"Większość plemiennych kultur nauczała ludzi, że Dziadek Słońce jest głównym źródłem mocy i oświecenia dla mężczyzn, podczas gdy Babcia Księżyc jest głównym źródłem mocy dla kobiet. Mój ojciec, Charlie Czerwony Jastrząb Thom, pełnokrwisty członek plemienia Karuk oraz międzyplemienny znachor, nauczył mnie kulturalno-duchowego sekretu gdy byłem młodszy. Mówił, że Dziadek Słońce jest jedynym źródłem mocy dla naszego układu słonecznego i wszystkich planet, ale w szczególności dla Matki Ziemi, wszystkich naszych Krewnych w Naturze i wszystkich Duchów w Naturze. Stwierdził, że nic nie może żyć bez niego, wszystkie żywe rzeczy, wliczając człowieka, potrzebują Słonecznego światła, mocy i energii aby żyć, rosnąć, rozwijać się i przetrwać fizycznie oraz duchowo. Twierdził, że jest on naszym Źródłem Życia. W konsekwencji, zabierał mnie na zewnątrz o świcie i modlił się do Dziadka Słońca oraz śpiewał starożytne święte pieśni. Jako część swoich nauk, wciąż powtarzał mi, abym patrzył dookoła siebie, oglądał ptaki o wschodzie słońca. One wszystkie patrzyły na Wschód, wyciągały swe skrzydła i śpiewały potężnemu Słońcu zanim rozpoczęły swoją codzienną rutynę przetrwania. Nabrały całe to światło, całą energię i moc jako sposób na uleczenie siebie i wzmocnienie swoich własnych specjalnych sił; i to prawda, że każdy ptak ma swoje własne specjalne moce. Na przykład dzięcioł jest lekarzem, jest postrzegany jako ognisty ptak i współpracuje razem ze Słońcem i ogniem. Posłuchaj jego pieśni o świcie (lub jakiegokolwiek innego ptaka). To dlatego symbolicznie i duchowo używamy piór dzięcioła w naszych świętych tańcach, rytuałach, a niektórzy indiańscy lekarze używają go jako religijnego przedmiotu podczas ceremonii uzdrawiających. Malusieńki koliber również jest ptakiem o dużej mocy. Przyciąga on światło, moc i energię ze Słońca więc może podróżować na znaczne odległości z wielką prędkością i również jest lekarzem. Uczy nas jak łączyć Dziadka Słońce z dźwiękiem, kolorem i wibracjami by się uzdrowić. Przeprowadzając dalsze badania możemy zaobserwować, że wiele różnych rodzajów zwierząt, owadów, ryb, roślin i drzew używa Słońca aby się ogrzać, uzdrowić, wzmocnić. To tylko kilka przykładów godnych rozważenia. Jak widać, bardzo wiele możemy nauczyć się od Natury jeśli tylko poświęcimy trochę czasu na obserwacje, słuchanie i czucie. Tak modlę się o świcie z moją fajką, ale czasami palę i ofiaruję korzeń niedźwiedzia Grizzly (Icknish). Jednak zdarzało się także, że paliłem i sypałem tytoń nad cedrem w mojej modlitewnej jamie lub nad muszlą uchowca i ofiarowałem to Wielkiemu Stwórcy i Dziadkowi Słońcu modląc się, składając podziękowania i spoglądając na Słońce; tylko o wschodzie lub zachodzie Słońca. Otwieram oczy tylko na krótki okres czasu (1-3 minut) aby nabrać światła, mocy i energii, później zamykam oczy i kończę swoją modlitwę i pieśń. Niektórzy współcześni ludzie praktykują formę przypatrywania się Słońcu dla holistycznego zdrowia i duchowego wzrostu oraz oświecenia ALE robienie tego w dzień, zwłaszcza w godzinach południowych może spowodować uszkodzenie wzroku.
“Dziadku Słońce, przychodzę do Ciebie w pokorze i ofiaruję Ci tytoń (lub jakiś inny rodzaj ziół) oraz modlitwę. Kocham Cię, szanuję, doceniam i dziękuję za Twoje światło, moc i energię. Nic w układzie słonecznym nie może żyć bez Ciebie ponieważ jesteś naszym Źródłem Życia. Proszę Cię abyś świecił swoim wielkim duchowym światłem, mocą i energią przez moje oczy, wprost do mojego umysłu, ciała i duszy. Proszę Cię abyś oświecił każdą najmniejszą komórkę mojego ciała, wokół mego ciała i aury jako sposób na wyleczenie mnie, uzdrowienie i wzmocnienie. Modlę się abyś podzielił się ze mną długim życiem, dobrym zdrowiem, bogactwem i ochroną. Dziękuję Ci!”
Fregment korespondencji z Bobby Lake Thom'em.