Driada napisał(a):
Jednak uważam, że obok warstwy humorystycznej, film ma też tę głębszą. Dla przykładu wymusza zastanowienie się nad różnicami pomiędzy "uczestnik" a "obserwator". Dobry motyw do dyskusji - tak uważam.
Tu się zgadzam. Dobry motyw do dyskusji
.
Zauważylem natomiast coś innego. Kiedy oglądałem ten film 2 lata temu w Borach, w rzeczywistosci byłem wyłącznie widzem, malo zorientowanym w tematyce. Film pokazuje różne scieżki. Niektóre z nich budzą mój sprzeciw. Ale inne stały się mi bliskie i nagle... empatycznie poczułem sie jak uczesntnik a nie wyłacznie widz.
Widać, dojrzałem w pewnym sensie do odbiru filmu.
Natomiast największe wrazenie, zrobila na mnie scena egzercyzmów. Odebrałem ją jako "gwałt" popełniony na egzorcyzmowanej osobie. Ale to mój punkt widzenia.