Morven,
morven napisał(a):
Przyda Ci się ta wiedza. Dowiesz się wtedy m.in. że imię Morven jest nieodmienne. Mówienie do mnie per "Morveno" budzi moją agresję.
Przeczytałem chyba wszystkie książki Mariji Gimbutas. I nie do końca zgadzam się z Ulfem, że to takie feministyczne bujdy. To raczej niektóre feministki wzięły sobie z nich te elementy, które im pasowały i wykorzystały w tworzeniu swoich własnych feministycznych mitów. Co swoją drogą nie jest wcale takie złe.
Acha! Błędem jest też utożsamianie twórczości Pani Anny Kohli, która swoje pomysły czerpała między innymi z "Białej bogini" Roberta Gravesa, czy twórczości Barbary Walker do dorobku Mariji Gimbutas, która była poważnym naukowcem, wybitną archeolożką i całe życie spędziła pracując w terenie. To ona odkopała większość opisywanych w jej książkach figurynek. Swoje koncepcje poparła rzetelnym materiałem dowodowym. Można akceptować jej teorie, bądź nie, ale to z całą pewnością nie są żadne opowieści dziwnej treści.
A teraz pytanie. Jak z książek Gimbutas Poszukiwacz ma się dowiedzieć czegoś o odmianie imienia Morven? Czyżbyś przypisywała jej również autorstwo "High Magic's Aid"?
Jelonek