Międzynarodowa Federacja Pogańska
http://paganfederation.org/forum-pl/

Narzędzia
http://paganfederation.org/forum-pl/viewtopic.php?f=29&t=22		 Strona 4 z 4
Autor:  Hajdamaka [ sobota, 6 czerwca 2009, 19:32 ]
Tytuł: 
Cytuj:
Jeśli ktoś w koszarach zostawił go nie bez powodu i zaschnięta plamka to krew, to może powstać z niego magiczne narzędzie. Na rączce jest pięć otworów tyle co ramion w pentagramie.
Pewnie moze, jednak raczej nie w kazdej Tradycji i nie w kazdej Sciezce. Ja, podobnie jak Rawimir, nie wykorzystalbym takiego narzedzia, ale nie uzurpuje sobie wiedzy i doznan na temat kazdego typu rytualow i obrzedow. Mysle, ze np. niektore odmiany satanistow moga wykorzystywac tego typu noze.
Autor:  Mohegan [ sobota, 6 czerwca 2009, 20:33 ]
Tytuł: 
Albo to po prostu plamka z żywicy drzewnej, sam takimi nożami rzucałem i je gubiłem swego czasu:P A są na tyle małe i lekkie ze jakoś nie wyobrażam sobie żeby żołnierz uzył go do robienia komuś kuku mając przydziałowy bagnet do kałacha:P chyba że do podłubania w zębach albo rozrywki podczas patrolu.

I odrazu sataniści... dla niektórych to moze byc poprostu narzędzie. Tak samo jak magia nie jest zła czy dobra z natury.

Chociaż osobiście sie zgodze ze wolę używać rzeczy "swojszych".
Autor:  rawimir [ niedziela, 7 czerwca 2009, 01:02 ]
Tytuł: 
ppp napisał(a):
Jeśli ktoś w koszarach zostawił go nie bez powodu i zaschnięta plamka to krew, to może powstać z niego magiczne narzędzie. Na rączce jest pięć otworów tyle co ramion w pentagramie.


Magiczny nóż nie powinien mieć kontaktu z krwią. Więc jeśli to krew, to tym bardziej się nie nadaje ale zrobisz, co zechcesz. Najwyżej zrobisz sobie kuku.
Autor:  Hajdamaka [ niedziela, 7 czerwca 2009, 01:19 ]
Tytuł: 
Cytuj:
I odrazu sataniści... dla niektórych to moze byc poprostu narzędzie. Tak samo jak magia nie jest zła czy dobra z natury.


Napisalem, ze moge sobie wyobrazic np. satanistow. I oczywiscie, ze to narzedzie, o tym tez napisalem. Sam jednak bym nie uzyl takiego narzedzia w takim celu - podobnie jak nie obcinam paznokci u nog nozem do chleba, nie dlatego, ze to nie narzedzie, ale dlatego, ze uzywam go wlasnie do chleba :) Co nie zmienia faktu, ze dalej nie uzurpuje sobie prawa do wyrazania sadow o wszelkich Sciezkach. Tak jak uzywalem kiedys scyzoryka do czyszczenia koniom podkow z lajna, zabijania much w stajni i krojenia gulaszu angielskiego za 3,45 zl.
Autor:  ppp [ niedziela, 7 czerwca 2009, 20:46 ]
Tytuł: 
Jeśli dobrze zrozumiałem wszyscy podkreślili jedną rzecz. Jakiś rodzaj energii przylega do przedmiotu i z tego powodu może być nieodpowiedni/odpowiedni. Tarota nie powinien dotykać nikt poza osobą do której należy więc coś w tym jest.

