Międzynarodowa Federacja Pogańska
http://paganfederation.org/forum-pl/

O kadzidłach- postkonferencyjnie
http://paganfederation.org/forum-pl/viewtopic.php?f=29&t=330
Strona 1 z 1

Autor:  lillimarq [ wtorek, 20 maja 2008, 01:23 ]
Tytuł:  O kadzidłach- postkonferencyjnie

Na prośbę uczestników warsztatów Boann( a za jej zgodą), zamieszczam parę informacji o żywicach jak również recepturę kadzidła medytacyjnego które robiliśmy wspólnie.

W nazewnictwie żywic trzymałam się następujących zasad:
Nazwa pierwsza-pogrubiona to nazwa polska, bądź jedyna dostępna; nazwa w nawiasie- nazwa alternatywna; nazwa w kursywie- wyjściowa nazwa angielska (często międzynarodowa).
Poza tym pogubione zostały nazwy drzew wytwarzających dane żywice.

Olibanum (Frankincense) - czyli tak zwane 'oryginalne kadzidło'(tzn. to stosowane też w kościele katolickim, również substancja którą mędrcy przynieśli w darze Jezusowi obok mirry i złota ). Jest to aromatyczna żywica uzyskiwana z drzew gatunku Boswellia (głównie Boswellia sacra, choć również Boswellia cerrata i Boswellia carteri, drzew znanych ogólnie pod polską nazwą 'kadzidłowców'), do Europy przywiezione przez krzyżowców. Nadal używane jako podstawa kadzideł, w produkcji perfum i w aromaterapii.

Mirra -Myrhh- wonna brązowawa żywica otrzymywana z balsamowca mirry (Commiphora abyssinica, też z Commiphora myrrha, ) występujego w Jemenie, Somalii, i wschodnich częściach Etiopii.
Kiedys baza kadzideł i pachnideł, obecnie stosowana w kosmetyce, ma też pewne właściwości lecznicze (leczenie astmy)

Elemi- naturalna żywica (Manila Elemi, Resina Elemi) otrzymywana z drzewa kanarecznika(Canarium luzonicum), które rośnie na Filipinach oraz innych, rosnących w Ameryce ?rodkowej i Meksyku. Jest to miękka, nieprzezroczysta, półstała, bladożółta, lepka substancja o zapachu terpentynowo-cytrynowym. Używana obecnie m.in. w lakierach i werniksach.

Damara -Dammar- miękka żywica z drzew rodzaju Dipterocarpaceae . Stosowana do sporządzania np. werniksów.
Wikipedia podaje iż :
"Damara sprzedawana jest w postaci bryłek różnej wielkości i koloru, pokroju gruszkowatego lub kulistego. Bezbarwne bryłki wielkości ziarna grochu uważa się za najlepszej jakości. Obok nich występują także bryłki koloru żółtawego, czerwonego, brunatnego i szaroczarnego. Jest żywicą o złomie szklistym. Łatwo się ściera, tarta, świeża, wydziela silną, swoistą woń. Niektóre jej rodzaje, wzięte w palce wykazują niewielką lepkość."

Kopal-Copal-kopalina składająca się z żywic niektórych drzew tropikalnych (iglastych lub liściastych) które przeszły częściową polimeryzację, występująca bogato w różnych odmianach w krajach strefy podzwrotnikowej.Wiek kopalu wynosi od ok. 10 tysięcy lat do miliona (wg szerszej definicji nawet do 5 milionów). Jednak niezależnie od przyjętych kryteriów, za kopal uznaje się młodsze kopaliny, podczas gdy te starsze określa się mianem żywic kopalnych. Nazwy poszczególnych kopali pochodzą od miejsca występowania lub nazwy macierzystego drzewa. Kopal bywa szczególnie kojarzony z żywicami stosowanymi jako kadzidła, lub ich podstawa przez kultury prekolumbijskiej Mezoameryki.
Nadal stosowany jako kadzidło w Meksyku i Ameryce Centralnej.
Dwie główne formy to bursztynowożółta (tańsza), mlecznobiała i twarda (droższa).

Tyle o żywicach .

Receptura:

1 łyżeczka olibanum
1 łyżeczka rozmarynu
1 łyżeczka tymianku
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki szałwi
3 krople olejku lawendowego
3 krople olejku z białego drzewa sandałowego (lub łyżeczka białego drzewa sandałowego)

To chyba wszystko.
Jeśli byłyby jeszcze jakieś pytania lub uwagi (do Boann w kwestiach technicznych, do mnie w kwestii nazewnictwa polskiego itp) to serdecznie zapraszam.
Tylko zapowiadam że niestety do końca tego tygodnia nie będę mieć dostępu do internetu, więc najwyżej odpowiem po tym czasie.

Autor:  Mojmira [ wtorek, 20 maja 2008, 20:08 ]
Tytuł: 

A ja tak się nawet dziś zastanawiałam czy ktoś zamieści tą recepturę, bo oczywiście jednego składnika zdążylam zapomnieć :oops: Pamiętałam jedynie, że to coś było na "w" i nawet dla mnie samej okazało się zaskakującym, że składnik na "w" to szałWia :D

Autor:  Hajdamaka [ wtorek, 20 maja 2008, 21:43 ]
Tytuł: 

Zawsze moglas dodac werbene, byloby bardziej wiedzmowato ;)

Autor:  agni [ wtorek, 20 maja 2008, 23:49 ]
Tytuł: 

Do wyzej wymienionych zywic dodam jeszcze moje ulubione Dragon's Blood czyli smocza krew z palmy smoczej, Benzoin z drzewa Styrax i Gum Arabic czyli gume arabska z akacji. Znalazlam dobra strone z lista zywic na internecie, oto link:

http://www.panspantry.co.uk/list.html

A z ziol polecilabym majranek ma bardzo swiezy a zarazem wznosly zapach. Tylko nie zaduzo zeby nie kopcilo palonym zielskiem. najlepiej poeksperymentowac samemu z roznymi mieszankami i iloscia skladnikow.

Autor:  Poświst [ czwartek, 4 września 2008, 22:55 ]
Tytuł: 

agni napisał(a):
Do wyzej wymienionych zywic dodam jeszcze ... Gum Arabic czyli gume arabska z akacji
U nas stosowano zamiast gumy arabskiej (do różnych celów) żywicy wiśni i czereśni. Bardzo podobna

Autor:  Lesza [ środa, 8 października 2008, 03:39 ]
Tytuł: 

Dla Warszawiaków:
wiele z tych żywic można dostać w mydlarni na Brackiej obok Smyka

Autor:  nocny [ środa, 8 października 2008, 11:36 ]
Tytuł: 

a ktoś z pyrlandii ma jakiś pomysł gdzie takie ingrediencje można dostać w Poznaniu?

Autor:  Sheila [ środa, 8 października 2008, 19:31 ]
Tytuł: 

Ostatnio widziałam sporo żywic na allegro ^^

Autor:  rawimir [ środa, 8 października 2008, 19:38 ]
Tytuł: 

Sheila napisał(a):
Ostatnio widziałam sporo żywic na allegro ^^


A na jakiej ulicy w Poznaniu jest allegro? :D

Autor:  Sheila [ środa, 8 października 2008, 19:50 ]
Tytuł: 

Nie napisałam, że "na Allegro w Poznaniu", tylko że "na Allegro".

A jak koniecznie chcesz wiedzieć, to Allegro jest przy Marcelińskiej 90 :P

Autor:  rawimir [ środa, 8 października 2008, 20:14 ]
Tytuł: 

Sheila napisał(a):
A jak koniecznie chcesz wiedzieć, to Allegro jest przy Marcelińskiej 90 :P


I tam można wejść i kupić? ;)

Autor:  Sheila [ środa, 8 października 2008, 20:46 ]
Tytuł: 

Idź se walnij pięćdziesiątkę, bo marudny jesteś... okres masz? :P
Radmin i robi offtop... normalnie... :roll: ech... :roll:

Autor:  nocny [ czwartek, 9 października 2008, 12:21 ]
Tytuł: 

nie mogę wszystkiego kupować na allegro, bo się uzależnię. Widzę ten szyderczy podtekst Sheila, nie myśl sobie :D

Autor:  Thrish [ czwartek, 9 października 2008, 15:13 ]
Tytuł: 

Ja żem Mirrę kupiła w sklepie z dewocjonaliami:)
Sprzedają prawie na kilogramy, mam jeszcze stary zapas, bo musiałam kupić kilogram właśnie i wtedy zapłaciłam za całość ...ze 13zl do 20zł bo kompletnie nie pamiętam. A mam to już któryś rok i średnio szczelnie zamknięte zupełnie nie traci aromatyczności:)

Reszty obawiam się nie wiem gdzie dostać. Szałwię i rozmaryn mam zasuszone z działki od babci...większość tych ziół można wyhodować w doniczce(rozmaryn, tymianek) ...no cynamon może sprawiać trochę trudności;) Werbenę kiedyś dostałam w postaci krzaczka w kwiaciarni ze 3zł kosztował więc nie najgorzej, bo traktują to jak zielsko. Pewnie trochę dreptania po dziwnych miejscach i wszystko się znajdzie.

Olejki polecam od Dr Beaty z Pollena Aroma
są podobno naturalne a nie jakieś syntetyki, choć nie jest to pewna informacja, bo nie dostałam od nich odpowiedzi na maila potwierdzającego taką informację.
Tym nie mniej raczej się je w aromaterapii poleca.

Będę niedługo zamawiała spory komplet więc jeśli ktoś chce się załapać na darmową wysyłkę(bo powyżej 100zł taka będzie) to zapraszam.

Autor:  rawimir [ czwartek, 9 października 2008, 19:16 ]
Tytuł: 

Nie mam pojęcia, gdzie mozna kupić żywice i olejki ale zioła można dostać w każdej zielerni a nawet w sklepach spożywczych na działach przypraw :).
Moge miec nieaktulne dane ale kiedyś była zielarnia na Wierzbięcicach i na Dąbrowskiego (róg Mickiewicza). Tak mi się wzrokowo kolacze :).
Zawsze można sprawdzić w googlach. Tak zrobiłem w Warszawie i okazalo się, ze wszystkie potrzebne mi zioła były dwie ulice od mojej pracy :).

Autor:  Thrish [ czwartek, 9 października 2008, 20:41 ]
Tytuł: 

No dobrze, internet przyjacielem pogan.
Zatem żywice można nabyć:


1. Tarotnet
Mirrę i Olibanum (Frankincense)

2. allegro
Elemi

3. Kremer
Tu mozna Mirrę, Damarę i Oilbanum taniej niż w tarotnecie, ale trzeba się dowiedzieć czy z konserwantami, czy do kadzidła też można ją stosować i w jakiej formie ją sprzedają.

4.
niezmiennie allegro
Damara tylko trochę drożej. Podobno stara jest bezwonna a świeża pachnie. Sprzedają bezwonną i wyschłą , nie wiem czy o taką chodzi.

5. Kopal na allegro

Z tego wynika, że najtrudniej tudzież najdrożej może nam wyjść zakup Kopalu reszta raczej łatwo dostępna, może nie jak bułki w sklepie ale też nie trzeba nikogo przekupić żeby się do tego dostać
;)

Co do zakończonych aukcji wystarczy napisać do sprzedających czy jeszcze mają w ofercie i cy mogli by wystawić na aukcji. Z reguły jeśli posiadają to bez problemów wystawiają.
Co się tyczy Elemi, można również nabyć olejek jeśli ktoś woli lub ma problem ze znalezieniem, zamiast kadzidła.

Autor:  Sheila [ czwartek, 9 października 2008, 23:25 ]
Tytuł: 

Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale zdawa mi się, że zielarnia była na Garncarskiej, w pobliżu naszej starej, dobrej, ale umarłej już Awarii.
Oczywiście Nocny, jako ten, co nas olewał nie będzie wiedział o czym mówię :wink:

A poza tym olejki można kupić w większości kwiaciarni, takich z kwiatami i takich z bibelotami również ;)

Autor:  Thrish [ piątek, 10 października 2008, 00:05 ]
Tytuł: 

To ja coś powiem o olejkach...no muszę to powiem....

Generalnie wiem, że nie wszystkim będzie na tym zależał, bo niektórym wystarcza, że coś tam ładnie pachnie.
Ale.
Większość tego co jest sprzedawane w kwiaciarniach to syntetyk taki,że nie dość, że kwiata w życiu na oczy nie widział to jeszcze rozpuszczany w parafinie.
Oczywiście wiem, że nie każdemu zależy na naturalności, ale ja osobiście mam wrażenie, że syntetyki trochę pozbawione są energii...
Poza tym wdychanie parafiny nie jest fantastycznym zabiegiem zdrowotnym. Oczywiście jest też tak, że część olejków jest rozcieńczana naturalnymi olejami np. palmowym czy migdałowym które są tańsze lecz nadal raczej nie eteryczne. Również owe, tańsze często, olejki są rozcieńczane podobnie pachnącymi ale zupełnie nie tymi samymi olejkami.
W związku z tym uważam, że jeśli ktoś zamierza wykorzystywać działanie jakiegoś konkretnego olejku dla, dajmy na to, celów leczniczych, to używanie tych zafałszowanych innym czy rozcieńczonych i syntetyków trochę mija się z celem.
To samo moim zdaniem tyczy się moim zdaniem rytualnego zastosowania.
Oczywiście rozumiem, że można powiedzieć, że to kwestia mojej wiary i jeśli uwierzę, że lawendowy syntetyk zadziała to faktycznie zadziała. Jednak wydaje mi się, że czasem warto zwrócić na to uwagę.


Tym nie mniej większość olejków eterycznych można kupić niewiele drożej, np. nie za 6 a za 8-10zł i dopłacić do olejku naturalnego.
Ponieważ większość z nich, poza olejkami z róży(nie z drzewka różanego tylko z róży damasceńskiej), sandałowego i z rumianku rzymskiego, są naprawdę w ludzkich, przystępnych a czasem nawet studenckich cenach.


Z tego co wiem firmy Pollena seria Dr. Beata są faktycznie naturalne, warto też zapytać w aptekach czy zielarniach o pochodzenie olejków. W zielarni na Garncarskiej na pewno będą wiedzieli:)

Ja walczę o naturalność
:wink:

Autor:  Sek'ach [ piątek, 10 października 2008, 15:08 ]
Tytuł: 

Thrish napisał(a):
No dobrze, internet przyjacielem pogan.
Zatem żywice można nabyć:


Zdaje się wszystkie wymienione plus jeszcze kilka można dostać w www.magicznyogrod.pl Zawsze można na przesyłce oszczędzić kupując w jednym miejscu. :)

A co do olejków... Vera Nord wydają mi się wystarczająco naturalne. :) Kosztują 5 - 6 zł. Jak to mówią w reklamach (że też mi jeszcze za to nie płacą) dobra jakość za rozsądną cenę.

Autor:  nocny [ piątek, 10 października 2008, 17:14 ]
Tytuł: 

to chyba jestem rozeznany w sytuacji za co dziękuję Trish no i tradycyjnie Sheili za złośliwość i dobre chęci :D

Autor:  Thrish [ piątek, 10 października 2008, 19:59 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Zdaje się wszystkie wymienione plus jeszcze kilka można dostać w www.magicznyogrod.pl Zawsze można na przesyłce oszczędzić kupując w jednym miejscu. Smile



O faktycznie jest, szkoda tylko, że nie napisali ilości bo jeden kawałek w przypadku sypkiego kadzidła to mało jasna informacja.


Z olejkami problem polega na tym, że obecnie nie ma przepisów regulujących zasady używania napisaów, "naturalny" czy "ekologiczny", dlatego dopóki nie sprawdzić się atestów to ciężko powiedzieć.

Cytuj:
A co do olejków... Vera Nord wydają mi się wystarczająco naturalne. Smile Kosztują 5 - 6 zł. Jak to mówią w reklamach (że też mi jeszcze za to nie płacą) dobra jakość za rozsądną cenę.


Obawiam się, że nie są. Jako, że ostatnio zrobiłam się nieco fanatyczna to popisałam trochę maili i popytałam w tych firmach o ich naturalność, niestety Vera Nord wiele wspólnego z nią nie ma.
Bo obawiam się, że olejek różany za 5zł(cena naturalnego olejku różanego to 100zł za 2 ml) wiele wspólnego z różą nie ma. Tym bardziej, ze wartość wszystkich olejków jest taka sama lub różnice wynoszą kilkanaście groszy, a w przypadku naturalnych olejków te różnice muszą być większe bo zależnie od tego czego i jak trzeba je wyprodukować, różne są ilości potrzebnych...no powiedzmy materiałów. Większość powszechnie używanych mieści się w zakresie 7- 20zł za 10ml, ale faktycznie róża czy rumianek zabijają ceną.

Z tego co wiem firma Etja ma również naturalne olejki a przynajmniej podaje skład INCI, czyli w międzynarodowych oznaczeniach a skoro już go podaje powinien być pełny i nie ma na nich nic niepokojącego.

Oczywiście rozumiem, że jest różnica między "są" a "wydają się" ;)

Cytuj:
to chyba jestem rozeznany w sytuacji za co dziękuję Trish no i tradycyjnie Sheili za złośliwość i dobre chęci Very Happy


Zawsze do usług...no prawie zawsze;)

Autor:  Thrish [ niedziela, 12 października 2008, 14:19 ]
Tytuł: 

jest jeszcze jedna firma, która deklaruje naturalne, nierozcieńczane olejki, generalnie warto je wypróbować a ceny maja co najmniej zachęcające.

Geen Village

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/