Rork napisał(a):
Rawimir - póki co to nie widzę byś zasypywał wątek propozycjami wskazującymi takie grupy.
Po drugie czy koweny mają jakieś organizacje odgórne?
Bo jak mam liczyć, to lubię wiedzieć co liczę. Inaczej to będzie jak chińskiej klasyfikacji zwierząt. "wszystkie zwierzęta dzielą się na: 1) mające kopytka, 2) należące do cesarza."
W sumie, jeśli chodzi o wicca to możesz wpisać: wicca. Jeśli chodzi o formalne kryterium które podałeś (strona internetowa), to możesz wpisać: w Polsce wicca razy 3, bo funkcjonują trzy środowiska wiccańskie. Ale żeby nie było tak prosto, to się przenikają, a różnice w praktyce dotyczą raczej poszczególnych osób a nie środowisk i mieszczą się, moim zdaniem, w kanonie naszej religii, więc równie dobrze możesz wpisać po prostu wicca, bo choć nie ma wiccańskiego związku wyznaniowego, to sama religia jest jak najbardziej legalna w Polsce. Ale odnosząc się literalnie do Twojego pytania, wicca w Polsce nie ma i pewnie nigdy nie będzie. Więc w zależności jak sobie zinterpretujesz swoje pytanie w odniesieniu do liczby kościołów i związków wyznaniowych otrzymasz 0, lub 1, lub 3. Wybór należy do Ciebie.
Chodzi o to, żeby zadać sobie trochę trudu w doprecyzowaniu pytania. W przeciwnym razie odpowiedź może dotyczyć wyłącznie krajów środkowo i wschodnio-europejskich, i to pewnie nie wszystkich, bo tam właśnie rejestruje się związki wyznaniowe i kościoły.
Np. w Wielkiej Brytanii są tylko dwa kościoły, które można jakoś przyrównać do naszych związków wyznaniowych, bo mają oficjalny prawem nadany status właśnie jako wyznanie. To Kościół Anglikański i Prezbiterianie. Oba mają status państwowy a o prawdach wiary decyduje... parlament. Pozostałe religie po prostu są. Stowarzyszenia wyznawców nie mają statusu związku wyznaniowego, bo brytyjskie prawo nie zna takiego pojęcia. W Stanach Zjednoczonych związków wyznaniowych nie ma w ogóle, bo żaden kościół nie jest wyróżniony i prawo się tym nie zajmuje. Działają w oparciu o Pierwszą poprawkę do Konstytucji i nie są rejestrowane.
edit: Moim zdaniem o wiele sensowniej jest pytać po prostu o religie (bardzo ogólnie) a za kryterium przyjąć po prostu to, jak określają się sami wyznawcy (zarówno w sensie przynależności do własnej religii, jak i odróżniania się od innych) albo o środowiska wyznawców (co też wymaga doprecyzowania w jaki sposób takie środowiska wyróżniać).
Możesz też zadać pytanie o organizacje religijne działające w oparciu o jakiekolwiek lokalne prawo. Ale tu też otrzymasz spis tak różnorodnych organizacji, że taka klasyfikacja będzie po prostu bez sensu a na pewno nie obejmie wszystkich religii.