Rawimir, ale dlaczego krew jest nieodpowiednia?
Autor:  Hajdamaka [ niedziela, 7 czerwca 2009, 20:58 ]
Tytuł: 
Rawimir wypowiedzial sie prawdopodobnie z pozycji swojej Sciezki. Ja potrafie sobie wyobrazic kontakt rytualnego ostrza z krwia w roznych Sciezkach. Jednak nalezy pamietac, ze jezeli na Twoim nozu rzeczywiscie jest krew, to nie byla to krew rytualna, uswiecona. We mnie, i jak widac nie tylko, budzi to jednoznaczne skojarzenia i emocje. Nie wiem do czego chcesz wykorzystac swoj noz, ale do wielu rytualow bedzie to nie przystawalo. Zapewne znajda sie tez takie, do ktorych bedzie to idealne narzedzie. Odpowiedz sobie na pytanie po co Ci jest ten noz, do czego ma sluzyc, co ma reprezentowac.
Autor:  ppp [ niedziela, 7 czerwca 2009, 21:08 ]
Tytuł: 
Nie jest mi do niczego potrzebny. Pomyślałem, że może się przydać do przeróbki ponieważ jest dosyć ciężki, solidny i zapewne ma również ciekawą historię.
Autor:  Hajdamaka [ poniedziałek, 8 czerwca 2009, 10:25 ]
Tytuł: 
Oswiecim rowniez ma ciekawa historie, a nie odprawialbym tam wiekszosci rytualow. Jednak nie rozumiem po co chcesz przerabiac noz, ktory ma do niczego nie sluzyc.
Autor:  Mohegan [ poniedziałek, 8 czerwca 2009, 20:38 ]
Tytuł: 
A tak, jeśli wypowiadamy sie z pozycji "osobistej ścieżki" a nie "jak ma być" to nie mam nic przeciw :wink:
Mój nóż rytualny akurat miał pewien kontakt z krwią ale to zdecydowanie inna historia niezwiazana z robieniem kuku i osobisty wybór.

A co do przerabiania o ile zrozumiałem to kolega szuka mu kogoś kto się nim zaopiekuje a nie sam chce go przerabiać. Jeśli o mnie chodzi to mam chwilowo dosyć żelastwa w domu ^^'
Autor:  ppp [ poniedziałek, 8 czerwca 2009, 21:05 ]
Tytuł: 
Hajdamaka napisał(a):
Oswiecim rowniez ma ciekawa historie, a nie odprawialbym tam wiekszosci rytualow.


Takie miejsca i przedmioty z nich pochodzące są czymś w rodzaju portali. W voodoo wykorzystuje się ziemie cmentarną i nawet części wykopanych zwłok do wykonywania przedmiotów magicznych.
Autor:  Hajdamaka [ poniedziałek, 8 czerwca 2009, 21:17 ]
Tytuł: 
Dlatego spytalem do czego jest Ci potrzebny. Jezeli do rytualu a la voodoo to sie nie wypowiadam w ogole - nie znam sie na tym aspekcie religii yorubanskich. Trzeba bylo zaznaczyc to od razu.
Autor:  ppp [ poniedziałek, 8 czerwca 2009, 23:41 ]
Tytuł: 
Jak napisałem, nie jest mi potrzebny do niczego. Ogólnie włączyłem się do dyskusji o przedmiotach magicznych. Myślę, że przedmiot może być magiczny jako symbol odwołując się do podświadomości lub posiadając taką moc sam w sobie. Przykładem tego drugiego jest mityczny graal, kielich napełniony krwią Boga. Poprzez kontakt z nią nabrał takich właściwości.
Autor:  Poświst [ poniedziałek, 8 czerwca 2009, 23:48 ]
Tytuł: 
Nie sądzę by na nożu była krew. Prędzej jakaś konserwa.
Kształt dość nowoczesny - pasowałaby rękojeść z rogu.
Mnie podobałaby się nie z jeleniowatych ale coś jak róg bawołu.
Trzeba znaleźć rogi krowie o spłaszczonych fragmentach, dobrać takie gdzie płaska powierzchnia jest ciemna. Po dopasowaniu (zaznaczyć sadzą i wybrać mikrofrezem na mikrowieratarce Dremmel) wyciąć kształt, opiłować i wypolerować. Taki róg wygląda kosmicznie :D
Autor:  rawimir [ wtorek, 9 czerwca 2009, 09:06 ]
Tytuł: 
Poświst napisał(a):
Taki róg wygląda kosmicznie :D

Krowi róg na Mlecznej Drodze :D
Strona 4 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/