Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 08:07

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Petycja w sprawie psów
PostNapisane: środa, 31 marca 2010, 21:32 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 listopada 2009, 18:52
Posty: 667
Lokalizacja: prosto z drzewa
http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/

ja podpisałam. może ktoś z Was też zechce

_________________
Istnieje tylko Zło i Większe Zło, a za nimi oboma, w cieniu, stoi Bardzo Wielkie Zło. I widzisz, niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: "Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze".


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Petycja w sprawie psów
PostNapisane: sobota, 3 kwietnia 2010, 11:37 
Ja też to podpisałam. Niestety w Polsce także brutalnie traktuje się psy, często wyrzucając je w lesie napewną śmierć. Wielu ludzi nie powinno być ich właścicielami.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Petycja w sprawie psów
PostNapisane: sobota, 3 kwietnia 2010, 15:40 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 listopada 2009, 18:52
Posty: 667
Lokalizacja: prosto z drzewa
zgadzam się. niestety nie ma na takich ludzi odpowiednich kar, i w sumie nawet nie wiadomo, jak ich karać...

_________________
Istnieje tylko Zło i Większe Zło, a za nimi oboma, w cieniu, stoi Bardzo Wielkie Zło. I widzisz, niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: "Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze".


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Petycja w sprawie psów
PostNapisane: niedziela, 4 kwietnia 2010, 16:55 
Offline
Nadmilczek

Dołączył(a): sobota, 20 marca 2010, 17:04
Posty: 24
Lokalizacja: Poznań
Kary w tym przypadku, nie są uregulowane prawem "systemem", ale predzej czy pózniej kara ich spotka, życie kołem się toczy.....


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Petycja w sprawie psów
PostNapisane: wtorek, 13 kwietnia 2010, 00:08 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 listopada 2009, 18:52
Posty: 667
Lokalizacja: prosto z drzewa
jasne, tylko, jak to mówią: "lepiej zapobiegać niż leczyć". może strach przed odpowiednio wysoką karą skłoniłby niektórych do ruszenia mózgownicą i przeanalizowania swoich planów.

_________________
Istnieje tylko Zło i Większe Zło, a za nimi oboma, w cieniu, stoi Bardzo Wielkie Zło. I widzisz, niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: "Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze".


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Petycja w sprawie psów
PostNapisane: środa, 14 kwietnia 2010, 09:45 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Kary, przynajmniej w Polsce, są przewidziane w prawie. Gorzej jest z wykrywalnością i nakładaniem tych kar, bo jeszcze zbyt często sędziowie przymykają oko. Jednak liczba osób ukaranych za znęcanie się nad zwierzętami w Polsce rośnie z każdym rokiem.
Kary jednak nie załatwią wszystkiego. Jeszcze ważniejsza jest edukacja i zmiana świadomości zwykłych ludzi, a to są rzeczy wymagające długiego czasu.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Petycja w sprawie psów
PostNapisane: czwartek, 15 kwietnia 2010, 12:35 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 13 marca 2008, 17:29
Posty: 1134
Lokalizacja: Z Łysych Gór
Kallisto napisał(a):
jasne, tylko, jak to mówią: "lepiej zapobiegać niż leczyć". może strach przed odpowiednio wysoką karą skłoniłby niektórych do ruszenia mózgownicą i przeanalizowania swoich planów.
Kara to właśnie leczenie a nie zapobieganie. Zachodzi post factum. Efekt odstraszający to inna sprawa - przecież leczenie chorego także może skłaniać do zdrowszego trybu życia a i tak jest leczeniem a nie zapobieganiem.
W dodatku efekt odstraszający kary (wychowawczy poprzez terror) to tylko jedno z oddziaływań. Pozostałe to odpłata i odizolowanie od społeczeństwa (w przypadku aresztu) lub rekompensata społeczna (w przypadku grzywny). Rekompensata społeczna bo ta w Polsce jest częściej orzekana niż rekompensata na rzecz ofiary.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Petycja w sprawie psów
PostNapisane: czwartek, 15 kwietnia 2010, 12:52 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 listopada 2009, 18:52
Posty: 667
Lokalizacja: prosto z drzewa
Poświst napisał(a):
Kallisto napisał(a):
jasne, tylko, jak to mówią: "lepiej zapobiegać niż leczyć". może strach przed odpowiednio wysoką karą skłoniłby niektórych do ruszenia mózgownicą i przeanalizowania swoich planów.
Kara to właśnie leczenie a nie zapobieganie. Zachodzi post factum. Efekt odstraszający to inna sprawa - przecież leczenie chorego także może skłaniać do zdrowszego trybu życia a i tak jest leczeniem a nie zapobieganiem.
W dodatku efekt odstraszający kary (wychowawczy poprzez terror) to tylko jedno z oddziaływań. Pozostałe to odpłata i odizolowanie od społeczeństwa (w przypadku aresztu) lub rekompensata społeczna (w przypadku grzywny). Rekompensata społeczna bo ta w Polsce jest częściej orzekana niż rekompensata na rzecz ofiary.


