Międzynarodowa Federacja Pogańska
http://paganfederation.org/forum-pl/

Huna starożytna wiedza szamanów...
http://paganfederation.org/forum-pl/viewtopic.php?f=10&t=103
Strona 1 z 1

Autor:  Natanael [ środa, 31 października 2007, 17:15 ]
Tytuł:  Huna starożytna wiedza szamanów...

Huna starożytna wiedza szamanów…
Huna to starożytna wiedza tajemna przekazywania ustnie do dnia dzisiejszego na wyspach Polinezji przez rodowitych mieszkańców. Ujawniona światu zachodniemu dzięki takim autorom jak Max Freedom Long , Serge Kahili King oraz wielu innych. Wymieniłem tych dwóch autorów z prostej przyczyny, ich książki są ogólnodostępne w Polsce.

Według zasad filozofii huny człowiek składa się z trzech części, Niższego Ja (podświadomość-KU), ?redniego ja (świadomość- LONO) oraz Wyższego Ja (nadświadomość- AUMAKUA).
Żeby dostąpić pełnej mocy czyli zjednoczenia trzech części, należy wprowadzić harmonię pomiędzy jaźniami człowieka. Jeżeli wszystkie trzy Ja współpracują ze sobą możemy określić taki stan jako oświecenie lub pełnia szczęścia/ harmonia.

Zadaniem podświadomości jest zapamiętywanie zdarzeń, utrzymywanie nieświadomych funkcji życiowych w organizmie (metabolizm, oddech w czasie snu etc…). W podświadomości gromadzą się opinie na różne dotyczące nas tematy ( świata, ludzi etc…).KU reaguje emocjonalnie na zdarzenia, dzięki niej odczuwamy zarówno strach jak i poczucie bezpieczeństwa, smutek i radość. Ta część osobowości potrafi zbierać i gromadzić energię życiową MANE która jest używana przez szamanów do wprowadzania zmian wewnątrz szamana oraz w świecie na zewnątrz.
Podświadomość nie potrafi analizować oraz samodzielnie wyrażać swoich opinii bez „średniego ja”.
Jest jak dziecko które opiera się na wizji świata przedstawianej mu przez rodzica , funkcję rodzica spełnia świadomość.
Podświadomość bezkrytycznie odbiera opinie świadomości, może je odrzucać lub przyjmować za prawdziwe jeżeli nie kolidują z silniejszymi przekonaniami w niej tkwiącymi.
Dobrym przykładem jest wiara w Boga. Człowiek świadomie w Boga nie wierzy, za to podświadomość ze strachu przed karą/piekłem wpojonym w dzieciństwie ,w Boga wieży. Następuje brak harmonii i w konsekwencji może dojść do „blokad” w organizmie mogących prowadzić np. do choroby.
Stąd bierze się pierwsza z siedmiu zasada huny – „IKE ?wiat jest taki, jaki myślisz, że jest”.

?wiadomość LONO dostarcza opinie o świecie do podświadomości. Analizuje, kreuje wyobrażenia i ocenia. Dzięki świadomości możemy nauczyć naszą podświadomość jak ma reagować na sytuacje w życiu, jak gromadzić energię oraz przekazywać ją do każdego miejsca we wszechświecie (II zasada huny „KALA Nie ma żadnych ograniczeń”).

Nadświadomość można porównać obrazowo używając terminologii chrześcijańskiej z Duchem ?więtym, albo Aniołem Stróżem. Nieograniczone źródło informacji o nas i świecie materialnym oraz duchowym.

Szaman (Kahuna) poprzez świadomość , przekonując o słuszności swoich próśb podświadomość ,w trakcie modlitwy prosi o radę i działanie ze strony nadświadomości.
Bez energii nagromadzonej przez podświadomość nie będzie wymiernych efektów w świecie zewnętrznym. Stąd tak ważna jest współpraca świadomości z podświadomością i ich wspólne cele.

Wg. Huny inne systemy nie są antagonistyczne, ani zagrażające, stąd Huna odznacza się wysokim poziomem tolerancji innych dogmatów, wierzeń oraz systemów magicznych. Jeżeli stosujesz system magiczny lub zbiór zasad które działają i są dla ciebie dobre ( VII zasada huny „PONO” mówi że skuteczność jest miarą prawdy) stosuj je.

