Międzynarodowa Federacja Pogańska
http://paganfederation.org/forum-pl/

Emblemat na samochód
http://paganfederation.org/forum-pl/viewtopic.php?f=36&t=1778
Strona 3 z 7

Autor:  Tin [ wtorek, 15 czerwca 2010, 21:25 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Amvaradel napisał(a):
Cytuj:
Raczej zapytałabym Amvaradel czy nie ma nic przeciwko przetworzeniu swojej pracy - ona jest twórczynią.EDIT: a właściwie wspólnie z Elwen, tego nie wiedziałam - więc to również od tych pań zależy.


Nie do końca się z tym zgodzę. Logo - od kiedy jest gotowe i zostało zaakceptowane przez polski oddział - należy do PFI, a nie do mnie (nie wypowiadam się za Elwen, ale mam nadzieję, że podziela moje zdanie). Zatem to PFI decyduje o sposobach wykorzystania loga, co więcej, gdybym sama zamierzała je wykorzystać np. na prywatnej stronie, to zapytam o pozwolenie.

Natomiast druga sprawa, czy logo wypada przekształcać i w jakim stopniu. Ja jestem zdania, że nie za bardzo, bo przestaje być logiem. Większe instytucje czy firmy wręcz zastrzegają logo i precyzyjnie określają zasady jego stosowania - w praktyce wygląda to np. tak International Year of Biodiversity Logo
Więc moje prywatne zdanie jest takie: albo używamy tego loga w spójnej formie (czyli wszystkie elementy pozostają, co najwyżej jeszcze uproszczone, żeby dało się je pomniejszyć) albo zróbmy inny, ogólnopogański znak rozpoznawczy. Ale jeśli PFI w Polsce głosem Tin zarządzi inaczej, to tak będzie.


Ja zrozumiałam, że to wciąż ma być logo PFI, tylko z inaczej rozłożonym Słońcem i Księżycem, i użyte w ogólnopogańskim celu, czy się mylę?

Autor:  Amvaradel [ środa, 16 czerwca 2010, 08:14 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Przesłałam Rorkowi logo.
Według mnie przestawienie Słońca i Księżyca powoduje, że to już nie jest logo PFI.

Autor:  Rork [ środa, 16 czerwca 2010, 09:31 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

To właśnie jest kwestia dyskusyjna... Czy nalepka na samochód ma być dokładnie wierną kopią loga PFI czy nie. W moim osobistym odczuciu (nawiązując do wcześniejszej dyskusji w tym wątku) lepszym rozwiązaniem (szczególnie jeśli taka nalepka na auto, ma być używana jako swego rodzaju znak rozpoznawczy szerszego grona pogan, a nie tylko członków i zwolenników PFI) jest wersja zmodyfikowana (czyli nadal nawiązująca stylistyką do środowiska PFI, a równocześnie wychodząca po za ten zakres - tłumaczyłem to z resztą już wcześniej wyżej). I jest ku temu (na korzyść dla odmiennego, zmodyfikowanego motywu graficznego) więcej przesłanek... Ostatecznie można by też stworzyć zupełnie odrębną (prostszą graficznie - bo na naklejkę byłoby to wskazane) grafikę zawierającą podobne motywy (czyli drzewo, pod nim posąg ze Zbrucza, Słońce i księżyc po bokach drzewa, a rysie zastąpić wilkami)...

PS. Grafiki przerobione i odesłane...

Autor:  Tin [ środa, 16 czerwca 2010, 16:55 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

To ja w takim razie źle zrozumiałam. Wydawało mi się, że chcecie użyć loga PFI właśnie dlatego, że PFI jest ogólnie stowarzyszająca, a jej Trzy Zasady respektowane przez znakomitą większość pogan.

Rork napisał(a):
Ostatecznie można by też stworzyć zupełnie odrębną (prostszą graficznie - bo na naklejkę byłoby to wskazane) grafikę zawierającą podobne motywy (czyli drzewo, pod nim posąg ze Zbrucza, Słońce i księżyc po bokach drzewa, a rysie zastąpić wilkami)...


Nie da się zrobić zupełnie odrębnej grafiki wykorzystującą podobne motywy, bo to właśnie taki zestaw motywów tworzy logo PFI. Jeśli chcecie zrobić logo, które ma wychodzić poza zakres pogan, które PFI stowarzysza (stowarzyszenie nie ogranicza się do członkostwa), to nie będziemy takiego dodatkowego zakresu w jakikolwiek sposób firmować, nawet przez skojarzenia, bo motywy pierwotnie kojarzone z PFI mogłyby zacząć być kojarzone z ludźmi nie szanującymi Trzech Zasad.

Ale samą inicjatywę popieram - tzn. jeśli chcecie zrobić znak najogólniejszy jak tylko się da (jeszcze ogólniejszy niż wartości i zasady PFI, chociaż trudno mi to sobie wyobrazić) to niech to nie będzie aż tak ewidentnie wykorzystywało naszego zestawu motywów. Także po to, żeby osoby nie lubiące jakichkolwiek form organizacji mogły z niego korzystać.

pozdrawiam,
Tin

Autor:  Rork [ czwartek, 17 czerwca 2010, 11:08 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Tin napisał(a):
To ja w takim razie źle zrozumiałam. Wydawało mi się, że chcecie użyć loga PFI właśnie dlatego, że PFI jest ogólnie stowarzyszająca, a jej Trzy Zasady respektowane przez znakomitą większość pogan.


Oj - no właśnie nie do końca... Są jednak środowiska (pomijając tych, którym to zawsze wiatr w oczy i pod górkę - no ale się jeszcze taki nie narodził co by wszystkim dogodził) oraz osoby indywidualne, które np. nie chcą być bezpośrednio łączone z żadną sformalizowaną (mniej lub bardziej strukturą)... Stąd właśnie propozycja nawiązania do motywów loga PFI, a nie wykorzystania jego wiernej kopi (w końcu wierne logo PFI i tak każdy jego członek może sobie chyba na auto nakleić).

Cytuj:
Nie da się zrobić zupełnie odrębnej grafiki wykorzystującą podobne motywy, bo to właśnie taki zestaw motywów tworzy logo PFI.


...No i dla tego proponuję nie robić zupełnie odrębnej grafiki ale coś podobnego, wyraźnie nawiązującego (nadal opisującego te Trzy Zasady)... Na dzień dzisiejszy przerobiłem dokładnie to co mi przesłano - czyli logo PFI - na rysunek wektorowy. Jeśli podeślecie mi oddzielnie pliki przedstawiające drzewo, posąg ze Zbrucza (notabene - ktoś go musi mieć, bo wyraźnie jest wkomponowywany w dotychczasowe logo), słońce i księżyc oraz (za miast rysi) np dwa wilki, to mogę zaproponować omawiane prze zemnie rozwiązanie w konkretnej stylistyce (bo dalej, nie mogąc zaprezentować konkretu, trudno prowadzić jakąkolwiek dyskusję).

Autor:  Amvaradel [ piątek, 18 czerwca 2010, 08:18 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Cytuj:
Jeśli podeślecie mi oddzielnie pliki przedstawiające drzewo, posąg ze Zbrucza (notabene - ktoś go musi mieć, bo wyraźnie jest wkomponowywany w dotychczasowe logo), słońce i księżyc oraz (zamiast rysi) np dwa wilki,

Jest pewien problem... nie jestem grafikiem komputerowym i większość rzeczy w tym logo robiłam ręcznie, a program graficzny służył tylko do poprawienia błędów i dodania napisów. Tak więc posąg ze Zbrucza robiłam na papierze i nie mam go w oddzielnym pliku, a przynajmniej nie mogę znaleźć... pozostałe elementy grafiki tak samo. Jeśli znajdę wersję papierową, to zeskanuję i prześlę, ale obecnie nie pamiętam, gdzie to może leżeć.