mówiąc o zapobieganiu miałam na myśli właśnie strach przed karą. co do "rekompensaty" to proponowałabym 100 godzin pracy w schronisku a do tego grzywnę w wysokości kilku tysięcy złotych na rzecz schroniska, TOZu lub fundacji pomocy zwierzętom <- ale fakt, to jest "leczenie". jak byłam w liceum członkowie TOZu w moim okręgu zaproponowali zorganizowanie spotkań, że tak powiem, edukacyjnych dla dzieci z podstawówek, znalazło się sporo chętnych do prowadzenia takich spotkań - nie było pozytywnego odzewu ze strony dyrektorów szkół...

_________________
Istnieje tylko Zło i Większe Zło, a za nimi oboma, w cieniu, stoi Bardzo Wielkie Zło. I widzisz, niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: "Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze".


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Petycja w sprawie psów
PostNapisane: czwartek, 15 kwietnia 2010, 16:43 
Offline
Nadmilczek

Dołączył(a): niedziela, 4 kwietnia 2010, 22:47
Posty: 19
Lokalizacja: Anglia
Kallisto,

chyba trzeba odróżnić dwie rzeczy - torturowanie psów (czy zwierząt w ogóle) od ich jedzenia. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem tortur i uważam, że takich ludzi należałoby leczyć lub surowo karać. I tutaj chyba nikt nie ma wątpliwości.
Natomiast co do jedzenia - w krajach Dalekiego Wschodu spożywanie "psiny" wynika z tradycji kulturowej tego regionu, która trwa od bardzo dawna. To, co dla nas, zachodniej cywilizacji może być gorszące i budzić obrzydzenie czy gniew, dla nich jest czymś normalnym. Podobnie rzecz ma się z wołowiną - my ją spożywamy, a dla Hindusów krowa jest święta. Tyle, że oni nie protestują przeciw spożywaniu wołowiny w innych częściach świata. Czy mamy więc karać jedzących wołowinę?

Wiem, że chyba jesteś wegetarianką, więc wybacz... :)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Petycja w sprawie psów
PostNapisane: czwartek, 15 kwietnia 2010, 17:00 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 listopada 2009, 18:52
Posty: 667
Lokalizacja: prosto z drzewa
chodzi o sposób zabijania. w tej petycji tego nie napisano wprost (za to jest w filmiku z youtube'a), ale psy, zanim zostaną zabite, są bite i to dotkliwie, bo takie mięso, które zalała ciepła krew, jest ponoć smaczniejsze.

zresztą u nas w Polsce świnie też nie są zabijane specjalnie humanitarnie (wiesza się je w rzeźni za nogi i podrzyna gardło, żeby krew skapywała oddzielnie - świnie powinny być wtedy nieprzytomne, ale różnie to bywa <--źródło: pani weterynarz po półrocznych praktykach w rzeźni) i też coś by się przydało z tym zrobić... sorry, odbiłam nieco od tematu :roll:

każdy je to, na co ma ochotę, ja nie klasyfikuję ludzi na dobrych - wegetarian i złych - jedzących mięso (choć na forach wegetariańskich spotkałam się i z takimi opiniami), chodzi tylko o to, żeby nie zadawać więcej cierpienia, niż to konieczne.

nie mam Ci czego wybaczać :D

[EDIT]sprostowanie do pierwszego zdania z mojej wypowiedzi: dla mnie głównym celem podpisania tej petycji było wyrażenie sprzeciwu wobec torturowania psów (bardziej niż wobec ich zjadania), aczkolwiek intencje jej autorów były inne.

_________________
Istnieje tylko Zło i Większe Zło, a za nimi oboma, w cieniu, stoi Bardzo Wielkie Zło. I widzisz, niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: "Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze".


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Petycja w sprawie psów
PostNapisane: czwartek, 15 kwietnia 2010, 17:42 
Offline
Nadmilczek

Dołączył(a): niedziela, 4 kwietnia 2010, 22:47
Posty: 19
Lokalizacja: Anglia
No tak... jeszcze zależy jak się to zwierzę przeznaczone na ubój zabije. Jeśli jest to tak, jak napisałaś, to faktycznie bardzo nie dobrze.
ciekawe, czy UE jakoś to reguluje? chyba musi być jakaś regulacja prawna w tej kwestii, skoro istnieją regulacje dotyczące zupełnie błahych spraw, jak choćby rodzaj posadzki w chlewie czy oborach. Tylko, że nawet jeśli taka regulacja istnieje, pewnie nie zawsze jest przestrzegana.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Petycja w sprawie psów
PostNapisane: piątek, 16 kwietnia 2010, 20:37 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Być może w Chinach za jakiś czas wprowadzą zakaz jedzenia psów i kotów. Nie pójdzie to łatwo, sami inicjatorzy zmian prawnych szacują, że może im to zająć 10 lat.
Chiny mogą zakazać jedzenia psów i kotów
Chiny chcą zakazać jedzenia psów i kotów

Co do polskich rzeźni, w 2004 r. kontrolowała je NIK NIK o prawach zwierząt w rzeźniach Nic mi nie wiadomo, by od tamtego czasu zaszły jakieś znaczące pozytywne zmiany.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Petycja w sprawie psów
PostNapisane: piątek, 16 kwietnia 2010, 23:06 
Offline
Nadmilczek

Dołączył(a): niedziela, 4 kwietnia 2010, 22:47
Posty: 19
Lokalizacja: Anglia
Amvaradel napisał(a):
Co do polskich rzeźni, w 2004 r. kontrolowała je NIK NIK o prawach zwierząt w rzeźniach Nic mi nie wiadomo, by od tamtego czasu zaszły jakieś znaczące pozytywne zmiany.


Najwyraźniej dlatego, że taka rzeźnia, wiedząc jakie sankcje grożą za łamanie prawa, ma już wkalkulowane w koszty działalności ewentualne koszty kar. I tu wracamy do zagadnienia właściwej prewencji.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Petycja w sprawie psów
PostNapisane: sobota, 17 kwietnia 2010, 11:23 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 listopada 2009, 18:52
Posty: 667
Lokalizacja: prosto z drzewa
Amvaradel napisał(a):
Być może w Chinach za jakiś czas wprowadzą zakaz jedzenia psów i kotów. Nie pójdzie to łatwo, sami inicjatorzy zmian prawnych szacują, że może im to zająć 10 lat.
Chiny mogą zakazać jedzenia psów i kotów
Chiny chcą zakazać jedzenia psów i kotów


myślę, że najważniejsze, by to zrobili, nawet jeśli ostateczny cel zostanie osiągnięty dopiero po tak długim czasie. grunt to zrobić pierwszy krok :)

Amvaradel napisał(a):
Co do polskich rzeźni, w 2004 r. kontrolowała je NIK NIK o prawach zwierząt w rzeźniach Nic mi nie wiadomo, by od tamtego czasu zaszły jakieś znaczące pozytywne zmiany.


w tym artykule opisano dokładnie to samo, co usłyszałam o rzeźniach pół roku temu. czyli niestety, po tylu latach nie ma żadnej poprawy. to przykre.

zastanawia mnie, jak ludzie pracujący w tych miejscach mogą być tak obojętni na cierpienie zwierząt. rozumiem, że można się przyzwyczaić do swojej roboty i do śmierci, którą się zadaje, ale mimo wszystko empatia to IMO jedną z podstawowych cech człowieczeństwa.

wracając do psów w Korei, to kolejna sytuacja, której ogarnąć i zrozumieć nie mogę, bo dla mnie nie do pojęcia jest to, jak można zjeść psa. abstrahując od tego, co pisałam wcześniej o dowolności w wyborze pożywienia oraz od różnych okręgów kulturowych, nie wybaczalnym jest dla mnie zjedzenie takiego mięsa. przecież, jak to kiedyś ktoś mądry napisał, "Na tej przypadkowej planecie jesteśmy samotni. Między wszystkimi otaczającymi nas formami życia żadna, poza psem, nie zawarła z nami przymierza." (ot i wylazła na wierzch moja miłość do psów :roll: ).
Dlatego też, gdyby ktoś z moich znajomych pochwalił się, że jadł psie mięso wyrzuciłabym go ze znajomych i na facebooku, i na gronie, i na naszej klasie, amen.

_________________
Istnieje tylko Zło i Większe Zło, a za nimi oboma, w cieniu, stoi Bardzo Wielkie Zło. I widzisz, niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: "Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze".


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Petycja w sprawie psów
PostNapisane: sobota, 17 kwietnia 2010, 12:26 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): czwartek, 27 września 2007, 18:55
Posty: 1018
Wiesz... są ludzie w Polsce, którzy twierdzą iż pies i jego miejsce to buda. Może i pies zawarł z nami przymierze, ale raczej jednostronne. Na tej samej zasadzie przymierze z nami zawarł i koń.

_________________
Sztokfish - skazany za zimnolubność.
Dobra rada dla L: Nim znów użyjesz słowa poganin i relatywizm razem, zapoznaj się z terminem tabu.
http://www.runy.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Petycja w sprawie psów
PostNapisane: sobota, 17 kwietnia 2010, 13:00 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 listopada 2009, 18:52
Posty: 667
Lokalizacja: prosto z drzewa
Szerszen napisał(a):
Wiesz... są ludzie w Polsce, którzy twierdzą iż pies i jego miejsce to buda. Może i pies zawarł z nami przymierze, ale raczej jednostronne. Na tej samej zasadzie przymierze z nami zawarł i koń.


owszem, wiem że są tacy ludzie, spotykam takich, ale się z nimi nie przyjaźnię, bo na ogół mają kompletnie odmienny światopogląd niż mój. i szkoda, że nie potrafią docenić przywiązania psów do "właścicieli"

co do konia. hmm, jeszcze nie spotkałam konia, który na mój widok merdałby ogonem...

_________________
Istnieje tylko Zło i Większe Zło, a za nimi oboma, w cieniu, stoi Bardzo Wielkie Zło. I widzisz, niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: "Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze".


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Petycja w sprawie psów
PostNapisane: sobota, 17 kwietnia 2010, 13:15 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): czwartek, 27 września 2007, 18:55
Posty: 1018
Tak, konie okazują radość w inny sposób... koty też wolą się łasić niż radośnie kręcić wiatrakiem i lizać wszędzie, gdzie się da.

_________________
Sztokfish - skazany za zimnolubność.
Dobra rada dla L: Nim znów użyjesz słowa poganin i relatywizm razem, zapoznaj się z terminem tabu.
http://www.runy.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Petycja w sprawie psów
PostNapisane: sobota, 17 kwietnia 2010, 15:00 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 listopada 2009, 18:52
Posty: 667
Lokalizacja: prosto z drzewa
to była metafora... w dodatku dość dwuznaczna, co zauważyłam po czasie :lol:

wracając do tematu: jestem przeciwna także zjadaniu i maltretowaniu kotów, koni, świnek morskich [...]. taki cytat, bo akurat była mowa o psach.
ludzie, niestety, są zdolni do wszystkiego, na dobrą sprawę mogą wszystko, bo poza innymi ludźmi nie ma im kto przeszkodzić, i to wykorzystują. nie pomaga też podejście chrześcijan (którzy akurat w Polsce są w miażdżącej przewadze), bazujące na przekonaniu, że "Pan Bóg dał człowiekowi ziemię we władanie". pewnie powtarzam cudze myśli, bo to już kiedyś gdzieś było, że księża bagatelizują sprawę zwierząt. a mogliby, zamiast opierać się na filozofiach św. Augustyna i Tomasza z Akwinu, rozpowszechnić poglądy innego świętego - Franciszka z Asyżu.

myślę, że my sami też powinniśmy działać - chociażby świecić dobrym przykładem, reagować na złe traktowanie zwierząt, zwracać dzieciom uwagę, że pieska czy kotka też boli, kiedy się go "ciąga za ogon". takie niby drobne rzeczy, ale stanowiące małe kroczki ku zmianie mentalności i podejścia do naszych "braci mniejszych" :)

_________________
Istnieje tylko Zło i Większe Zło, a za nimi oboma, w cieniu, stoi Bardzo Wielkie Zło. I widzisz, niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: "Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze".


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Petycja w sprawie psów
PostNapisane: sobota, 17 kwietnia 2010, 15:24 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): czwartek, 27 września 2007, 18:55
Posty: 1018
Ale takie zachowanie (chyba ??) jest normalne.

_________________
Sztokfish - skazany za zimnolubność.
Dobra rada dla L: Nim znów użyjesz słowa poganin i relatywizm razem, zapoznaj się z terminem tabu.
http://www.runy.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Petycja w sprawie psów
PostNapisane: sobota, 17 kwietnia 2010, 16:16 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 listopada 2009, 18:52
Posty: 667
Lokalizacja: prosto z drzewa
chyba tak (mam nadzieję) :mrgreen:
do końca nie wiem, dlaczego napisałam ostatni akapit - tak mnie jakoś natchnęło :roll:

_________________
Istnieje tylko Zło i Większe Zło, a za nimi oboma, w cieniu, stoi Bardzo Wielkie Zło. I widzisz, niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: "Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze".


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Petycja w sprawie psów
PostNapisane: niedziela, 18 kwietnia 2010, 17:14 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Kallisto napisał(a):
księża bagatelizują sprawę zwierząt. a mogliby, zamiast opierać się na filozofiach św. Augustyna i Tomasza z Akwinu, rozpowszechnić poglądy innego świętego - Franciszka z Asyżu.

Przypomniało mi to niezwykły wywiad, który ostatnio przeczytałam Dobra Nowina dla psa i kota
Gdyby większość księży była taka, mogłabym nawet chodzić do kościoła :lol:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Petycja w sprawie psów
PostNapisane: niedziela, 18 kwietnia 2010, 18:42 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 listopada 2009, 18:52
Posty: 667
Lokalizacja: prosto z drzewa
jego podejście do sprawy jest bardzo podobne mojemu.

od siebie dziękuję za linka :)

_________________
Istnieje tylko Zło i Większe Zło, a za nimi oboma, w cieniu, stoi Bardzo Wielkie Zło. I widzisz, niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: "Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze".


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL