Międzynarodowa Federacja Pogańska

Ja wiem, że nie powinnam kopać leżącego ani niewinnych dzieci, ale...
http://g-metalmagazine.blogspot.com/201 ... obine.html

Przepraszam, po prostu nie mogłam się powstrzymać. Ta notka miała chyba być na poważnie, ale wyszedł bardzo fajny żarcik. W sam raz na niedzielny wieczór.

jak na "opszerniejszy temat od wampiryzmu"... to bardzo skomplikowane...
O Bogowie Północy... łaskawie okryjcie to mgłą niepamięci.

Mawiają, że zły gotyk boli przez całe życie. I owocuje różnymi dzifadłami.

ja przepraszam, ale jakos sie nie moglam powstrzymac i skomentowalam
niedobra berenika... <bije sie po rekach>

Jakoś nie widzę w tym nic zaskakującego. Nurt Dark Paganism Johna Caughlina, muzyka Inkubus Sukkubus, to wszystko gotyk. Ja lubię i pierwszy, i drugi temat, ale łączenie tego w jedną całość pod wspólnym szyldem odbiega od mojej wyobraźni.

Oj... czytanie tego tekstu aż boli

Rozumiem, ze to wzmianka o, o zgrozo NAGOSCI jest tym elementem drastycznym +18?

Osz wdupepalec



Przyznać się, kto z was miał już nadawaną kowenę?

Popłakałem się ze śmiechu, ale cóż, nie od dziś wiadomo że prawdziwi wikanie som mhroczni

Aj tam Asus, zapomnij o rytuałach:P Zdecydowanie lepszy jest "nasz" znak -Gwiazda pdoobna do Heksagramu judaistycznego

Nuori, mówisz o "pentalamie" ? ciekawe czy to od spętanej lamy się wzięło czy od pętającego się lamy

A może od chińczyków którzy na swój sposób spętali lamę?

Mi się wydaje, że te teksty to po prostu takie małe prowokacje, w każdym razie tak wyglądają.

Nie, to niestety taki poziom... o glanach mają takie samo pojęcie jak i Wicca.

"Podeszwy z delikatnej stali"... o jaaa.... westchnął Bóg Kaca.

No,ale np o wampiryzmie jest już lepiej...^^
słuchajcie, kto mi powie kiedy czci się Rogatego Człowieka? jakoś ciocia wikipedia i wujek google nie dysponują taka informacja...a wkoncu Lucyfer chce mnie w swoim zastepie:D

O Bogowie....tylko tak to skwituje...glupota albo przemyslnosc ludzka nie maja chyba granic. Nie wiem czy to wlasnie prowokacja czy ktos cosik poczytal w necie i sklecil sobie historyjke,bez ladu i skladu. Nie mi to rozstrzygac ;p zwlaszcza,zem pewnie nie jest madrzejsza

Czytam Wasze posty i stwierdzam, że jesteście okropni. Młodość też rządzi się swoimi prawami. Dajcie żyć tym dzieciakom, nie piszcie im takich komentarzy tam. To tylko dzieci.

Świętosławie... jestem okropny...
są dwa wyjścia - albo się nauczą czegoś, gdy dostaną krytykę albo się załamią.
Pierwsze: może poskutkować chęcią nauki i zrozumienia tematu, a więc przynajmniej rozwojem intelektualnym
Drugie: tym że wezmą żyletkę i skończą sprawę, co też jest pewnym rozwiązaniem.

Wyjście trzecie - zostawicie w spokoju, wyrosną na takich jakim im jest los pisany. Nie wiem czy czternastolatkom należy mówić czym jest Wicca? I tak do nich nie trafi ...

Ale można im zwrócić uwagę, że się mylą. Znam parę nastolatków, które dorastały w poczuciu własnej nieomylności, bo nikt im nie pokazał/powiedział że się mylą/można inaczej etc... to potem owocuje problemami w życiu.

Forum PFI Polska jest przeznaczone dla pełnoletnich pogan (chociaż międzynarodowe ma już mniejsze wymogi, bo od 14 lat), po to, żeby zachować jego merytoryczność i powagę. Osobiście nie jestem zwolenniczką podejścia "i tak do nich nie trafi" - zdarza się, że zainteresowana młodzież pisze do nas z prośbą o "uczynienie wyjątku" przy rejestracji albo wpuszczenia na warsztaty czy spotkania - to jednak jest wykluczone z powodu specyfiki polskich realiów. Nigdy jednak nie zostawiamy ich na lodzie i nie odpowiadamy "synuś, wróć, gdy zmądrzejesz", ani nie olewamy. Zwłaszcza, że jest spore ryzyko, że będąc niedoświadczonymi wpadną w sidła zastawiane przez różne niebezpieczne ideologie w Internecie. Zawsze polecam im sprawdzone strony, lektury, podpowiadam jakim okresem historycznym się zainteresować głębiej. Polecam także nie ukrywanie się przed rodzicami, bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Np. do takiego "gotyku"...

Berenika popełniła kiedyś artykuł na temat "nastoletnich pogan" w Polsce i ich problemów - Bereniko, może rzucisz linkiem?

Podejrzewam Tin, że autorzy tej strony to typowe zbuntowane nastolatki. Nie wiem czy zdołacie ich przekonać? Są rozsądni i nierozsądni, a Ci to dla mnie po prostu dzieci. Kiedyś jedna 10-latka napisała mi na jedno fikcyjne konto na Naszej Klasie zapytanie: "Czy pomożecie mi zostać czarownicą?" I tu już nie tylko względy prawne i inne decydują o tym, żeby odpowiedzieć grzecznie "Nie!" Jak uważacie. Podejrzewam jednak, że gdy Ci młodzi, ambitni ludzie przeczytają Wasze komentarze to jednak bardziej się zdołują niż poprawią ... Ale cóż, takie życie gotów.

Jeśli w ogóle przeczytają... A ja myślałam, że niesławny "The Craft" może mnie o atak histerii przyprawić... <zwija się po zasłanej research'em do praktyk podłodze>

Marudzisz - The Craft był naprawdę zabawny Ja w każdym razie z perspektywy czasu wspominam go zupełnie miło. Był podstawowym filmem oglądanym na imprezach okołopogańskich w swoim czasie.

A kogo innego mamy uczyć jak nie młodzież? My już mamy bardzo ograniczone sposoby przyswajania wiedzy w porównaniu z nimi. To właśnie dlatego edukuje się w młodości. Nie ma tu znaczenia czy mówimy o wicca czy o algebrze, zasada jest ta sama. Tak, jeśli komuś mówić o tym, czym jest wicca (czy inne religie pogańskie) to właśnie nastolatkom, bo mają większe szanse na to by zrozumieć, że nie jest to niczym złym niż ich rodzice. Wszak nie mówimy tu o działalności misyjnej, tylko edukacji.

PS A następnym razem jak 10 latka będzie Cię prosić o to byś nauczył ją czarować to zamiast się z niej nabijać odeślij ją do kogoś kto odpowie jej grzecznie i wytłumaczy o co chodzi i czemu jeszcze na to nie czas.

Co do tej dzisięciolatki, to dostała bardzo grzeczną odpowiedź - nie odpisałem jej wprost zwrotu: "Nie!", tylko pełne zdania - "jesteś za mała" etc.
Przyswajanie wiedzy też jest kwestią dyskusyjną. Inaczej się historii uczy w szkole podstawowej, inaczej w liceum, a jeszcze inaczej na studiach. No i to jest oczywiście kwestia charakteru. Powiedz tym nastolatkom, że muszą zaczekać conajmniej pięć lat, jeśli faktycznie chcą dowiedzieć się czym na prawdę jest wicca. Czuję, że bardzo się zniecierpliwią.

Ależ przyswajanie wiedzy nie jest rzeczą dyskusyjną a to, że czego innego uczy się w podstawówce a czego innego na studiach to głównie kwestia tego, że zaczyna się od podstaw zanim przejdzie się do fizyki kwantowej. Jednak mówimy tu o religii i to nawet nie o jakichś szczegółach a o rzetelnej informacji. Nie trzeba mieć skończonych 18 lat by zrozumieć co to jest wicca. Myślę, że podstawowe wiadomości przyswoi sobie już 5 latek.
To, ze nastolatki się zniecierpliwią i zbuntują jak im powiedzieć, że muszą na coś parę lat poczekać to nic dziwnego. Rzekłbym, ze to normalne i nie świadczy wcale o braku zdolności poznawczych a o szalejących hormonach. Ludzie w tym wieku są co najwyżej podatni na zminy nastrojów i mało doświadczeni. To jeszcze nie oznacza, ze są kretynami.

Jeśli chodzi o przyswajanie wiedzy religijnej, to sam miałem z tym dziwne doświadczenia. Najpierw uczono mnie, że Bóg stworzył świat w siedem dni, potem, że prawdą jest, że go w ogóle stworzył, w końcu spotykam się z pewną symboliczną interpretacją, w której liczna 7 dni coś konkretnie może oznaczać etc. W międzyczasie zostałem poganinem A i tak moja wiedza ewoluowała w tym zakresie.
Co zaś do tych nastolatków. Oczywiście, na pewno się obrażą. Pytanie tylko jacy z nich w przyszłości mogą być wiccanie?
Osobiście odbieram ich działalność jako typowy przykład nastoletniej zabawy, który jak podejrzewam za parę lat się skończy. To "nadawanie coveny", "pentalma" i tego typu ciekawostki jasno dają mi do zrozumienia, że autorzy nawet poprawnie nie potrafią podstawowych rzeczy przepisać... A szpanują swoją wiedzą, stroną i zamiłowaniem do mroku ... Dziecinada. I typowo dziecinne podejście do sprawy... Przynajmniej według mojej subiektywnej opinii.

Ależ ja nie pisze o przyswajaniu wiedzy religijnej, tylko wiedzy o religii. Różnica, przyznasz, bardzo duża. Nie mówię tu o robieniu z nich wiccan, bo to absurd jest. Nie ma czegoś takiego jak pogańska ewangelizacja, bo żadna z tych religii szczęśliwie nie jest misyjna. Chodzi tylko o to by wiedzieli o czym mówią i nie pisali takich głupot.
Oczywiście, ze dziecinada, wszak to tylko dzieci są, to czego innego się po nich spodziewać?

No właśnie czego? Sam fakt, że wypisują takie głupoty świadczy o ich podejściu do tematu. Wystarczy wpisać w wyszukiwarce wicca i pojawiają się strony na ten temat z rzetelnymi informacjami. Skąd oni wzięli te głupoty? Przy takim podejściu do sprawy, nie wróżę im niczego dobrego w przyszłości. Ja tam wolę zignorować sprawę. A jak Wy uważacie, to już Wasza sprawa. Dla mnie to tylko dzieci, którym się wydaje, że zawojowały świat. Dopóki nie rzucają mrocznych uroków na rodziców, nauczycieli w szkole czy koleżanki z klasy to uważam, że jest OK.

O Anime-Girlxd
Konichiwa!Jestem jak wiele osób zauważyło gothic lolitą(tradycyjną).Mam nadzieje ,że właściciel nie będzie mną zawiedziony!

Goth lolita tradycyjna. Czad.

Nie ustaję w tropieniu wesołych blogasków, których autorzy specjalizują się w Wicca. Doprawdy, polskie pogaństwo ma przed sobą wielką przyszłość - przy takim tłumie specjalistów.
Oto kolejny blogasek. Niech was nie zmyli mroczne tło! Wystarczy użyć prawego klawisza myszki.
http://vampire-magic.blog.onet.pl/1,DA2 ... index.html