Świetny film, w konwencji dokumentu, ale uśmiać się można do łez.
O czym?
Cytuj:
Larry Charles serwuje film o mężczyźnie podróżującym po świecie. Bohater odwiedza przedstawicieli różnych religii i wchodząc z nimi w dyskurs próbuje się czegoś dowiedzieć, a niekiedy nawet ich skompromitować. Na trasie komika pojawiają się miejsca takie jak Jerozolima, Watykan czy Salt Lake City oraz wyznawcy wszelkich możliwych odłamów religijnych: żydzi, chrześcijanie, muzułmanie, mormoni, sataniści, scjentolodzy i inni.
Generalnie obrywa się wszystkim, którzy w dosłowny sposób traktują mity i dogmaty religijne.
Trailer z polskimi napisami:
http://www.youtube.com/watch?v=OmfZrRec1Mc