Międzynarodowa Federacja Pogańska

Drodzy pogańscy rodacy w Anglii. Czy ktoś miałby ochote sie spotkać w Gloucester, 8 marca. Może tam gdzie poprzednio we wrześniu?

Ja chętnie, ale jestem w Polsce na urlopie i wracam dopiero 8 marca w nocy i nie dam rady wcześniej wrócić. A nie będziesz przypadkiem w okolicy w weekend pod koniec marca? może wtedy udało by się spotkać?

Jesli chodzi o mnie i Marcina, to my bardzo chetnie sie spotkamy. Zarowno pub w Gloucester jak i termin 8 marca nam pasuja.

My niestety nie mozemy pojawic sie w Gloucester 8 marca ale w planach mamy wizyte u naszych znajomych w okolicy w weekend 14-15 marca. Wiem ze dla Rawimira i Enenny ten termin jest niemozliwy ale jelsi inni chcieliby sie wtedy z nami spotkac to chetnie przybedziemy na spotkanie. Poza tym znam jeszcze jedna polke z Londynu ktora mogl by sie wtedy pojawic. No i nie wiem co na to Martas.

Z przykroscia musze odwołac swoje pojawienie się na spotklaniu 8 marca. Nie dam rady niestety (a tak się cieszyłem ).

Może w takim razie zorganizujecie spotkanie w terminie podanym przez Agni

Tak tak tak zgadzam sie na kazdy termin pod warunkiem ze to sobota lub niedziela, miejsce jak dla mnie obojetne. Mam pytanie Czy moge kogos zabrac? Mojego szofera

Ja też się piszę! Tam gdzie ostatnio? Albruna a co z Wami?

Dla nas przybycie do Gloucester nie stanowi zadnego problemu. Wazne tylko jest, abysmy znali z wyprzedzeniem dokladny termin spotkania (mozna wtedy wziac wolne od pracy). Mozemy wiec byc rowniez 14-15 marca (jednak lepsza dla nas bylaby niedziela).

No to wydae sie ze niedziela 15 marca pasuje wszystkim. Martas ja nie mam nic przeciwko zebys zaprosila swojego shofera na to spotkanie. Nie wiem jak inni. Zastanawiam sie czy gdybys jechala samochodem to moglabys wziac jeszcze kogos z Londynu. Daj prosze znac.

Ja też nie mam nic przeciwko. A więc 15 marca.

Szofer zostaje jednak w domu, bedziemy mieli rodzine z Polski, ale Ja przyjade. pozdrawiam

To moze spotkajmy sie o 13ej w tym samym pubie w Gloucester. Na 13 pewnie juz sie osobom z Lonynu uda dojechac.

Godzina 13 w niedziele nam pasuje. Pub tez jest OK.

Pierwszy Drugie spotkanie już za nami. Moim zdaniem pełen sukces Świetnie spędziłem z Wami czas! Mam nadzieję, że teraz uda nam się częściej spotykać. Dzięki Agni za nową porcję wiccańskiej wiedzy i mam nadzieję, że uda nam się skorzystać z Twojego zaproszenia. Fajnie, że nasze grono powiększa się i dołączyły do nas nowe osoby.

Drudzy - do domu dojechalismy szybciutko i bez problemow. Spotkanie bardzo fajne, ciesze sie Martas i Robert ze do nas dolaczyliscie. Szkoda tylko ze tak krotko trwalo - definitywnie musimy zorganizowac cos dluzszego. Zaproszenie w kamienne kregi nadal aktualne wiec do zobaczenia. Moze nastepnym razemi Yuriko bedzie w Anglii.

My dojechalismy (po drodze korki ) ale bylo warto. Cieszymy sie ze moglismy uczestniczyc w tym spotkaniu i pobyc z Wami wszystkimi.
Juz czekamy na nastepne. Pozdrowienia i podziekowania.

My tez juz jestesmy w domku. Dzieci zniknely w lozkach, a my delektujemy sie herbatka. Spotkanie bylo super i swietnie sie z Wami bawilismy (dzieciaki tez, a Krzys odnalazl w Mike'u bratnia dusze
Martas, Robert - bardzo nam milo, ze moglismy Was poznac, z przyjemnoscia spotkamy sie z Wami nastepnym razem
Teraz nie pozostaje nic innego jak znalezc wolny weekend i skorzystac z zaproszenia Agni.
Velkan- Twoja polka z ksiazkami zapewne bardzo sie cieszy, bo zgubila pare kilo po naszej wizycie
Pozdrawiamy wszystkich serdecznie,

Albruna & Marcin& mlode poganiatka (sztuk dwie)

Jasne - znajdzmy jakis wspolny weekend. Przewertuje moj kalendarz i dam wam znac. Razem z Michasiem bylismy bardzo pod wrazeniem mlodych poganiatek. Albruna - jak mi Lyndan wyrosnie jak wasz Krzysiu to bede bardzo szczesliwa. Co prawda jak wyrosnie inaczej - tez bede szczesliwa.

Szkoda ze Rawimir nie moze mlodych osob na forum wpuszczac, bardzo interesujace byloby posluchanie 12latka ktory juz wie ze jest poganinem. Przydalaby sie nam jego perspektywa w dziale o wychowaniu dzieci.

Trzymamy kciuki za nastepne spotkanie, jak znajdziecie jakis wolny weekend to dajcie znac, my sprobujemy sie dopasowac.



Dzieki, milo slyszec



Czyli szczescie macie murowane
Spoko, czarodziej z niego bedzie pierwszorzedny, tylko zeby nie mial sklonnosci do czarnej magii, juz rzuca zaklecia unicestwiajace - "DAJ! DAJ!" (czyt. UMRZYJ, UMRZYJ!)




Oj tak, to musialoby byc rzeczywiscie ciekawe. Takie "rozmowy niekontrolowane", czyli kacik dla naszych milusinskich Strach sie bac

Nam tez bylo milo Was wszystkich poznac i przyznaje ze dzieciaki macie urocze -WSZYSTKIE.
Pozdrawiamy.

Słuchajcie, przepraszam, że się wam tu wtryniam, ale to chyba najlepsze miejsce jednak:

organizuję, jak już niektórym wspominałam, wyjazd z Polski do Edynburga na owe słynne i huczne obchody Beltaine w tym roku dla pogan z nutką fantazji i szaleństwa. Świetnie byłoby, gdybyście do nas dołączyli - planujemy być tam między 28.04 a 03.05. Chcemy rozbić się na polu namiotowym albo na samych wzgórzach, żeby po pierwsze zredukować koszty, po drugie być bliżej surowej przyrody.
Stąd moje pytanie - czy reflektowalibyście na coś takiego? Dla ceniących sobie wygodę mogę wskazać tanie i fajne B&B.

Wstępnie - ponieważ wyjazd organizuję ja i Fizban, jako druidzi będziemy chcieli się skontaktować z tamtejszymi druidami, i albo zrobić obrzęd wspólnie z nimi, albo zupełnie na dziko i spontanicznie na samych wzgórzach za miastem. Wiem, że obchody pogańskie na Beltaine są dozwolone w miejscach publicznych. 5 dni mgły, morza, gór, zabawy na ulicach, latania po wrzosowiskach.

What say you?

Tin, śmiało im nas więcej tym weselej

Hmm, trochę daleko, ale mogłoby być ciekawie...

Jeee wspaniały pomysł Tin.

Tylko mam parę pytań. Skąd wyruszacie? Czym jedziecie? Jaki byłby w przybliżeniu koszt takiej wyprawy?

Jeśli uda mi się zebrać odpowiednią ilość kasy to ja bardzo chętnie. O ile mnie zechcecie.

Chcemy każdego. Wyruszamy z Wrocławia, bo stamtąd są najtańsze połączenia: w tej chwili bilet Ryanairem w obie strony kosztuje ok 170zł pod warunkiem małego bagażu, nocleg w zależności od ustaleń albo darmowy albo na polu namiotowym (pewnie z kilka funtów za noc), żarcie też za pół darmo, bo stołujemy się generalnie w tesco Więc główny koszt to kieszonkowe na ale i whisky

Zgaduję, że im szybciej zabookuje się bilety tym taniej?
To ja jestem chetna. Możemy ustalać szczegóły

Pomysl fajny i jestem ciekawa szczegolow .
Sprawdze tylko dojazdy z Londynu.

Szykuje nam sie kolejne spotkanie polskich pogan na angielskiej obczyznie. Wszyscy porozrzucani jestemy po Anglii i spotykanie sie na kilka godzin gdzies w pubie jest przez to utrudnione, wiec nasze spotkania orgnizujemy w naszych domach i robimy z tego caly wspanialy weekend poganski. Jesli ktos z Anglii chce sie do nas dolaczyc, lub moze ktos z Polski bedzie wlasnie przejazdem w Anglii i takie spotkanie go zainteresuje - serdecznie zapraszamy.

Spotkanie odbedzie sie w weekend 27-28 luty w Derbyshire, jakies pol godziny drogi od Nottingham. Jesli kogos to zainteresuje to prosze pisac na privia, wtedy podam dokladny adres.

Zeby nie bylo, ze emigracja sie nie integruje, pragne tylko poinformowac, ze mamy za sobe kolejne wspaniale spotkanie poganskie, ktore odbylo sie w sobote w Cardiff.
Chcialam bardzo wszystkim podziekowac za fantastycznie spedzony czas- nie ma to jak spotkanie w gronie serdecznych przyjaciol Rowiez ogromnie sie ciesze, ze Krzysztof i Magda dolaczyli do naszej grupy. Naprawde milo bylo Was poznac! Mam nadzieje,ze wkrotce znow bedzie okazja, do nastepnego spotkania i kolejnych ciekawych dyskusji
Pozdrawiam,
Albruna

Bylo super a ja juz zbieram drewno na ta tratwe.

Ciiii... bo jeszcze ktos pomysli , ze uciekamy z wyspy