W Polsce prowadzone SA kursy, warsztaty i spotkania osób zainteresowanych huną. Ma ona wiele aspektów i stwarza olbrzymie możliwości dla praktyka. Jest kilka szkół huny, i wielu nauczycieli. Dużo materiałów dostępnych jest w necie.

Pozdrawiam serdecznie
N

Autor:  yngir [ czwartek, 15 listopada 2007, 19:07 ]
Tytuł: 

No tak tylko,ze to co prezentuje pan Long jako huna to tylko rekonstrukcja dokonana na podstawie lingwistycznej teorii okraszona new agowymi koncepcjami( a jak z teoriami jest to wiadomo- dajcie mi teorie a znajde dowody na jej poparcie :lol: ) Co oczewiscie nie neguje stworzonego przez niego systemu ale z rdzennymi praktykami to ma on pewnie niewiele wspolnego.

Autor:  Natanael [ czwartek, 15 listopada 2007, 20:09 ]
Tytuł: 

No to może zainteresuje Ciebie, autor Serge Kahili King, pół hawajczyk, wychowany w rodzinie szamanów ;).Polecam książki, jest ich sporo na rynku. Pozdro

Autor:  nocny [ piątek, 16 listopada 2007, 11:09 ]
Tytuł: 

yngir napisał(a):
No tak tylko,ze to co prezentuje pan Long jako huna to tylko rekonstrukcja dokonana na podstawie lingwistycznej teorii okraszona new agowymi koncepcjami( a jak z teoriami jest to wiadomo- dajcie mi teorie a znajde dowody na jej poparcie :lol: ) Co oczewiscie nie neguje stworzonego przez niego systemu ale z rdzennymi praktykami to ma on pewnie niewiele wspolnego.


Tak się składa, że pierwotna nauka kahunów zaginęła, wraz z edyktem wytępienia elity plemiennej w tym Kahunów i tylko na podstawie badań lingwistycznych udało się zrekonstruować ich duchowy dorobek o niebagatelnym znaczeniu, zwłaszcza dla zainteresowanych rozwojem swojej jednostki centralnej ;) Co do rekonstrukcji chyba tylko buddyzm Bon i zoroastrianizm nią nie jest, więc bez brawury, bo tak to można prawie wszystko rozjechać. Poza tym nie widzę w w/w tekście żadnego new age'u , chyba, że masz na myśli pojęcia, które ten ruch zapożyczył od Huny. Obecny wygląd Huny ma wiele wspólnego z rdzennymi praktykami Kahunów, więc bez obaw można zagłębiać się w ta ścieżkę, na prawdę warto :)

Autor:  yngir [ sobota, 17 listopada 2007, 16:00 ]
Tytuł: 

Nie mam zamiaru niczego rozjezdzac(pisalem,ze nie neguje systemu jako takiego).Jestem po prostu przeciwny bezkrytycznemu przyjmowaniu roznych koncepcji o starozytnosci i niezmiennosci przekazu.No bo jesli elity plemienne (i kahuni) zostali wytepieni to nie mamy mozliwosci sprawdzic czy obecny wyglad huny ma wiele wspolnego z rdzennymi praktykami :D (gdyz brak punktu odniesienia.)
Zreszta mamy kilka "tradycji huny"
Pierwsza od pana Longa ktory twierdzi(o ile pamietam) ze kahuni zostali wytepieni.Zrekonstruowana na podstawie lingwistycznych badan
Druga Od pana Serga Kinga nauczonego huny przez szamanow i twierdzacego ze jest jedynym prawdziwym kahuna(pisze o tym o ile mnie pamiec nie myli w "szamanie miejskim")
Trzecia skladajaca sie z nauczycieli twierdzacych iz posiedli przekaz od kahunow nie zastrzegajacych sobie do tego wylocznosci :D jak Susan Weigel czy Martyn Carruters (o ile nie przekrecilem nazwisk)

Huna swego czasu sie zajmowalem (a i obecnie wiele koncepcji owej nauki jest mi bliskich) i nie zamierzam niczego negowac.Po prostu po okresie fascynacji przychodzi czas na racjonalne przyjrzenie sie sprawie i zweryfikowanie pewnych ideii(przynajmniej u mnie).W koncu owi mili i pacyfistyczni Hawajczycy rytualnie zjedli kpt.Cooka :lol:

Autor:  gedeon44 [ środa, 21 listopada 2007, 01:05 ]
Tytuł: 

Faktycznie jest wiele ścieżek huny. Jedne uważają, że jest to system zamknięty i nic nowego do nich wnieść nie można a inne traktują ją jako system otwarty, który można wciąż rozwijać i wzbogacać.
Co by nie było, to najważniejsza jest osobista praktyka a z huny takiej czy innej można czerpać inspiracje.

Autor:  nocny [ środa, 21 listopada 2007, 10:57 ]
Tytuł: 

Ja na ścieżki patrzę pod kątem przydatności dla własnego rozwoju, bo zgodność z tzw. korzeniami w większości przypadków to kwestia tak sporna i niejednoznaczna, że zwyczajnie pożera zbyt dużo energii i sił. Lepiej je wykorzystać na coś co daje pozytywne efekty w życiu. W moim mniemaniu Huna oferuje takie możliwości, nie mówiąc o tym ile radości ze sobą niesie :D

Autor:  gedeon44 [ środa, 21 listopada 2007, 16:59 ]
Tytuł: 

nocny
Faktycznie, wielu ludzi traci czas na rozważania, ktora ścieżka jest lepsza albo która jest jedyna słuszna.
Na takie dyskusje można stracić dużo energii i czasu.
Lepiej jest praktykować.
Domyślam się, że jesteś praktykiem.
Ja kiedyś grzęzłem w dyskusjach i w księgach.
Jednak w końcu je porzuciłem i zacząłem praktykować.
Dzięki temu mam poczucie realności duchowego świata.

Autor:  Rork [ środa, 16 stycznia 2008, 15:32 ]
Tytuł:  Re: Huna starożytna wiedza szamanów...

Sorki - do wykasowania - mialo trafic gdzie indziej...

Autor:  newtotheworld [ poniedziałek, 25 lutego 2008, 12:07 ]
Tytuł: 

dla zainteresowanych: trafiłam na informację o bezpłatnym kursie otwartym huny kalani, właśnie zbierają ludzi w Warszawie, już prawie jest wymagana liczba chętnych - http://www.huna.waw.pl/warsztat_otwarty.php

Autor:  Candomble [ poniedziałek, 25 lutego 2008, 22:50 ]
Tytuł: 

I znowu wszystko w Warszawie :(
Zaczęłam czytać o hunie....to jest trudniejsze, niżby się wydawało :? :)

Autor:  newtotheworld [ wtorek, 26 lutego 2008, 01:23 ]
Tytuł: 

wcale, że nie wszystko :P w innych miastach też mogą być te kursy, tylko na razie jest mniej chętnych niż w Warszawie;)

Autor:  Hajdamaka [ wtorek, 26 lutego 2008, 03:22 ]
Tytuł: 

W Warszawie jest juz 100%... fajnie, szkoda, ze nie ma tylu aktywnych pogan ;) :D

Autor:  Candomble [ wtorek, 26 lutego 2008, 12:33 ]
Tytuł: 

Jeszcze 8)
Ale to kwestia czasu, naprawde. Ludzie sie musza zorientowac, ze cos sie w tej materii dzieje :)

Autor:  Nakasha [ środa, 15 października 2008, 17:07 ]
Tytuł: 

Warsztaty i zajęcia z "huny" odbywają się regularnie (na pewno raz na rok, a być może częściej) w Białymstoku ;).

Są prowadzone przez Mateusza Wiszniewskiego.

Osobiście nie miałam jeszcze przyjemności być na praktykach huny u Mateusza (prawdopodobnie czeka mnie ten kurs w styczniu 2009), więc nie wiem w jaki sposób podchodzi on do huny, ale słyszałam pozytywne opinie :).

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/