Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 08:52

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: sobota, 13 marca 2010, 20:45 
Może i racja.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: niedziela, 14 marca 2010, 10:38 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 21 sierpnia 2009, 18:56
Posty: 811
Lokalizacja: Orzesze, Śląsk
Cytuj:
Jeśli ma ich więcej niż potrzebuje np. cały parking to w imię jakiej racji nie miałbyś sobie wziąść jednego?


ppp-rozgryzłem Cię. Ale nie wiem do czego Ci te prowokacje? Z policji jesteś i czekasz aż ktoś Ci przyzna rację, że owszem też zakosił kiedyś samochód sąsiadowi bo ten miał cztery BMWice a potem go zapuszkujesz? Jeśli się mylę to po wypowiedzi którą zacytowałem wyżej myślę, że należałoby zakończyć tę dyskusję..

_________________
"Can you hear the Spirits of the Earth can you?
Can you hear the Spirits of the Earth can you?
Can you hear the Spirits of the Earth?
Can you hear them call, can you hear them sing?" Damh, the Bard


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: niedziela, 14 marca 2010, 12:25 
Też wydaje mi się, że nie powinniśmy być bardziej moralni od Robin Hooda. :wink:

To, że ktoś uczciwie zarabia miliony nie znaczy, że można go bezkarnie okradać. :roll:


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: niedziela, 14 marca 2010, 13:03 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 7 stycznia 2009, 20:22
Posty: 161
Co w sytuacji gdy ktoś ma za dużo? Znacznie więcej niż jest w stanie wykorzystać. Można nawet powiedzieć, że z nadmiaru jest chory psychicznie i fizycznie. Wydaje środki w sposób nieracjonalny i nieetyczny. Z jakiego powodu ktoś nie miałby nieco uszczuplić jego majątku?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: niedziela, 14 marca 2010, 13:26 
ppp napisał(a):
Co w sytuacji gdy ktoś ma za dużo? Znacznie więcej niż jest w stanie wykorzystać. Można nawet powiedzieć, że z nadmiaru jest chory psychicznie i fizycznie. Wydaje środki w sposób nieracjonalny i nieetyczny. Z jakiego powodu ktoś nie miałby nieco uszczuplić jego majątku?


1. Jak ocenisz czy ktoś ma za dużo, a ktoś za mało? Myślę, że takie spojrzenie, ktoś jest bogaty, bo ma willę, a ktoś jest biedny bo wynajmuje mieszkanie jest iluzją. Jeden może mieć miliard złotych długu, a drugi nie mieć go wcale.
2. Jeśli ktoś uczciwie zarabia, płaci podatki, to może być multimilionerem. Gorzej, kiedy ktoś zarabia kradnąc, łamiąc prawo i tym sposobem do czego dochodzi. Ile kasy wynoszą politycy legalnie, a ile nielegalnie?

Nie widzę powodu, żeby komuś zabierać, bo ma za dużo. Jak się dorobił - jego szczęście. :D


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: niedziela, 14 marca 2010, 13:50 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 21 sierpnia 2009, 18:56
Posty: 811
Lokalizacja: Orzesze, Śląsk
Ale nie ma znaczenia czy jest w stanie sam to wykorzystać, czy nie jest! Sam zarobił własną pracą, poświęcił czas który jest dobrem RZADKIM! Oddał część swojego życia i się dorobił. Zarobił i jest jego a jak to wykorzysta, to już sprawa jego i jego sumienia

_________________
"Can you hear the Spirits of the Earth can you?
Can you hear the Spirits of the Earth can you?
Can you hear the Spirits of the Earth?
Can you hear them call, can you hear them sing?" Damh, the Bard


