Międzynarodowa Federacja Pogańska
http://paganfederation.org/forum-pl/

Chory Nergal
http://paganfederation.org/forum-pl/viewtopic.php?f=36&t=1987
Strona 1 z 2

Autor:  Viking [ poniedziałek, 23 sierpnia 2010, 22:31 ]
Tytuł:  Chory Nergal

Niedawno wszyscy dowiedzieliśmy się o powarznej chorobie Adama "Nergala" Darskiego - lidera zespołu Behemoth. Na wieść o tym większość katolickich środowisk środowisk uznało że choroba jest karą od jedynego słusznego boga i szansą na nawrócenie dla artysty bo oczywiście "każdy chorujący człowiek natychmiast musi nawrócić się na chrześcijaństwo"... Nergal odpowiedział krótko "po moim trupie" ucinając spekulacje co do swego nawrócenie. Oto słowa godne człowieke pewnego swych poglądów i jedyna słuszna odpowidź na propagande Krk - oby tak dalej.
My w Asatru w przeciwieństwie do niektórych życzymy Nergalowi szybkiego powrotu do zdrowia i artystycznej działalności bez względu czy "nawróci" się na naszą religie czy też nie :)

Autor:  Swietoslaw [ poniedziałek, 23 sierpnia 2010, 23:14 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Oj tak, najpierw pogaństwo, potem satanizm, potem okultyzm ... U niego jednak konwersje przeważają, trudno mówić o jakiejś zwartej religijności. :D
W każdym razie bardzo go cenię za to co zrobił i robi nadal -miejmy nadzieję, że walkę wygra!

Poganie są z Tobą Nergalu!

Autor:  Kubizm [ wtorek, 24 sierpnia 2010, 19:49 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Oj, żeby się facetowi udało. Bardzo mi zaimponował swoją postawą. Krk wykorzystuje chwile słabości, żeby nawrócić ludzi na "jedyną słuszną religię".
W ogóle to na demotach widziałem, według mnie, dosyć niesmaczny żart, żę Nergal całe życie ubierał się na czarno, a tu białaczka. Z czego jak z czego ale nabijanie z czyjegoś nieszczęścia to jest po prostu zwykłe chamstwo. :evil:

Autor:  Poszukiwacz [ środa, 25 sierpnia 2010, 14:00 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Eee tam przesada, wątpię żeby krk na chcieli na prawdę nawrócić Nergala. Po prostu chcą upiec swoje pieczenie na jego nieszczęściu: pokazać, że jak człowiek nie słucha bozi i jedzie po duchownych to go pokarze Palec nIebiańskiej Sprawiedliwości(w skrócie PiS); pokazać jaki to zatwardziały 'szatanista' i zdyskredytować go do końca w oczach Świętego Narodu itd. Nie chce mi się wymyślać więcej teorii spiskowych ;)

Oby szybko wrócił do zdrowia!

Autor:  Kubizm [ środa, 25 sierpnia 2010, 15:38 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Oj tak. Straszenie to oni mają opanowane do perfekcji. A tak w ogóle specjalistami od tworzenia teorii spiskowych są obrońcy krzyża :D

Autor:  --- [ czwartek, 26 sierpnia 2010, 14:09 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Swietoslaw napisał(a):
Oj tak, najpierw pogaństwo, potem satanizm, potem okultyzm ... U niego jednak konwersje przeważają, trudno mówić o jakiejś zwartej religijności. :D


Po pierwsze, z tego co pamiętam i kojarzę, to z pogaństwem wczesny Behemoth miał tyle wspólnego ile Varg Vikernes z Matką Teresą, to był element imidżu. Po drugie, again, o ile dobrze pamiętam ostatnie wywiady z Nergalem, nigdy nie przestał on twierdzić, że zajmuje się "satanizmem intelektualnym". Nie nazwałbym zatem tego konwersją. I nie nazwałbym go człowiekiem religijnym. Cokolwiek by nie mówić o sataniźmie czy jakichś okultystycznych tekstach, które pisze mu Azarewicz - to nie jest religia. ;] Już pomijam ten drobny fakt, że często bohater tego topiku podkreślał, że jest nietzscheanistą.

Cytuj:
W ogóle to na demotach widziałem, według mnie, dosyć niesmaczny żart, żę Nergal całe życie ubierał się na czarno, a tu białaczka. Z czego jak z czego ale nabijanie z czyjegoś nieszczęścia to jest po prostu zwykłe chamstwo.


To jeszcze nic. Polecam poczytać komentarze pod ich najnowszym klipem "Alas, the Lord is upon me". Polecam też sam klip, choć kawałek jest dość miałki (nie tak dobry jak ostatnie promocyjne materiały, że o dawnej i wręcz doskonałej Thelemie 6. nie wspomnę... ;)). Niemniej jednak widok jakiegoś biskupa, który perforuje od tyłu roznegliżowaną panią - bezcenny. ;)

Ogólnie to thumbs up, niech mu się lepiej poprawi, bo ostatnio wymarło kilku wielkich ludzi, np. Ronnie James Dio czy Peter Steele (wielki także w sensie literalnym :P). Ale jak to się mawia - prawdziwi artyści nie odchodzą, tylko przestają grać na żywo. :)

ps
O Nergalu krążył kiedyś taki dowcip w dawnych czasach, kiedy zaczęli grać death (czyli okolice Thelemy 6. właśnie).
- Dlaczego Nergal przestał grać black a zaczął death?
- Bo dostał wpierdol na dzielni. :P

Autor:  Sek'ach [ czwartek, 26 sierpnia 2010, 14:27 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Chimaira napisał(a):
Po drugie, again, o ile dobrze pamiętam ostatnie wywiady z Nergalem, nigdy nie przestał on twierdzić, że zajmuje się "satanizmem intelektualnym".


Mogę prosić źródło?


Chimaira napisał(a):
I nie nazwałbym go człowiekiem religijnym. Cokolwiek by nie mówić o sataniźmie czy jakichś okultystycznych tekstach, które pisze mu Azarewicz - to nie jest religia. ;]


O, to ciekawe. Nie zechciałbyś może rozwinąć? :twisted:

Autor:  Swietoslaw [ czwartek, 26 sierpnia 2010, 14:39 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Co do tego dowcipu to ja z kolei gdzieś czytałem (zwyczajowo nie proście mnie o źródło), że autentycznie kilku muzyków Behemotha zostało za coś pobitych, nie pamiętam czy nie chodziło o to, że przestali taką sympatyczną tematykę jaką jest pogaństwo propagować w swoich tekstach. Krążyły też legendy o jakiejś pogańskiej organizacji, którą Behemoth wspierał, a potem kiedy opuścił podziemie miała się rozpaść. Ale to plotki, nie wiem ile w tym prawdy.

@Chimairea - Ja tu nie wnikam na ile te teksty były "true", a na ile pozerskie.

Ponadto Nergal jeszcze żyje, można go przy okazji zapytać o kwestie związane z religią. Świat wie, o jego problemach zdrowotnych:

http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=145090

Autor:  Amvaradel [ czwartek, 26 sierpnia 2010, 17:35 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Zwróciłam uwagę na ten sam fragment, co Driada:
Cytuj:
I nie nazwałbym go człowiekiem religijnym. Cokolwiek by nie mówić o sataniźmie czy jakichś okultystycznych tekstach, które pisze mu Azarewicz - to nie jest religia. ;]

Cóż, z thelemą rzeczywiście jest taki problem, że może być albo nie być religią :wink: ( w każdym razie dotyczy to inspirowanych thelemą tekstów pisanych przez Krzysia, wiele tekstów jest też autorstwa samego Nergala, a z nim nie miałam okazji osobiście rozmawiać, więc pole do interpretacji jest szerokie).

Autor:  Sek'ach [ czwartek, 26 sierpnia 2010, 18:45 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Amvaradel napisał(a):
Cóż, z thelemą rzeczywiście jest taki problem, że może być albo nie być religią :wink:


No i masz, nie będzie braku kontekstu. Chciałam zobaczyć, co na ten temat napisałby Chimek nie mając słów thelema - religia przed oczyma. :twisted:

Ale rzeczywiście do tego piję. Dla mnie thelema jak najbardziej jest religią. Choć już słyszę sprzeciw i widzę kontrargumenty. A że dyskusja na ten temat jeszcze mi się nie przejadła... :mrgreen: Amvaradel a dla Ciebie? I dlaczego?

Autor:  Amvaradel [ czwartek, 26 sierpnia 2010, 19:59 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Cytuj:
No i masz, nie będzie braku kontekstu. Chciałam zobaczyć, co na ten temat napisałby Chimek nie mając słów thelema - religia przed oczyma. :twisted:
Ups... a to się wygadałam :oops: :)
Cytuj:
Ale rzeczywiście do tego piję. Dla mnie thelema jak najbardziej jest religią. Choć już słyszę sprzeciw i widzę kontrargumenty. A że dyskusja na ten temat jeszcze mi się nie przejadła... :mrgreen: Amvaradel a dla Ciebie? I dlaczego?
Od jednego ze starszych braci nauczyłam się wchodzenia w bardzo praktyczny stan: Pomiędzy (Between) albo Poza (Beyond). Więc jest i nie jest jednocześnie :D Myślę, że w przypadku thelemy łatwo wskazać i na argumenty za, jak i przeciw, ale... czuję że offtopuję :wink: Proponuję pociągnąć temat na konferencji :)

A Nergalowi oczywiście życzę zdrowia :)

Autor:  Kubizm [ czwartek, 26 sierpnia 2010, 22:20 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Teraz na jednym z portali czytałem, że będzie rejestracja potencjalnych dawców szpiku dla Nergala w Katowicach. Oczywiście nieomieszkałem przeczytać komentarzy pod spodem i było dokładnie tak jak się spodziewałem. Połowa ludzi życzy mu śmierci, 40% twierdzi, że to kara boska, kojelna grupa namawia go do nawrócenia. Dlaczego w ludziach jest tyle nienawiści... :? :? :cry:

Autor:  Ignacja [ czwartek, 26 sierpnia 2010, 22:52 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Zazdrość Kubizm... Ludzie często źle życzą tym, którym sie powiodło. A jeśli chodzi o namawiających do nawrócenia. No cóż… w ich mniemaniu strach to dobry powód do powroty na łono Krk. Źle to świadczy o owieczkach :twisted:

Autor:  --- [ piątek, 27 sierpnia 2010, 00:33 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Driada napisał(a):
Mogę prosić źródło?


Can't do... Chwilowo jedyne wyjście to uwierzyć mi na słowo. Postaram się znaleźć, Driado, natomiast dodatkowym hintem jest to (o ile nie pomieszałem, jednak nie śledzę na bieżąco każdej wypowiedzi pana N. ;)), że zwykle o sataniźmie intelektualnym wypowiadał się przy okazji tego, gdy zarzucano mu fascynację LaVeyem.

Driada napisał(a):
O, to ciekawe. Nie zechciałbyś może rozwinąć?

Driada napisał(a):
No i masz, nie będzie braku kontekstu. Chciałam zobaczyć, co na ten temat napisałby Chimek nie mając słów thelema - religia przed oczyma.

Amvaradel napisał(a):
Cóż, z thelemą rzeczywiście jest taki problem, że może być albo nie być religią


Napisałbym to samo, co napisałbym nie mając przed oczyma tego tekstu. :) To czy coś uznamy za religię czy nie zależy tylko i wyłącznie od definicji religii jaką na dany czas przyjmiemy. Satysfakcjonujące? ;)

Żeby odrobinę rozwinąć, taka Thelema czy choćby Wicca, nie mieszczą się w moim pojęciu religijności, a mieszczą się w moim pojęciu okultyzmu. I od razu chciałbym zgasić ewentualny flame - te dwa pojęcia nie są w żaden sposób wartościowane (i.e. religia>okultyzm, albo religia<okultyzm).

I szczerze mówiąc nie chce mi się tego rozwijać, bo przypomina mi to i odbija się wielogodzinnymi dyskusjami nt. tego czy Buddyzm to religia czy filozofia, czy miks obydwu czy może jeszcze coś innego. To ta sama kategoria dyskursu - do niczego nie dojdziemy, a tylko zaczniemy szafować kilkudziesięcioma nazwiskami filozofów i religioznawców, którzy mieli swoje definicje religii. Czy to nam potrzebne? No, chyba że trzeba się przed plebejuszami wykazać. ;P (uwaga - dla niezorientowanych - to był żart, sarkazm, tani cynizm oraz ironia)

Swietoslaw napisał(a):
a tu nie wnikam na ile te teksty były "true", a na ile pozerskie.


lol.
Image =/= pozerstwo...

Autor:  Swietoslaw [ piątek, 27 sierpnia 2010, 12:19 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Chimaira napisał(a):

lol.
Image =/= pozerstwo...


lol.
Image (corpse paint, czarne ubrania, długie włosy) =/= teksty piosenek (takie jak "The Touch of Nyja", "Svantevith (storming near baltic)", "Grom" etc.)

Autor:  Lucky [ poniedziałek, 30 sierpnia 2010, 22:01 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Optymistyczna ciekawostka:

http://www.tvn24.pl/2369500,28377,0,0,1,wideo.html

I wiecie co? Ja też oddam szpik!

Autor:  Picus [ poniedziałek, 30 sierpnia 2010, 22:03 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Już jestem zarejestrowany więc mój pewnie nie chcą :(

Autor:  Lucky [ poniedziałek, 30 sierpnia 2010, 22:13 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Picus napisał(a):
Już jestem zarejestrowany więc mój pewnie nie chcą :(


Nie, nie - tego się nie da sprawdzić. Swojego czasu na studiach oddawałem honorowo krew. Szpital był przenapalony na moją, bo mam grupę 0 RH - ( idealny dawca ) i jeszcze na dodatek palę, co skutkuje poziomem erytrocytów podniesionym o 1/17 ponad górną granicą normy ( skarb dla chorych na białaczkę ). Raz źle się poczułem po oddaniu i przestałem oddawać. Jeszcze raz się zdarzył telefon z prośbą o oddanie po jakimś wypadku - oddałem wtedy ostatni raz. W każdym razie zawsze mogę myśleć, że akurat teraz moja krew ratuje komuś życie :)
Fajne uczucie :)

Autor:  Kubizm [ poniedziałek, 30 sierpnia 2010, 22:55 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Lucky napisał(a):
Nie, nie - tego się nie da sprawdzić. Swojego czasu na studiach oddawałem honorowo krew. Szpital był przenapalony na moją, bo mam grupę 0 RH - ( idealny dawca ) i jeszcze na dodatek palę, co skutkuje poziomem erytrocytów podniesionym o 1/17 ponad górną granicą normy ( skarb dla chorych na białaczkę ). Raz źle się poczułem po oddaniu i przestałem oddawać. Jeszcze raz się zdarzył telefon z prośbą o oddanie po jakimś wypadku - oddałem wtedy ostatni raz. W każdym razie zawsze mogę myśleć, że akurat teraz moja krew ratuje komuś życie :)
Fajne uczucie :)


Ja mam 0 Rh +, więc jestem prawie idealnym dawcą. Palić nie palę, więc poziom moich erytrocytów nie jest chyba jakiś szczególny. No ale krew to krew, a ja jestem dobrym dawcą, więc też oddam szpik jak będzie trzeba ;D

Autor:  Lucky [ poniedziałek, 30 sierpnia 2010, 23:16 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Kubizm - ciii
Jeszcze ktoś zechce złożyć nas w ofierze... :lol:

Autor:  Kubizm [ poniedziałek, 30 sierpnia 2010, 23:40 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Lucky napisał(a):
Kubizm - ciii
Jeszcze ktoś zechce złożyć nas w ofierze... :lol:


:shock: UUUUU, Lucky nie pomyślałem o tym. No wiesz mamy taką dobrą krew, aż dziw, że się wampiry nie zainteresowały :lol:

Autor:  Lucky [ poniedziałek, 30 sierpnia 2010, 23:44 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Kubizm napisał(a):

:shock: UUUUU, Lucky nie pomyślałem o tym. No wiesz mamy taką dobrą krew, aż dziw, że się wampiry nie zainteresowały :lol:


Tak zupełnie poważnie - tobą też niezdrowo interesują się komary?

Autor:  Michiru [ poniedziałek, 30 sierpnia 2010, 23:55 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

tak...mam tez grupe 0 ;)

Autor:  Lucky [ poniedziałek, 30 sierpnia 2010, 23:59 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Michiru napisał(a):
tak...mam tez grupe 0 ;)


No to wyjaśniliśmy komarową zagadkę :D

Autor:  Kubizm [ wtorek, 31 sierpnia 2010, 00:04 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Tak. Zawsze jak jestem z kimś to pierwsze lecą na mnie. W nocy nie pokłują nikogo z domowników tylko mnie. Więc rzeczywiście grupa krwi zero musi być jakaś...smaczniejsza :lol:

Autor:  Sek'ach [ środa, 1 września 2010, 19:35 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Ok, my tu pitu pitu o thelemie i komarach a tu żadnego linka nie ma.
O tu można się zarejestrować:

http://www.dkms.pl/index.php?id=526

Jest to bezpłatne i tak proste, że bardziej być nie może. Nie wymaga nawet wychodzenia z domu. "Kiedy zdecydujesz się zostać dawcą, możesz zrobić to przez internet. Wystarczy wejść w link do rejestracji i wypełnić formularz. Pocztą otrzymasz komplet dokumentów oraz pałeczki do pobrania śluzu z jamy ustnej. Pałeczki wraz z oświadczeniem należy odesłać pocztą na adres DKMS Polska."

Ja już się zarejestrowałam i gorąco zapraszam między innymi tych, którzy powyżej życzyli Adamowi zdrowia. :mrgreen:

Autor:  Lucky [ środa, 1 września 2010, 20:00 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Już dość dawno temu się tam zarejestrowaliśmy :)

Autor:  Sek'ach [ środa, 1 września 2010, 20:22 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Lucky masz pluralis majestatis? :mrgreen: Może kogoś jeszcze tam nie ma, a właśnie jemu się trafi, że będzie mógł komuś pomóc.

Autor:  Lucky [ środa, 1 września 2010, 20:51 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Driada napisał(a):
Lucky masz pluralis majestatis? :mrgreen: Może kogoś jeszcze tam nie ma, a właśnie jemu się trafi, że będzie mógł komuś pomóc.


W podanym przeze mnie linku do materiału na TVN 24 jest ten link do rejestracji.

Autor:  Sek'ach [ czwartek, 2 września 2010, 08:53 ]
Tytuł:  Re: Chory Nergal

Od przybytku głowa nie boli, tym bardziej, że w linku do linka nie ma informacji, że leniwe wiedźmy (jak ja) nie muszą nawet z domu wyłazić a tym bardziej do większego miasta jechać. :twisted:

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/