Międzynarodowa Federacja Pogańska

Pentagram z mantrą


polecam podpis o tajemnej praktyce WICCA...
ciekawe jaka to mantra...pewnie "wszystkie akty miłości i rozkoszy są moimi rytuałami" - Bogini

To ja już sama nie wiem: ma czy posiada?

Zastanawiam się, w jakim języku jest ta mantra, czy ktoś z obecnych tu wiccan ją rozpoznaje? ("MLNGOMFUWARKGWH" - dobre )

Oczywiscie, ze rozpoznaje, z tymze nie jest to zadna mantra wiccan, tylko starozytny, zapomniany przez bogow i ludzi, jezyk Kotow. Najwyrazniej tworca pentagramu odnalazl jakas skale lub drzewo z wyrytym napisem i bezmyslnie skopiowal, gdyz napis glosi: "Kocham Mruczusie".

Hello,

Niestety nie ma to nic wspólnego z Wicca. "Tajemnicze" pismo umieszczone na kółku wokół gwiazdki to runy (starszy futhark bodajże, czy leci z nami jakiś specjalista?), wszystkie po kolei. Cała ta mistyczna mantra oznacza mniej więcej tyle, co nasze "A B C...".

Ciekawszym wygłupem runicznym była okładka podręcznika do gimnazjum (bodajże). Otóż artysta namalował na niej kamienie, na których runami powypisywane były brzydkie słowa. Jakieś dziecko, które nabyło biegłości w runach czytając Tolkiena, rozszyfrowało te napisy. Zrobiła się afera jak sto pięćdziesiąt i cały nakład musieli wycofywać.

Znalazłam też kiedyś pośród "celtyckiej" srebrnej biżuterii całkiem ładny mieczyk, który z jednej strony runami miał wypisane "Glastonbury", a z drugiej... "Pracownik [nazwisko]".

Ludzie się bawią... :)

pp,
_3Jane

Bardzo ladny pentagramik z dwudziestoma czteroma runami futharku starszego. Bez watpienia ma dzialanie ochronne. Jednak zadna z tego tajemna mantra, ciekawe co uzytkownik moglby osiagnac wypowiadajac kolejno runy ???
I jeszcze niech mi ktos wytlumaczy czym rozni sie talizman od amuletu???
Co za kretynski podpis pod tym zdjeciem!!!

Talizman przynosi, amulet chroni. Akurat tutaj tworca aukcji zastosowal poprawna terminologie.

Chociaz bedac bardziej scislym - talizman jest pojeciem szerszym, on moze przynosic szczescie, jak i chronic, ogolnie nazwa odnosi sie do jakiegos fetyszu.
Amulet to juz nazwa przedmiotu stricte obronnego.

W moim odczuciu amulet zawiera sie w pojeciu talizmanu i nie ma potrzeby rozdzielania w tym wypadku tych dwoch termminow. Podobnie sprawa sie ma z funkcja amuletu jako "ochrony przed zlym spojrzeniem, odrzucajjac to zlo na osobe ktora je wyslala" oraz odbijaniem zlego zyczenia i klatwy zwracajac je ku nadawcy"- chodzi o to samo, wiec po co to rozbijac na dwoje? No chyba, ze autor chcial zeby bylo wiecej tekstu pod zdjeciem.

Amulet to przedmiot w ktorego naturze nieodlacznie tkwi sila majaca na celu ochrone osoby ktora go nosi. Istota amuletu jest jego naturalnosc pod tym wzgledem. Talizman to przedmiot zrobiony ze specyficznym przeznaczeniem. Ma do spelnienia jedno zadanie. Zazwyczaj jest zrobiony przez osobe ktora nadaje mu intencje. Amulety ochraniaja poprzez wchlanianie negatywnych energi a talizmany przyciagaja nasz cel przez wytwarzanie pozytywnych energi. Amulety sa bardziej zwiazane z magia naturalna a talizmany z magia wyzsza.

No dobrze, ale czy nie moze byc tak, ze talizman sam w sobie (np. Pentagram czy Mlot Thora) bedzie jednoczesnie przyciagal pozytywne energie jak i chronil przed zlem i tym samym spelnial podwojna funkcje(jako talizman i amulet w jednym)? Czy moze potrzebne bedzie poswiecenie tego przedmiotu w specjalnym tylko jednym celu i nadanie mu tylko jednej intencji, zeby dzialal jak nalezy?
No bo jezeli robimy talizman na jakas "okolicznosc" to wszystko jasne, wiemy po co, na co i co ma mam to konkretnie dac. Ale jezeli kupujemy talizman jako panaceum na wszystko to moze jest tak jak z lekarstwem- na wszystko, czyli na nic?
A moze to tez kwestia wiary, ktora podobno czyni cuda??

Czy macie na te definicje jakieś bibliografie?


Znaczy nie żebym się czepiała zasadności, jak dla mnie to każdy może mieć taką definicję jaką sobie ułoży jeśli tylko jest spójna wewnętrznie i z systemem w którym funkcjonuje... tylko chciałabym wiedzieć czy to jakieś słownikowe i jeśli tak to od jakiego słownika i autora bo mnie ciekawi:))
Czy w zasadzie na razie podaliście propozycje i próbujecie ustalić jak te definicje powinny wyglądać:P

Ja wzialem to ze "Slownika mitow i tradycji kultury" Kopalinskiego, gdzie miedzy innymi wyprowadza znaczenie od zrodloslowu.

Jesli chodzi o definicje, to ja jestem zdefiniowana antydefinicystka
Pytam o te terminologie z czystej przekory, bo jestem ciekawa co inni poganie na ten temat mysla. Osobiscie podchodze do tego troche "na czuja" i jak juz wspomnialam amulet to dla mnie po prostu talizman ochronny.
Zastanowila mnie tez kwestia ilosci intencji, o ktorych wspomniala Agni. Noszac Mlot Thora wierze, ze chroni mnie on przed wrogami (funkcja talizmanu ochronnego, czy tez amuletu), jak rowniez pomaga osiagnac zamierzone cele (przynosi szczescie). To sa dwie funkcje, ktore spelnia moj mlotek (zreszta z dobrym skutkiem )
Co do zrodel. Kopalinski pisze: "talizman - przedmiot, ktory w mniemaniu przesadnego wlasciciela przynosi mu szczescie i chroni od zlej przygody..."
Pozdrawiam wszystkich przesadnych

Datego napisalem, ze talizman jest pojeciem szerszym. Ale skoro ktos rozgranicza, to amulet bedzie tym ochronnym (gdyz on nie ma zadnej funkcji "przynoszacej") a talizman bedzie wtedy tym aktywnym, "przynoszacym".

Caly czas sie zastanawiam, czy moznaby sie pokusic o stwierdzenie, ze kazdy amulet jest talizmanem, natomiast nie kazdy talizman jest amuletem. Hmm... sama nie wiem... Bo jezeli talizman zarowno chroni jak i przynosi a amulet tylko chroni, to na to by wychodzilo, czyz tak?... Dlatego wlasnie nie znosze definicji.

Wydaje mi sie ze im pardziej wyspecjalizowane jest talizman tym wieksze prawdopodobienstwo sukcesu. Zaklecia dzialaja najlepiej jesli sa dopracowane w szczegolach: co , dla kogo i kiedy. Talizman pochodzi od greckiego slowa telesmon dokonanie, osiagniecie, realizacje, spelnienie, ukonczenie. Powinien miec wiec specyficzne zadanie ktore moze byc wykonane. Amulet moze ochraniac kogokolwiek przed czymkolwiek, przez caly czas. Talizman ochronny powinien ochraniac dana osobe dla ktorej zostal zrobiony, przed specyficznym niebezpieczenstwem i w okreslonym choc nie koniecznie krotkim czasie.

Ja to widze tak: powiedzmy bursztyn ma dzialanie ochronne i nosze go jako amulet. Dam go komus innemu zeby tego kogos ochranial. Bedzie amuletem dla tego kogos a jego zadanie nigdy nie bedzie calkowicie spelnione. Ale jesli na tym bursztynie wyryje zaklecie ochronne dla mnie na okreslone niebezpieczenistwo to stanie sie on moim i tylko wylacznie moim talizmanem. I miejmy nadzieje spelni swoja role, osiagnie swoj cel.