Autor:  Drakonaria [ piątek, 18 czerwca 2010, 12:30 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Nie moja sprawa w sumie, bo generalnie dziewczyny mają rację, że nie chcą żeby logo PFI było jakoś tam zmieniane i wykorzystywane jako nie logo PFI, ale ze skojarzeniami z oryginałem, bo wyjdzie z tego Abibas albo inna Giedronka ;). Natomiast moje trzy grosze są takie, że rozumiem, że to ma być analogia do np. chrześcijańskich rybek. No i żeby to było ewentualnie (przy bardzo pomyślnych wiatrach) jakkolwiek kojarzone z byciem poganinem, to lepiej żeby było bardziej uniwersalne. Zresztą tak jak chrześcijanie to robią - jeżdżą z rybkami, a nie z małym gościem, z zakręconą laską, żeby powiedzieć, że są chrześcijanami z parafii św. Mikołaja... Popatrzcie na to w kontekście tej akcji, którą zdaje się organizujecie przed spisem powszechnym.

Autor:  Tin [ piątek, 18 czerwca 2010, 13:52 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Drakonaria napisał(a):
Natomiast moje trzy grosze są takie, że rozumiem, że to ma być analogia do np. chrześcijańskich rybek. No i żeby to było ewentualnie (przy bardzo pomyślnych wiatrach) jakkolwiek kojarzone z byciem poganinem, to lepiej żeby było bardziej uniwersalne. Zresztą tak jak chrześcijanie to robią - jeżdżą z rybkami, a nie z małym gościem, z zakręconą laską, żeby powiedzieć, że są chrześcijanami z parafii św. Mikołaja... Popatrzcie na to w kontekście tej akcji, którą zdaje się organizujecie przed spisem powszechnym.


Zgadzam się. Chyba jednak znacznie łatwiej, i skuteczniej, będzie opracować nowy, prosty, jednoczęściowy lub dwuczęściowy znak graficzny (zauważcie też - o czym próbowałam już w pierwszym poście powiedzieć - że prostota jest tu ważna ze względów bezpieczeństwa, kierowca nie może się zbyt długo jej z zaciekawieniem przyglądać i identyfikować po kolei zbyt wiele elementów).

Autor:  Piottr [ sobota, 19 czerwca 2010, 03:06 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Amvaradel napisał(a):
Więc moje prywatne zdanie jest takie: albo używamy tego loga w spójnej formie (czyli wszystkie elementy pozostają, co najwyżej jeszcze uproszczone, żeby dało się je pomniejszyć) albo zróbmy inny, ogólnopogański znak rozpoznawczy. Ale jeśli PFI w Polsce głosem Tin zarządzi inaczej, to tak będzie.

Logo jest własnie po to "logiem" żeby było jedno, spójne i rozpoznawalne.
I biorąc pod uwagę trudność ze zwektoryzowaniem i następnie wycięciem na ploterze tnącym loga PFI z folii samoprzylepnej, wydaje mi się, że albo powinno zostać uproszczone do zwnętrznej sylwetki drzewa w którym jest "w negatywie" wycięte słońce i księżyc, albo trzeba pomyśleć o innym znaku.
Logo w takiej postaci jest o tyle dobre, że nie ogranicza się do żadnej konkretnej ścieżki, jak np pentakl, symbol Potrójnej Bogini czy Światowid.

Autor:  Szerszen [ sobota, 19 czerwca 2010, 10:09 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Rork napisał(a):
...No i dla tego proponuję nie robić zupełnie odrębnej grafiki ale coś podobnego, wyraźnie nawiązującego (nadal opisującego te Trzy Zasady)... Na dzień dzisiejszy przerobiłem dokładnie to co mi przesłano - czyli logo PFI - na rysunek wektorowy. Jeśli podeślecie mi oddzielnie pliki przedstawiające drzewo, posąg ze Zbrucza (notabene - ktoś go musi mieć, bo wyraźnie jest wkomponowywany w dotychczasowe logo), słońce i księżyc oraz (za miast rysi) np dwa wilki, to mogę zaproponować omawiane prze zemnie rozwiązanie w konkretnej stylistyce (bo dalej, nie mogąc zaprezentować konkretu, trudno prowadzić jakąkolwiek dyskusję).


Zróbcie po prostu Triskel - chyba dla każdego jest czytelny i IMHO jest wystarczająco ogólny, aby nikt nie mógł czuć się pominięty/nadmiernie kojarzony .

Autor:  Piottr [ sobota, 19 czerwca 2010, 11:54 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Szerszen napisał(a):
Zróbcie po prostu Triskel - chyba dla każdego jest czytelny i IMHO jest wystarczająco ogólny

Myślę, że Triskel może być "za bardzo" ogólny, bowiem oidp jest również w jednej ze swych odmian używany przez wyznawców BDSM, a w innej - przez neofaszystów zamiast swastyki.
Dlatego ja myślę że sylwetka drzewa ze słońcem i księżycem nawiązująca do logo PFI będzie bardziej jednoznacznie rozpoznawalna.

Autor:  Ailinon [ niedziela, 20 czerwca 2010, 21:55 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Ale chcecie nawiązać do Natury czy do pogańskości jako nawiązania do dawnych kultur? Bo jako designer z zawodu podpowiem, że logo nie może ujmować kilku rzeczy za jednym zamachem. Wtedy staje się nieczytelne. Ja bym zrobiła jakieś połączone słoneczko z księżycem albo coś w tym guście - bez drzewek i innych takich. Znak na samochodzie musi być widoczny na perwszy rzut oka i nie męczyć skomplikowaniem.

Autor:  Tin [ niedziela, 20 czerwca 2010, 22:34 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Piottr napisał(a):
Szerszen napisał(a):
Zróbcie po prostu Triskel - chyba dla każdego jest czytelny i IMHO jest wystarczająco ogólny

Myślę, że Triskel może być "za bardzo" ogólny, bowiem oidp jest również w jednej ze swych odmian używany przez wyznawców BDSM, a w innej - przez neofaszystów zamiast swastyki.


Bez przesady, zawsze znajdzie się jakiś symbol/znak, który już się komuś z czymś kojarzy. "Jedna ze swych odmian" - no właśnie, można wybrać taką, która nie przypomina tej używanej przez ruch BDSM czy neofaszystów.

Może w takim razie triskel w Słońcu? Chyba jutro w wolnym czasie poprojektuję.

Autor:  Piottr [ niedziela, 20 czerwca 2010, 23:00 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Tin napisał(a):
Może w takim razie triskel w Słońcu? Chyba jutro w wolnym czasie poprojektuję.

Tak, projektuj, byle w wektorze. Jakby co to mam gdzie to wyciąć.

Autor:  Rork [ poniedziałek, 21 czerwca 2010, 15:56 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Amvaradel napisał(a):
Jest pewien problem... nie jestem grafikiem komputerowym i większość rzeczy w tym logo robiłam ręcznie, a program graficzny służył tylko do poprawienia błędów i dodania napisów. Tak więc posąg ze Zbrucza robiłam na papierze i nie mam go w oddzielnym pliku, a przynajmniej nie mogę znaleźć... pozostałe elementy grafiki tak samo. Jeśli znajdę wersję papierową, to zeskanuję i prześlę, ale obecnie nie pamiętam, gdzie to może leżeć.


Bedę niezmiernie zobowiązany (osobiście - jako rodzimowierca - szczególnie za ten posąg Idola Zbruczańskiego, bo jest po prostu świetny :) )...

Autor:  Poświst [ czwartek, 24 czerwca 2010, 12:45 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Ailinon napisał(a):
podpowiem, że logo nie może ujmować kilku rzeczy za jednym zamachem. Wtedy staje się nieczytelne
W pełni się zgadzam. Jeśli pozwolicie to podam podstawy teoretyczne. Może się to przydać przy projektowaniu.
Marka - słowo, wyrażenie, znak graficzny, wyobrażenie lub ich kombinacja mająca na celu identyfikację. Maksymalnie upraszczając - identyfikator.
Wszystko to co się wiąże z popularnym rozumieniem marki to jej oddziaływanie na różnych poziomach.
Logo - graficzna wersja marki.
Teraz zasady. Gdy postrzegamy logo, czy szerzej markę, musimy wykonać dwie prace: rozszyfrować budowę logo (dostrzec co tam właściwie jest) i skojarzyć z rzeczą identyfikowaną. By było zauważalne musi być ładne, proste, musi przyciągać wzrok.
Stąd logo powinno:
- różnić się od innych (małe różnice = brak identyfikacji, brak odróżnienia od innego produktu czy ugrupowania)
- być proste (łatwe do rozszyfrowania) - chodzi o: ilość elementów, prostota ich przedstawienia, układ (pożądana symetria)
- jednoznaczne (w tym przypadku musi zawierać elementy jednoznacznie pogańskie).
Moim zdaniem w Polsce elementem jednoznacznie pogańskim jest Światowid Zbruczański (Svantevid, Świętowid, nie chodzi o nazewnictwo).
Inne elementy nie są jednoznaczne więc mogą występować o ile skodyfikuje je posąg ze Zbrucza.
Te inne to Słońce i Księżyc i Drzewo Życia.

Tu pojawia się problem. Jeśli w logo, na banerach, itp. pojawia się więcej niż trzy informacje to całość można traktować jako nieczytelną. A mamy wymienione cztery elementy - posąg, Słońce, Księżyc, Drzewo.
Słońce i Księżyc są symetryczne, posąg zbruczański jednoznacznie identyfikuje pogaństwo i może stanowić oś logo więc albo trzeba ująć Drzewo albo wykorzystać je jako dyskretne tło.
Wersja kolorowa powinna mieć zredukowaną paletę. Rysunek elementów czarną kreską i dwa kolory? Na tle zielonego Drzewa złote Słońce, Svantevit i Księżyc?
Ciekawy jestem jak Wam wyszło?

Autor:  Ailinon [ czwartek, 24 czerwca 2010, 13:06 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Poświst napisał(a):
Tu pojawia się problem. Jeśli w logo, na banerach, itp. pojawia się więcej niż trzy informacje to całość można traktować jako nieczytelną. A mamy wymienione cztery elementy - posąg, Słońce, Księżyc, Drzewo.
Słońce i Księżyc są symetryczne, posąg zbruczański jednoznacznie identyfikuje pogaństwo i może stanowić oś logo więc albo trzeba ująć Drzewo albo wykorzystać je jako dyskretne tło.
Wersja kolorowa powinna mieć zredukowaną paletę. Rysunek elementów czarną kreską i dwa kolory? Na tle zielonego Drzewa złote Słońce, Svantevit i Księżyc?
Ciekawy jestem jak Wam wyszło?

Wg mnie to zdecydowanie za dużo na samochód. Poza tym tutaj przekaz staje się niejednoznaczny, bo nie wiadomo, czy nawiązuje się przede wszystkim do Natury czy Słowiańszczyzny. Wg mnie nie jest możliwe zrobić znaczka robiącego i to i to. Zresztą mówiąc szczerze myślę, że jak się da jakieś bardzo konkretnie skojarzone znaczki (ten Świętowit) to nagle pewna część osób uzna, że to jest zbyt powiązane z konkretną ścieżką i jednak naklei sobie coś innego, jeżeli w ogóle.

Inna sprawa, że z samochodu nikt nie rozpozna takiego konturu, a jak się będzie przypatrywał, to spowoduje wypadek :P Rybka jest na maxa prosta i dlatego działa. Na samochód nadaje się coś pokroju samego słoneczka albo czegoś w tym stylu, na co można rzucić okiem przez ułamek sekundy i wiadomo o co chodzi. Nie żadne kontury bliżej nieznanych szerszym gronom rzeźb.

Autor:  darkjames [ czwartek, 24 czerwca 2010, 13:40 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Ailinon napisał(a):
Rybka jest na maxa prosta i dlatego działa.

Mnie się podobają pogańskie parodie rybek, np: Obrazek ;P

Autor:  Michiru [ czwartek, 24 czerwca 2010, 21:19 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Świetna rybcia :)
Ale dokładnie zgadzam się z przedmówcami...idea fajnego logo,tak jak logo PFI,które by stanowiło ozdobę i wyróżnik samochodu byłoby ok,lecz niestety nie da się ani podczas jazdy przyglądać się szczegółom,anui tym bardziej zastanawiać co też taki emblemat może znaczyć. A może warto było by zaadaptować symbol pentagramu,jakoś ozdobnie wykonanego i już. Symbol zna każdy i jest raczej uniwersalny. Albo jakiś napis w stylu
" Pagan rulez " lub " Old Religion " czy runa/y,która symbolizowałaby wiedzę i wspólnotę. Może to i banalne rozwiązanie,ale często takie są właśnie najlepsze ;)
W każdym razie coś w ten deseń,uniwersalnego i prostegi znaku,byłoby chyba najodpowiedniejsze :)

Autor:  Kallisto [ czwartek, 24 czerwca 2010, 22:00 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

a może kruk? kruki pojawiają się dosyć często w mitologiach, ponadto były ptakami czarownic...
Obrazek

Autor:  Michiru [ czwartek, 24 czerwca 2010, 22:17 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Ładny ptak,dostojny i tajemniczy :)
i w moim ulunionym kolorze ;)

Autor:  Ulf [ czwartek, 24 czerwca 2010, 23:41 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

A dwa moga byc ? ;)

Obrazek

Autor:  Kallisto [ czwartek, 24 czerwca 2010, 23:50 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

świetne :D tylko ta ryba zbędna :P

Autor:  Michiru [ piątek, 25 czerwca 2010, 01:33 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

piękne :)

Autor:  Rork [ piątek, 25 czerwca 2010, 09:01 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Michiru napisał(a):
Ładny ptak,dostojny i tajemniczy :)
i w moim ulunionym kolorze ;)


ale niestety... zasadniczo... ścierwojad...

Autor:  Ulf [ piątek, 25 czerwca 2010, 11:59 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

ekhm... no wlasnie dlatego ta zdechla ryba jest tam wkomponowana :P

Autor:  morven [ piątek, 25 czerwca 2010, 12:16 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Czy tylko mi wszystkie symbole bazujące na rybie wydają się przesadzone? Nie definiuję swojego pogaństwa w opozycji do chrześcijaństwa - kruki na rybie czy inne takie mogą być przez chrześcijan odebrane jak obraza. A mi nie zależy na tym, żeby kogoś obrażać. Marzy mi się potrójny księżyc (ale to mi, bo wiem, że nie dla każdego to jest ważny symbol).

Autor:  Kallisto [ piątek, 25 czerwca 2010, 12:36 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Morven, no dokładnie. Dlatego uważam, że ryba w obrazku Ulfa jest zbędna.

Autor:  Ailinon [ piątek, 25 czerwca 2010, 12:44 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Tak na serio to deklaracje czym się nie jest (czyli rybka darwinowska z nóżkami, którą uwielbiam osobiście :twisted: czy rybka a'la potwór makaronowy, też śliczna :mrgreen: ) nie powinny być mieszane z tym, czym się jest. Ja tam mogę nosić te pierwsze :twisted: ale w innych celach niż te drugie.

Autor:  Kallisto [ piątek, 25 czerwca 2010, 12:53 ]
Tytuł:  Re: Emblemat na samochód

Wydaje mi się (i chyba słusznie?), że temat powstał, by "ustalić" jakiś symbol,po którym można by zidentyfikować kierowcę-poganina. Rybki przyrządzone w najróżniejszy sposób mogą również mieć na aucie ateiści, sataniści itp. A to, jak napisała Aili, powinien być znak "pro-" a nie "anty-".
Widząc rybę wiemy od razu, że mamy do czynienia z chrześcijaninem, a znaczek tęczy - z gejem/lesbijką. Tu idea jest taka sama. Więc bez rybek, prosimy :wink:

Strona 3 z 7 Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/