Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest czwartek, 18 kwietnia 2024, 19:36

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 117 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 12 marca 2008, 10:47 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 11 stycznia 2008, 17:36
Posty: 627
Lokalizacja: Zachodnie rubieże
Nie widzialam ani jednego ani drugiego.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 16 marca 2008, 18:12 
Delicatessen jakoś nigdy do końca nie obejrzałem, Miasta chyba zresztą też... Ale to jest raczej to idee fixe Jeuneta, czyli groteska, niż jakiś konkretny klimat typu steampunk/fantasy. Tak samo jak późniejszy Alien: Ressurection, czy - ekhm - Amelia.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 20 marca 2008, 23:28 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Mozna tez przejrzec ksiazki Philipa Reeve, bardzo fajny steampunk, z mala uwaga - sa to ksiazki wyraznie skierowane do mlodziezy.

W epoce wiktoriańskiej, w wieku pary, elektryczności i alchemii, Imperium Brytyjskie rozciąga się po same granice Układu Słonecznego. Ani Francja ani zbuntowane kolonie nie zdołały osłabić jego potęgi. Oto jednak nadciąga zupełnie nowe zagrożenie, pochodzące z miejsca odległego nie tylko w przestrzeni, lecz także w czasie. Czym są tajemnicze mooby i dlaczego okradają ludzi z marzeń i wspomnień? Jakie potwory mieszkały sto milionów lat temu na Marsie? Czy dziewczęta mogą parać się alchemią? Po co Threlom wełna? I wreszcie: czy Kosmos Brytyjski przetrwa?

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 21 marca 2008, 18:10 
Chimaira napisał(a):
Tak samo jak późniejszy Alien: Ressurection, czy - ekhm - Amelia.


Chimairo, nie podobała Ci się Amelia? Bo jeśli nie, to już jest nas dwoje, samotnych w całym zakochanym w Amelii wszechświecie.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 22 marca 2008, 06:42 
Offline
Nadmilczek
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 stycznia 2008, 15:18
Posty: 26
Lokalizacja: Japonia
To juz troje :) pozdrawiam.

_________________
Niezadowolenie to drzwi do wielkiej zyciowej przemiany. Clarissa Pinkola Estes


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 26 marca 2008, 00:23 
Enenno, "nie podobała" to troszkę za dużo powiedziane. :) Po prostu jakoś mnie za serce toto nie chwyciło. Klimat, absurd, groteska, owszem, jak to u Jeuneta. Ale przesłodzone. A neurotyzm to już był wałkowany dokumentnie w serialu "Ally McBeal", więc w sumie nic nowego. Historia miłosna mdła i lepka. A że cały wszechświat w tym zakochany... Cóż, w dobie internetu, owczy pęd i psychologia tłumu święcą tryumfy. ;)

Nie mówiąc już o tym, że ja jestem koneserem raczej tych filmów, na które trzeba co wrażliwszym woreczki papierowe przynosić. :twisted:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 26 marca 2008, 21:55 
Wydaje mi się, że Amelia podoba się dlatego, że nikt się na filmie nie bije po mordzie.

Absurdu i groteski praktycznie tam nie widziałam, no, ale ja jestem koneserem filmów, gdzie agent FBI zabiera współpracujących z nim policjantów na piknik i mówi: "zanim powiem, kto zabił, opowiem wam kilka słów o Tybecie" i rozwija mapę Tybetu na środku leśnej polany.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 marca 2008, 10:44 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 11 stycznia 2008, 17:36
Posty: 627
Lokalizacja: Zachodnie rubieże
inntegra napisał(a):
To juz troje :) pozdrawiam.


Czworo 8) Również :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 marca 2008, 11:26 
Ha!

Zdaje mi się, że z Inntegrą i Candomble łączy mnie jeszcze coś. Jedną z Was nawet spotkałam, tylko nie wiem którą: wytłumaczyła mi, że dziki wrzask po japońsku za drzwiami nie oznacza, że zostanę deportowana, tylko że wymieniony zostanie wentylator w pokoju.

Do tej pory nie wiem, która z Was to była. Musimy się zgadać na priva.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 28 marca 2008, 13:15 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 11 stycznia 2008, 17:36
Posty: 627
Lokalizacja: Zachodnie rubieże
Mogłam to być ja, choć mogłaś równie dobrze spotkać Integrę podczas swoich wschodnich wojaży :) Ale my się na pewno spotkałyśmy w akademiku, na pewnym urokliwym końcu świata :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 29 marca 2008, 14:14 
Offline
Nadmilczek
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 stycznia 2008, 15:18
Posty: 26
Lokalizacja: Japonia
Hahahaha a jestes pewna, ze to jednak byla tylko kwestia wentylatora? :twisted: No niestety obawiam sie, ze to nie bylam ja i absolutnie tego zaluje :( Ale mam nadzieje, ze uda sie nam kiedys spotkac! Czy to w Japonii czy w Polsce :D

_________________
Niezadowolenie to drzwi do wielkiej zyciowej przemiany. Clarissa Pinkola Estes


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 31 marca 2008, 00:07 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 11 stycznia 2008, 17:36
Posty: 627
Lokalizacja: Zachodnie rubieże
Fakt, ja nie byłam pewna, czy panowie wymieniający wentylator w pokoju nie byli aby fetyszystami, zbierającymi wesołe pamiątki po zagranicznych studentkach ;)
Ale popieram wniąsek- też mam nadzieję, że uda nam się spotkać, gdzieś :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 17 lipca 2008, 17:53 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Panie i Panowie! A raczej Damy i Gentlemeni :)
Stalo sie - i miejmy nadzieje, zeby nie bylo tak jak w ciagu tych pieciu dlugich lat ;)

WOLSUNG nadciaga: http://www.kuzniagier.pl/index.php?sbl=853321

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 7 stycznia 2009, 14:00 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Cos dla postepowych arystokratow ery steampunka. Idealny na bankiety: http://gadzetomania.pl/2009/01/05/corks ... z-do-wina/

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 8 stycznia 2009, 00:46 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 02:07
Posty: 1825
Lokalizacja: Świnoujście
Jezus Maria, ja chcę coś takiego na urodziny...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 8 stycznia 2009, 00:59 
Tin napisał(a):
Jezus Maria, ja chcę coś takiego na urodziny...


Uważaj Tin, jakich bogów wzywasz. To porzadne pogańskie forum :twisted:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 8 stycznia 2009, 01:24 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): czwartek, 13 września 2007, 14:05
Posty: 490
Lokalizacja: Poznań (powiedzmy ;))
Nooo... taki to się nie zgubi na imprezie...
Gorzej takim otwierać wino po kilku głębszych :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 18 stycznia 2009, 17:51 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): niedziela, 18 stycznia 2009, 03:49
Posty: 109
Lokalizacja: Warszawa
Nie wiem czemu ale mi się przypomniał pewien próżny robot zbudowany li tylko w celu otwierania puszek z piwem...Ale ta maszyna przynajmniej nie śpiewa podziwiając siebie przed lustrem :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 4 marca 2009, 12:16 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
LARP steampunkowy we Wroclawiu. Fuksiarze :evil:

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 4 marca 2009, 12:52 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Przestań marudzić, tylko zorganizuj coś takiego w wawie ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 4 marca 2009, 21:06 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Nigdy w zyciu, wole byc srednioaktywnym (ze wskazaniem na nizszosrednim) czlonkiem fandomu. Jeszcze mi wlasna (nie będę używać brzydkich słów ;) mila.

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 5 marca 2009, 11:35 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
O rany Kocie czemuż to aż tak alergicznie na to reagujesz? Zdarzyło mi się w życiu zrobić kilka larpów i jakoś mi się krzywda nie stała ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 5 marca 2009, 12:41 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 02:07
Posty: 1825
Lokalizacja: Świnoujście
to pewnie zależy od tego jak duże te larpy, czy i jak bardzo komercyjne, i dla kogo...
Takiego larpa w Paradoxie nie trudno jest poprowadzić, ale zagłębiać się w bagno ogólnopolskich, monstrualnych larpów, też bym nie chciała.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 5 marca 2009, 13:02 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Nie mam zadnego doswiadczenia przy robieniu LARPow, srodowisko fandomu, a szczegolnie fandomu steampunkowego jest dosc hermetyczne - nie chce robic sobie tylkow i dawac okazji do plotek. Szczegolnie, ze udaje mi sie zachowac swoista neutralnosc w fandomowych wojenkach (Polter vs Oneiros, Polter vs Indie Explosion itd.) bedac jednoczesnie srednioznanym i powazanym fandomiczem. Osobiscie wole grac i dyskutowac - dzialanie zanurza w bagienku, na ktore nie jestem gotowy. Tak, jestem konformista w tym przypadku :D

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 5 marca 2009, 13:07 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
2 razy robiłem orkon, będący największym ogólnopolskim larpem i nie mogę powiedzieć aby było to jakieś szczególne bagno, rzekłbym raczej, że sporo pracy za którą nikt Ci nie płaci. Ale ja tam to lubię, zwłaszcza jeżeli ludziom się podoba :)
Chyba, że wiesz coś więcej na temat tego bagna i czym ono się objawia, zawsze chętnie dowiem się czegoś nowego :P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 5 marca 2009, 13:15 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Wystarczy poczytac jak ludzie opierniczaja organizatorow poszczegolnych konwentow (nie chodze, wiec nie wiem na ile slusznie - z tego co czytam czasami tak, czasami nie), czy projektow. A jak sie taki Borejko czy inny Jarl do kogos doczepi to jak ktos nie ma stuprocentowego dystansu do siebie i swojej rodziny to nerwy w koncu pojda :D

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 5 marca 2009, 13:23 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Nie znam ani jednego, ani drugiego, ale jestem na tyle wytrawnym flejmerem aby nie wdawać się w pyskówki, których nie mogę wygrać dodatkowo upokarzając interlokutora :twisted:
Poza tym tego typu typom wytrącam z ręki podstawowy argument: ja nie zarabiam nic na tym co robię, może się to podobać albo nie, ale ciężko mi zarzucić, że nie zrobiłem tego za co kasę wziąłem ;)
Hmm, a tak swoją drogą to może jak skończę obecne projekty to się larp steampunkowy zrobię... Kuszące :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 5 marca 2009, 13:26 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Wtedy mozesz liczyc na moja pomoc przy organizacji oraz rozpropagowaniu tego w sieci.

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 5 marca 2009, 13:31 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Propagowanie w sieci to kiepski pomysł, wiem to niejako z doświadczenia. Niestety wtedy oprócz ludzi fajnych mają w zwyczaju przychodzić straszne buraki, które do tego lubią pyskować ;)
Jestem zwolennikiem staroszkolnego zwyczaju zapraszania znajomych i znajomych-znajomych. Może i mniejsza szansa na poznanie kogoś nowego, ale za to większa na dobrą zabawę ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 7 marca 2009, 23:32 
Abstrachujac od 'role playing' ale ciagle w temacie steampunku - cos dla kobiet a na linku do Abney Park takze cos dla mezczyzn. Pamietam ze kot szukal inspiracji dla swojedo stylu.

http://www.divinecaroline.com/article/2 ... nk-fashion


Góra
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 117 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL