Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest piątek, 19 kwietnia 2024, 23:33

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Ron Hutton 'The Triumph of the Moon'
PostNapisane: poniedziałek, 3 marca 2008, 17:55 
Hej wszystkim,

Chciałam wam polecić 'Zwycięstwo ksieżyca' Rona Huttona. Co prawda chyba nie było jeszcze przetłumaczone na polski wiec tylko niektórzy będę się mogli w tę książkę zagłębić ale naprawde warto.

Accolon - z przyjemnościa czytam twojego bloga i recenzje rożnych pozycji. Wiem jakie masz nastawienie do Rona po przeczytaniu jego książki na temat religii Wysp Brytyjskich. Tamtą książką Ron napisał kiedy jeszcze był 'outsiderem' ale po jej publikacji i po spotkaniu z Vivianne zmienił nieco zdanie. 'The Triumph of the Moon' bardzo ładnie pokazuje historie pogaństwa i Wicca - tym razem w sposob pozytywny pokazuje związki i kontynuacje jaką można przeprowadzić od czasow historycznych po nasze wspołczesne. Goraco polecam.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Ron Hutton 'The Triumph of the Moon'
PostNapisane: czwartek, 17 lipca 2008, 16:16 
Offline
Nadmilczek
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 10 grudnia 2007, 14:25
Posty: 16
Lokalizacja: z Poznania
Witam.

agni napisał(a):
Chciałam wam polecić 'Zwycięstwo ksieżyca' Rona Huttona. Co prawda chyba nie było jeszcze przetłumaczone na polski wiec tylko niektórzy będę się mogli w tę książkę zagłębić ale naprawde warto.


Kilka dni temu widzielismy te ksiazke w bibliotece kwakierskiej w Woodbrooke w Birmingham. Ja nie zdazylam w nawale zajec i lektur, ale Bradius co najmniej przejrzal i tez bardzo polecal.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 17 lipca 2008, 21:44 
Ja na pewno niedługo ją przeczytam, no bo w końcu książka historyczna :D No i jak mnie coś szczególnie zainteresuje lub zaintryguje, to zaraz na forum się odezwę :D Nie ma przecież jak spojrzenie na niektóre sprawy okiem większej ilości znających się na rzeczy osób :D


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 25 lipca 2008, 16:04 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 września 2007, 21:13
Posty: 382
Lokalizacja: Warszawa
Czytałem "The Triumph of the Moon" i bardzo gorąco polecam każdemu lekturę tej książki. Nie we wszystkim zgadzam się z jej szacownym autorem, co nie zmienia faktu, że to jedna z najrzetelniejszych pozycji na temat współczesnego Czarownictwa jaka została napisana.
Jedyne, co mi się w niej nie podoba, to to, że profesor Ronald Hutton zbyt łatwo, jak na mój gust, neguje istnienie covenu z New Forest. Przyznaje on w książce, że nigdy nie starał się zidentyfikować jego członków. Trud ten podjął dopiero Philip Heselton i doszedł do niejednoznacznych wniosków.

Tak, czy siak książkę naprawdę warto przeczytać.

Pozdrawiam,
Accolon.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 3 sierpnia 2008, 18:04 
Ciesze sie Accolon ze przeczytales 'Zwyciestwo Ksiezyca'- powiem Ronowi ze podobala ci sie jego ksiazka bo jak mu mowilam ze 'Starozytne religie Wielkiej Brytani' ci sie nie podobaly to powiedzial zebym ci polecila 'Zwyciestwo..' .

Kilka dni temu bylam na spotkaniu w czasie ktorego Phililp Heselton pokazal serie zdjec i przeprowadzil pogadanke na temat historii Gardnera. Jak zapewne wiesz pisze on w tej chwili doglebna biografie Gardnera i docierajac do wielu ludzi dotarl do niesamowitych wprost zdjec zarowno samego Gardnera jak i Daffo oraz ludzi ktorych Gardner inicjowal. A ze na spotkaniu byl tez Fred Lamond byla to bardzo ciekawa dyskucja.

Niestety na temat New Forrest Coven duzo nie mowil wiec zapytalam ilu czlonkow udalo mu sie odkryc. Odpowiedzial ze faktycznie ma kilka potencjalnych imion ale raczej nie wydaje mu sie zeby ta grupa byla tym samym co dzisiejsze koweny i zeby wszyscy czlonkowie tej grupy nazywali sie czarownicami. To dlatego ze kiedy pisal o Daffo wyrazil sie o niej jako o The Witch a The moze oznaczac ze tylko ona byla czarownica w tej grupie. Zgodne jest to z tym co sama kiedys napisalam o new Forrest kowenie w innym watku. Ksiazka zapowiada sie niezwykle ciekawie - Philip mowil ze powinna wyjsc najpozniej za dwa lata. Jest wiec na co czekac.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 4 sierpnia 2008, 23:39 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 września 2007, 21:13
Posty: 382
Lokalizacja: Warszawa
agni napisał(a):
Ciesze sie Accolon ze przeczytales 'Zwyciestwo Ksiezyca'- powiem Ronowi ze podobala ci sie jego ksiazka bo jak mu mowilam ze 'Starozytne religie Wielkiej Brytani' ci sie nie podobaly to powiedzial zebym ci polecila 'Zwyciestwo..' .


:) Moim zdaniem warto przeczytać wszystko co profesor Hutton napisał o Wicca i współczesnym (i nie tylko współczesnym) pogaństwie. Chylę czoła przed jego warsztatem, rzetelnością i rozmachem z jakim pisane są jego kolejne książki. Oczywiście staram się patrzeć na nie krytycznie, stąd też moje niektóre wątpliwości.

agni napisał(a):
Kilka dni temu bylam na spotkaniu w czasie ktorego Phililp Heselton pokazal serie zdjec i przeprowadzil pogadanke na temat historii Gardnera. Jak zapewne wiesz pisze on w tej chwili doglebna biografie Gardnera i docierajac do wielu ludzi dotarl do niesamowitych wprost zdjec zarowno samego Gardnera jak i Daffo oraz ludzi ktorych Gardner inicjowal. A ze na spotkaniu byl tez Fred Lamond byla to bardzo ciekawa dyskucja.


Będę szczery: zazdroszczę Ci uczestnictwa w podobnych dyskusjach. Philip Heselton to jeden z najciekawszych współczesnych badaczy Wicca. Badania, które przeprowadził w New Forest są, moim skromnym zdaniem, bezcenne. Jestem pewien, że biografia Gardnera jego pióra będzie równie wartościowa co "Wiccan Roots" i "Gerald Gardner and the Cauldron of Inspiration".

agni napisał(a):
Niestety na temat New Forrest Coven duzo nie mowil wiec zapytalam ilu czlonkow udalo mu sie odkryc. Odpowiedzial ze faktycznie ma kilka potencjalnych imion ale raczej nie wydaje mu sie zeby ta grupa byla tym samym co dzisiejsze koweny i zeby wszyscy czlonkowie tej grupy nazywali sie czarownicami.


Po tym co przeczytałem, między innymi w książkach Heseltona, bardzo bym się zdziwił, gdyby coven w New Forest przypominał wiccański coven.

agni napisał(a):
To dlatego ze kiedy pisal o Daffo wyrazil sie o niej jako o The Witch a The moze oznaczac ze tylko ona byla czarownica w tej grupie. Zgodne jest to z tym co sama kiedys napisalam o new Forrest kowenie w innym watku. Ksiazka zapowiada sie niezwykle ciekawie - Philip mowil ze powinna wyjsc najpozniej za dwa lata. Jest wiec na co czekac.


W poprzednich książkach Heselton sugerował, że w covenie z New Forest było więcej Czarownic niż jedna. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że przy okazji kolejnych publikacji nie okaże się, że nie było ich w nim wcale. ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 7 stycznia 2009, 23:41 
Ja w chwili obecnej czytam tą ksiażkę i stwierdzam, że jest znakomita. Nigdy wcześniej nie zetknąłem się z taką ilością szczegółów o Gardnerze, jego relacjach z Crowleyem. Dużo jest przypuszczeń i ciekawych teorii. Ale chyba i tak nigdy nie dojdziemy do prawdy ...


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 10 stycznia 2009, 13:14 
Offline
Adwokat diabła

Dołączył(a): wtorek, 18 września 2007, 12:47
Posty: 197
Fragmenty "Triumph of the Moon" można znaleźć na google books:

http://books.google.com/books?id=gK43x- ... frontcover

Jest tam też jego nowsza książka, "Witches, Druids and King Arthur", w której załączony jest rozdział "Living with Witchcraft". Pomyślany był on pierwotnie jako fragment "Triumph of the Moon" w którym autor wyjaśnia, jak jego własne nastawienie mogło wpłynąć na kształt książki. Ciekawa lektura, bo mówi o tym, jakie stosunki miał Hutton z badanymi przez niego Wiccanami.

http://books.google.com/books?id=QqPbJQ ... #PPA259,M1

pp,
_3Jane

_________________
You can set the controls for the heart or the knees
And the meek will inherit what they damned well please
Get ahead, go figure, go ahead and pull the trigger
Everything under the gun.
- Sisters of Mercy, "Under the Gun"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 10 stycznia 2009, 16:52 
Offline
PFI Witch
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 13 września 2007, 16:04
Posty: 318
Lokalizacja: Warszawa :)
O, fajny ten drugi link, dzieki 3Jane :)

_________________
"Call it a clan, call it a network, call it a tribe, call it a family. Whatever you call it, whoever you are, you need one."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 10 stycznia 2009, 19:55 
Offline
Nadmilczek wprawiony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 1 stycznia 2009, 23:58
Posty: 36
Lokalizacja: 3miasto
i ja też dzienkuję :)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL