Sabaty mniejsze czyli równonoce i przesilenia sa dla mnie świętami astronomicznymi. Odnoszą się one do kosmicznego porządku w jakim przyszło nam żyć tu na Ziemi, czyli jej cykli względem Słońca.
Zatem wypadaja one dokładnie wówczas, gdy dzień i noc są równe w przypadaku równonocy oraz gdy jedno jest najkrótsze a drugie najdłuższe w przypadku przesileń. Datę można ustalić przez sprawdzenie, kiedy rzeczywiście dane zjawisko ma miejsce. Punkty te w astrologii wyznaczja także czas wejścia Slońca we własciwe znaki zodiaku. Kolejno sa to: Baran, Rak, Waga, Koziorożec. To jest prostrzy sposób.
Co do sabatów większych przyjmuję daty tradycyjne, które nie wypadają dokładnie w połowie okresu pomiędzy Sabatami mniejszymi. Zresztą nie ma takiej potrzeby. Sabaty większe odnoszą do cykli przyrody na Ziemi. Oczywiście istnieje zależność między cyklami kosmicznymi Ziemi a cyklami przyrody ale zależność ta jest bardziej skomplikowana i swoista właśnie dla Ziemi. Wiele innych czynników ma wpływ na cykle przyrody.
A w praktyce poszczególen sabaty świętuje się podczas najbliżeszego weekendu.