Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 11:09

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Dalej tkwię w punkcie 0
PostNapisane: wtorek, 5 czerwca 2012, 21:12 
Offline
Milczek

Dołączył(a): piątek, 23 września 2011, 14:14
Posty: 9
Witam! Jakiś rok temu udzielałam się troszkę na forum po roku czasu dalej tkwię w miejcu. nie moge sie odnlezc i znalezc miejsca dla siebie ...jeśli chodzi o religie


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Dalej tkwię w punkcie 0
PostNapisane: czwartek, 7 czerwca 2012, 12:52 
Offline
Nadmilczek wprawiony

Dołączył(a): wtorek, 1 maja 2012, 23:49
Posty: 49
Droga Lilly, czasem nasza droga jest dłuższa , to zależy jak sie patrzy na czas. Na pewno jest owocna, bogata w pewne doświadczenia, nauki, itp. Nie poddawaj się, nie rezygnuj, idź dalej. Czasem się zatrzymaj, porozglądaj... a potem weź głęboki oddech i ruszaj :) . To, że ( być może ) czegoś nie czujesz, to nie znaczy, że tego nie ma lub się nie dzieje :) .
Zyczę wytrwałości,
BB, Ainir.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Dalej tkwię w punkcie 0
PostNapisane: niedziela, 10 czerwca 2012, 21:00 
Offline
Nadmilczek

Dołączył(a): sobota, 12 maja 2012, 10:54
Posty: 26
Witam, ja również czuję że tkwię w punkcie zero mimo większego doświadczenia zapewne.
Po prostu nie wiem kto z Was prowadzi kowen albo gdzie mogę się zwrócić.
Pomóżcie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Dalej tkwię w punkcie 0
PostNapisane: poniedziałek, 11 czerwca 2012, 23:58 
Offline
PFI Witch
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 13 września 2007, 16:04
Posty: 318
Lokalizacja: Warszawa :)
Hej,

jeśli chodzi o Wicca tradycyjne w Polsce to polecam dwa artykuły, które być może lepiej przybliżą temat:
http://pl.paganfederation.org/czym-jest ... est-wicca/
http://dzikigon.pl/wspolczesne-czarowni ... -w-polsce/

Wica tradycyjna to bardzo konkretna ścieżka, z inicjacją, kowenem, rytuałami, praktyką wg konkretnych ram (chociaż z dużą swobodą jeśli chodzi o ogólną filozofię i rozumienie natury Bogów) - jeżeli jesteście na początku swojej pogańskiej drogi to czasem warto nie skupiać się na jednej, nazwanej ścieżce, tylko poszukać trochę w sobie. Jest też bardzo wiele warsztatów, konferencji i dni otwartych (organizowanych przez PFI i nie tylko), na których można poznać różne ścieżki i przede wszystkim różnych ludzi.

Nigdy nie jest tak, że jest się w punkcie zero :)
Życie płynie i tak ma być, każdy dzień, miesiąc, rok pokazuje nowe części nas, natury, tego co wokół.
Ja bardzo polecam książkę "A Witch Alone" wszystkim czarownicom, które chca poznać bardziej czarowniczą ścieżkę i siebie przy okazji :)

Pozdrawiam Was!

_________________
"Call it a clan, call it a network, call it a tribe, call it a family. Whatever you call it, whoever you are, you need one."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Dalej tkwię w punkcie 0
PostNapisane: wtorek, 12 czerwca 2012, 13:00 
Offline
Koordynator PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 13 maja 2010, 15:06
Posty: 232
Lokalizacja: Warszawa
Witam,

Bardzo serdecznie zapraszam na spotkanie na żywo, na którym będzie można poznać Wiccan Tradycyjnych, także takich, którzy prowadzą swoje koweny - "Korzenie i źródła Wicca Tradycyjnego".
Odbędzie się w tę niedzielę (17 czerwca), o 10 rano w Paradox Cafe na Jezierskiego i jest darmowe, piszę o nim w Ogłoszeniach Federacji 2012, o tutaj:
viewtopic.php?f=85&t=2965

Spotkanie jest przygotowane dokładnie dla takich osób jak Wy. Gdyby były jakiekolwiek problemy z dotarciem, potrzeba zapewnienia noclegu etc., dzwońcie na 501615645, albo puśćcie sygnał, albo piszcie na priv.
Że rzadko są takie spotkania? Będzie drugie jeszcze tego lata. Że w Warszawie? Gdzieś być musi, lepiej w mieście z dobrym węzłem komunikacyjnym. Cóż, Wicca to religia sekretna, misteryjna, ja robię co mogę by Wam ułatwić, ale włożenie wysiłku jest konieczne. Gdybyście naprawdę nie mogli przybyć piszcie na priv, porozmawiamy, skontaktuję z kim trzeba, ale oczywiście przyjęcia do kowenu nie mogę obiecać. Serdecznie zapraszam w niedzielę, można będzie spojrzeć potencjalnemu nauczycielowi w oczy. Jeśli się nie spodoba, śledźcie ogłoszenia by nie przegapić kolejnego spotkania gdzie będzie można spotkać innych.

Pozdrawiam serdecznie,

Luiza

_________________
Pani Utrzymująca Arbuz na Swych Ramionach


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Dalej tkwię w punkcie 0
PostNapisane: wtorek, 12 czerwca 2012, 16:04 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2011, 09:27
Posty: 212
Annelie napisał(a):
Hej,

jeśli chodzi o Wicca tradycyjne w Polsce to polecam dwa artykuły, które być może lepiej przybliżą temat:
http://pl.paganfederation.org/czym-jest ... est-wicca/
http://dzikigon.pl/wspolczesne-czarowni ... -w-polsce/

A ja dorzucą jeszcze dwa:
http://www.wicca.pl/?art=34
http://wwi.wiccanie.pl/aa_czarownik.php#wicca_w_polsce

_________________
Wicca i wiccanie


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Dalej tkwię w punkcie 0
PostNapisane: wtorek, 12 czerwca 2012, 19:08 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Ja tak tylko do tego punktu 0 nawiążę... to przecież pozycja Głupca w Tarocie. Najlepszy, pełen możliwości punkt wyjścia, nowy początek. A że w rozwoju przechodzimy różne cykle, nic dziwnego, że co jakiś czas wracamy też do tego punktu i "zaczynamy od nowa", jednak bogatsi w dotychczasowe doświadczenie :)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dalej tkwię w punkcie 0
PostNapisane: środa, 13 czerwca 2012, 11:48 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 września 2007, 21:13
Posty: 382
Lokalizacja: Warszawa
Hej,

Prawda jest taka, że w internecie jest całkiem sporo informacji na temat Wicca Tradycyjnego i trzeba naprawdę bardzo się starać, żeby ich nie dostrzec. ;) Jest moja strona http://dzikigon.pl/, strona Enenny http://wicca.pl/, strona Rawimira http://wiccanie.pl/. Są też fora dyskusyjne http://forum.wiccanie.pl/ i http://tradycyjne-wicca.pl/ prowadzone przez polskich Wiccan.

W Warszawie co miesiąc organizowane są spotkania dla osób zainteresowanych Wicca, na któych spotykają się osoby nieinicjowane i Wiccanie z różnych covenów i tradycji.

Wicca nigdy nie będzie religią na tyle otwartą, żeby łatwo byłoby dostać się do covenu i osoby zainteresowane Wicca powinny zdawać sobie z tego sprawę.

