Teledysk...hmm... że tak zacytuję fragment Rejsu "jeśli ktoś się może tym..., jeśli komukolwiek to się może podobać, bawić się, to oznacza, ze nigdy nie kochał swojej matki". Ani mnie to nie porwało, ani nie zbulwersowało, ani nie zaciekawiło.
Moim zdaniem dzisiejsza sztuka..., to w wielu wypadkach nie sztuka. Kiedyś oglądałam jakiś program, chyba na National Geographic, i aż mną rzuciło, gdy zanieśli do galerii kartkę, na której szympans coś nabazgrał, co ciekawsze, pani z pełną powagą powiedziała, że z chęcią by to powiesili, by oglądający rozbryzgi farby ludzie mogli podziwiać także i to. Szczęka mi opadła i się załamałam, bo ja tak prawdę powiedziawszy, to dzisiejszej sztuki nie rozumiem. Dla mnie sztuka to Carravaggio, którego dzieła ubustwiam, Michał Anioł, czy Da Vinci, ale nie kółka i trójkąciki namalowane przez małpę. Bez urazy dla małp
Co nie oznacza, ze gardzę dzisiejszą twórczością artystów, wręcz przeciwnie uwielbiam na przykład Jamesa Rymana.
Giedymin napisał(a):
Dla mnie, sztuka to coś, co dociera do naszego wnetrza tak głęboko ( hehe bez skojarzeń, choć i te sprawy mogą być sztuką;)), że otwiera nas i wydobywa z nas emocje z których istnienia mogliśmy sobie nawet nie zdawać sprawy, jest to umiejętność uchwycenia esencji jakiejs emocji, stworzenia, ruchu, wszystkiego, i przekazania jej innym, dowolnymi srodkami wyrazu.
O, bardzo trafnie i pięknie ujęte. A propos skojarzeń to za późno
, ale i z tym się zgodzę, ze nawet takie sprawy mogą być sztuką, jeśli to jest ze smakiem i na litość boską bez używania kolby kukurydzy
Jako osoba mająca rysowanie jako hobby lubię, gdy to na co patrzę przedstawia coś, co mogę pojąć, wyciągnąć z tego wnioski, nauczyć się czegoś, odnieść do własnej twórczości, ale jak patrzę na żółto-czerwone pasy..., to ja przepraszam artystów, ale widzę tylko żółto-czerwone pasy. Dlatego wolę się wzorować na dziełach np. Michała Anioła, robił co mógł (nawet potajemne sekcje zwłok, tak jak Da Vinci z resztą), by jak najlepiej uchwycić ruch, emocje odwzorowując perfekcyjnie mimikę, napięcie mięśni, pozy.