Luiza napisał(a):
Osobiście widzę płaszczyznę porozumienia między przedstawicielami religii rekonstrukcyjnych a Wiccanami, nie widzę też powodów by z góry odrzucać współpracę z thelemitami.
W razie czego poprzekazuję wieści tu i ówdzie, ale thelemici to z reguły skrajni indywidualiści (coś w stylu: gdzie dwóch thelemitów, tam 3 systemy
Cytuj:
Co do terminu zebrania jestem otwarta. Na dzisiejszym comiesięcznym spotkaniu PFI w Warszawie poruszę temat i zobaczę co ludzie o nim myślą. Osoby zainteresowane, które chciałyby ten pomysł przedyskutować będą bardzo mile widziane dziś o 20
Też jestem ciekawa, jakie będą wnioski.
Przy okazji dodam, że dla mnie jakieś wyjazdy i spotkania będą możliwe prawdopodobnie dopiero na wiosnę. teraz jestem obecna tylko wirtualnie
AsphodelusCytuj:
Zależy jeszcze czy samo zdarzenie miało byc jedno- czy kilkudniowe.
Jeśli trwało by jeden dzień, to trzeba by wybrac tylko jedną z powyższych opcji. Jeśli kilkudniowe to spokojnie wszystkie 3 mogłby byc wykorzystane.
Konferencja PFI trwa prawie 3 dni i cały czas to jest opcja "poganie dla pogan". Solidny festyn to przynajmniej jeden cały dzień, a na wieczór wyjdzie tylko impreza integracyjna.
Cóż, ja też lubię łapać kilka srok za ogon, ale nie chciałabym podejmować się czegoś, co łatwo może przerosnąć nas organizacyjnie.
Cytuj:
Co do organizacji: jeśli ja i Viking się nie wycofamy to tak jak już wcześniej mówiła Amvaradel za organizację będą odpowiadac wspólnie: RKP, FPI, Pamtheion, SKA zatem nie może byc patronat samego FPI.
Skoro się coś organizuje wspólnie, to i patronat jest wspólny
Co mogę zrobić:
telefonować do ośrodków ws rezerwacji, napisać artykuł, przygotować jakąś ankietę, prelekcję, jeśli impreza miałaby charakter otwarty dla innych środowisk, to i może zaprosić ciekawych gości, poza tym hurtowo już maluję dzieci na festynach
To tak na szybko przychodzi mi do głowy.
Viking:Cytuj:
Natomiast nie bardzo odpowiada mi promowanie jednej marki "pogaństwa" bo tak jak mówiłem różnice są jak dla mnie za duze. Dobrym przykładem jest tutaj podejście do jedzenia mięsa - ktoś może uważać że "pogański" jest wegetarianizm a mam odwrotne zdanie i jak to pogodzić?
Ta "marka" już jest, tylko ma kiepski PR.
Co do wegetarianizmu - wystarczy mi uwzględnienie w menu takiej opcji
Natomiast jeśli w działaniach proekologicznych zaczynają wyprzedzać nas chrześcijanie, to ja się zastanawiam, w czym tkwi błąd, że wyznania teoretycznie bliskie naturze, czczące siły Natury są mniej eko niż niektórzy chrześcijanie.