Jelonek

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Dalej tkwię w punkcie 0
PostNapisane: środa, 20 czerwca 2012, 23:33 
Offline
Nadmilczek
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 17 czerwca 2012, 16:09
Posty: 20
Tak naprawdę każdy - bez względu na wiedzę i doświadczenie - co jakiś czas stwierdza, że nalazł się w punkcie 0. Najlepiej wtedy rozsiąść się wygodnie, zamknąć oczy i wziąć kilka głębokich oddechów i "nie szarpać się" - rozwiązanie przyjdzie samo. Nadejdzie również odpowiedź w jakim kierunku podążyć - mówię z własnego doświadczenia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Dalej tkwię w punkcie 0
PostNapisane: czwartek, 21 czerwca 2012, 10:34 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 września 2007, 21:13
Posty: 382
Lokalizacja: Warszawa
Hej,
akkaria napisał(a):
Tak naprawdę każdy - bez względu na wiedzę i doświadczenie - co jakiś czas stwierdza, że nalazł się w punkcie 0. Najlepiej wtedy rozsiąść się wygodnie, zamknąć oczy i wziąć kilka głębokich oddechów i "nie szarpać się" - rozwiązanie przyjdzie samo. Nadejdzie również odpowiedź w jakim kierunku podążyć - mówię z własnego doświadczenia.
Zgadzam się z Twoją wypowiedzią i jednocześnie nie zgadzam się. Z pewnością podczas poszukiwań duchowych nie ma sensu się spieszyć. Warto się wyluzować, przemyśleć sobie o co nam chodzi w życiu i co chcemy osiągnąć. ;) Natomiast uważam też, że nie należy czekać, aż rozwiązanie samo przyjdzie. Warto szukać rozwiązania. ;)

Jelonek

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Dalej tkwię w punkcie 0
PostNapisane: piątek, 22 czerwca 2012, 20:39 
Offline
Nadmilczek
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 17 czerwca 2012, 16:09
Posty: 20
Jelonek napisał(a):
(...) nie należy czekać, aż rozwiązanie samo przyjdzie. Warto szukać rozwiązania. ;)
Jelonek


Czasami w "szamotaninie" z własnymi obawami, ograniczeniami, osądami itd nie dostrzegamy rozwiązania - stąd moja rada by czekać, aż "rozwiązanie samo przyjdzie", ale nie oznacza to bezczynności umysłowej. Czasem w poszukiwaniach dobrze jest się zatrzymać i "odwrócić", może się okazać, że rozwiązanie właśnie zostało przez nas pominięte a przyszło samo z siebie - sytuacja, czas, emocje pozwoliły by się samo pojawiło :) Aczkolwiek zgadzam się, że warto szukać rozwiązań, ale często coś co wydaje nam się bezczynnością okazuje się najbardziej konstruktywnym czasem :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Dalej tkwię w punkcie 0
PostNapisane: niedziela, 2 września 2012, 23:14 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): czwartek, 26 sierpnia 2010, 22:36
Posty: 141
Ashi'taya i Lily, ja z kolei zapraszam na nasze forum 'Wiccanski Krag', do biblioteczki Wiccanskiego Kregu http://www.wiccanskikrag.co.uk/wicca.html i na nasze warsztaty Wicca Study Group, ktore odbywaja sie od kilku lat samodzielnie lub podczas wiccendu zwanego Wiccaniskiem. Sporo osob ktore wzielo w nich udzial znalazlo potem koweny albo upewnilo sie ze to na pewno ich sciezka i szuka kowenow. To dobry punkt startowy - mamy nawet spotkanie z tarotowym wisielcem. :wink:

_________________
Obrazek

Prawdziwym szacunkiem nie jest to jak zachowujemy sie przy danej osobie, ale to jak mowimy o niej kiedy nie ma jej w naszym towarzystwie.
Nie jest miarą zdrowia, być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa. Krishnamurti


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Dalej tkwię w punkcie 0
PostNapisane: środa, 11 grudnia 2013, 18:48 
Offline
Nadmilczek
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 16 sierpnia 2013, 18:57
Posty: 14
Korzystając z okazji, jaką jest tytuł niniejszego tematu chciałam zapytać, co wtedy gdy stoi się w punkcie zero, a nie patrzy się w stronę Wicca? I co gorsza, zaczyna się wątpić w dalsze szukanie i czekanie, aż rozwiązanie samo przyjdzie. Dzikie praktyki, jak określam moje surowe marności nad marnościami, z początku były obietnicą, że z czasem coś się zmieni i że człowiek się zmieni, lecz coraz częściej nachodzi mnie myśl, że może moim miejscem jest właśnie brak miejsca. Odkąd pamiętam mam dziwny problem z bogami, wszelakimi. Ponoć człowiek musi w nich wierzyć, bo taką ma naturę, a jednak są dla mnie pojęciami abstrakcyjnymi, nie umiem się do nich przekonać. Ktoś pewnie zapyta, jak więc mogę szukać czegokolwiek w magii, nie wierząc w bogów? I może w tym jest problem, że się tak nie da, dlatego stoję w miejscu i zaciera mi się sens szukania.

_________________
Cały Wszechświat opiera się na dwoistości. Słońce utrzymuje nas przy życiu, ale może też zabić, tak samo jest z wodą, ziemią, powietrzem, matką, ojcem i przyjacielem. A bywa i tak, że ratuje nas wróg.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Dalej tkwię w punkcie 0
PostNapisane: piątek, 20 grudnia 2013, 17:01 
Offline
PFI Witch
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 13 września 2007, 16:04
Posty: 318
Lokalizacja: Warszawa :)
Wicca to i magia i religia. Jeśli szukasz tylko magii to możesz szukać w wielu miejscach i nie ma potrzeby nazywania jeśli sama jej nie czujesz. Ale nawet w Wicca pojęcia Bogów mogą być najróżniejsze - dla jednych będą to konkretne bóstwa z imienia i panteonu, dla innych nazwa energii - wszystko zależy od tego jak się patrzy. Magia może być magią dla konkretnego celu ale może być też rozumiana szerzej i wpisana w religię misteryjną właśnie. Moim zdaniem nigdy nie jest się w punkcie zero, zawsze jest się w drodze. Niektórzy twierdzą, że to sama droga jest celem. Tak czy inaczej, iść warto, bo a nuż za rogiem czeka coś fajnego? :)

_________________
"Call it a clan, call it a network, call it a tribe, call it a family. Whatever you call it, whoever you are, you need one."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Dalej tkwię w punkcie 0
PostNapisane: środa, 25 grudnia 2013, 23:44 
Offline
Nadmilczek
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 16 sierpnia 2013, 18:57
Posty: 14
Masz rację Annelie, nie chodzi tyle o nazwy, lecz o samą magię, energię wprawiającą w ruch. I pewnie wyjdę na średnio rozgarniętą, ale czasem tak jest, że człowiek zwątpi, zacznie marudzić, a kilka dni, tygodni później trafia na ślad. Oto i ja w końcu zwęszyłam trop 8)

Przyznam się bez bicia, iż niekiedy czytam artykuły na stronie Wiccańskiego Kręgu - nóż, widelec się człowiek czegoś nauczy. I oto oczom mym piwnym ukazał się piękny artykuł: Dredd, Pan Cieni. Po zlizaniu wybałuszonymi gałami ostatniej literki z monitora z zachwytu zapiałam i prawdopodobnie sąsiedzi pomyśleli, że w końcu znalazłam sobie chłopa :lol: Było to tak treściwe, aż ruszyło we mnie kamyczek, który upadając na klawiaturę wpisał mi w google mitologię starożytnego Egiptu, się okazało autorstwa Lipińskiej i Marciniaka. Panie i Panowie, w życiu nie czytałam czegoś bardziej zagmatwanego, ale z całości znów ta sama postać ruszyła następny kamyczek. Pasuje mi tutaj cytat: wiedz, że coś się dzieje. A dzieje się głównie przez to, jak Seta przedstawiano - co jakiś czas widziałam w nim typowo ludzkie, niemalże własne zapatrywania i występki, oraz jego dualizm oczywiście. Poza tym w twórczej wersji chaosu Seta dostrzegłam szansę dla mojego chaosu, który jak dotąd po prostu był i wszystko mi się w nim rozmazywało. No i to, co mnie poruszyło najbardziej: bóg-wojownik, potężny i sądząc po opisach dość jurny, a utożsamiany ze skoczkiem pustynnym. Ludzie, czy wy widzieliście to stworzenie? Chaos i brutalność natury boskiej - i jakże ludzkiej - Egipcjanie zamknęli w istocie tak niepozornej i słodkiej, aż człowiek głupieje gdy próbuje to połączyć. Nie twierdzę, że odnalazłam objawienie i nie wiadomo co jeszcze, ale wypadałoby podziękować za teksty na Wiccańskim Kręgu, bo są bardzo pomocne :wink:

