lol
Cytuj:
W dużej większości postulaty głoszone przez ateistów są argumentowane na zasadzie podobnym jak w powyższym przykładzie „tak, bo tak”. Po dłuższej polemice możemy dojść w końcu do wniosku, że rozmowa z naszym oponentem jest niczym więcej jak rzucaniem grochem o ścianę.
I pomyśleć, ze napisał to katolik. Buhahahahaha. A oni niby co, jakoś inaczej mają? hahahahaha.
Artykuł rzeczywiście pasuje do tego działu. Jakkolwiek autor stawia moim zdaniem słuszną tezę to nijak nie potrafi jej obronić i całość jest niestety raczej infantylna