Międzynarodowa Federacja Pogańska
http://paganfederation.org/forum-pl/

Festyny wszelkiej maści
http://paganfederation.org/forum-pl/viewtopic.php?f=22&t=43
Strona 1 z 1

Autor:  Sheila [ poniedziałek, 24 września 2007, 16:55 ]
Tytuł:  Festyny wszelkiej maści

Może by tutaj przenieść ten wątek o festynach/wyjadach/zlotach i nie brudzić już więcej gdzie indziej. Nie wiedziałąm a bardzo gdzie to umieścić, ale chyba to podforum się nada...

Pomysł Arianny o "Pogańskim Zjeździe Rodzinnym" ;) bardzo mi się spodobał, chociaż sama miałam zgoła coś odmiennego na myśli.
Morven chyba źle mnie zrozumiała, bo napisała coś o "promowaniu religii". Nie wiem, co miała na myśli... może coś w rodzaju pogńskiej "Lednicy"? :P
No czemuś takiemu to jestem zdecydowanie przeciwna. Miałam na myśli raczej coś takiego, jak widziałam niedawno na poznańskiej Cytadeli - festyn się zwał "?więto trzeźwości" - były jakieś koncerty, jakieś zabawy dla dzieci, kiełbaski z grilla, soczki, dwa dmuchane zamki ( :lol: ), wszystko to pod patronatem poznańskiego arcybiskupstwa.
Równie dobrze możemy zrobić festyn pod patronatem PF - "majówkę" na przykład ;) Dmuchany zamek zaprosić, zrobić wyścigi w workach, ustawić palik ze wstążkami i sprzedawać soczki za zawyżoną cenę, żeby zebrać coś na słuszny cel ;)

Autor:  Gość [ poniedziałek, 24 września 2007, 17:19 ]
Tytuł:  Re: Festyny wszelkiej maści

Sheila napisał(a):
Pomysł Arianny o "Pogańskim Zjeździe Rodzinnym" ;) bardzo mi się spodobał, chociaż sama miałam zgoła coś odmiennego na myśli.


Dzięki :D mam takie prorodzinne i porspołeczne zacięcie.
Stąd też moje lekkie odejście od wicca w bardziej swoim kierunku "Starej ?cieżki"

Twój pomysł też mi się podoba i napewno posniesie nam PR :D

Autor:  morven [ poniedziałek, 24 września 2007, 17:44 ]
Tytuł:  Re: Festyny wszelkiej maści

Sheila napisał(a):
Może by tutaj przenieść ten wątek o festynach/wyjadach/zlotach i nie brudzić już więcej gdzie indziej. Nie wiedziałąm a bardzo gdzie to umieścić, ale chyba to podforum się nada...

Pomysł Arianny o "Pogańskim Zjeździe Rodzinnym" ;) bardzo mi się spodobał, chociaż sama miałam zgoła coś odmiennego na myśli.
Morven chyba źle mnie zrozumiała, bo napisała coś o "promowaniu religii". Nie wiem, co miała na myśli... może coś w rodzaju pogńskiej "Lednicy"? :P


Opisując festyn, użyłaś słów "poprawić public relations" (a może to nie Ty, tylko druga z rozmówczyń? już nie pamiętam), które oznaczają budowanie zaufania w sferze publicznej. Stąd moje przekonanie, że chcesz promować neopogaństwo. I stąd mój pogląd, że na takie akcje w sferze masowej - w pełnym znaczeniu tego słowa - jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie.

Autor:  Sheila [ poniedziałek, 24 września 2007, 18:03 ]
Tytuł: 

Ano, to ja byłam z tym public relations. Postaram się jeszcze bardziej dookreślić o co mi chodziło. Jak sama napisałaś, trzeba zbudować zaufanie ludzi do nas. Niewątpliwie zasługujemy na zaufanie (nie zrobiliśmy nic, żeby to zaufanie społeczne zawieść), musimy tylko nad nim trochę popracować. Ano właśnie - popracować nad zaufaniem, a nie nad promocją. Promocja religii w iście "lednicznym" stylu jest dla mnie po prostu niesmaczna i uważam, że religii wręcz promować nie należy w stylu: "Wyjdźmy na scenę i mówmy ludziom, jacy jesteśmy fajni i jacy nasi Bogowie są fajni".
Na takie festyny stricte religijne w "chrześcijańskim" stylu napewno jest jeszcze za wcześnie i napewno pierwszy zorganizowany przez nasz festyn będzie wyglądał raczej biednie. Tak, jak napisałam myślałam raczej o zabawie pod patronatem federacji, w której możnaby przemycić coś pogańskiego - majowy palik, tańce przy ognisku w Letnie Przesilenie i inne takie...

Autor:  Arianna [ poniedziałek, 24 września 2007, 20:33 ]
Tytuł:  Re: Festyny wszelkiej maści

Gość napisał(a):
Dzięki :D mam takie prorodzinne i porspołeczne zacięcie.
Stąd też moje lekkie odejście od wicca w bardziej swoim kierunku "Starej ?cieżki"

Twój pomysł też mi się podoba i napewno posniesie nam PR :D

Z rozpędu się nie zalogowałam :)
sorry

Autor:  Amvaradel [ poniedziałek, 24 września 2007, 21:02 ]
Tytuł: 

Ja bym się zastanowiła w ogóle co chcemy osiągnąć i w jakim czasie. Pytanie o promowanie pogaństwa jest jak najbardziej zasadne. PR to ogólnie kreowanie pozytywnego wizerunku. Ale żeby nie motać w tym wątku, zakładam nowy wątek w "dziale tajemnym" :wink:
A co do festynu: jak, gdzie, kiedy? Acha i jeszcze jedno: za ile? Ja się trochę obawiam, że jeszcze jest nas za mało i jesteśmy porozrzucani po całej Polsce, a do organizacji takiej imprezy trzeba kilku osób na miejscu.
Myslę natomiast, że warto byłoby pomyśleć o byciu współorganizatorem ...

Autor:  Lyshanna [ poniedziałek, 24 września 2007, 21:07 ]
Tytuł: 

Celtica, zespół tańca irlandzkiego w którym sie udzielal organizował imprezę, taki własnie festyn żeb sie promować a okazją bylo dla nas Mabon.

Podczas festynu odbyły się oczywisci pokazy tańc i promowanie naszego zespołu ;) ale również takie otwarte pogańskie rytuały.

i żadni katolicy nie przyszli nas spali na stosie :D

Autor:  Sheila [ poniedziałek, 24 września 2007, 21:12 ]
Tytuł: 

Ano, pamiętam, pamiętam tamten festyn, bardzo zacny ;) Od początku pisząc o festynach miałam właśnie coś takiego na myśli.

On był tylko raz organizowany, czy potem Celtica robiła to cyklicznie? Bo mnie więcej na takim festynie nie było i żałuję, może coś przegapiłam? Bo jeśli nie robiła więcej takich imprez, a ma w tym doświadczenie, to może wchodziłoby w grę współorganizowanie?

(nawiasem mówiąc... glany są niezbyt wygodne w irlandzkim tańcu... :D)

Autor:  Lyshanna [ poniedziałek, 24 września 2007, 21:23 ]
Tytuł: 

powiem w ten sposób. bylo masę organizacji i niestety pomimo sponsorów długi mieliśmy jeszcze przez rok dlatgo impreza trochę podupadła i następnych nie bylo

Autor:  Enenna [ środa, 26 września 2007, 13:44 ]
Tytuł: 

Widzę, że temat nieco upadł, a szkoda.

Możliwości jest dużo. Można zrobić festyn dla pogan, z różnymi atrakcjami, typu słup majowy i skoki w workach, oraz z warsztatami dla chętnych. Nie wiem, czy ma to być weekend, czy jeden dzień. W przypadku weekendu można to zrobić w jakimś ośrodku, na polu namiotowym albo w domkach. Gdyby zebrało się dużo chętnych, pewnie można by sprowadzić zespół na wieczorne granie. Można też korzystając z kontaktów członków Federacji zaprosić zagranicznych gości - jak to działo się już w przypadku warsztatów i jeszcze na pewno do wiosny się zdarzy. Ze swojej strony myślę, że mogłabym zrobić warsztat bębniarski: opowiedziałabym parę słów o bębnach i ich powiązaniach z Santerią i pokazałabym rytm do wspólnego zagrania.

Druga opcja, jak zrozumiałam, to otwarty festyn z różnymi atrakcjami pod szyldem PF, zorganizowany po to, by pokazać się społeczności jako ludzie normalni i sympatyczni.

Na początek pytanie: festiwal dla pogan, zamknięty, czy dla wszystkich, otwarty?

Drugie pytanie: gdzie zorganizować? Jak daleko jesteście skłonni dojechać?

Trzecie pytanie: czego byście oczekiwali? Gier i zabaw, warsztatów, koncertu, gości z zagranicy, rytuałów, wykładów?

Autor:  Sek'ach [ środa, 26 września 2007, 13:54 ]
Tytuł: 

Enenna napisał(a):
Ze swojej strony myślę, że mogłabym zrobić warsztat bębniarski: opowiedziałabym parę słów o bębnach i ich powiązaniach z Santerią i pokazałabym rytm do wspólnego zagrania.


Tylko problem byłby taki, że uczestnicy warsztatów powinni również posiadać bębny. Czy udało by się zorganizować taką liczbę bębnów?


Enenna napisał(a):
Drugie pytanie: gdzie zorganizować? Jak daleko jesteście skłonni dojechać?


Zależy jak długie miało by to byc spotkanie. Jeśli conajmniej weekendowe - myslę, że nie ma problemu w dojechaniu paruset kilometrów. Choć myślę, że najlepiej w centrum kraju, co by nikt nie musiał z gór nad morze lub odwrotnie.


Enenna napisał(a):
Trzecie pytanie: czego byście oczekiwali? Gier i zabaw, warsztatów, koncertu, gości z zagranicy, rytuałów, wykładów?


I to właśnie zależy od opcji spotkania. Jeśli otwarte, to rytuały, wykłady itp. nie były by dobrym pomysłem na początek. Raczej opcja zabawowa.
Jeśli tylko dla pogan i przyjaciół to raczej w drugą stronę: rytuały, wykłady, warsztaty...

Autor:  Poslaniec Wiatru [ poniedziałek, 12 listopada 2007, 15:29 ]
Tytuł: 

Myślę że jeżeli celem takiej imprezy miało by byc "wyjście na zewnącz" Można przyłączyć sie do jakiegoś większego iwentu. Np: w Warszawie na Polach Mokotowskich jest co roku organizowany dzień ziemi. W tym roku Była międzyjnymi Indiańska wioska gdzie były psy Haski.
Ogólnie był to wielki jarmark gdzie wszystkiego było w bród. Wydaje mi sie że w takim natłoku różnorodnych "stanowisk" można by było sie ujawnić a jednocześnie pozostać w ukryciu...
Jednocześnie mam wrażenie że pewne pro ekologiczne zachowania są wspólne dla wszystkich Pogan. Więc można by było wyjść na zewnącz do ludzi z czymś konkretnym i nie szokującym...

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/