_________________
Cały Wszechświat opiera się na dwoistości. Słońce utrzymuje nas przy życiu, ale może też zabić, tak samo jest z wodą, ziemią, powietrzem, matką, ojcem i przyjacielem. A bywa i tak, że ratuje nas wróg.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Dalej tkwię w punkcie 0
PostNapisane: wtorek, 14 stycznia 2014, 01:22 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): czwartek, 26 sierpnia 2010, 22:36
Posty: 141
Jako jedna z osob prowadzacych Wiccanski Krag bardzo sie ciesze, ze na cos sie przydajemy. Tak jak mowi Annelie, droga jest wazna a cel sie sprecyzuje jak przyjdzie na to pora. Szukanie to wazny etap znalezienia. A jak juz sie cos znajdzie to zazwyczaj okazuje sie ze to nie koniec i trzeba szukac dalej. A te male momenty olsnienia to niesamowita frajda dla duszy.

Zapraszamy tez na nasze forum i konferencje - wiccanin i znany z publikacji mag chaosu, ktory napisal artukul, ktory ci sie tak spodobal mowil, ze byc moze pojawi sie na naszej konferencji. :D

_________________
Obrazek

Prawdziwym szacunkiem nie jest to jak zachowujemy sie przy danej osobie, ale to jak mowimy o niej kiedy nie ma jej w naszym towarzystwie.
Nie jest miarą zdrowia, być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa. Krishnamurti


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Dalej tkwię w punkcie 0
PostNapisane: wtorek, 4 lutego 2014, 18:14 
Offline
Nadmilczek
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 16 sierpnia 2013, 18:57
Posty: 14
Czemu tak często lekceważę podpowiedzi intuicji... Już dawno byłabym dalej niż jestem i miała w końcu te miliony wygrane w totka :P Dopiero teraz przeczytałam, ale mam nadzieję, załapię się jeszcze na cokolwiek.

Moment olśnienia... ja prawie orgazmu dostałam :D Na ironię zakrawa fakt, że wychodzi mi lepiej dochodzenie w formie pisemnej/czytanej niż łóżkowej. Ale, nie czas i miejsce na takie smutne wynurzenia.
Szukanie mocno się wiąże z samodyscypliną, z czym u mnie krucho. Szczególnie, że wraz nie wiem, czego szukam, ale liczę, że w końcu siła wyższa mi podpowie. Zaczęłam nawet zapisywać księgę - bełkotem, ale mniejsza z tym - co ułatwia nie wracanie za każdym razem do początku rozmyślań. Gdy teraz czytam mojego posta nasuwa mi się wniosek, że to wszystko jest logiczne, ale jakoś człowiek wcześniej o tym nie pomyślał. A nawet jeśli, to nie umiał tego wprawić w ruch.
Teraz jedyne co mi doskwiera, to dom pełen ludzi, a to nie sprzyja medytacji... Mordom owszem, ale nie obcowaniu z siłą wyższą.

_________________
Cały Wszechświat opiera się na dwoistości. Słońce utrzymuje nas przy życiu, ale może też zabić, tak samo jest z wodą, ziemią, powietrzem, matką, ojcem i przyjacielem. A bywa i tak, że ratuje nas wróg.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL