Międzynarodowa Federacja Pogańska
http://paganfederation.org/forum-pl/

Używka zamiast tytoniu z lasu?
http://paganfederation.org/forum-pl/viewtopic.php?f=25&t=2861
Strona 1 z 1

Autor:  Zbrosław [ sobota, 21 stycznia 2012, 20:16 ]
Tytuł:  Używka zamiast tytoniu z lasu?

Nadaje się coś z polskiego lasu jako używka zastępująca papierosy?
Myślę, że to pytanie o dużym znaczeniu praktycznym nie tylko dla mnie.
Ma ktoś praktyczne doświadczenia w tej kwestii?

Antypalacze i wywyższaczo-doradzacze - proszę, powstrzymajcie się od pisania w tym wątku.

Autor:  Poszukiwacz [ niedziela, 22 stycznia 2012, 12:22 ]
Tytuł:  Re: Używka zamiast tytoniu z lasu?

Pewnie znalazłoby się parę ziół, które można zapalić ale to raczej w formie fajkowej lub skręta raz na jakiś czas (w dobry sposób przygotowana szałwia na przykład(chociaż ja nie wiem jak ją przygotować)), nie znajdziesz niestety wśród tego co rośnie w Polsce żadnego substytutu dla papierosa. No, chyba, że chodzi Ci tylko o dymek, bez innych efektów.

Autor:  Rork [ wtorek, 24 stycznia 2012, 19:37 ]
Tytuł:  Re: Używka zamiast tytoniu z lasu?

Jest taka jedna roślina, nawet nie rosnąca w lesie, kiedyś robili z niej również sznurek...

Autor:  Poszukiwacz [ środa, 25 stycznia 2012, 01:43 ]
Tytuł:  Re: Używka zamiast tytoniu z lasu?

Rorku ale czy to jako papieros? Jakoś nie bardzo mi się wydaje ;)

Autor:  Kubizm [ niedziela, 5 lutego 2012, 16:38 ]
Tytuł:  Re: Używka zamiast tytoniu z lasu?

Ja tu nie chce namawiać do ZUEGO, czy coś :> Ale jak jesteś zainteresowany to napisze:
Przez pewien czas paliłem "papierosy" z liści podbiału. Po prostu kupowałem gilzy, podbiał w zielarskim i robiłem papierosy maszynką. ;) No i ze wszystkich ziół które próbowałem, podbiał był najbardziej nazwijmy to "delikatny" w sensie, że nie przeżerał gardła i nawet miał miły posmak. Jak chcesz to możesz spróbować, ale oczywiście za bardzo zdrowe to to nie jest, podobnie jak palenie zwykłych papiersów. ;)

Autor:  Zbrosław [ poniedziałek, 6 lutego 2012, 18:18 ]
Tytuł:  Re: Używka zamiast tytoniu z lasu?

Dziękuję za odpowiedzi, zwłaszcza Tobie Kubizm :)

W Wikipedii napisano, że podbiał w Polsce pospolity, że alkaloidy zawiera i że starożytni dla zdrowia palili. Podzielę się wrażeniami jak sprawdzę.

Jak by ktoś jeszcze coś leśnego tytoniozastępczego znał, to... nie tylko dla prywaty mej tu radzicie, lecz i dla potomnych pożytku! :)

Autor:  Ataeghane [ poniedziałek, 6 lutego 2012, 20:58 ]
Tytuł:  Re: Używka zamiast tytoniu z lasu?

Poszukiwacz napisał(a):
Pewnie znalazłoby się parę ziół, które można zapalić ale to raczej w formie fajkowej lub skręta raz na jakiś czas (w dobry sposób przygotowana szałwia na przykład(chociaż ja nie wiem jak ją przygotować)), nie znajdziesz niestety wśród tego co rośnie w Polsce żadnego substytutu dla papierosa. No, chyba, że chodzi Ci tylko o dymek, bez innych efektów.
Jaki konkretnie gatunek szałwii masz na myśli? Ten zawierający substancje psychoaktywne chyba nie rośnie w Polsce.

Autor:  Poszukiwacz [ wtorek, 7 lutego 2012, 01:23 ]
Tytuł:  Re: Używka zamiast tytoniu z lasu?

Zwykła szałwia, ta, którą pija się na uspokojenie. Nie mówię, że to coś mocnego ale również się nadaje.

Autor:  Zbrosław [ niedziela, 19 lutego 2012, 12:20 ]
Tytuł:  Re: Używka zamiast tytoniu z lasu?

Wypróbowałem właśnie kupny podbiał i wrażenia mam podobne jak Kubizm.

Pali się przyjemnie i nawet bez filtru dym nie pali w płuca. Zapach i smak dymu zupełnie inny niż tytoniowego: odświeżający, lekko ziołowy, ale nie męczący, w pewnym sensie przypomina miętę.

Co cieszy, odczułem jednoznacznie działanie relaksujące.

Co smuci, nie odczułem takiego działania pobudzającego i zwiększającego ogólne uczucie zadowolenia, jakie ma nikotyna.

No i ma to działanie wykrztuśne itd., co przy braku takiej potrzeby jest denerwujące.

Podsumowując:
Podbiał dobry i w pewnym stopniu może zastąpić tytoń, ale według mnie bardziej zadowoliłby palacza marihuany.

---
Znalazłem opis czegoś takiego: złotokap zwyczajny. W Wikipedii piszą, ze zawiera cytyzynę działającą podobnie do nikotyny, ale podobno w Polsce nie występuje dziko.

Szukamy dalej :)

Autor:  Amvaradel [ niedziela, 19 lutego 2012, 15:14 ]
Tytuł:  Re: Używka zamiast tytoniu z lasu?

Złotokapy hoduje się jako krzewy ozdobne. Bez problemu można kupić w sklepach ogrodniczych.

Autor:  Epikurejczyk [ piątek, 16 listopada 2012, 15:00 ]
Tytuł:  Re: Używka zamiast tytoniu z lasu?

Najlepszym rozwiązaniem jest rzucić to wszystko w cholerę. Tak uczył Epikur. 8)

Autor:  Rork [ piątek, 16 listopada 2012, 15:51 ]
Tytuł:  Re: Używka zamiast tytoniu z lasu?

Zbrosław napisał(a):
Co smuci, nie odczułem takiego działania pobudzającego i zwiększającego ogólne uczucie zadowolenia, jakie ma nikotyna.


Bo nikotyna, przyjmowana podczas spalania tytoniu, blokuje w organizmie naturalny proces produkcji endorfin, których niektóre funkcje nikotyna zastępuję. Jeśli odpowiednio długo nie będziesz przyjmował nikotyny to organizm "przypomni" sobie proces produkcji endorfin (można to przyspieszyć stosując np. akupunkturę - przez to jest ona stosowana jako jedna z metod rzucania palenia).

Autor:  Kallisto [ piątek, 16 listopada 2012, 18:36 ]
Tytuł:  Re: Używka zamiast tytoniu z lasu?

Zbrosław napisał(a):
Znalazłem opis czegoś takiego: złotokap zwyczajny. W Wikipedii piszą, ze zawiera cytyzynę działającą podobnie do nikotyny, ale podobno w Polsce nie występuje dziko.

cytyzyna izolowana ze złotokapu jest stosowana w leczeniu nikozynizmu - np. w preparacie Tabex.

Popieram Epikurejczyka - najlepiej rzucić wszystko w cholerę ;)

Autor:  Poszukiwacz [ sobota, 17 listopada 2012, 13:43 ]
Tytuł:  Re: Używka zamiast tytoniu z lasu?

Kallisto napisał(a):
Popieram Epikurejczyka - najlepiej rzucić wszystko w cholerę ;)


Eee, tam. Czym byłoby życie bez odrobiny przyjemności?

Autor:  twardostoj [ sobota, 17 listopada 2012, 22:21 ]
Tytuł:  Re: Używka zamiast tytoniu z lasu?

Źródła Historyczne donoszą o tym, że w Europie przed odkryciem Ameryki i sprowadzeniem tytoniu paliło się (w fajkach oczywiście): szałwie, konopie pospolitą (zwana obecnie bawełniczą) i piołun (pełna nazwa Bylica Piołun). Ale od razu mówię nie polecam tylko i wyłącznie na własny użytek zawiera mniej substancji uzależniających jak tytoń, mniej substancji psychoaktywnych jak marichuana ale zdecydowanie więcej substancji smolistych (większe ryzyko zachorowalności na raka płuc).

Historycznie zerwane młode liście rwano, poddawano fermentacji a następnie suszono.

Autor:  Szabora [ piątek, 13 grudnia 2013, 17:41 ]
Tytuł:  Re: Używka zamiast tytoniu z lasu?

Ataeghane napisał(a):
Poszukiwacz napisał(a):
Pewnie znalazłoby się parę ziół, które można zapalić ale to raczej w formie fajkowej lub skręta raz na jakiś czas (w dobry sposób przygotowana szałwia na przykład(chociaż ja nie wiem jak ją przygotować)), nie znajdziesz niestety wśród tego co rośnie w Polsce żadnego substytutu dla papierosa. No, chyba, że chodzi Ci tylko o dymek, bez innych efektów.
Jaki konkretnie gatunek szałwii masz na myśli? Ten zawierający substancje psychoaktywne chyba nie rośnie w Polsce.


Szałwia zawierająca substancje psychoaktywne to Szałwia wieszcza (Salvia divinorum), która nazywana jest także szałwią proroczą, boską szałwią, szałwią czarownika. Naturalnie występuje tylko w Meksyku. Niestety z tego co mi wiadomo w Polsce jej posiadanie jest nielegalne:(

Autor:  Szabora [ piątek, 13 grudnia 2013, 17:58 ]
Tytuł:  Re: Używka zamiast tytoniu z lasu?

Kallisto napisał(a):
Zbrosław napisał(a):
Znalazłem opis czegoś takiego: złotokap zwyczajny. W Wikipedii piszą, ze zawiera cytyzynę działającą podobnie do nikotyny, ale podobno w Polsce nie występuje dziko.

cytyzyna izolowana ze złotokapu jest stosowana w leczeniu nikozynizmu - np. w preparacie Tabex.

Popieram Epikurejczyka - najlepiej rzucić wszystko w cholerę ;)



Złotokap jest rośliną bardzo silnie trującą, a nasiona pięknego Złotokapu mogą być nawet śmiertelnie trujące. Tak więc NIE POLECAM !!!

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/