulacje ONZ. Żaden kraj nie może zając ani okupować terenu innego. Jest to zresztą skuteczny mechanizm zapobiegający wojnom. Lokalnych konfliktów nie można traktować jako zagrożenia dla cywilizacji. W Osetii nie mamy do czynienia z okupacją terenu, tylko z wolą części mieszkańców pewnego rejonu do stworzenia oddzielnego państwa. A to są w sensie prawa międzynarodowego dwie zupełnie różne kwestie.

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 13:20 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): wtorek, 18 maja 2010, 22:29
Posty: 304
Twierdzenie że "jesteśmy bezpieczni i nic nam na wieki nie grozi" jest dla mnie śmieszne :wink: Wojny, zarazy, kataklizmy (nie tylko takie które zniszczą cywilizacje ale i takie gdzie trzeba poprostu przetrwać bez pomocy miesiąc/rok), rewolucje, ataki bandytów - wszystko to było jest i będzie. Tak samo były są i będą narody i narodowości. Może się wydawać że to zanika bo akurat żyjemy w takim miejscu i czasie, ale to znaczy że mamy klapki na oczach jesli widzimy tylko to. Lucky mówi tak jakby już zniesiono granice, narodowości i wszyscy bylibyśmy jedną wielką rodziną hipisów :wink: Islam nie jest zagrożeniem? Ciekawe co by powiedział muzułmanin na relatywizm, nawet ten "zlaicyzowany" z Europy?? :wink: Oni nie chcą relatywizmu ani świeckości i jak będą dość silni to dowiemy się co o tym myślą - żaden muzułmanin nie bedzie wtedy poprawny polityczne ani nie będzie się martwił że jest nie u siebie. Uzna że walczy z szatanem i broni islamu przed jakimiś degeneratami. Narazie nie potrafimy nawet obronić kobiet z rodzin muzułmańskich przed prawem szariatu na naszej ziemi albo łamiemy się pod groźbami za karykatury Proroka...
Nie można mówić i twierdzić że historia pobiegnie jednym torem -bo możliwości są tysiące, coś może się stać jutro albo za 200 lat - tak czy owak "duch bojowy" jest zbyt cenny aby się go pozbywać...
A co do dubeltówki po dziadku (w tym wypadku dziadku Stalinie) to powiedziałby ktoś że plemienny system walki jest w stanie powalić nowoczesny system NATO? A właśnie tak się teraz dzieje w wojnie z Talibami. Tam normą jest że zwykły wieśniak idzie do oddziałów walczyć z Amerykanami na 40-60 dni zwykle na "wiosenną ofensywe" po czym wraca do siebie i znowu jest zwykłym cywilem. Oczywiście nie są w stanie nas pokonać w walce - ale poprostu dostaniemy zadyszki finansowej. Koszty takiej walki są znikome (taki ochotnik ma nawet swoje jedzenie na czas walki) a nie chce mówić jakie są koszty po stronie NATO. Talibowie mają czas mogą walczyć nawet sto lat bo i za tyle żaden relatywizm u nich nie zagości...

_________________
A Moment in Valhalla...

"Czcij Bogów, kochaj kobiety i broń Ojczyzny"


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 13:55 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Viking napisał(a):
Twierdzenie że "jesteśmy bezpieczni i nic nam na wieki nie grozi" jest dla mnie śmieszne :wink: Wojny, zarazy, kataklizmy (nie tylko takie które zniszczą cywilizacje ale i takie gdzie trzeba poprostu przetrwać bez pomocy miesiąc/rok), rewolucje, ataki bandytów - wszystko to było jest i będzie. Tak samo były są i będą narody i narodowości. Może się wydawać że to zanika bo akurat żyjemy w takim miejscu i czasie, ale to znaczy że mamy klapki na oczach jesli widzimy tylko to. Lucky mówi tak jakby już zniesiono granice, narodowości i wszyscy bylibyśmy jedną wielką rodziną hipisów :wink: Islam nie jest zagrożeniem? Ciekawe co by powiedział muzułmanin na relatywizm, nawet ten "zlaicyzowany" z Europy?? :wink: Oni nie chcą relatywizmu ani świeckości i jak będą dość silni to dowiemy się co o tym myślą - żaden muzułmanin nie bedzie wtedy poprawny polityczne ani nie będzie się martwił że jest nie u siebie. Uzna że walczy z szatanem i broni islamu przed jakimiś degeneratami. Narazie nie potrafimy nawet obronić kobiet z rodzin muzułmańskich przed prawem szariatu na naszej ziemi albo łamiemy się pod groźbami za karykatury Proroka...
Nie można mówić i twierdzić że historia pobiegnie jednym torem -bo możliwości są tysiące, coś może się stać jutro albo za 200 lat - tak czy owak "duch bojowy" jest zbyt cenny aby się go pozbywać...
A co do dubeltówki po dziadku (w tym wypadku dziadku Stalinie) to powiedziałby ktoś że plemienny system walki jest w stanie powalić nowoczesny system NATO? A właśnie tak się teraz dzieje w wojnie z Talibami. Tam normą jest że zwykły wieśniak idzie do oddziałów walczyć z Amerykanami na 40-60 dni zwykle na "wiosenną ofensywe" po czym wraca do siebie i znowu jest zwykłym cywilem. Oczywiście nie są w stanie nas pokonać w walce - ale poprostu dostaniemy zadyszki finansowej. Koszty takiej walki są znikome (taki ochotnik ma nawet swoje jedzenie na czas walki) a nie chce mówić jakie są koszty po stronie NATO. Talibowie mają czas mogą walczyć nawet sto lat bo i za tyle żaden relatywizm u nich nie zagości...


Uważam, że wojna jest absolutnie nieprawdopodobna. Na temat wojny o zasięgu globalnym już pisałem. Dodatkowo cały świat połączony jest ścisłymi relacjami ekonomicznymi - wojna zaburzyła by ten szczególny porządek i była by niekorzystna dla wszystkich zainteresowanych.
jeżeli chodzi o przetrwanie kataklizmów, to osobiście postawił bym na to, żeby "Kowalski" znal budowę i zasadę działania silnika elektrycznego, słowem był zdolny do zorganizowania sobie we własnym zakresie narzędzi umożliwiających przetrwanie zamiast uzbrajać się w bazooki i ćwiczyć style walki. Cechą wyróżniającą nasz gatunek i zapewniającą mu przetrwanie nie jest siła tylko inteligencja.
Muzułmanie są takimi fanatykami, bo właśnie ich system wiąże ich tak mocno. Jestem przekonany, że Muzułmanin żyjący w kraju o rozwiniętym liberalizmie obyczajowym i poddany edukacji typowej dla takiego kraju ulegnie asymilacji, przestanie być tak radykalny w poglądach, uzna wartości innych jako niegorsze od swoich.
Kolejną sprawą jest przekonanie, że islam jest gorszy od chrześcijaństwa. Czy aby na pewno? Zapędy chrześcijaństwa do pełnej kontroli nad społeczeństwem włącznie z cenzurą wszelkich wypowiedzi zostały ostudzone przez Rewolucję Francuską. Od tego czasu ta religia podlega prawu i musi się z tym pogodzić. Gdyby było inaczej, ciągle torturowali by heretyków, a na nas - pogan - puścili by z dymem przywiązując do przyulicznych latarni jak nakazują "św." Augustyn i "św." Tomasz z Akwinu, ciągle będący autorytetami "moralnymi" w tej religii, choć obaj nawoływali do mordów i tortur w imię szerzenia i umacniania swojej religii. Nie mogą tego robić, bo ograniczają ich mechanizmy prawa. A takich mechanizmów nie ma w krajach arabskich, które w dodatku są państwami wyznaniowymi, z prawem podlegającym religii. U nas islam musiałby się dostosować do prawa, bo religia nie stoi ponad prawem. Gdyby rzeczywiście islam zaczął dominować w Polsce, to by nam zamienili w szkołach i urzędach krzyże na półksiężyce, zastąpili katechetów immamami i straszyli polityków wykluczaniem z ich religii w przypadku glosowania przeciwko in-vitro =) Czyli wszystko było tak jak teraz, tylko z nowa ekipą kombinatorów z monopolem na "jedyną prawdę o moralności".
Nie mordowali by kobiet, bo na to nie pozwala prawo.
Jeżeli chodzi o walki z Talibami, to chodzi o rozliczanie nadwyżek ropy w petrodolarach, nie o żadna ideologię czy demokrację. Światowy system ekonomiczny jest dla nich krzywdzący i się temu sprzeciwiają, z kolei USA musi utrzymywać taki stan rzeczy nawet tocząc wojnę na drugim krańcu kuli ziemskiej, bo inaczej pójdzie z torbami... To jest zupełnie inny temat. Inna sprawa, że tam nie idą w ruch bomby atomowe, broń chemiczna, broń biologiczna i inne wredne atrakcje powodujące masowe zgony w męczarniach, które poszły by w ruch w przypadku wojny na naszych terenach. A na to sobie nikt nie pozwoli.

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 14:44 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): poniedziałek, 4 stycznia 2010, 10:33
Posty: 188
Viking napisał(a):
Twierdzenie że "jesteśmy bezpieczni i nic nam na wieki nie grozi" jest dla mnie śmieszne :wink: Wojny, zarazy, kataklizmy (nie tylko takie które zniszczą cywilizacje ale i takie gdzie trzeba poprostu przetrwać bez pomocy miesiąc/rok), rewolucje, ataki bandytów - wszystko to było jest i będzie. Tak samo były są i będą narody i narodowości. Może się wydawać że to zanika bo akurat żyjemy w takim miejscu i czasie, ale to znaczy że mamy klapki na oczach jesli widzimy tylko to. Lucky mówi tak jakby już zniesiono granice, narodowości i wszyscy bylibyśmy jedną wielką rodziną hipisów :wink: Islam nie jest zagrożeniem? Ciekawe co by powiedział muzułmanin na relatywizm, nawet ten "zlaicyzowany" z Europy?? :wink: Oni nie chcą relatywizmu ani świeckości i jak będą dość silni to dowiemy się co o tym myślą - żaden muzułmanin nie bedzie wtedy poprawny polityczne ani nie będzie się martwił że jest nie u siebie. Uzna że walczy z szatanem i broni islamu przed jakimiś degeneratami. Narazie nie potrafimy nawet obronić kobiet z rodzin muzułmańskich przed prawem szariatu na naszej ziemi albo łamiemy się pod groźbami za karykatury Proroka...
Nie można mówić i twierdzić że historia pobiegnie jednym torem -bo możliwości są tysiące, coś może się stać jutro albo za 200 lat - tak czy owak "duch bojowy" jest zbyt cenny aby się go pozbywać...
A co do dubeltówki po dziadku (w tym wypadku dziadku Stalinie) to powiedziałby ktoś że plemienny system walki jest w stanie powalić nowoczesny system NATO? A właśnie tak się teraz dzieje w wojnie z Talibami. Tam normą jest że zwykły wieśniak idzie do oddziałów walczyć z Amerykanami na 40-60 dni zwykle na "wiosenną ofensywe" po czym wraca do siebie i znowu jest zwykłym cywilem. Oczywiście nie są w stanie nas pokonać w walce - ale poprostu dostaniemy zadyszki finansowej. Koszty takiej walki są znikome (taki ochotnik ma nawet swoje jedzenie na czas walki) a nie chce mówić jakie są koszty po stronie NATO. Talibowie mają czas mogą walczyć nawet sto lat bo i za tyle żaden relatywizm u nich nie zagości...


dokładnie tak jak piszesz . Europa stoi przed zagrożeniem wojny wewnetrznej , bo islam bezpardonowo bierze sprawy w swoje ręce , jak ktoś uważa że z ich strony zagrożenie nie istnieje bo go nie widzi na codzień niech pojedzie do amsterdamu ,paryża czy innych miast szwecji niemiec czy belgii gdzie muzulmanie co chwile blokują ulice odprawiając modły, organizują manifestacje wzywające do wprowadzenia prawa koranicznego, domagają sie urzędników mowiących w jezykach arabskich, nauki w szkołach jezyka arabskiego, itd, jak juz mowilem bomba tyka i kwestią czasu jest kiedy rewolta wybuchnie, w Europie jest juz 40 milionów muzułmanów z czego gigantyczna większość jest nastawiona wyjątkowo wrogo do białych Europejczyków i kultury europejskiej

tak wiec szkolenie sie w sztukach walki i utrzymanie sprawnosci fizycznej jest jak najbardziej na miejscu i moze pomóc w razie niebezpieczenstwa

mrzonki o pokoju i milości są niestety tylko marzeniami rzeczywistość przedstawia się w mniej różowych barwach

_________________
www.watra.org.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 14:54 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Europa jak długa i szeroka ulega laicyzacji. W Polsce borykamy się z problemem chrześcijaństwa, które pretenduje do pozycji modyfikowania prawa zgodnie ze swoimi oczekiwaniami, a nawet wybierania nam prezydentów. Jak można w takiej sytuacji wymyślać jakieś mrzonki o dominacji islamu zamiast dążyć neutralności światopoglądowej we własnym kraju...

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 15:19 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 września 2007, 21:13
Posty: 382
Lokalizacja: Warszawa
Hej,

RafałM napisał(a):
Viking napisał(a):
Twierdzenie że "jesteśmy bezpieczni i nic nam na wieki nie grozi" jest dla mnie śmieszne :wink: Wojny, zarazy, kataklizmy (nie tylko takie które zniszczą cywilizacje ale i takie gdzie trzeba poprostu przetrwać bez pomocy miesiąc/rok), rewolucje, ataki bandytów - wszystko to było jest i będzie. Tak samo były są i będą narody i narodowości. Może się wydawać że to zanika bo akurat żyjemy w takim miejscu i czasie, ale to znaczy że mamy klapki na oczach jesli widzimy tylko to. Lucky mówi tak jakby już zniesiono granice, narodowości i wszyscy bylibyśmy jedną wielką rodziną hipisów :wink: Islam nie jest zagrożeniem? Ciekawe co by powiedział muzułmanin na relatywizm, nawet ten "zlaicyzowany" z Europy?? :wink: Oni nie chcą relatywizmu ani świeckości i jak będą dość silni to dowiemy się co o tym myślą - żaden muzułmanin nie bedzie wtedy poprawny polityczne ani nie będzie się martwił że jest nie u siebie. Uzna że walczy z szatanem i broni islamu przed jakimiś degeneratami. Narazie nie potrafimy nawet obronić kobiet z rodzin muzułmańskich przed prawem szariatu na naszej ziemi albo łamiemy się pod groźbami za karykatury Proroka...
Nie można mówić i twierdzić że historia pobiegnie jednym torem -bo możliwości są tysiące, coś może się stać jutro albo za 200 lat - tak czy owak "duch bojowy" jest zbyt cenny aby się go pozbywać...
A co do dubeltówki po dziadku (w tym wypadku dziadku Stalinie) to powiedziałby ktoś że plemienny system walki jest w stanie powalić nowoczesny system NATO? A właśnie tak się teraz dzieje w wojnie z Talibami. Tam normą jest że zwykły wieśniak idzie do oddziałów walczyć z Amerykanami na 40-60 dni zwykle na "wiosenną ofensywe" po czym wraca do siebie i znowu jest zwykłym cywilem. Oczywiście nie są w stanie nas pokonać w walce - ale poprostu dostaniemy zadyszki finansowej. Koszty takiej walki są znikome (taki ochotnik ma nawet swoje jedzenie na czas walki) a nie chce mówić jakie są koszty po stronie NATO. Talibowie mają czas mogą walczyć nawet sto lat bo i za tyle żaden relatywizm u nich nie zagości...


dokładnie tak jak piszesz . Europa stoi przed zagrożeniem wojny wewnetrznej , bo islam bezpardonowo bierze sprawy w swoje ręce , jak ktoś uważa że z ich strony zagrożenie nie istnieje bo go nie widzi na codzień niech pojedzie do amsterdamu ,paryża czy innych miast szwecji niemiec czy belgii gdzie muzulmanie co chwile blokują ulice odprawiając modły, organizują manifestacje wzywające do wprowadzenia prawa koranicznego, domagają sie urzędników mowiących w jezykach arabskich, nauki w szkołach jezyka arabskiego, itd, jak juz mowilem bomba tyka i kwestią czasu jest kiedy rewolta wybuchnie, w Europie jest juz 40 milionów muzułmanów z czego gigantyczna większość jest nastawiona wyjątkowo wrogo do białych Europejczyków i kultury europejskiej

tak wiec szkolenie sie w sztukach walki i utrzymanie sprawnosci fizycznej jest jak najbardziej na miejscu i moze pomóc w razie niebezpieczenstwa

mrzonki o pokoju i milości są niestety tylko marzeniami rzeczywistość przedstawia się w mniej różowych barwach


Tin napisał(a):
Niniejsze oświadczenie zostało wysłane w dniu 10 listopada 2010 roku do redakcji "Gazety Wyborczej".

Oświadczenie to jest odpowiedzią na artykuł z dnia 5 listopada 2010 zamieszczonego w Gazecie Wyborczej oraz na stronie http://www.wyborcza.pl pt.: „Narodowcy i faszyści przejdą przez polskie miasta w blasku pochodni”.

My, poganie, zrzeszeni w Międzynarodowej Federacji Pogańskiej oraz w Rodzimym Kościele Polskim, pragniemy oświadczyć, iż nie popieramy i nigdy nie popieraliśmy ruchów oraz organizacji propagujących nazizm, rasizm oraz ksenofobię. Jako poganie propagujemy pozytywną moralność wyrażającą się w odpowiedzialności za odkrywanie i rozwój swojej prawdziwej natury w harmonii ze światem zewnętrznym i społecznością. Zasada ta często jest wyrażana jako „Czyń swoją wolę, dopóki nikogo nie krzywdzisz”. Stoimy zatem w opozycji do ruchów do jakich nas zaliczono zbiorowo. Osoby z organizacji takich jak „NS Zadruga” czy „Biały orzeł” nie reprezentują i nigdy nie reprezentowały ogółu neopogan w Polsce. Protestujemy w związku z tym przeciwko zrównywaniu określeń "poganin" i "neopoganin" z określeniami "nazista", "ksenofob", "rasista", gdyż nie odpowiada to rzeczywistości i jest dla nas krzywdzące. Domagamy się zatem od redakcji „Gazety Wyborczej” jak i od autora artykułu: Grzegorza Szymanika, sprostowania w tej kwestii.

Międzynarodowa Federacja Pogańska
Rodzimy Kościół Polski


A może zanim zaczęło się popadać w taki patos najpierw wypadałoby poczytać forum Międzynarodowej Federacji Pogańskiej i głoszone na nim poglądy polskich neopogan, którzy swobodnie propagują tutaj idee mogące spokojnie uchodzić za "rasistowskie", "ksenofobiczne" i, owszem, "nazistowskie"? Od siebie dodałbym jeszcze homofobiczne.

Jelonek

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 16:26 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): czwartek, 27 września 2007, 18:55
Posty: 1018
A zanim się coś palnie Jelonku, warto rozumieć poprawnie a nie tak jakby się chciało definicje pojęć takich jak:
ksenofobia, rasizm, nazizm, homofobia, akceptacja i tolerancja.

_________________
Sztokfish - skazany za zimnolubność.
Dobra rada dla L: Nim znów użyjesz słowa poganin i relatywizm razem, zapoznaj się z terminem tabu.
http://www.runy.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 16:44 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Krwawy napisał(a):
Tolerancja wobec poglądów? Ok, ale nie wobec szkodliwych dla innych działań. Tolerancja to zbyt modne słowo. Nikt mnie nie zmusi do tolerowania muzułmanina, który żyje w czyimś kraju nie chcą się uczyć nawet języka i przestrzegania prawa (poza szariatem). Nie chcę by PL skończyła z problemami jak np Francja i duża muzumańska/afrykańska (nie asymilująca się) mniejszość.


Nikt nie ma obowiązku uczyć się języka urzędowego kraju, w którym przebywa. Z kolei każdy kto łamie prawo lokalne jest przestępcą i podlega określonym sankcjom. Nie wiedzę związku między wyznawaną religią, kolorem skóry, poglądami politycznymi, orientacja sexualna czy płcią łamiącego prawo ani powodu do mniejszego lub większego tolerowania jego zachowań z tych powodów.

Krwawy napisał(a):
Skąd wystrzeliłem z tą tolerancją? Bo taka jest moda: tolerancja, równość, wybaczanie, hedonizm, unikanie trudu itd Stare znaczenie słowa, które było pozytywne (nie atakowanie kogoś za poglądy, czy za pochodzenie), zmieniło się w element walki ideologicznej.


Ta wypowiedź kojarzy mi się - sorry za określenie - z bredniami na temat "totalitaryzmu liberalizmu". To jest sprzeczność sama w sobie, bo ideą liberalizmu jest zapobieganie wszelkim totalitaryzmom i zapewnienie obywatelom swobód w granicach ustalonych neutralnym światopoglądowo i równym wobec wszystkich, zapobiegającym anarchii prawem. tak powinno funkcjonować zdrowe Państwo Prawa.
Twoje poglądy uważam za w równej mierze szkodliwe i atawistyczne. Przespałeś epokę?

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 17:53 
Offline
Rozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 29 grudnia 2010, 17:53
Posty: 85
Lokalizacja: Poznań | Konin
Jelonek napisał(a):
A może zanim zaczęło się popadać w taki patos najpierw wypadałoby poczytać forum Międzynarodowej Federacji Pogańskiej i głoszone na nim poglądy polskich neopogan, którzy swobodnie propagują tutaj idee mogące spokojnie uchodzić za "rasistowskie", "ksenofobiczne" i, owszem, "nazistowskie"? Od siebie dodałbym jeszcze homofobiczne.
Jelonek

Które wypowiedzi są "rasistowskie, ksenofobiczne, nazistowskie, homofobiczne"? Łatwo przypinać nalepki ludziom, prawda?

Lucky napisał(a):
Krwawy napisał(a):
Tolerancja wobec poglądów? Ok, ale nie wobec szkodliwych dla innych działań. Tolerancja to zbyt modne słowo. Nikt mnie nie zmusi do tolerowania muzułmanina, który żyje w czyimś kraju nie chcą się uczyć nawet języka i przestrzegania prawa (poza szariatem). Nie chcę by PL skończyła z problemami jak np Francja i duża muzumańska/afrykańska (nie asymilująca się) mniejszość.


Nikt nie ma obowiązku uczyć się języka urzędowego kraju, w którym przebywa. Z kolei każdy kto łamie prawo lokalne jest przestępcą i podlega określonym sankcjom. Nie wiedzę związku między wyznawaną religią, kolorem skóry, poglądami politycznymi, orientacja sexualna czy płcią łamiącego prawo ani powodu do mniejszego lub większego tolerowania jego zachowań z tych powodów.

Krwawy napisał(a):
Skąd wystrzeliłem z tą tolerancją? Bo taka jest moda: tolerancja, równość, wybaczanie, hedonizm, unikanie trudu itd Stare znaczenie słowa, które było pozytywne (nie atakowanie kogoś za poglądy, czy za pochodzenie), zmieniło się w element walki ideologicznej.


Ta wypowiedź kojarzy mi się - sorry za określenie - z bredniami na temat "totalitaryzmu liberalizmu". To jest sprzeczność sama w sobie, bo ideą liberalizmu jest zapobieganie wszelkim totalitaryzmom i zapewnienie obywatelom swobód w granicach ustalonych neutralnym światopoglądowo i równym wobec wszystkich, zapobiegającym anarchii prawem. tak powinno funkcjonować zdrowe Państwo Prawa.
Twoje poglądy uważam za w równej mierze szkodliwe i atawistyczne. Przespałeś epokę?


"Metroseksualizm, styl metro – zjawisko społeczne, styl życia upowszechniany wśród młodych mężczyzn przez współczesną kulturę masową, w którym szczególną rolę odgrywa skupienie na własnej cielesności, podążanie za modą, korzystanie ze zdobyczy kosmetyki, przywiązywanie wagi do własnej atrakcyjności – cechy dotychczas kojarzone z kobiecością."
Czyli nieważne od orientacji seksualnej, możesz być metroseksualny, to jest styl życia, a nie kochania.

Nie masz obowiązku uczenia się języka, jeśli jesteś tymczasowo, ale... Jak już rodzą się dzieci i one nie uczą się języka społeczeństwa, które ich otacza, to jest ut coś nie tak. Izolacja, tworzenie gett, odcinanie się od otaczającej kultury. To rodzi napięcia społeczne i konflikty.

Przespałem epokę? Czyli uważasz, że każda osoba, która nie podziela twoich idei jest zacofana? Jeśli nie zgadzam się, na pewne zasady i sposoby działania, to znaczy, że nie jestem "nowoczesny", "postępowy"? Jeśli tak, to niech będzie. Jeśli sprawia tobie radość, moje poglądy i ja jesteśmy atawistyczni. Lepiej?
Przypomniała mi się wypowiedź jednego z anarchistów, który brał udział w demonstracji w warszawie. Powiedział, że na wartości takie jak naród nie ma już miejsca. Czy tak ma wyglądać "nowoczesny" świat?

Dla pewności wolę pewne kwestie zaznaczyć. Zaraz ktoś mnie tu określi mianem, wyznawcy jakiś zbrodniczych ideologii. Komunizm i nazizm, uważam za szkodliwe, złe, niemoralne, zbrodnicze. W wyniku ich działań, zginęła część mojej rodziny, więc proszę o brak insynuacji w tym kierunku.

_________________
Obrazek
www.pantheion.pl
Portal wolnej myśli pogańskiej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 18:11 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Krwawy napisał(a):
"Metroseksualizm, styl metro – zjawisko społeczne, styl życia upowszechniany wśród młodych mężczyzn przez współczesną kulturę masową, w którym szczególną rolę odgrywa skupienie na własnej cielesności, podążanie za modą, korzystanie ze zdobyczy kosmetyki, przywiązywanie wagi do własnej atrakcyjności – cechy dotychczas kojarzone z kobiecością."
Czyli nieważne od orientacji seksualnej, możesz być metroseksualny, to jest styl życia, a nie kochania.


No i gdzie wynika z tego niechęć do obrony własnej lub bliskich?

Krwawy napisał(a):
Nie masz obowiązku uczenia się języka, jeśli jesteś tymczasowo, ale... Jak już rodzą się dzieci i one nie uczą się języka społeczeństwa, które ich otacza, to jest ut coś nie tak. Izolacja, tworzenie gett, odcinanie się od otaczającej kultury. To rodzi napięcia społeczne i konflikty.


Przeceniasz znaczenie kultury lokalnej oraz błędnie zakładasz, że jako jedyna ma rację bytu w obrębie danego rejonu. Osobiście skłaniał bym się raczej do promowania języka międzynarodowego i zacierania granic.

Krwawy napisał(a):
Przespałem epokę? Czyli uważasz, że każda osoba, która nie podziela twoich idei jest zacofana? Jeśli nie zgadzam się, na pewne zasady i sposoby działania, to znaczy, że nie jestem "nowoczesny", "postępowy"? Jeśli tak, to niech będzie. Jeśli sprawia tobie radość, moje poglądy i ja jesteśmy atawistyczni. Lepiej?
Przypomniała mi się wypowiedź jednego z anarchistów, który brał udział w demonstracji w warszawie. Powiedział, że na wartości takie jak naród nie ma już miejsca. Czy tak ma wyglądać "nowoczesny" świat?


Uważam, że tolerancja jest wyznacznikiem ewolucji społeczeństwa i w takim kontekście osoby odwołujące się do żarliwego fanatyzmu z którego wynikają jakiekolwiek podziały ludzi na grupy są szkodliwe, wywołują konflikty i bezsensowne cierpienia z powodu walk miedzy ludźmi nie potrafiącymi żyć obok siebie z powodu różnicy poglądów.
Choć w żadnym wypadku nie jestem anarchistą zgadzam się z wypowiedzią owego anarchisty. Tak jak na początku ludzkości były szczepy, później państwa tak teraz świat dąży do organizowania się w większe struktury, bo ludzkość zrozumiała wartość synergii i nauczyła czerpać z tego korzyści. Owszem, uważam, że żarliwy fanatyzm pociągający za sobą nieakceptację innych i podziały na zwalczające się obozy jest atawistyczny w kontekście rozwoju społecznego naszego gatunku. Znacznie lepiej jest wspólnie budować nową rzeczywistość będącą wspólnym domem dla każdego z nas.

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 18:17 
Offline
Rozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 29 grudnia 2010, 17:53
Posty: 85
Lokalizacja: Poznań | Konin
Lucky napisał(a):
Krwawy napisał(a):
"Metroseksualizm, styl metro – zjawisko społeczne, styl życia upowszechniany wśród młodych mężczyzn przez współczesną kulturę masową, w którym szczególną rolę odgrywa skupienie na własnej cielesności, podążanie za modą, korzystanie ze zdobyczy kosmetyki, przywiązywanie wagi do własnej atrakcyjności – cechy dotychczas kojarzone z kobiecością."
Czyli nieważne od orientacji seksualnej, możesz być metroseksualny, to jest styl życia, a nie kochania.


No i gdzie wynika z tego niechęć do obrony własnej lub bliskich?

Krwawy napisał(a):
Nie masz obowiązku uczenia się języka, jeśli jesteś tymczasowo, ale... Jak już rodzą się dzieci i one nie uczą się języka społeczeństwa, które ich otacza, to jest ut coś nie tak. Izolacja, tworzenie gett, odcinanie się od otaczającej kultury. To rodzi napięcia społeczne i konflikty.


Przeceniasz znaczenie kultury lokalnej oraz błędnie zakładasz, że jako jedyna ma rację bytu w obrębie danego rejonu. Osobiście skłaniał bym się raczej do promowania języka międzynarodowego i zacierania granic.

Krwawy napisał(a):
Przespałem epokę? Czyli uważasz, że każda osoba, która nie podziela twoich idei jest zacofana? Jeśli nie zgadzam się, na pewne zasady i sposoby działania, to znaczy, że nie jestem "nowoczesny", "postępowy"? Jeśli tak, to niech będzie. Jeśli sprawia tobie radość, moje poglądy i ja jesteśmy atawistyczni. Lepiej?
Przypomniała mi się wypowiedź jednego z anarchistów, który brał udział w demonstracji w warszawie. Powiedział, że na wartości takie jak naród nie ma już miejsca. Czy tak ma wyglądać "nowoczesny" świat?


Uważam, że tolerancja jest wyznacznikiem ewolucji społeczeństwa i w takim kontekście osoby odwołujące się do żarliwego fanatyzmu z którego wynikają jakiekolwiek podziały grup ludzi są szkodliwe, wywołują konflikty i bezsensowne cierpienia z powodu walk miedzy ludźmi nie potrafiącymi żyć obok siebie z powodu różnicy poglądów.
Choć w żadnym wypadku nie jestem anarchistą zgadzam się z wypowiedzią owego anarchisty. Tak jak na początku ludzkości były szczepy, później państwa tak teraz świat dąży do organizowania się w większe struktury, bo ludzkość zrozumiała wartość synergii i nauczyła czerpać z tego korzyści. Owszem, uważam, że żarliwy fanatyzm pociągający za sobą nieakceptację innych i podziały na zwalczające się obozy jest atawistyczny w kontekście rozwoju społecznego naszego gatunku.


Kontynuacja definicji metroseksualizm z wikipedii (oczywiście można się z nią nie zgadzać, w końcu jest tworzona przez wielu ludzi a nie specjalistów, jednak): " Z metroseksualizmem kojarzone są również takie cechy osobowości, jak wrażliwość i delikatność, ciepło i zdolność do empatii.". Jeśli ktoś jest delikatny i wrażliwy, będzie mniej zdolny do obrony.

Fanatyzm = ...? Fanatyzm w czym? Fanatyzm jest skrajną formą czegoś, wiąże się z ekstremizmem i krzywdzeniem innych. Jestem fanatykiem? Kogo biję, wyzywam, morduję, nawołuję do bicia/zabijania?

_________________
Obrazek
www.pantheion.pl
Portal wolnej myśli pogańskiej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 18:23 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Krwawy napisał(a):
Kontynuacja definicji metroseksualizm z wikipedii (oczywiście można się z nią nie zgadzać, w końcu jest tworzona przez wielu ludzi a nie specjalistów, jednak): " Z metroseksualizmem kojarzone są również takie cechy osobowości, jak wrażliwość i delikatność, ciepło i zdolność do empatii.". Jeśli ktoś jest delikatny i wrażliwy, będzie mniej zdolny do obrony.


raczej bardziej, bo te cechy tym bardziej będą go motywować do ochrony bliskich.

Krwawy napisał(a):
Fanatyzm = ...? Fanatyzm w czym? Fanatyzm jest skrajną formą czegoś, wiąże się z ekstremizmem i krzywdzeniem innych. Jestem fanatykiem? Kogo biję, wyzywam, morduję, nawołuję do bicia/zabijania?


Wykazujesz tendencje do nieakceptacji przyjezdnych, którzy nie chcą się asymilować w sensie kulturalnym. Podejrzewam też, że pod tą otoczką względnej poprawności kryją sie bardzo koszmarne poglądy, skrzętnie ukrywane. Ale - oczywiście - być może to tylko takie subiektywne wrażenie. 8)

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 18:33 
Offline
Rozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 29 grudnia 2010, 17:53
Posty: 85
Lokalizacja: Poznań | Konin
Lucky napisał(a):
Krwawy napisał(a):
Kontynuacja definicji metroseksualizm z wikipedii (oczywiście można się z nią nie zgadzać, w końcu jest tworzona przez wielu ludzi a nie specjalistów, jednak): " Z metroseksualizmem kojarzone są również takie cechy osobowości, jak wrażliwość i delikatność, ciepło i zdolność do empatii.". Jeśli ktoś jest delikatny i wrażliwy, będzie mniej zdolny do obrony.


raczej bardziej, bo te cechy tym bardziej będą go motywować do ochrony bliskich.


Z całym szacunkiem dla osób delikatnych, ale łatwiej jest takie osoby zastraszyć. Zastraszona osoba nie będzie zmotywowana, do ochrony bliskich czy siebie. Są bardziej podatni na przemoc.

Lucky napisał(a):
Krwawy napisał(a):
Fanatyzm = ...? Fanatyzm w czym? Fanatyzm jest skrajną formą czegoś, wiąże się z ekstremizmem i krzywdzeniem innych. Jestem fanatykiem? Kogo biję, wyzywam, morduję, nawołuję do bicia/zabijania?


Wykazujesz tendencje do nieakceptacji przyjezdnych, którzy nie chcą się asymilować w sensie kulturalnym. Podejrzewam też, że pod tą otoczką względnej poprawności kryją sie bardzo koszmarne poglądy, skrzętnie ukrywane. Ale - oczywiście - być może to tylko takie subiektywne wrażenie. 8)


Nie chcę akceptować ludzi, których działalność miała by na celu (specjalnie lub nie) rozbijać społeczeństwo. Mam prawo i wymagam od ludzi, którzy przyjeżdżają w gości, do przestrzegania pewnych norm. Jeśli ktoś takich norm nie przestrzega, robi coś złego. Problem stanowi jeśli nie jest w stanie dogadać się z organami państwowymi, z policją, służbą zdrowia czy urzędem skarbowym (lub jakimkolwiek innym). Lepiej by np Czech uczył się mieszkając w Polsce polskiego, niż urzędnicy czeskiego.
"Podejrzewam też, że pod tą otoczką względnej poprawności kryją sie bardzo koszmarne poglądy, skrzętnie ukrywane." Ponowię pytanie. Kogo biję, wyzywam, morduję, nawołuję do bicia/zabijania? Nie odpowiedziałeś. Poza tym insynuujesz, coś bardzo brzydkiego. Nie zgadzamy się, ale to jest dyskusja, nie koncert oszczerstw.

_________________
Obrazek
www.pantheion.pl
Portal wolnej myśli pogańskiej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 18:43 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Krwawy napisał(a):
Z całym szacunkiem dla osób delikatnych, ale łatwiej jest takie osoby zastraszyć. Zastraszona osoba nie będzie zmotywowana, do ochrony bliskich czy siebie. Są bardziej podatni na przemoc.


Z całym szacunkiem wydaje ci się. Z bycia delikatnym na przykład w stosunku do kobiet nie wynika bycie podatnym na przemoc. Prawdziwa męskość to połączenie tych dwóch cech.

Krwawy napisał(a):
Nie chcę akceptować ludzi, których działalność miała by na celu (specjalnie lub nie) rozbijać społeczeństwo.


Twoje rozumienie społeczeństwa ogranicza się do kraju, moje rozciąga na cała planetę. Tworząc podziały polegające na ustanawianiu hermetycznych jednolitych kulturowo grup w ramach państw przyczyniasz się do ograniczenia wolności jednostki, konfliktów miedzy tymi grupami ludzi i do ograniczania postępu wynikającego z izolacji. Plusów brak, za to minusów od groma.

Krwawy napisał(a):
Mam prawo i wymagam od ludzi, którzy przyjeżdżają w gości, do przestrzegania pewnych norm. Jeśli ktoś takich norm nie przestrzega, robi coś złego. Problem stanowi jeśli nie jest w stanie dogadać się z organami państwowymi, z policją, służbą zdrowia czy urzędem skarbowym (lub jakimkolwiek innym). Lepiej by np Czech uczył się mieszkając w Polsce polskiego, niż urzędnicy czeskiego.


Jak już pisałem każdy ma obowiązek stosować się do prawa lokalnego. I do niczego więcej.

Krwawy napisał(a):
Ponowię pytanie. Kogo biję, wyzywam, morduję, nawołuję do bicia/zabijania? Nie odpowiedziałeś. Poza tym insynuujesz, coś bardzo brzydkiego. Nie zgadzamy się, ale to jest dyskusja, nie koncert oszczerstw.


O, przepraszam - wyraźnie zaznaczyłem słowo "podejrzewam". Nie ma w tym żadnych oszczerstw.

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 19:05 
Offline
Rozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 29 grudnia 2010, 17:53
Posty: 85
Lokalizacja: Poznań | Konin
Nie trzeba być metroseksualnym, by być delikatnym w stosunku do kobiet. Czyli osoba metroseksualna, w takim samym stopniu albo większym (tak rozumiem twoją wypowiedź) jest w stanie odpowiedzieć na przemoc i bronić swojej osoby oraz bliskich, niż ktoś przeciętny? Jeśli dobrze rozumiem co chciałeś powiedzieć, nie przemawia do mnie ta logika. Jednak nie przekonamy się się nawzajem, więc uznaję ten wątek za zakończony.

Cytuj:
Jak już pisałem każdy maa obowiązek stosować się do prawa lokalnego.

Tak, często jednak są problemy z jego przestrzeganiem. Przykładem nich będzie południowa Francja. Te grupy nie chcą się właśnie asymilować i przestrzegać nie swoich zasad. To nie jest mój pogląd. Np Są umiarkowani muzułmanie, jednak emigrują w większości osoby, które nie jadą gdzieś się pokojowo osadzić, a jedynie w celach korzyści finansowych. Chciałbyś by jakakolwiek grupa w PL tworzyła getta? Wątpię. Jak ja jadę do jakiegoś kraju, to szanuję miejscową kulturę wiedząc, że jestem gościem. Imigracja ok, pod warunkiem przyjmowania zasad kraju do którego się jedzie.
Dla mnie proces zacierania różnic jest procesem ubożenia. Dlaczego? Kiedy istnieje mnogość kultur świat jest bogatszy. Kultura Polska nie jest w niczym gorsza od kultury portugalskiej lub innej, więc nie chcę jej zatracenia.

Cytuj:
O, przepraszam - wyraźnie zaznaczyłem słowo "podejrzewam". Nie ma w tym żadnych oszczerstw.

W takim razie dobrze. Dla pewności: jestem technokratą, plusem tego byłby ewentualny brak ideologizacji władzy, a jedynie spełnianie swoich celów.

_________________
Obrazek
www.pantheion.pl
Portal wolnej myśli pogańskiej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 19:13 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Krwawy napisał(a):
Nie trzeba być metroseksualnym, by być delikatnym w stosunku do kobiet. Czyli osoba metroseksualna, w takim samym stopniu albo większym (tak rozumiem twoją wypowiedź) jest w stanie odpowiedzieć na przemoc i bronić swojej osoby oraz bliskich, niż ktoś przeciętny? Jeśli dobrze rozumiem co chciałeś powiedzieć, nie przemawia do mnie ta logika. Jednak nie przekonamy się się nawzajem, więc uznaję ten wątek za zakończony.


Rozumiem, że twoim zdaniem jeśli ktoś się nie goli, to wynika z tego, że umie się bronić, a jeśli używa dobrych kosmetyków i bierze prysznic dwa razy dziennie to już nie? Ja ciągle nie widzę związku.

Krwawy napisał(a):
W takim razie dobrze. Dla pewności: jestem technokratą, plusem tego byłby ewentualny brak ideologizacji władzy, a jedynie spełnianie swoich celów.


Tak się akurat składa, że dość przemawiają do mnie pewne aspekty technokracji, przynajmniej w ujęciu Zeitgeist Addendum związane z The Venus Project.
Widać nie wynika z tego kompatybilność poglądów.

EDIT:
Może trochę linków:
http://www.thevenusproject.com/
http://pl.wikipedia.org/wiki/The_Venus_Project
http://video.google.com/videoplay?docid=-5473024189424637139#

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 19:18 
Offline
Rozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 29 grudnia 2010, 17:53
Posty: 85
Lokalizacja: Poznań | Konin
Lucky napisał(a):
Krwawy napisał(a):
Nie trzeba być metroseksualnym, by być delikatnym w stosunku do kobiet. Czyli osoba metroseksualna, w takim samym stopniu albo większym (tak rozumiem twoją wypowiedź) jest w stanie odpowiedzieć na przemoc i bronić swojej osoby oraz bliskich, niż ktoś przeciętny? Jeśli dobrze rozumiem co chciałeś powiedzieć, nie przemawia do mnie ta logika. Jednak nie przekonamy się się nawzajem, więc uznaję ten wątek za zakończony.


Rozumiem, że twoim zdaniem jeśli ktoś się nie goli, to wynika z tego, że umie się bronić, a jeśli używa dobrych kosmetyków i bierze prysznic dwa razy dziennie to już nie? Ja ciągle nie widzę związku.


Ja nie widzę związku między osobą, która się po prostu goli, a metroseksualnością. :wink: Nie trzeba być metroseksualny, by dbać o higienę. Golę się, biorę prysznic (no akurat ja raz dziennie), nie czyni mnie to taką osobą. Chyba zbyt wąsko tutaj potraktowałeś to zjawisko.

_________________
Obrazek
www.pantheion.pl
Portal wolnej myśli pogańskiej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 19:20 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Krwawy napisał(a):
Ja nie widzę związku między osobą, która się po prostu goli, a metroseksualnością. :wink: Nie trzeba być metroseksualny, by dbać o higienę. Golę się, biorę prysznic (no akurat ja raz dziennie), nie czyni mnie to taką osobą. Chyba zbyt wąsko tutaj potraktowałeś to zjawisko.


albo ty zbyt szeroko :)

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 19:22 
Offline
Rozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 29 grudnia 2010, 17:53
Posty: 85
Lokalizacja: Poznań | Konin
Lucky napisał(a):
Krwawy napisał(a):
Ja nie widzę związku między osobą, która się po prostu goli, a metroseksualnością. :wink: Nie trzeba być metroseksualny, by dbać o higienę. Golę się, biorę prysznic (no akurat ja raz dziennie), nie czyni mnie to taką osobą. Chyba zbyt wąsko tutaj potraktowałeś to zjawisko.


albo ty zbyt szeroko :)


Ty ująłeś zbyt wąsko, a ja zbyt szeroko. Ok? Prawda, najczęściej (nie zawsze) leży gdzieś pośrodku. :P

_________________
Obrazek
www.pantheion.pl
Portal wolnej myśli pogańskiej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 19:31 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Krwawy napisał(a):
Ty ująłeś zbyt wąsko, a ja zbyt szeroko. Ok? Prawda, najczęściej (nie zawsze) leży gdzieś pośrodku. :P


Może zakończmy tę rozmowę powyższym kompromisem. Natomiast ciekawy jestem wspomnianej technokracji i jej pojmowania. Być może warto było by założyć oddzielny wątek na ten temat?

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 19:36 
Offline
Rozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 29 grudnia 2010, 17:53
Posty: 85
Lokalizacja: Poznań | Konin
Lucky napisał(a):
Krwawy napisał(a):
Ty ująłeś zbyt wąsko, a ja zbyt szeroko. Ok? Prawda, najczęściej (nie zawsze) leży gdzieś pośrodku. :P


Może zakończmy tę rozmowę powyższym kompromisem. Natomiast ciekawy jestem wspomnianej technokracji i jej pojmowania. Być może warto było by założyć oddzielny wątek na ten temat?


Jak uważasz, ja się zastanawiam czy nie lepiej było by kontynuować tego w prywatnej dyskusji? Choć, z drugiej strony spojrzenie, na opinie większej ilości osób może być rozwijające. Zanim jednak zabiorę głos, wpierw zapoznam się z tym filmem i artykułem. :)
Daj znać na PW jeśli założysz taki temat.

_________________
Obrazek
www.pantheion.pl
Portal wolnej myśli pogańskiej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 19:49 
Offline
Rozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 3 maja 2008, 01:58
Posty: 81
Lokalizacja: Warszawa
Po prostu piękna dyskusja... Uproszczenia na uproszczeniach na uproszczeniach.

Z całej tej dyskusji zrozumiałam, że dla dyskutantów od strony prawicowej rosyjski problem The Kurka Gazowego, chiński problem mejdinczajna i arabski problem allahu'akbar'kabum to jest to samo i na wszystko poradzi się ucząc społeczeństwa walki na noże i wspierając jego ducha bojowego. Przepraszam, jeżeli uprościłam, ale mam prywatne wrażenie, że zostało tu połączone i wymieszane kilka zupełnie niezależnych problemów cywilizacyjnych, a na dodatek posypane przyprawą "a wszystko przez hippisów i metroseksualistów". I oczywiście gdzieś, jakoś, ma się do tego pogaństwo, które jak rozumiem ma zachęcać do pielęgnowania i rozwijania tego ducha bojowego i niedopuścić do rozwoju takich zjawisk jak metroseksualizm (czy jak kto woli "zniewieścienie"), bo on go zabija. Jeżeli się mylę, to, proszę, sprostujcie, bo na razie wyszedł przaśny gulasz z pierogów ruskich, chińszczyzny i kebabu.

Nieco kontrując argumenty Luckiego - nie ma co negować problemu nieasymilującego się islamu, bo ten problem jest i widać go z każdym płonącym samochodem czy doniesieniem o honorowym morderstwie. Cywilizacja to problemy cywilizacyjne z którymi trzeba sobie jakoś radzić, czyli między innymi drastyczne różnice między kulturami. Nie widzę jednak jak miałby pomóc ów mistyczny "pogański duch bojowy" w przeciwieństwie do zwykłego zdrowego rozsądku. Rozumiem, że przeciętny Francuz ma się bić z blokującym ulice marokańskim imigrantem zamiast zadzwonić na policję czy jak?

Nic się nie da rozwiązać, jeżeli zamiast myśleć o konkretnych problemach będzie się myśleć o wyimaginowanych ideologicznych konotacjach. Jeżeli zamiast wprowadzać systemowe rozwiązania zacznie się zwiększać "ducha bojowego" to rzeczywiście skończy się zamieszkami, bo przeciętny Kowalski ze zwiększoną bojowością a nie intelektem pójdzie "bronić ojczyzny" u najbliższego Allahowi ducha winnemu Turka w kebabie. Przykro mi, że może powiem mało poprawnie polityczną rzecz, ale większość ludzi nie jest za rozsądna i opanowana, choć dzięki bogom ten duch już się nieco odbojowił od antycznych czasów i nie zabijamy się już o byle pierdółkę. Po to wymyśliliśmy podział społeczny i zawody militarne, aby to one zajmowały się kwestią bezpieczeństwa.

To, że policja nie reaguje i słabo działa to zupełnie insza inszość. Wchodzą tu w grę kiepskie procedury, dużo biurokracji, wieloletni bezmyślny nadmiar imigracji (bo tania siła robocza) połączony z brakiem edukacji (j.w.) i całe dziesięciolecia zaniedbań i "jakośtobędzizmu" na tym polu. Ale tego nie da się zmienić wykrzykiwaniem gromkich haseł i, na bogów, nauką obsługi kozika! Do tego potrzeba edukacji, wykształcania światlejszych elit, które nie będą działać "oby do wygranych wyborów" tylko z przemyśleniem dobra całej społeczności. Ci pogardzani pasterze kóz spod Chartumu przyszli tu dlatego, że nasza cywilizacja umyśliła sobie mieć kolonie i tanich pracowników. Teraz trzeba sobie z tym fantem poradzić, możliwie spokojnie i nieagresywnie, no chyba, że szanownym bojownikom o wolność nie przeszkadza scenariusz bałkański i wieczna vendetta.

O problemie surowców i wyrobów ze Wschodu wolę już nawet nie zaczynać, bo tu sprawa przedstawia się jeszcze trudniej. Tutaj konflikt nie jest z ludem, który oprócz ropy ma jeno 1 nowoczesny Dubaj, kilka pałaców i 3 wielbłądy na krzyż. Uniezależnienie się od ropy i lepsza polityka imigracyjno-społeczna sobie tutaj poradzą. To jest konflikt z właścicielami Azji, czyli większości zasobów naturalnych tej ziemi. Czy nie uważacie, że myślenie tutaj w kategoriach "pogańskiego ducha bojowego" jest wysokiej klasy naiwnością?

Ech... gdzie się podziały te dyskusje o naturze bogów, zaczynam do nich tęsknić... :?

_________________
Aili Mirage vel Ailinon
it's all just smoke and mirrors

Rozstaje (forum) - Reaktywacja.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 20:09 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 listopada 2009, 18:52
Posty: 667
Lokalizacja: prosto z drzewa
Lucky napisał(a):
U nas islam musiałby się dostosować do prawa, bo religia nie stoi ponad prawem. Gdyby rzeczywiście islam zaczął dominować w Polsce, to by nam zamienili w szkołach i urzędach krzyże na półksiężyce, zastąpili katechetów immamami i straszyli polityków wykluczaniem z ich religii w przypadku glosowania przeciwko in-vitro =) Czyli wszystko było tak jak teraz, tylko z nowa ekipą kombinatorów z monopolem na "jedyną prawdę o moralności".
Nie mordowali by kobiet, bo na to nie pozwala prawo.

gdyby muzułmanie uzyskali przewagę liczebną albo podbili nasze ziemie, to założę się, że wprowadziliby własne prawo ;)

Lucky napisał(a):
Nikt nie ma obowiązku uczyć się języka urzędowego kraju, w którym przebywa.

Lucky, obowiązku nie ma - zgoda. ale domaganie się, by prowadzono w urzędach drugi język, bo mniejszość się nie może dogadać (jak sobie tego życzą np. turcy w Niemczech) - moim zdaniem przegięcie.
co do metroseksualności mężczyzn i ich kiepskiej zdolności do walki, to zgadzam się z Krwawym i innymi. Podam przykład: mieszkam obecnie z dwoma facetami. Jak ostatnio trzeba było wymienić bezpiecznik, to się okazało, że "panowie się na tym nie znają" - wymieniłam sama :| wielu mężczyzn przed trzydziestką, których znam, nie potrafi wywiercić dziury w ścianie, już o elektryce i hydraulice nie wspomnę. do wojska? przecież w wojsku tak ciężko, każą szczoteczkami podłogi szorować, wstawać wcześnie rano i biegać (masakra!). pod namiot? to nie można wynająć pokoju, bo w namiocie w nocy zimno, wilgotno i pająki...
to chyba ja byłabym lepszym wojownikiem 8)

_________________
Istnieje tylko Zło i Większe Zło, a za nimi oboma, w cieniu, stoi Bardzo Wielkie Zło. I widzisz, niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: "Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze".


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 20:34 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Kallisto napisał(a):
gdyby muzułmanie uzyskali przewagę liczebną albo podbili nasze ziemie, to założę się, że wprowadziliby własne prawo ;)


E, nie. Od dbania o takie rzeczy mamy policje i wojsko. Tylko warto było by ściślej zabezpieczyć neutralność światopoglądową państwa w konstytucji i ja faktycznie uzyskać. Nie pozwolił bym Cie ukamieniować za brak burki :)

Kallisto napisał(a):
Lucky, obowiązku nie ma - zgoda. ale domaganie się, by prowadzono w urzędach drugi język, bo mniejszość się nie może dogadać (jak sobie tego życzą np. turcy w Niemczech) - moim zdaniem przegięcie.


oczywiście, że przegięcie. osobiście jestem zdania, że wszystkie państwa powinny zadbać o porządne nauczenie swoich obywateli jednego języka. Biorąc pod uwagę obecne trendy najrozsądniejszym wyborem jest angielski.

Kallisto napisał(a):
mieszkam obecnie z dwoma facetami.


Aa, to akurat bardzo islamskie :D Masz harem i narzekasz na islamską kulturę? :lol:

Kallisto napisał(a):
Jak ostatnio trzeba było wymienić bezpiecznik, to się okazało, że "panowie się na tym nie znają" - wymieniłam sama :| wielu mężczyzn przed trzydziestką, których znam, nie potrafi wywiercić dziury w ścianie, już o elektryce i hydraulice nie wspomnę. do wojska? przecież w wojsku tak ciężko, każą szczoteczkami podłogi szorować, wstawać wcześnie rano i biegać (masakra!). pod namiot? to nie można wynająć pokoju, bo w namiocie w nocy zimno, wilgotno i pająki...
to chyba ja byłabym lepszym wojownikiem 8)


No, to już skrajności. Chociaż jeżeli chodzi o wypoczynek, to też zdecydowanie preferuję wypasiony apartament od namiotu bez własnej łazienki :lol: pająki znoszę ;)

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 23:13 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): wtorek, 18 maja 2010, 22:29
Posty: 304
Muzułmanie już teraz wprowadzają własne prawo i jest ono dla nich o wiele bardziej wiążące niż nasze, co będzie gdy zamiast 40 mln muzułmanów w Europie zamieszka 200 mln?? Policja, wojsko prosze was oni mają to gdzieś a jak w szeregach jednych i drugich będą muzułmanie?? Rozumiem że zostałem nazwany rasistą, nazistą, ksenofobem itd ale jeśli chęć obrony tego co kocham (kultury, kraju, ojczyzny, zwyczajów) z tym się łączy to tak posiadam te cechy choć gdybym zamieszkał w kraju muzułmańskim uznałbym że jako gość musze się dostosować do ich prawa i nauczyć ich języka - zresztą nie miałbym wyboru bo skończyłbym z podciętym gardłem w innym wypadku. Szczerze to ani o relatywiźmie i kosmopolityźmie mam bardzo kiepskie zdanie i grzeczność nie pozwala powiedzieć co o tym myśle - ale szczerze bardziej szanuje tych muzułmanów czy moherów jako przeciwników.
Widzisz Lucky to właśnie ta kultura którą cenie sprawia że możemy o tym porozmawiać nie podrzynając sobie gardeł - a z islamem to nie możliwe. I myśle że warto jej bronić w każdej sytuacji...

_________________
A Moment in Valhalla...

"Czcij Bogów, kochaj kobiety i broń Ojczyzny"


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jaką droge ma wybrać pogaństwo?
PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 23:28 
Offline
Rozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 29 grudnia 2010, 17:53
Posty: 85
Lokalizacja: Poznań | Konin
Viking napisał(a):
Rozumiem że zostałem nazwany rasistą, nazistą, ksenofobem itd

Nie zapominaj o homofobii. :roll:
Viking napisał(a):
Szczerze to ani o relatywizmie i kosmopolityzmie mam bardzo kiepskie zdanie i grzeczność nie pozwala powiedzieć co o tym myślę - ale szczerze bardziej szanuje tych muzułmanów czy moherów jako przeciwników.
Widzisz Lucky to właśnie ta kultura którą cenie sprawia że możemy o tym porozmawiać nie podrzynając sobie gardeł - a z islamem to nie możliwe. I myślę że warto jej bronić w każdej sytuacji...


Całkowicie popieram.

_________________
Obrazek
www.pantheion.pl
Portal wolnej myśli pogańskiej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 146 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL