Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest poniedziałek, 13 maja 2024, 18:24

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Książki dla dzieci
PostNapisane: poniedziałek, 2 lutego 2009, 14:17 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Polecane tytuły pojawiały się już w wątku o wychowaniu, ale pomyślałam, że dobrze byłoby zebrać je w jednym miejscu.

Ja ostatnio natknęłam się na książeczkę Marii Kownackiej "O bogince Jemiole". Bajka krótka, do czytania młodszym dzieciom, najlepiej przed spacerem do lasu :)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 8 marca 2009, 21:54 
Offline
Milczek

Dołączył(a): wtorek, 3 marca 2009, 23:25
Posty: 8
witam :)
Z dzieciństwa pamiętam książkę Korczaka ,,Kajtuś Czarodziej,,
i polecam ,zostaje w głowie na zawsze :D
A tak przy okazji bajek ,szukam legend o Kościeju - starcu który wykorzystuje samotnych wędrowców.

_________________
Dam Ci Nowe Imię, Zawołam I Będziesz Oświecona.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 8 marca 2009, 22:05 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Cytuj:
starcu który wykorzystuje samotnych wędrowców

:shock: :lol: Znam taka jedna - Ernest Heminway "Stary czlowiek i może".

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 9 marca 2009, 02:03 
Hajdamaka napisał(a):
Cytuj:
starcu który wykorzystuje samotnych wędrowców

:shock: :lol: Znam taka jedna - Ernest Heminway "Stary czlowiek i może".


Już nie może. Kilka lat temu mu się zmarło. Jakieś 3 do 5, nie więcej.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 9 marca 2009, 11:46 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
videcor napisał(a):
witam :)
A tak przy okazji bajek ,szukam legend o Kościeju - starcu który wykorzystuje samotnych wędrowców.


:shock: :lol: rotfl
hehehehe
No dobrze a tak na poważnie czy to jakaś wersja rosyjskich bajek o Lichu?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 9 marca 2009, 17:34 
Offline
Rozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 6 października 2007, 19:29
Posty: 92
Lokalizacja: ze snu
Gdy byłam mała razem z sąsiadkami z którymi przyjaźniłam się czytałyśmy "Baśnie Braci Grimm". No może troche brutalne ale mi się bardzo podobały opowieści :)
Coś dla malutkich fanów wróżek - "Motyle dzieci" czy jakoś tak. O małych wróżkach są tam nawet zue wróżki - ćmy. :D

_________________
Słychać szepty Błękitnego Nieba. Ziemia śpiewa...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 9 marca 2009, 19:49 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Hakken napisał(a):
No dobrze a tak na poważnie czy to jakaś wersja rosyjskich bajek o Lichu?


Wyglada na to, ze tak, pewnie Puszkin - Kostiej Biezsmiertnyj to wypisz wymaluj lich :)

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 9 marca 2009, 21:36 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Angielski Lich to polskie Licho, czyli zapewne rzeczony Kostiej Biezsmiertnyj :)
Swoją drogą to naprawdę mocna bajka :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 9 marca 2009, 22:48 
Offline
Milczek

Dołączył(a): wtorek, 3 marca 2009, 23:25
Posty: 8
:D wesoło tu u Was :D

dzięki :D
tak rosyjskie legendy... jak najbardziej
dzięki :)

_________________
Dam Ci Nowe Imię, Zawołam I Będziesz Oświecona.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 10 marca 2009, 00:39 
Offline
Adwokat diabła

Dołączył(a): wtorek, 18 września 2007, 12:47
Posty: 197
Kiedyś trafiłam na książkę "Moja babcia czarownica" (autor: Jan Edward Kucharski). Wszystko dzieje się w rzeczywistości komunistycznej, bo to stara książka. W każdym rozdziale babcia opowiada wnuczkowi i wnuczce o jakiejś ciekawej rzeczy. Słowa babci i wyobraźnia dzieci przenoszą je do świata opowieści. Pojawiają się m.in. wyprawa na biegun północny i słowiańska baśń o powstaniu ptaków. Magia jest przedstawiona pozytywnie, płeć mniej (młodsza siostra chłopczyka jest ciamajdą, a w słowiańskiej baśni mamy księżniczkę, która zostaje ukarana za to, że nie chce wyjść za Prawdziwego Mężczyznę).

Inną ciekawą, ale też wątpliwą z punktu widzenia płci (wydana w 1920) książką jest "Lato leśnych ludzi" Marii Rodziewiczówny. Opowiada o ludziach przeprowadzających się w lecie do lasu i tam żyjących. Wszystko dzieje się jeszcze pod zaborami, więc są akcenty patriotyczne (legenda i grób chorążego z powstania), a także chrześcijańskie (główną patronką chaty jest Maria, ale wiecie... Matka Boża, patronka przyrody, wcale to tak nie razi, zwłaszcza że ci ludzie obchodzą też Kupałę). Kult przyrody, wielkie uczucia i piękne opisy (uwaga, dla mnie piękne były Sklepy Cynamonowe, wam może podobać się co innego).

Gryzie tylko ograniczenie kobiet do matek (mistyka Matki Polki...) i obiektów westchnień, oraz to, że panowie "przywracają sprawiedliwość i bronią niewinnych" zabijając puchacza i rysia, czyli w zasadzie równowagi w przyrodzie nie rozumieją i traktują ją strasznie antropocentrycznie. Może to zresztą były jakieś podświadome symbole Rosjan i Niemców, nie wiem (puchacze zostały nazwane Junkier Edward i Kunegunda).

pp,
_3Jane

_________________
You can set the controls for the heart or the knees
And the meek will inherit what they damned well please
Get ahead, go figure, go ahead and pull the trigger
Everything under the gun.
- Sisters of Mercy, "Under the Gun"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 10 marca 2009, 01:45 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 13 marca 2008, 17:29
Posty: 1134
Lokalizacja: Z Łysych Gór
W przypadku "Lato leśnych ludzi" maskulinizacja nie dziwi ze względu na autorkę.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 10 marca 2009, 09:19 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 12 września 2007, 20:43
Posty: 156
Lokalizacja: Łuków
mnie się pałęta po głowie książka "Jak oswoić czarownicę" Wiery Badalskiej, bardzo sympatyczna książka chyba - z biblioteki brałam ja kilkadziesiąt razy :D

no i "Gałązka z Drzewa Słońca" - baśnie cygańskie, "Biała księżna" - czechosłowackie :P i "Baśnie narodów Związku Radzieckiego" :P w ogóle strasznie wszelkie baśnie lubiłam (i lubię do tej pory :D)

_________________
Things which are gone in the morning:
confidence, women, true stories, kisses...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 10 marca 2009, 19:29 
Pamietam, ze kiedy bylam mala bardzo podobaly mi sie "Kolorowe Bajki" Imants'a Ziedonis'a (lotewskie). Bardzo magiczne! Mam ta ksiazke do dzis i kiedy czytalam ja moim dzieciom byly zachwycone. A Czarna Bajka to opis piekla- po prostu rewelka :D Polecam!!


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Książki dla dzieci
PostNapisane: piątek, 4 grudnia 2009, 15:16 
Offline
Milczek

Dołączył(a): sobota, 10 października 2009, 11:33
Posty: 4
Polecam gorąco : 'Niekończącą się opowieść', Miachael'a Ende. Niesamowity klimat. Autor operuje świetnie na archetypach i pokazuje w cudowny sposób przemiany duchowe. Dodam też, ze film kończy się gdzieś w połowie książki ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Książki dla dzieci
PostNapisane: piątek, 4 grudnia 2009, 21:26 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 marca 2008, 02:13
Posty: 135
Lokalizacja: Kraków
Jeśli chodzi o baśnie, to nie wiem, jak to się stało że nikt jeszcze nie wymienił zbioru "Bajarka Opowiada" stworzonego przez Marię Niklewiczową. Fantastyczny zbiór baśni z całego świata, teoretycznie adresowany bardziej do rodziców ( i innych opiekunów), mających opowiadać te baśnie dzieciom, ale ja spędziłam z nim całe dzieciństwo ;)
Kilka lat temu zostałam brutalnie obrabowana ze wszystkich swoich baśni i książek dla dzieci, ale ostatnio udało mi się odkupić "Bajarkę" w nowym wydaniu, nieomal identycznym z tym, które pamiętam z dzieciństwa. Warto zanabyć ;)

_________________
O żaglach, książkach i innych sprawach
A tu można na mnie głosować, celem wysłania na Antypody ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Książki dla dzieci
PostNapisane: niedziela, 20 grudnia 2009, 17:04 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 17 września 2007, 22:29
Posty: 407
Lokalizacja: Gdynia
Ze swojej strony polecam:

J. Kulmowej "Wio! Leokadio" O klaczy dorożkarskiej, Leokadii, która zjada wszystkie pęczki bazi z koszyka kwiaciarki przy ulicy Pegaza i Ciąg Dalszy Następuje...

Była też książka, któa mi się strasznie podobała w której była wyspa i Piksy niebieskofutre i Dziad Kubernos, ale nie pamietam tytułu. Zaczuytywałąm ise w niej strasznie... Wiem, że Dziad Kubernos mieszkał w Krainie Wąwozów Lessowych...

Dalej była taka ksiazka o krainie, do której trafiało się przez wielki krzak głogu, w którym był labirynt i drogę przez niego zapamietać można było mówiac wierszyk "ence pence, w lewo skręcę, ence cawo teraz w prawo" - tyle pamietam. Jakaś agresja była też, nie wiem dlaczego mi się pasikoniki kojarzą...

I jeszcze ta gdzie dziecko trafia do świata kotów w ubrankach, tam była kotka Flo.

Kurcze ,tytuły człowiekowi uciekają.
A google nie pomaga w szukaniu starych bajek...

A z baśni jeszcze "Baśnie spod pigwy" (to wschodnie ale nie pamietam skąd) i "Ptaki Czarownicy" zbiór baśni fińskich.

Ja wiem, ten post to hołd alzhemerowi :D

_________________
One string to rule them all
One string to find them
One string to bring them all
and in the music bind them


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Książki dla dzieci
PostNapisane: poniedziałek, 28 grudnia 2009, 15:08 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Jako eksperyment polecilbym "Bajki ludow polnocy" (czy jakos tak) oraz "Piesni i legendy indianskie". Ciekawe na ile dziecko ze swiezych umyslem przyjmie formule tych bajek. Ja "Bajki ludow polnocy" przeczytalem w wieku licealnym i co mnie uderzylo - te bajki byly od czapy. Od czapy rozpoczecie, od czapy zakonczenie, nic nie mialo sensu z punktu widzenia europejskiego nastolatka. Duzo pozniej, bo juz na studiach dostalem "Piesni i legendy indianskie" i sytuacja sie powtorzyla - te opowiesci sa od czapy, a zakonczenia nie maja nic wspolnego z trescia. A przeciez niewatpliwie dla dzieci Ewenkow czy Czejenow te opowiesci maja jakis sens.

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Książki dla dzieci
PostNapisane: wtorek, 29 grudnia 2009, 13:36 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Hajdamaka napisał(a):
Od czapy rozpoczecie, od czapy zakonczenie, nic nie mialo sensu z punktu widzenia europejskiego nastolatka.


Naprawdę? Ja je czytałem w wieku 10-12 lat razem z całym repertuarem bajek Mongolskich (są trochę podobne) i murze powiedzieć, ze je uwielbiałem i dla mnie miały zupełnie logiczny ciąg, choć faktycznie były bardzo egzotyczne w sferze symbolicznej i tak naprawdę dopiero na studiach zacząłem je lepiej rozumieć :)

_________________
We risk sanity for moments of temporary enlightenment.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Książki dla dzieci
PostNapisane: niedziela, 17 stycznia 2010, 20:46 
Znalazłam właśnie książkę, którą bardzo lubiłam w dzieciństwie, "Historie nie z tej ziemi" Anny M. Komornickiej. Opowiada o rodzeństwie, które spotyka bohaterów mitów greckich i przeżywa z nimi różne przygody.

Druga książka, która bardzo mi się podobała, to mity greckie dla dzieci, "Opowieści z zaczarowanego lasu" Nathaniela Hawthorne'a.

Jednocześnie w wieku ok. 8 - 9 lat czytałam mity greckie Gravesa. Przyszedł dziadek i pyta, gdzie jestem w książce. "Przy skastrowaniu Uranosa", mówię. "A to dosyć daleko", odpowiedział.


Góra
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL