Międzynarodowa Federacja Pogańska
http://paganfederation.org/forum-pl/

Magic
http://paganfederation.org/forum-pl/viewtopic.php?f=16&t=1170
Strona 1 z 1

Autor:  Lucky [ piątek, 18 września 2009, 18:46 ]
Tytuł:  Magic

Obrazek

:D :D :D

Autor:  Amvaradel [ piątek, 18 września 2009, 19:37 ]
Tytuł:  Re: Magic

Dokładnie tak :D Ja już lepiej rozumiem czarną magię niż te skrypty PHP, majskłele i inne takie :lol:

Autor:  Lucky [ piątek, 18 września 2009, 22:13 ]
Tytuł:  Re: Magic

Amvaradel napisał(a):
majskłele


:lol: Avamardel! Ale mnie tym serdecznie ubawiłaś :lol:

Autor:  Nuit [ sobota, 19 września 2009, 00:48 ]
Tytuł:  Re: Magic

oooo - to jest dokładnie to, co ja czuję korzystają (a raczej próbując;p) z panelu administratorskiego Nowego Lepszego Silnika Forum które właśnie ustawiam :P (tak, to samo które Rawimir wlasnie tutaj zamienił)

Autor:  agni [ sobota, 19 września 2009, 00:56 ]
Tytuł:  Re: Magic

A co to jest silnik forum :?: :o

Autor:  Nuit [ sobota, 19 września 2009, 02:50 ]
Tytuł:  Re: Magic

Program dzieki ktoremu fora działają :] ... chyba :D

Autor:  Coffee [ niedziela, 20 września 2009, 02:08 ]
Tytuł:  Re: Magic

dokładnie według tego schematu to działa, dodałbym jeszcze iż w przypadku awarii sprzętu po przyjściu kogoś z działu IT natychmiast wszystko działa jak należy... przed jakąkolwiek naprawą, tak zwana magia :)

Autor:  Nuit [ niedziela, 20 września 2009, 13:53 ]
Tytuł:  Re: Magic

Ostatnio jechalysmy z koleżanką na spotkanie firmowe pociągiem i przez pol godziny nie chcial sie jej włączyć laptop przed jej wystąpieniem, wiec mówię: zadzwon do informatyka. A ona, no ale po co i tak nic nie pomoże, w koncu zaczela wybierac numer i laptop natychmiast sie włączył :mrgreen:

Autor:  Elwen [ środa, 23 września 2009, 03:12 ]
Tytuł:  Re: Magic

Jak to mawia mój przyjaciel-informatyk "sprzęt zawsze wyczuje lepszego fachowca" ;)

Autor:  agni [ środa, 23 września 2009, 13:27 ]
Tytuł:  Re: Magic

A czy ktos z was mial kiedys takie okresy ze nie moze podchodzic do komputera bo ten od razu przestaje dzialac, mimo ze inni nie maja z nim problemu. :?:

Autor:  Poświst [ środa, 23 września 2009, 13:59 ]
Tytuł:  Re: Magic

Wyjmij czterolistną koniczynkę spod klawiatury, i dowiedz się kto ją tam wsadził. Później się zemścij.

Autor:  Amvaradel [ środa, 23 września 2009, 20:14 ]
Tytuł:  Re: Magic

Cytuj:
Wyjmij czterolistną koniczynkę spod klawiatury, i dowiedz się kto ją tam wsadził. Później się zemścij.

Jeśli ktoś potrzebuje czterolistnych koniczynek ( w celu rzucania klątw na komputery :wink: ) to polecam się, możemy nawet rozmawiać o transakcji hurtowej :)

Autor:  agni [ środa, 23 września 2009, 20:34 ]
Tytuł:  Re: Magic

Amvaradel napisał(a):
Cytuj:
Wyjmij czterolistną koniczynkę spod klawiatury, i dowiedz się kto ją tam wsadził. Później się zemścij.

Jeśli ktoś potrzebuje czterolistnych koniczynek ( w celu rzucania klątw na komputery :wink: ) to polecam się, możemy nawet rozmawiać o transakcji hurtowej :)


Ech, ja tez mam ich na peczki. Jakby ktos chcial poszukac sam zamiast kupowac, polecam trawnik pod domem Mojmiry - ostatnio w ciagu 5 minut znalazlam tam siedem czterolistnych koniczynek i jedna pieciolistna.

Autor:  Asus [ czwartek, 24 września 2009, 10:07 ]
Tytuł:  Re: Magic

Cytuj:
Ech, ja tez mam ich na peczki. Jakby ktos chcial poszukac sam zamiast kupowac, polecam trawnik pod domem Mojmiry - ostatnio w ciagu 5 minut znalazlam tam siedem czterolistnych koniczynek i jedna pieciolistna.


