ashira napisał(a):
Interesuje mnie tematyka zbyt mocno rozwiniętej czakry korony.
Co prawda nic nie wiem na temat czakry korony, jak i innych czakr, gdyż filozofie wschodu mało do mnie przemawiają (no może poza tymi północnymi
), ale i tak się wypowiem, gdyż może warto spojrzeć na to co piszesz nieco inaczej.
ashira napisał(a):
Podobno mam tak zwany otwarty kanał i
przyciągam nawiedzenia.
Pomyśl może, to nie Ty je przyciągasz, tylko one od Ciebie czegoś chcą. W tradycji syberyjskiej prawdopodobnie uznano by, że cierpisz na chorobę szamańską i być może, choć tylko być może faktycznie tak jest. Niestety istnieje tylko ciężki sposób, aby się o tym przekonać i w żaden sposób nie zamierzam Ci go proponować, choć jeśli mam rację to i tak nie będziesz miał wyjścia, jeżeli chcesz zachować zdrowe zmysły.
ashira napisał(a):
Chciałbym się dowiedzieć ile może być prawdy w tym otwartym kanale czy też to wszystko to tylko objawy choroby psychicznej.
To pytanie na które nie da się nigdy w pełni odpowiedzieć. Być może wariujesz a być może mówią do Ciebie duchy. Nie da się tego rozstrzygnąć arbitralnie i dopóki nie będzie za późno nigdy nie będziemy mieć pewności. Możesz podążyć za ich głosem i się przekonać, albo zwariować. Zresztą w pewnym sensie i tak zwariujesz, ale jeżeli Ci się uda to przynajmniej zachowasz zdrowe zmysły. Tak przynajmniej rozwiązuje się te sprawy u animistów.
Oczywiście są zapewne sposoby by blokować takie nawiedzenia, choćby za pomocą psychotropów i dowolny psychiatra Ci je zapewne przepisze jak do niego pójdziesz. Być może i w tradycjach mistycznych, choćby tej na którą się powołujesz, są to sposoby na blokowanie takich rzeczy. Jednak u nas wszystko jest robione "hard way". Albo odpowiesz duchom, albo skończysz jako bełkoczący szaleniec, którym będzie mógł się bawić dowolny duch, któremu przyjdzie na to ochota a to kiepski biznes.
Oczywiście to tylko hipoteza i daleki jestem od wydawania sądów ex cathedra bo po pierwsze Cię nie znam a po drugie nie czuję się na tyle mocny by w ogóle powiedzieć coś takiego z dużą pewnością. To co napisałeś po prostu bardzo dobrze wpisuje się w opis choroby szamańskiej. Ale podkreślam raz jeszcze to tylko teoria i do niczego nie namawiam ani nawet nie śmiem sugerować.