twardostoj napisał(a):
Kto o tym myśli jak większość urodzonych to tzw. wpadka po przygodnej pochędużce na łące najczęściej pod wpływem środków odurzających
A dysponujesz na potwierdzenie tego jakimiś statystykami?
Akurat w Polsce przyrost naturalny oscyluje wokół 0, co oznacza m.in., że Polacy oddzielili seks od rozmnażania się, przynajmniej ci, którzy mieszkają w Polsce.
Cytuj:
Powiedz to dla ludzi z tzw trzeciego świata, których mentalność mówi dziecko=zysk a którzy nagle znajdą się w Europie czy Ameryce. Najwięcej urodzeń w każdym Kraju notuje się wśród imigrantów.
Tak, np. w Wielkiej Brytanii rodzi się bardzo dużo małych Polaków
Z prasy:
Polska od 2008 roku jest niezmiennie na pierwszym miejscu pod względem liczby dzieci urodzonych na Wyspach w rodzinach imigranckich. Wcześniej wyprzedzał ją Pakistan.A tak poważniej: każdy kraj ma spore możliwości wpływania na to jaki będzie przyrost naturalny. Tylko że brak spójnej wizji, do czego się dąży, a część celów jest po prostu sprzeczna.