Agni, no co ty gadasz?! Ja na tym trawniku to tylko gołębie pióra i psie kupy widuje :wink:

Autor:  rawimir [ czwartek, 24 września 2009, 10:25 ]
Tytuł:  Re: Magic

agni napisał(a):
Ech, ja tez mam ich na peczki. Jakby ktos chcial poszukac sam zamiast kupowac, polecam trawnik pod domem Mojmiry - ostatnio w ciagu 5 minut znalazlam tam siedem czterolistnych koniczynek i jedna pieciolistna.

Musi tam, być jakieś promieniowanie radioaktywne skoro tak dużo mutantów na tym trawniku jest :roll:

Autor:  Asus [ czwartek, 24 września 2009, 12:05 ]
Tytuł:  Re: Magic

Cytuj:
Musi tam, być jakieś promieniowanie radioaktywne skoro tak dużo mutantów na tym trawniku jest


Ej, no, ja mieszkam blok dalej, sugerujesz że zagęszczenie pogan wywołane jest promieniowaniem mutagennym? że my co, PAGAN MUTANT NINJA TURTLES? :WINK:

Autor:  rawimir [ czwartek, 24 września 2009, 12:07 ]
Tytuł:  Re: Magic

Asus napisał(a):
Cytuj:
sugerujesz że zagęszczenie pogan wywołane jest promieniowaniem mutagennym? że my co, PAGAN MUTANT NINJA TURTLES? :WINK:

Hmm, ciekawa hipoteza ;)

Autor:  Hakken [ czwartek, 24 września 2009, 12:08 ]
Tytuł:  Re: Magic

agni napisał(a):
A czy ktos z was mial kiedys takie okresy ze nie moze podchodzic do komputera bo ten od razu przestaje dzialac, mimo ze inni nie maja z nim problemu. :?:


Kwestia dogadania się z duchami maszyny. Zacznij je szanować a one zaczną szanować Ciebie. to proste :)

Autor:  Sek'ach [ czwartek, 24 września 2009, 12:56 ]
Tytuł:  Re: Magic

agni napisał(a):
Ech, ja tez mam ich na peczki. Jakby ktos chcial poszukac sam zamiast kupowac, polecam trawnik pod domem Mojmiry - ostatnio w ciagu 5 minut znalazlam tam siedem czterolistnych koniczynek i jedna pieciolistna.


Ja nigdy żadnej nie znalazłam :( Ale może to dlatego, że nie szukałam u Mojmiry. A tak btw Agni, co Ty robiłaś na trawniku u Mojmiry? 8)

Autor:  agni [ czwartek, 24 września 2009, 16:06 ]
Tytuł:  Re: Magic

Driada napisał(a):
Ja nigdy żadnej nie znalazłam :( Ale może to dlatego, że nie szukałam u Mojmiry. A tak btw Agni, co Ty robiłaś na trawniku u Mojmiry? 8)


Ja ogolnie mam szczescie do znajdywania czterolistnych koniczynek a na trawniku u Mojmiry bawilam sie z Lyndanem. Koniecznie chcial jezdzic na tych drewnianych samochodopodobnych platformach.

Hakken napisał(a):
Kwestia dogadania się z duchami maszyny. Zacznij je szanować a one zaczną szanować Ciebie. to proste :)


Nie wydaje mi sie. Zauwazylam ze to sprawa mojej energii. Szacunek nie ma tu nic do tego. Sprobuj zlozyc ofiare swojemu koputerowi jak sie popsuje na amen i zobacz czy sie sam naprawi.

Autor:  Iarann [ wtorek, 17 listopada 2009, 22:10 ]
Tytuł:  Re: Magic

agni napisał(a):
A czy ktos z was mial kiedys takie okresy ze nie moze podchodzic do komputera bo ten od razu przestaje dzialac, mimo ze inni nie maja z nim problemu. :?:

ups, ja tak mialam pare razy. akurat mi pecet padl i oczywiscie co mi mowi kolega? "Anka, znowu zaczarowalas kompa! ile razy mam ci mowic bys na niego nie patrzyla, no wiesz, tymi oczyma" ... ale mina przerazonego informatyka byla tego warta! :D

Autor:  Mr.Magick [ środa, 18 listopada 2009, 20:22 ]
Tytuł:  Re: Magic

agni napisał(a):
Nie wydaje mi sie. Zauwazylam ze to sprawa mojej energii.


I wydaje mi sie ze masz racje Agni,ja mam tez czasami takie problemy,i to nie tylko z komputerem ale ogolnie z elektronicznymi rzeczami,typu automatyczne drzwi przed kazdym sie otwieraja,przede mna nie,ale szczytem wszystkiego bylo jak czytnik linii papilarnych u mnie w pracy nie mogl mnie zidentyfikowac.Zawsze jak wchodze czy wychodze musze palcem przez niego przejechac...i jak do tej pory juz wiele razy byl z tym problem,ale wszyscy sie juz do tego przyzwyczaili,i raczej obracamy to w zart,na szczescie.