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: niedziela, 14 marca 2010, 20:39 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Wydaje mi się, że nie znam nikogo, kto nigdy by nie skopiował nielegalnie muzyki, książki, filmu, gry, programu komputerowego może oprócz kilku starszych osób, które żyją nadal w epoce przedkomputerowej i przedinternetowej. Z jednej strony z powszechności jakiegoś zachowania nie można wyciągnąć wniosku, że jest ono moralne, ale z drugiej strony sytuacja ta każe się zastanowić, czy słowo "złodziej" rzeczywiście jest tutaj adekwatne.
Istnieje jedna zasadnicza różnica między kradzieżą mercedesa, a nielegalnym skopiowaniem gry czy muzyki. W przypadku kradzieży mercedesa pozbawiam właściciela możliwości korzystania z samochodu, a w przypadku piracenia - tworzę kopię, co jednak nie wpływa na możliwość korzystania właściciela z oryginału. To zasadnicza różnica i moim zdaniem prawo powinno ją uwzględniać.
Podstawowy problem to jak zagwarantować twórcy możliwość czerpania korzyści z własnej twórczości. Są na to pewne sposoby oprócz zwalczania piractwa. Rzeczywiście, wiele zespołów muzycznych więcej zarabia na koncertach niż na wydawaniu płyt np. zespół KSU sam udostępnia swoje utwory na stronie www. Jeśli chodzi o gry, wiem, że pewnym rozwiązaniem jest stosowanie możliwości grania online z ludźmi z całego świata i płacenie nie za grę, a abonament - za dostęp do serwisu online.
Myślę, że przepisy dotyczące szeroko pojętej "własności intelektualnej" będą ewoluować, bo obecny stan nie jest zadowalający.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: niedziela, 14 marca 2010, 20:48 
Na pewno te awatary, które mamy przy profilu są w większości przypadków naszego autorstwa. :lol:


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: niedziela, 14 marca 2010, 21:49 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 7 stycznia 2009, 20:22
Posty: 161
Swietoslaw napisał(a):
Jak ocenisz czy ktoś ma za dużo, a ktoś za mało?


Załóżmy, że tak jest. Masz dobre informacje i nie mylisz się.

Poszukiwacz napisał(a):
Ale nie ma znaczenia czy jest w stanie sam to wykorzystać, czy nie jest! Sam zarobił własną pracą, poświęcił czas który jest dobrem RZADKIM! Oddał część swojego życia i się dorobił. Zarobił i jest jego a jak to wykorzysta, to już sprawa jego i jego sumienia


Ma znaczenie ponieważ domaga się od ciebie pieniędzy. Chyba interesuje cię komu i za co masz zapłacić? Jeśli dowiesz się, że ten ktoś wyrzucił twoje pieniądze na śmietnik albo przekazał organizacji przestępczej to czy następnym razem równie ochoczo mu zapłacisz?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: niedziela, 14 marca 2010, 22:26 
Załóżmy, że tak jest. Masz dobre informacje i nie mylisz się.

Informacje od kogo? Od tej osoby, jak to wilekiego zgrywa przed światem, czy od innych świadków koronnych? Nie da się tak łatwo powiedzieć, kto jest bogaty, a kto nie.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: niedziela, 14 marca 2010, 23:40 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 7 stycznia 2009, 20:22
Posty: 161
Obojętnie. Może być z urzędu skarbowego, banku, od świadków albo dlatego, że sam widziałeś.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: poniedziałek, 15 marca 2010, 01:31 
ppp napisał(a):
Obojętnie. Może być z urzędu skarbowego, banku, od świadków albo dlatego, że sam widziałeś.


To nie są dla mnie żadne dowody. Pozory często mylą.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: poniedziałek, 15 marca 2010, 01:31 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 21 sierpnia 2009, 18:56
Posty: 811
Lokalizacja: Orzesze, Śląsk
Cytuj:
Ma znaczenie ponieważ domaga się od ciebie pieniędzy. Chyba interesuje cię komu i za co masz zapłacić? Jeśli dowiesz się, że ten ktoś wyrzucił twoje pieniądze na śmietnik albo przekazał organizacji przestępczej to czy następnym razem równie ochoczo mu zapłacisz?


No przecież wiem za co mam zapłacić, za produkt, który przyciągnął moją uwagę. Ciekawe natomiast jak sprawdzić na co producent chce wydać te pieniądze? W tym względzie w praktyce, bez żadnych głupich założeń teoretycznych, musimy zaufać sprzedawcy albo wszystko wytwarzać samodzielnie. I to, że wyrzuciłby pieniądze na śmietnik już mnie nic a nic nie interesuje albowiem zmieniły już właściciela, to tylko przedmiot, towar, który nie ma praw, uczuć czy czegokolwiek by troszczyć się o to czy jest dobrze traktowany. Z organizacjami przestępczymi to ina sprawa ale powtarzam, jak chciałbyś sprawdzać czy piekarz nie oddaje kasy mafii?

_________________
"Can you hear the Spirits of the Earth can you?
Can you hear the Spirits of the Earth can you?
Can you hear the Spirits of the Earth?
Can you hear them call, can you hear them sing?" Damh, the Bard


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: poniedziałek, 15 marca 2010, 12:52 
A przy okazji, same biznesy też bywają naciągające ... Lekarze czasem zapisują leki po 50 zł, gdy nie są warte nawet pięciu. Jest to jakieś podobieństwo do płyt i nagrań ... no, tyle, że leków się nie sklonuje tak łatwo jak gry . ;-)


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: poniedziałek, 15 marca 2010, 14:38 
Swietoslaw napisał(a):
Lekarze czasem zapisują leki po 50 zł, gdy nie są warte nawet pięciu.


Rynek decyduje, co jest ile warte.

Jako wstęp do reguł wolnego rynku polecam allegro.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: poniedziałek, 15 marca 2010, 15:19 
Swietoslaw napisał(a):
A przy okazji, same biznesy też bywają naciągające ... Lekarze czasem zapisują leki po 50 zł, gdy nie są warte nawet pięciu. Jest to jakieś podobieństwo do płyt i nagrań ... no, tyle, że leków się nie sklonuje tak łatwo jak gry . ;-)

A co jest źródłem wartości?


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: poniedziałek, 15 marca 2010, 19:18 
Źródłem wartości jest pieniądz, lecz nie wszyscy zarabiają jak widać uczciwie.

Rynek może decyduje ... ale jeśli ktoś nie ma wykształcenia medycznego, to kupuje to co mu lekarz zapisze na recepcie.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: poniedziałek, 15 marca 2010, 19:33 
Swietoslaw napisał(a):
Źródłem wartości jest pieniądz, lecz nie wszyscy zarabiają jak widać uczciwie.

Rynek może decyduje ... ale jeśli ktoś nie ma wykształcenia medycznego, to kupuje to co mu lekarz zapisze na recepcie.


Nie, nie pieniądz. Źródłem wartości są ludzkie potrzeby. Pieniądz sam w sobie nie ma żadnej wartości. Żaden przedmiot, usługa, czy pomysł nie ma wartości, jeśli nie ma odbiorców gotowych coś dać w zamian. A to oznacza, że ci ludzie mają jakąś potrzebę, która domaga się zaspokojenia.

Jeśli tego się nie rozumie, nie zrozumie się ekonomii.

Sam pieniądz, jest dość arbitralnie ustanowionym, uniwersalnym miernikiem wartości. Jest pożądany, ze względu na uniwersalność, a nie ze względu na posiadanie wartości samej w sobie.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: poniedziałek, 15 marca 2010, 19:40 
OK, zgadzam się. Tylko nie rozumiem do czego konkretnie zmierzasz?

Jak na mój przykład - potrzebny jest lek, skuteczność taka sama cena inna.

W przypadku gier jest może zupełnie inaczej, bo to nie jest aż tak potrzebne. :D


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: poniedziałek, 15 marca 2010, 20:10 
Swietoslaw napisał(a):
OK, zgadzam się. Tylko nie rozumiem do czego konkretnie zmierzasz?

Jak na mój przykład - potrzebny jest lek, skuteczność taka sama cena inna.

W przypadku gier jest może zupełnie inaczej, bo to nie jest aż tak potrzebne. :D


Cena jest wysoka, bo ludzie mają potrzebę zapłacić więcej, w złudnym przekonaniu, że lek jest lepszy. Człowiek mądry od razu prosi o tańszy zamiennik.

Jest wiele zawodów, w których się bardzo dobrze zarabia, nie dlatego, że ta praca jest jakoś szczególnie ciężka, ale dlatego, że odbiorcy z różnych powodów są gotowi dużo zapłacić za rezultat takiej pracy. Masz tu piłkarzy, aktorów, modelki, gwiazdy mediów itd. Uznawanie, ze im się te pieniądze nie należą, jest zwykłą głupotą, w obliczu zysków, jakie ich branża jest w stanie wygenerować. A generuje je dlatego, że ludzie chcą pójść do kina, ludzie chcą pójść na mecz, ludzie chcą oglądać ładne modelki itd.
Z lekarstwami jest tak samo. Wiele leków jest drogich dlatego, że ludzie uważają, że DOBRY LEK musi DUŻO KOSZTOWAĆ.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: poniedziałek, 15 marca 2010, 21:33 
Gorzej tylko, jeśli lekarzowi albo farmacuecie uda się pacjenta oszukać. Takich przypadków może być więcej.

Ale prawda jest taka, że lek wcale nie musi drogo kosztować. :D

A co do gwiazd ... No też mam swoje teorie, w szczególności jeśli chodzi o muzyków. Prawda jest najczęściej taka, że w TV pokazuje się gwiazdy, których wcale tłumy nie uwielbiają. Połowa z nich żyje nie ze sprzedaży płyt czy koncertów, ale z telewizyjnych wywiadów. Osobiście uważam, że muzyk powinien zarabiać przede wszystkim na dobrej, tworzonej muzyce. Dlatego ani nie oglądam telewizji, ani nie słucham ich muzyki, ani nie czytam plotkarskich portali czy czasopism, które opisują ich pozerskie przygody.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: poniedziałek, 15 marca 2010, 23:06 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 7 stycznia 2009, 20:22
Posty: 161
rawimir napisał(a):
Jest wiele zawodów, w których się bardzo dobrze zarabia, nie dlatego, że ta praca jest jakoś szczególnie ciężka, ale dlatego, że odbiorcy z różnych powodów są gotowi dużo zapłacić za rezultat takiej pracy. Masz tu piłkarzy, aktorów, modelki, gwiazdy mediów itd. Uznawanie, ze im się te pieniądze nie należą, jest zwykłą głupotą, w obliczu zysków, jakie ich branża jest w stanie wygenerować.


Właśnie nie jest głupotą a wręcz przeciwnie. Jeśli wiesz, że ktoś tyle zarabia to masz moralne prawo nie pomnażać jego majątku. Właściwie twoim obowiązkiem jest wcisnąć hamulec aby środki nieco inaczej się alokowały niż w kieszeni tego pana/pani.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: poniedziałek, 15 marca 2010, 23:18 
ppp napisał(a):

Właśnie nie jest głupotą a wręcz przeciwnie. Jeśli wiesz, że ktoś tyle zarabia to masz moralne prawo nie pomnażać jego majątku. Właściwie twoim obowiązkiem jest wcisnąć hamulec aby środki nieco inaczej się alokowały niż w kieszeni tego pana/pani.
Jak nielegalnie to może i tak. Ale dlaczego ludziom nie wolno by być multimilionerami? Każdy ma prawo tyle zarobić ile jest mu pisane. Tego między innymi nie toleruję w naszej narodowej mentalności. Kiedy ktoś się pcha do góry, to wszyscy go w dół ciągną, a kiedy ktoś nic nie robi, to się wszyscy nad nim użalają. Niby dlaczego tak? Każdy ma prawo do bycia kimś.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: poniedziałek, 15 marca 2010, 23:29 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 7 stycznia 2009, 20:22
Posty: 161
Oczywiście mają prawo zarabiać ile chcą ale ja mam moralne prawo odmówić płacenia jeśli uznam, że ktoś już zarobił wystarczająco dużo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: poniedziałek, 15 marca 2010, 23:50 
ppp napisał(a):
Oczywiście mają prawo zarabiać ile chcą ale ja mam moralne prawo odmówić płacenia jeśli uznam, że ktoś już zarobił wystarczająco dużo.

Powiedz to Państwu Polskiemu, urzędom skarbowym. :lol:


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: wtorek, 16 marca 2010, 00:52 
ppp napisał(a):
Oczywiście mają prawo zarabiać ile chcą ale ja mam moralne prawo odmówić płacenia jeśli uznam, że ktoś już zarobił wystarczająco dużo.

Nie ma to, jak grzebać bliźniemu w kieszeni, zamiast się skupić na tym, co Tobie potrzebne. Typowe polskie piekło.
Ta dyskusja staje się nudna, bo trudno się rozmawia z kimś, kto nieustannie demonstruje brak wiedzy ekonomicznej a demoralizację w zakresie prawa własności usiłuje uzasadnić... prawem moralnym.
EOT.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: wtorek, 16 marca 2010, 01:29 
rawimir napisał(a):
Nie ma to, jak grzebać bliźniemu w kieszeni, zamiast się skupić na tym, co Tobie potrzebne. Typowe polskie piekło.

Rawimir jak na pogańskie forum, przerażają mnie Twoje chrześcijańskie porównania. Właśnie na innym, międzynarodowym rozmawiam właśnie z amerykańskimi pogankami, a one zwierzają mi się z planów na Dzień Św. Patryka ...

Niektórzy prawią, że legendarny Robin Hood też był poganinem, a miał inne jak wiemy podejście do prawa moralnego. Oczywiście nie namawiam nikogo tutaj do walki z systemem (do pogaństwa może i tak :D ), nie mniej świat się wiele nie zmienił (z tego jak ja go widzę), dlatego co było będzie dalej ...

A wszystkim fanom piracenia dedykuję stary (ale jary) utwór:

http://www.youtube.com/watch?v=VK7IiL09PR0


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: wtorek, 16 marca 2010, 09:02 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
A może to będzie rozwiązaniem: Koniec piractwa w sieci dzięki reklamie ?

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: wtorek, 16 marca 2010, 14:29 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): czwartek, 27 września 2007, 18:55
Posty: 1018
ppp napisał(a):
Oczywiście mają prawo zarabiać ile chcą ale ja mam moralne prawo odmówić płacenia jeśli uznam, że ktoś już zarobił wystarczająco dużo.


I w imię tego masz prawo kraść???
A może zdecydujesz, że ktoś się już nażył dostatecznie dużo w ładnym mieszkaniu, wejdziesz tam i go zabijesz... bo w sumie jemu już było dobrze a ty masz potrzebę posiadania i jedynie cię na jej zaspokojenie nie stać?

Swietoslaw napisał(a):
Niektórzy prawią, że legendarny Robin Hood też był poganinem, a miał inne jak wiemy podejście do prawa moralnego. Oczywiście nie namawiam nikogo tutaj do walki z systemem (do pogaństwa może i tak :D ), nie mniej świat się wiele nie zmienił (z tego jak ja go widzę), dlatego co było będzie dalej ...


Może i był poganinem ale przede wszystkim był bandytą... z drugiej strony, romantycznym - i Polacy mogliby powiedzieć, że wręcz partyzantem...

Tak czy inaczej zabijał, zabierał co nie jego a dzielił się kradzionymi dobrami, bo tak jak naszemu Janosikowi - zaświtała mu we łbie myśl, że dłużej pożyje, no i chłopi okoliczni z widłami go od razu nie pogonią.

_________________
Sztokfish - skazany za zimnolubność.
Dobra rada dla L: Nim znów użyjesz słowa poganin i relatywizm razem, zapoznaj się z terminem tabu.
http://www.runy.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Piractwo informatyczne
PostNapisane: wtorek, 16 marca 2010, 14:44 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Amvaradel napisał(a):
A może to będzie rozwiązaniem: Koniec piractwa w sieci dzięki reklamie ?


Ciekawa koncepcja i trzymam za nia kciuki. mam nadzieję, ze się uda :)

Swietoslaw napisał(a):
Rawimir jak na pogańskie forum, przerażają mnie Twoje chrześcijańskie porównania. Właśnie na innym, międzynarodowym rozmawiam właśnie z amerykańskimi pogankami, a one zwierzają mi się z planów na Dzień Św. Patryka ...


lol
"Chrześcijańskie porównania"?? Czy słowo "bliźni" kojarzy Ci się jedynie z chrześcijaństwem? :)

A tak przy okazji to po pierwsze co jest złego w "chrześcijańskich porównaniach" (czymkolwiek by tak naprawdę nie były) a po drugie to co jest złego w planach na św. Patryka? Ja od lat bywam na Patrykach, ba raz nawet w Dublinie byłem z tej okazji. Nie dla tego, ze jest to dla mnie jakieś szczególnie ważne święto ale raczej tradycja w moim kręgu przyjaciół. Tak więc jutro będę pił w pubach z przyjaciółmi i znajomymi z których kilkoro jest nawet (o zgrozo katolikami). Czy czyni mnie to mniej "true" poganinem? :)
Co więcej przyznam Ci się, że zimą na święta siadam do Kolacji Wigilijnej a wiosną do Śniadania wraz z całą rodziną. Zdarzyło mi się połamać przy tej okazji opłatkiem czy zjeść poświęcone jajka. Ba, czasem zdarza mi się odwiedzić kościół jako świątynię (a nie np. zabytek) i medytować tam lub uczestniczyć w jakimś chrześcijańskim obrzędzie (ślub, chrzciny, zaręczyny). Szczególnie cenię sobie rytuały prawosławne, są naprawdę widowiskowe i ciekawe.
Swoją drogą zauważyłem, że to głównie poganie, którzy sami odeszli od chrześcijaństwa mają z nim największy problem. W sumie nie ma się co dziwić, znany mechanizm psychologiczny. Dla mnie chrześcijaństwo jest po prostu jedną z wielu religii i jako zdeklarowany politeista nie uciekam od niej i uznaję również ich bogów.

PS przepraszam za ten offtop, ale naprawdę nie mogłem się powstrzymać.

_________________
We risk sanity for moments of temporary enlightenment.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL