Raijo,
w tym wątku, tu
tutaj tłumaczyłam Annie, jak połączyć stosowanie szałwii - demaskatorki - ze zmianą atmosfery panującej w domu.
Ponieważ zbliża się Beltaine, Majowe Święto, podczas którego granica między Światami jest szczególnie cienka, radziłabym zwrócenie się do tych, których zarówno wyspiarscy Celtowie jak i północni Germanie (patrz: szkocko-norweskie Szetlandy) honorują duchy opiekuńcze wszelkich miejsc - alfy/elfy/sidhe. Viking, z którym rozmawiałam na ten temat, podpowiedział mi, że wynajęliście nowe mieszkanie. Być może nie zapoznaliście się jeszcze z alfami mieszkającymi tam, a może duch opiekuńczy Waszej rodziny/wspólnoty jeszcze się w mieszkaniu nie zadomowił? Spróbujcie w okolicach 1 maja złożyć szczególną obiatę Drugiemu Plemieniu, poproście o ochronę, wyciągnijcie do nich rękę - gdy to zrobisz, alfy powinny się zająć intruzem (jeśli taki faktycznie jest), a gdyby miały sobie z nim nie poradzić, to zachęcone Twoją uwagą, z pewnością Ci o tym powiedzą.