Autor:  Aracnan [ czwartek, 19 listopada 2009, 02:45 ]
Tytuł:  Re: Magic

Cytuj:
Hakken napisał(a):
Kwestia dogadania się z duchami maszyny. Zacznij je szanować a one zaczną szanować Ciebie. to proste :)


Nie wydaje mi sie. Zauwazylam ze to sprawa mojej energii. Szacunek nie ma tu nic do tego. Sprobuj zlozyc ofiare swojemu koputerowi jak sie popsuje na amen i zobacz czy sie sam naprawi.


Cytuj:
agni napisał(a):
A czy ktos z was mial kiedys takie okresy ze nie moze podchodzic do komputera bo ten od razu przestaje dzialac, mimo ze inni nie maja z nim problemu. :?:

ups, ja tak mialam pare razy. akurat mi pecet padl i oczywiscie co mi mowi kolega? "Anka, znowu zaczarowalas kompa! ile razy mam ci mowic bys na niego nie patrzyla, no wiesz, tymi oczyma" ... ale mina przerazonego informatyka byla tego warta! :D



Cytuj:
agni napisał(a):
Nie wydaje mi sie. Zauwazylam ze to sprawa mojej energii.


I wydaje mi sie ze masz racje Agni,ja mam tez czasami takie problemy,i to nie tylko z komputerem ale ogolnie z elektronicznymi rzeczami,typu automatyczne drzwi przed kazdym sie otwieraja,przede mna nie,ale szczytem wszystkiego bylo jak czytnik linii papilarnych u mnie w pracy nie mogl mnie zidentyfikowac.Zawsze jak wchodze czy wychodze musze palcem przez niego przejechac...i jak do tej pory juz wiele razy byl z tym problem,ale wszyscy sie juz do tego przyzwyczaili,i raczej obracamy to w zart,na szczescie.



Nie, no... to już nie pogaństwo, to już... technookultyzm. Albo i Psi-Tech, zależy, czy jednak duchy, czy energia jest zamieszana ;P

A na poważnie - skoro już się wszyscy chwalą, to... u mnie jest odwrotnie. Znaczy się, mam "czuja". i to nie tylko do elektroniki, ale też do urządzeń mechanicznych. Nigdy w życiu nie miałem popsutego kompa, ba, działały lepiej, niż możliwe było w rzeczywistości (nowe gry na max detalach na 5-letnim bez mod., na przykład). A jak się siostrze i mamie rower magnetyczny zablokował, to dotknąłem i naprawiłem :D

Osobiście proponuję założenie technookultystycznego tematu. I mówię to poważnie. Słowo gada. ;p

Autor:  Hakken [ czwartek, 19 listopada 2009, 18:27 ]
Tytuł:  Re: Magic

Aracnan napisał(a):
Nie wydaje mi sie. Zauwazylam ze to sprawa mojej energii. Szacunek nie ma tu nic do tego. Sprobuj zlozyc ofiare swojemu koputerowi jak sie popsuje na amen i zobacz czy sie sam naprawi.


Naprawdę? Widać złe ofiary składasz. Spróbuj np, odurzyć go, albo dobrą srebrną pastą posmarować procesor, przeczyść go czasem system cleanerem i zobaczysz, że będzie działał lepiej. Kazdemu wedle potrzeb duchom maszyny również. I mówię tu zupełnie poważnie.

A co do kwestii techookultyzmu, to temat sam możesz założyć, pomyśl tylko w jakim topicu, może pogaństwo ogólne albo szamanizm.

Autor:  Lucky [ czwartek, 19 listopada 2009, 19:11 ]
Tytuł:  Re: Magic

To wszystko przypomina mi pewną historyjkę. Koleżanka pracująca w banku poprosiła mnie kiedyś o pomoc z jej kompem w pracy - bali się w nim grzebać a na serwis z centrali musieli by czekać 3 dni. Koleżanka wyszła z założenia, że ja jej przynajmniej niczego nie skopię. Przyjechałem, poznałem i porozmawiałem z jej współpracownkami i w kwestii kompa powiedziałem, że komputer jest zainfekowany. Na pytanie skąd wiem odpowiedziałem "słyszę" :D
Oczywiście cały dział był w szoku, zwłaszcza kiedy okazało się, że mam rację i po 3 minutach wszystko wróciło do normy. Wyglądało to jakbym rzeczywiście "po szamańsku" "pogadał" z tym kompem.
Prawda jest o wiele trywialniejsza. Po prostu pewne wirusy nadpisują kodem pliki, co powoduje charakterystyczną pracę dysku. Osoba od lat siedząca w informatyce wie takie rzeczy i potrafi właśnie usłyszeć wirusa. W każdym razie robi to dość "szamańskie" wrażenie :)
Drodzy Państwo - jeśli chodzi o komputery zalecam nieco wiedzy - to na prawdę wystarcza :)

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/